Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 592
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

Posted

MOGE SPRAWDZIĆ DOMEK. W IMIENIU ORPHY I MRU NAPISZĘ, ZE ONE TEŻ MOGĄ. RAZEM WATACHĄ TEŻ MOŻEMY PÓJŚĆ I MAGLOWAĆ.

jeśli chcecie, to przyślijcie wzór waszej umowy adopcyjnej.
ale byłoby bosko.
mops srodkowoeuropejski prasowany miałby dom

tak niemal offtopikowo - kompletnie nie rozumiem snobowania się rasami. co to za snobizm? mieć psa jedynego w swoim rodzaju, to jest dopiero snobizm... :cool3:

Posted

[quote name='sleepingbyday']Kompletnie nie rozumiem snobowania się rasami. co to za snobizm? mieć psa jedynego w swoim rodzaju, to jest dopiero snobizm... :cool3:[/quote]

no właśnie !!! :eviltong::evil_lol:

Posted

Witamy na dogo :-) Ja niestety nie znam odpowiedzi na Twoje pytania, ale dziewczyny zajmujące się bliżej Rekińczykiem na pewno Ci odpowiedzą. Ja ze swojej strony życzę Rekinowi dobrego domku. U Ciebie? :-)

Posted

Tak, tak, ja bardzo poproszę o wizytę:)

Dobry Wieczor, to o mnie (mam nadzieje) pisala Albiema - rozm z Nia, i bardzo chcialabym aby psiak u mnie zamieszkal.
Poczytalam troche rozne watki, i wiem mniej wiecej czego zawsze oczekujecie - przedstawienia sie, i opisania warunkow; Mieszkam sama, obok parku ujazdowskiego (nie wolno z psami) i lazienek (tez nie wolno) - ale zaraz za tymi parkami jest super teren skarpy i Agrykola, gdzie moge z psem wychodzic. A na soboty-niedziele wyjezdzamy czesto na wies do znajomych.

Moj poprzedni psiak, Pufcio - zginal w wypadku samoch., - zerwal sie karabinczyk w smyxczy i wybiegl na ulice... Dlatego - jesli Reki do mnie trafi - to po nauce czystosci i ogolnej adaptacji, na pewno bede uczyc go BEZWZGLEDNEGO zatrzymywania sie przed ulica - to ze moj pies tego nie robil to moj blad, i drogo oboje za to zaplacilismy:-( Smycz nie zapewnia bezpieczenstwa.

Wracajac do mnie - pracuje 8-9h dziennie, ale charakter mojej pracy pozwala na 'urywanie sie' na spacer (pracuje 15 min od domu pieszo), lub zabieranie psa do pracy - jesli naturalnie do tego sie Maly bedzie odnosil pozytywnie - generalnie uwazam jednak, ze psa wszystkiego mozna nauczyc. przyzwyczaic do nowego otoczenia.
Wyjazdy - albo razem (preferowane), jesli nie to mam sasiadke, ktora sie nim zajmie; ja zajmuje sie jej psem podczas jej choroby,czy wyjazdu, i wiem ze nie bedzie z tym problemu.
Kastracja, odpowiednie zywienie, wet - to sprawy oczywiste, wiec nie ma co o tym pisac dluzej;)
Mam kota, ale to pewnie nie bedize problem.

Poniewaz jest to jednak (z mojej strony) powazna decyzja, i na kilkanascie lat - poradzcie mi pls w takiej sprawie: wieczorem lubie 40min-1 h pobiegac - tak dla zdrowia, i zeby tyłek zrzucic:razz:Wcześniej towarzyszyl mi Pufcio ('prawie' terier-charcik-cholera wie co). Byloby super gdybym mogla tez biegac z kolejnym psiakiem; czy mix pekinczyka bedzie mogl biegac ze mna? nie znam sie na tych psach, ale poczytalam troche i moga miec klopoty z oddychaniem? czy to prawda? jesli tak to moze nie bedzie to przeszkadzalo bo Reki to rekinczyk i ma dluzsza kufe? W ogole ja jestem dosyc aktywna (po 8h w pracy naturalnie) - i psa lubie brac ze soba wszedzie - a moze rekinczyki wola tylko spac na kanapie? Poniewaz zakochalam sie w nim, to moze on bedzie spal, a ja bede biegac z psem sasiadki?;) Sama nie wiem , co o tym myslec...

Posted

[quote name='izzie1983']Witamy na dogo :-) Ja niestety nie znam odpowiedzi na Twoje pytania, ale dziewczyny zajmujące się bliżej Rekińczykiem na pewno Ci odpowiedzą. Ja ze swojej strony życzę Rekinowi dobrego domku. U Ciebie? :-)[/QUOTE]
Hej:)
kurcze nie moge przestac o nim myslec - zobacz - jesli jednak do mnie trafi (wizyta przedadopcyjna przede mna;) wiec nie wiadomo, a tym moim bieganiem chyba nie ma sie jednak co przejmowac, moze niepotrzebnie o tym pisalam, zobaczymy co powiedza Panie, ktore go znaja) - to W TYM MOMENCIE moj pies siedzi w schronisku, jest mu zimno i zle. on w zimnym boksie, a ja zaraz klade sie do cieplego lozka:shake: taki maly, pysio biedny..

wiec jesli wszystko bedzie ok z ta wizyta - to ja nie bede czekac na zaden transport, tylko przyjade do przemysla pociagiem - to 7h jazdy, powrotny jest jeszcze tego samego dnia, tylko ktos stantad musialby pomoc mi i dowiezc go na dworzec ze schronu, zebym zdazyla wrocic tego samego dnia. chyba da sie to zalatwic?, szkoda kazdego dnia

Posted

bieganie to nie problem. on ma kótkie nózki, więc duzo nie powinien pewnie, ale to wszystko zalezy od psa... najwyżej będzie tak: ty na jogging, a rekińczyk na pilates :evil_lol:.
co do wizyty, to czekamy na piekunki rekińczyka na watku

Posted

Pytałam znajomej, która ma pekińczyka o to bieganie - mówiła, że mogą biegać, ale na początku króciuko, żeby nabrać kondycji, później można sukcesywnie wydłużać - ona nie jest typowym pekinem, więc myślę, że nie będzie problemu, chyba że w ogóle nie będzie chciała :evil_lol: Wtedy mogę moją do biegania wypozyczyć :eviltong: Ona lubi biegać, a ja nie :evil_lol:

Posted

Korenia - z wypozyczaniem Twojego psa do biegania to moze byc prpblem, bo mieszkam w Warszawie;), ale jakbys chciala z nim dojezdzac to zapraszamy:)

Co do wizyty - teraz jestem u mojej rodziny, z powrotem w Wawie bede w niedziele rano - i moge dostosowac sie do terminu zaproponowanego przez Was. Rozumiem ze po wizycie zdacie relacje Albiemu relacje i wspolnie zadecydujecie? Umowa bedzie ze schroniskiem (jesli bedzie ok?) ?

taka jestem ciekawa co z tego wyjdzie! ja na psa jestem zdecydowana na 100% - tez doszlam do wniosku ze jakos z trybem zycia sie nawzajem dostosujemy; poprzedniego psa tez mialam ze schroniska (bez udzialu wolontariuszy), nic komplatnie o nim nie wiedzialam - po pewnym czasie,jak juz sie 'rozgoscil' u mnie - po ok 5-6 miesiacach, bo byl b. wystraszony i niestety chyba dręczony przez ludzi - okazal sie naprawde najmądrzejszym i najwierniejszym psem. Wystarczylo skinienie glowa, zeby od razu wiedzial o co chodzi, wiem ze kazdy tak mowi, ale to byl wyjatkowy pies, wyjatkowo dobry i mądry.
Wiem ze kazdy pies jest inny, i wiem ze z Rekim bedzie pewnie tez super, ale pewnie inaczej. I nie moge sie juz doczekac!

Posted

heheeh no wlasnie sie dowiedzialam ze mam isc na wizyte :diabloti:

Sasza wiesz nasze wizyty wygladaja tak:
łoze madejowe , przypalanie rozgrzanym zelazem i podobne przyjemnosci , Ty spiewasz wszystko na tej dobrowolnej spowiedzi i juz po krzyku :evil_lol:. Jak zniesiesz to wszystko znakiem tego sie nadajesz ;)

Posted

Orpha - no jasna cholera wiedzialam ze z tymi wizytami to jest jakis haczyk - Stowarzyszenie Sadystek wybiera sie do mnie:eviltong:
ale nic to; na szczescie mam obronnego kota, ktory w ogien za mna skoczy

jak wspolnie ustalicie godzine to dajcie znac

izzie1983 - i na poadopcyjny i na kazdy inny bardzo chetnie sie pisze - ja mieszkam przy pl. na rozdrozu - moze jestesmy sasiadkami, albo chociaz z tej samej czesci Stolycy?

Posted

O to miło, że będę mogła (ewentualnie ;-)) poznać Was osobiście :D Ja mieszkam na Bielanach, ale jestem w stanie wszędzie dojechać, w końcu komunikację miejską w Warszawie mamy dobrą :-) Oczywiście jeśli przeżyjesz wizytę przedadopcyjną :eviltong:

Posted

[quote name='orpha']CIACH(...) Ty Izzie i tak sie mialas do nas wybrac , (...)CIACH[/quote]

:evil_lol: Właśnie się zastanawiałam czy coś napiszesz, że ja tak na te spacerki chętna jestem, ale chyba tylko wirtualnie :D Mam do dyspozycji każdy weekend, najwyżej przełożę kiedyś wyjazd do Azylu. Muszę na te spacerki w końcu podojeżdżać :-)

Posted

[quote name='Sasza']Orpha - no jasna cholera wiedzialam ze z tymi wizytami to jest jakis haczyk - Stowarzyszenie Sadystek wybiera sie do mnie:eviltong:
ale nic to; na szczescie mam obronnego kota, ktory w ogien za mna skoczy

jak wspolnie ustalicie godzine to dajcie znac

izzie1983 - i na poadopcyjny i na kazdy inny bardzo chetnie sie pisze - ja mieszkam przy pl. na rozdrozu - moze jestesmy sasiadkami, albo chociaz z tej samej czesci Stolycy?[/quote]

dogadamy się i damy znac :)

a ja na wspolny spacerek proponuje bulwarek przy skaryszaku , Ty Izzie i tak sie mialas do nas wybrac , a jeszcze Mru się tez zapowiada ...
Bedzie tłum :diabloti:

Posted

Ok. Chętnie. Ja do Azylu się wybieram w sobotę po Sylwestrze. Jeśli ten dzień wchodzi w grę to daj znać to zmuszę TZta do zboczenia z trasy :D

EDIT: Ciekawe czy Orpha zauważy moją odpowiedź... :angryy:

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...