Greven Posted December 27, 2008 Posted December 27, 2008 Zacznę od końca. 23 grudnia zaliczkowałam dwie klacze. Gniada nazywa się Noni, ma połowę pochodzenia (matka nn, ojciec Negramo), na wiosnę skończy siedem lat, aktualnie nosi czwartą ciążę. [B]Jest źrebna 900 kg zimnokrwistym ogierem[/B] o imieniu Julek. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że klacz jest drobna i szlachetna, a jeśli chodzi o wzrost, to [B]w paszporcie opisana została, jako mały koń![/B] [COLOR=#202020]Jej córka kasztanka to Nela. Jej imię mnie rozczula. Sama kobyłka też jest śliczna - na pewno docelowo zmieści się w przedziale 156 cm (ojciec to kuc po sportowym ogierze Candy Man, w papierze przewaga kuców walijskich), może być wierzchowcem dla juniora, ma fajną budowę i umaszczenie. Na szczęście nie zaźrebiła się... Klacze są młode, na oko zdrowe, ładne, spokojne, posiadają paszporty i nawet częściowe pochodzenie. Dlaczego więc zaliczkowałam je? Czy takim koniom grozi rzeźnia? Niestety tak. Właściciel jest nastawiony na hodowlę koni zimnokrwistych, typowo na mięso. Rozszerza hodowlę. Obecnie posiada 13 koni, a miejsca ma na... 5? Zwierzęta stoją stłoczone w niskich, ciasnych komórkach, na krótkich łańcuchach, dosłownie stykają się bokami. Z dwóch szlachetnych klaczy nie ma pożytku, nie urodzą ciężkich źrebiąt. Na ich miejsce "upchnie się" zimnokrwistą kobyłę. Czy nie można interweniować? Cóż, trzeba przyznać, że konie mają czysto podścielone. Są wypasione, aż błyszczące. Całe lato spędzają na łąkach. Zimą muszą jakoś pomieścić się w tych komórkach, ale przecież na wsi to nadal norma, że konie stoją na stanowiskach, na krótkich uwiązach, bez ruchu, bez światła, bez świeżego powietrza.... Tak, jak wspomniałam już wcześniej - obie klacze są warte więcej, niż ważą. Zaliczkowałam je, będę próbowała uzbierać na nie pieniądze, ale moja propozycja dla Was jest taka: zastanówcie się, czy ktoś z Was nie szuka konia dla siebie, do rekreacji, może małego sportu. A może ktoś ze znajomych? To nie są stare, kalekie, czy schorowane konie. Mają szansę znaleźć nabywców. Wkrótce powinnam mieć dobre zdjęcia. Dopóki nie padną deklaracje od sponsorów, temat zakupu klaczy prywatnie uważam za otwarty. Jeśli nie... zbieramy. Czas do połowy stycznia 2009. Pomożecie?[/COLOR] Quote
nika28 Posted December 27, 2008 Posted December 27, 2008 [B]Greven[/B], masz zdjęcia ??? :roll: Quote
Greven Posted December 27, 2008 Author Posted December 27, 2008 Nika, czy każde zdanie kończysz :roll: ?? :lol: Mamy chyba ze dwa niewyraźne zdjęcia. Mogę poprosić ksenkę, żeby wstawiła, albo poczekamy na lepsze, które koleżanka - fotograf obiecała zrobić w tym tygodniu. Quote
ksenka1 Posted December 27, 2008 Posted December 27, 2008 Już poprosiła ksenkę :roll: :evil_lol: [url=http://www.fotosik.pl][img]http://images43.fotosik.pl/39/1d54fb6b94ca75dfmed.jpg[/img][/url] [url=http://www.fotosik.pl][img]http://images36.fotosik.pl/39/007bc64d7a9b1221med.jpg[/img][/url] Quote
ksenka1 Posted December 27, 2008 Posted December 27, 2008 [url=http://www.fotosik.pl][img]http://images43.fotosik.pl/39/448442990016a422med.jpg[/img][/url] Proszę bardzo :) Quote
nika28 Posted December 27, 2008 Posted December 27, 2008 [quote name='Greven']Nika, czy każde zdanie kończysz :roll: ?? [/quote] Nieee :razz: Popytam znajomych, może ktoś chce konika :loveu: Ja bym chciała, ale mieszkam w mieszkaniu :cool1: Quote
Greven Posted December 28, 2008 Author Posted December 28, 2008 Wielu posiadaczy koni mieszka w mieszkaniach i jednocześnie mają konie. Od tego są hotele dla koni - w miastach, miasteczkach i na wsi. Na pewno znajdziesz coś w swojej okolicy. Więc jeśli są chęci i finanse, to nie trać okazji :razz: Quote
ulvhedinn Posted December 28, 2008 Posted December 28, 2008 No właśnie te cholerne finanse... :mad: Quote
nika28 Posted December 28, 2008 Posted December 28, 2008 [quote name='ulvhedinn']No właśnie te cholerne finanse... :mad:[/QUOTE] Zacytuję :-( Quote
Karilka Posted December 28, 2008 Posted December 28, 2008 No a ja sie podpisze pod tymi finansami:oops::roll:... ...nika chyba że tak w pare osób?:diabloti::diabloti::diabloti: Quote
nika28 Posted December 28, 2008 Posted December 28, 2008 [quote name='Karilka'] ...nika chyba że tak w pare osób?:diabloti::diabloti::diabloti:[/QUOTE] Fajny pomysł :diabloti: :cool3: :razz: Quote
Faza Posted December 29, 2008 Posted December 29, 2008 Takie piękne klaczki u handlarza???? Trzeba je szybciutko z tamtąd wyciągnąc. Wiem ,że cięzki okres po swiętach ale każdy grosik ważny. Jak zwylke na koniki dam. Kocham te piękne zwierzęta. Kto jeszcze choc pare grosików?????:razz: Quote
ksenka1 Posted December 29, 2008 Posted December 29, 2008 Czy ktoś mógłby zrobić bannerek kobyłkom? Quote
karjo2 Posted December 29, 2008 Posted December 29, 2008 Greven, co z ciaza po tak wielkim ogierze, klaczka moze nie byc w stanie urodzic? Dziewczyny cudne i w dobrym stanie :loveu:. Quote
Greven Posted December 29, 2008 Author Posted December 29, 2008 Faza :calus: :Rose: karjo... ona już jednego źrebaka dała po wielkim, zimnokrwistym ogierze... i miała takie powikłania, że rok z rzędu wcale nie zaszła. Generalnie jest zasada, że płód "przystosowuje się" do gabarytów matki, no ale w tym przypadku różnica jest ogormna - drobna kobyłka ledwo 160 cm w kłębie (a może nawet i nie) oraz ogier ważący niemal tonę :shake: Banerek, no właśnie banerek! Kogo możemy prosić? Quote
ASICA Posted December 30, 2008 Posted December 30, 2008 to chyba ta sama klacz... [url=http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=509835678]Konik Polski- Klacz (509835678) - Aukcje - Onet.pl. Aukcje internetowe dla każdego.[/url] Quote
ksenka1 Posted December 30, 2008 Posted December 30, 2008 Nie, to nie jest ta klacz. "Nasza" jest gniada, a tamta kasztanka, "nasza" ma 7 lat, tamta 6, "nasza" to mały koń, a tamta to konik polski, choć tu bym się spierała... Jedyne co je łączy to podobna odmiana na głowie. Kto jeszcze pomoże??? Quote
Tengusia Posted December 30, 2008 Posted December 30, 2008 nie wiem gdzie zwrocic sie o pomoc wiec pisze tutaj bo wy dziewczynki konikami tez sie zajmujecie, dostalam takie info o klaczu ktora trzeba wykupic, jej wlasciciel mial na niej wypadek on niestety nie przezyl [*] klacz mocno ucierpiala ... rodzina chce sie konia pozbyc, znajomi wlasciciela chca klacz wykupic by zapewnic jej godne zycie do konca jej dni [URL="http://www.przyjacieledlazwierzat.com/aktualnosci/?id=12&n=Podaruj_gwiazdke_dla_Kamy"]przyjaciele dla zwierzat [/URL] numer gg do dziewczyny ktora prosila mnie o pomoc [B]5236071[/B] Quote
karjo2 Posted January 5, 2009 Posted January 5, 2009 No to podrzuce klaczki, moze ktos zauwazy? Quote
Greven Posted January 5, 2009 Author Posted January 5, 2009 Dzisiaj przyszło 100 zł. Dorzucam do klaczkowego funduszu. Przypominam, że jeśli klacze uda się odkupić, to obie będą do adopcji :razz: Quote
BasiaD Posted January 5, 2009 Posted January 5, 2009 Podnoszę klaczki. Cioteczki 100,00 to chyba za mało zeby je wykupić...Trzeba się sprężać i zbierać kaskę... Quote
Karilka Posted January 5, 2009 Posted January 5, 2009 nika fajnie by było mieć klaczke. Tyle, ze koszta są duże. Sam hotelik to 500zł, gdzie kowal? Weterynarz? Marzeenia....:loveu: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.