Master Posted July 31, 2009 Share Posted July 31, 2009 Mam jeszcze pytanie odnośnie badania na miereczkowanie. Jak to wygląda w praktyce, bo ze jest wymagane przez przepisy to pewne na 100%? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Irviers Posted July 31, 2009 Share Posted July 31, 2009 Dzięki za stawki. a to 10$ to bez wzgledu na ilosc psow? :lol: W sumie tak sobie myślę, że po co mamy wydawać kasę na te wszystkie badania od powiatowego jak wystarczy jedynie dac 10$ w łape i jest spokój :lol: tym bardziej że nie mamy tez przeciwciał. Ktos tak jechal? bez żadnych badan? 10 $ załatwiło wtedy sprawę? :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rodzice Posted July 31, 2009 Share Posted July 31, 2009 cóż ja miałam trochę za daleką drogę zeby ryzykować powrót z granicy z powodu braku tego czy innego papierka . Zaopatrzyłam się we wszystko i mogłam nie płacić ale postać sobie może z parę godzin na granicy . Wiem ze nie wszyscy mają przeciwciała ale chyba wszyscy od powiatowego . Co do badan to umówiłam się predzej z wetem bo trzeba załatwić kuriera . Płaciłam na miejcu za wszystko wetowi a on rozliczał się z Puławami . Wynik był chyba po 2 tygodniach albo po tygodniu nie pamiętam no i cena była niższa niż w tej chwili . Wynik też odbierałam od weta gdzie robiłam badanie . [url]http://www.piwet.pulawy.pl/vir/USLUGI-rabies.html[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gorwin Posted July 31, 2009 Share Posted July 31, 2009 [quote name='Master']Jedziemy w dwie osoby i trzy psy. Tez mamy wszystko oprócz przeciwciał na wścieklizne (podobno jednak wymagane[/quote] Badania na przeciwciała na wściekliznę nie są potrzebne ani dla wjazdu, ani do wyjazdu na Ukrainę. To ma ciekawić kontrolę weterynaryjną Unii. Co do Ukrainy - są potrzebne ważne szczepienia przeciw wścieklizne i od powiatowego. I nic więcej. Owszem, na granice mogą zawracać głowę celnicy, ale nie trzeba im płacić - niech uczą się pracować uczciwie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
JOLY Posted July 31, 2009 Share Posted July 31, 2009 Czy aby gorwin przekraczałeś granicę na Ukrainę? Szczerze wątpię. Jeśli chcesz im coś udawadniać i uczyć jak mają pracować uczciwie to przygotuj się na wyjątkowe pytania i oczywiście odprawe masz w zwolnionym tempie. A badania to radzę mieć bo możesz nieco więcej czasu spędzić na ukrainie niż zamierzasz.Przy powrocie do Polski może być problem. Do Nas ostatnio przyczepił się wet. że wszystkie dokumenty mają być przetłumaczone na Ukraiński. Tak mają w przepisach i tak ma BYć!!!! Mało tego to zażyczył sobie stosowne zaświadczenie od ich wet. (zaraz po wystawie powinnam zbadać psa bo mógł się właśnie rozchorować) Ciekawe czy komuś by to przyszło do głowy. Rano wjeżdżałam a wieczorem opuszczałam ten cudny kraj. I jak żle trafisz to NIE MA DYSKUSJI. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Master Posted July 31, 2009 Share Posted July 31, 2009 [quote name='gorwin']Badania na przeciwciała na wściekliznę nie są potrzebne ani dla wjazdu, ani do wyjazdu na Ukrainę. To ma ciekawić kontrolę weterynaryjną Unii. Co do Ukrainy - są potrzebne ważne szczepienia przeciw wścieklizne i od powiatowego. I nic więcej. Owszem, na granice mogą zawracać głowę celnicy, ale nie trzeba im płacić - niech uczą się pracować uczciwie...[/quote] Skąd masz te wiadomości? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AnkaW Posted July 31, 2009 Share Posted July 31, 2009 Badania na przeciwciała powinny być przy powrocie do Polski /Unii/ dla polskich celników. Ukrainę te papiery nie powinny interesować. Od powiatowego też powinny być. W naszym autku były 3 osoby z psami. Dwie miały od powiatowego jedna nie, więc żeby nie drażnić ukr. weta pokazaliśmy tylko paszporty. I tak bardzo długo oglądał paszport mojego psa bo miałam przypięte zaśw. o szczepieniu a reszta nie i pytal czego ten ma a czemu tamte nie :diabloti:. Im mniej się miało świstków tym mniej się czepiał. Nie dostał ani grosza. Przeciwciał nie miał żaden pies zrobionych i nikt po żadnej stronie o to nie pytał. Tak więc jak się komu trafi. My przekraczaliśmy granicę w Korczowej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gorwin Posted July 31, 2009 Share Posted July 31, 2009 [quote name='JOLY']Czy aby gorwin przekraczałeś granicę na Ukrainę? Szczerze wątpię.[/quote] :lol: Ostatnio jechałam z Kijowa do Warszawy pociągiem tydzień temu (do rzeczy, w tym pociągu dokumenty na psów prawie nigdy nie sprawdzają). Z pieską. A tak przynajmniej raz na miesiąc-dwa mam jechać przez granicę z Ukrainą, bo właśnie często wyjeżdżam na wystawy i teraz mieszkam na dwa domy - na Ukrainie i w Polsce. Mam spore doświadczenie przekraczania granicy nie tylko Ukrainy, a również Mołdowy, Białorusi, Rosji... [quote name='JOLY']Jeśli chcesz im coś udawadniać i uczyć jak mają pracować uczciwie to przygotuj się na wyjątkowe pytania i oczywiście odprawe masz w zwolnionym tempie.[/quote] Mam takie doświadczenie. ;) Jeżeli znasz prawo, śmiało im mów, że za tym prawem ma być tak i tak i że masz wszystkie papiery. Taka rozmowa wynosi tyle czasu ile i łapówki, a rezultat taki zaś. [quote name='JOLY']A badania to radzę mieć bo możesz nieco więcej czasu spędzić na ukrainie niż zamierzasz.Przy powrocie do Polski może być problem.[/quote] Mam i właśnie pisałam, że to trzeba mieć. Ale chodziło o to że przeciwciała Ukraińców nie dotyczą. One są potrzebne dla UE. [quote name='JOLY']Do Nas ostatnio przyczepił się wet. że wszystkie dokumenty mają być przetłumaczone na Ukraiński. Tak mają w przepisach i tak ma BYć!!!![/quote] Nie mają. Są międzynarodowe przepisy, podpisane Ukrainą. I forma dokumentów jest uzgodniona. Przy tym sama Ukraina spokojnie wypisuje tzw certyfikat międzynarodowy w języku ukraińskim. [quote name='JOLY']Mało tego to zażyczył sobie stosowne zaświadczenie od ich wet. (zaraz po wystawie powinnam zbadać psa bo mógł się właśnie rozchorować) Ciekawe czy komuś by to przyszło do głowy. Rano wjeżdżałam a wieczorem opuszczałam ten cudny kraj. I jak żle trafisz to NIE MA DYSKUSJI.[/quote] Po prostu to jest sposób na zarabianie kasy. Niestety. :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
simbik Posted August 1, 2009 Share Posted August 1, 2009 [quote name='gorwin']Mam takie doświadczenie. ;) Jeżeli znasz prawo, śmiało im mów, że za tym prawem ma być tak i tak i że masz wszystkie papiery. Taka rozmowa wynosi tyle czasu ile i łapówki, a rezultat taki zaś.[/QUOTE] To masz masę szczęścia .... Ja serdecznie odradzam "zbyt dłuuugich dyskusji" z celnikami na wschodnich granicach. Mój mąż tak próbował przewalczyć swoje... owszem miał racje ale dzięki temu musieliśmy przejechać dodatkowe 100km, bo nie wpuścili nas na granicy rumuńsko-mołdawskiej na Mołdawię. Od tego czasu już wolę dać w łapę i nadmiernie nie dyskutować... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gorwin Posted August 2, 2009 Share Posted August 2, 2009 No może i masz rację. Ale... Jestem po prostu oburzona tym co się dzieję i że przez to cierpią niewinni ludzie i psy. :angryy: No dlaczego nie można pracować uczciwie? I chyba jeszcze nie za rok i nie za dwa coś się poprawi. :shake: Ale... Mam propozycję. To może mało cieszy na tle tematu, ale jeżeli komuś zmogę pomoc (przetłumaczyć opis czy dogadać się z organizatorami wystaw w języku ukraińskim lub rosyjskim) - można śmiało do mnie pisać. Na razie mam czas i to wcale nie jest żaden problem. ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cordia Posted August 2, 2009 Share Posted August 2, 2009 mozecie porobic zdjec samoyedom?? i rozejzec sie za nimi??? prosze :) Bazyl wyniuchaj jakies biale sunieczki :P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
panbazyl Posted August 2, 2009 Share Posted August 2, 2009 Cordia! jest problema międzynarodowa.... 3 razy się zgłaszaliśmy na wystawę i nas olali równo i chyba z góry.... Nie przyjęli nas :mad: Więc zmieniam kierunek i znów na Bałkany pojadę - przynajmniej egzotycznie, choć na Ukrainie też egzotyki nie brakuje:evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rutA Posted August 8, 2009 Share Posted August 8, 2009 Juz po 1-szym dniu CAC CACIB BOB. W BOG jak zwykle przepadlismy :(. 2 setery angielski-1-szy, irlandzki 3-ci chyba i weimar. Male kudlate przy nich bez szans. Granica TAM baz zadnych problemow. Inaczej niz Ci co wjezdzali w dniu wystawy. Obowiazkowy haracz dla weta patrzacego na zegarek i sprawdzajacego ile moze jeszcze przytrzymac zeby ludzie zdazyli na wystawe. Cholera bierze szczerze mowiac :(. Jutro krajowka i mysliwska. Acha...irlandzki seter z Krakowa ma BIS`a juniorow!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Yanni Posted August 10, 2009 Share Posted August 10, 2009 przeczytałem wszystkie posty w tym temacie i włos mi sie na głowie zjeżył ...hahahaha.......... gdzieś zostaje jeszcze coś w tych wystawach w tym rejonie co sie zowie przyjemnością? Podziwiam Was za wytrwałoś. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Talagia Posted August 10, 2009 Share Posted August 10, 2009 Yanni wszyscy wystawcy marudzący na Ukraińców + tanie jedzonko + super atmosfera ? Tego nie mogą zepsuć nawet najgorsze warunki na wystawie i najbardziej wredny weterynarz na granicy ;) Pan, który na wystawie dawał przydział papieru toaletowego za jedną hrywne i wiadrem spłukiwał po każdym gdy skończyła się woda - bezcenne :D Ja z usmiechem wspominam ta "podróż do przeszłości" :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tecia Posted August 10, 2009 Share Posted August 10, 2009 [quote name='Talagia']Yanni wszyscy wystawcy marudzący na Ukraińców + tanie jedzonko + super atmosfera ? Tego nie mogą zepsuć nawet najgorsze warunki na wystawie i najbardziej wredny weterynarz na granicy ;) Pan, który na wystawie dawał przydział papieru toaletowego za jedną hrywne i wiadrem spłukiwał po każdym gdy skończyła się woda - bezcenne :D Ja z usmiechem wspominam ta "podróż do przeszłości" :)[/quote] Hihihi !!! Kasiu popieram w 100% a jeszcze jak uda się coś ugrać ;) to juz wogole wiecej do szczescia nie potrzeba a za pare dni wspominac sie bedzie tylko CAC-e, pucharki etc. a o braku cieplej wody w hotelu szybko sie zapomni:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Yanni Posted August 10, 2009 Share Posted August 10, 2009 To chyba Wam zazdroszczę -bo ja lubie taki troszkę dreszczyk adrenalinki. Jak tak czytam Was w tym wątku to mam wrażenie że to super przygoda ale czy oby na pewno nie ląduje się w "tiurmie"??? i ma ona zawsze dobre zakończenie?....... hehehehe .....ale chyba tak bo w końcu tu piszecie ...hihihih Znajoma namawia mnie na Wilno-no może nie namawia a proponuje. Ciągle myśle ale po przeczytaniu Waszych postow (łapówki ,stanie na granicy,dokument dokumeciki i inne świastki , etc etc ........) to mam duzy dylemat . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Talagia Posted August 10, 2009 Share Posted August 10, 2009 Yanni napewno chodzi Ci o Wilno? :cool3: Bo tam łapówki, stanie na granicy, dokumenty itp to raczej nie uświadczysz :evil_lol: Przejazd do Wilna jest wręcz luksusowy :) a wystawy zorganizowane na bardzo wysokim poziomie - ja polecam i bardzo lubie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tecia Posted August 10, 2009 Share Posted August 10, 2009 [quote name='Yanni']To chyba Wam zazdroszczę -bo ja lubie taki troszkę dreszczyk adrenalinki. Jak tak czytam Was w tym wątku to mam wrażenie że to super przygoda ale czy oby na pewno nie ląduje się w "tiurmie"??? i ma ona zawsze dobre zakończenie?....... hehehehe .....ale chyba tak bo w końcu tu piszecie ...hihihih Znajoma namawia mnie na Wilno-no może nie namawia a proponuje. Ciągle myśle ale po przeczytaniu Waszych postow (łapówki ,stanie na granicy,dokument dokumeciki i inne świastki , etc etc ........) to mam duzy dylemat .[/quote] Yanni ale Wilno to Litwa a to inny Świat:) Nie porównuj Ukrainy, Białorusi i Kaliningradu z Litwą czy Łotwą:) Tam jest naprawde normalnie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
panbazyl Posted August 10, 2009 Share Posted August 10, 2009 Gratulacje dla Wszystkich!!!! Ale macie bagaż doświadczeń!!! Ja i tak lubię tamte strony za tą nieobliczalność wlaśnie.... I to, że nic nie jest wiadome. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Yanni Posted August 10, 2009 Share Posted August 10, 2009 Szczerze powiedziawszy to myślaem że to do jednego wora sie wklada :białorus czy Ukraine litwe i lotwę. A to miłą niespodzainka. też sobie tak myśałem gdzie ta moja znajoma mnie chce ciagnąć...hahahaah....... a to tylko Ukraina "pachnie takim luksusem" ? to ja musze pomyśleć nad tymi wschodnimi krajami i bałtyckimi. A ten Obwód Kaliningradzki to tak bardziej pod Ukrainę czu Litwę? podchodzi? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Talagia Posted August 10, 2009 Share Posted August 10, 2009 Nasz widok z balkonu w hotelu gdzie woda była tylko w konkretnych godzinach i tez nie w kazdym pokoju :evil_lol: [IMG]http://img38.imageshack.us/img38/5425/p8073005.jpg[/IMG] Żeby nie odchodzić od tematu to championat Ukrainy kosztuje 30 Euro (:-o:-o) po 30 minutach był gotowy. Za tą kase nie było żadnego medalika ani pamiątkowych rozetek :shake: Szok... No ale przyjechał pan z Kijowa z drukarką i raz dwa wszystko wklepywał :lol: Obwód Kalingradzki podchodzi bardziej pod Ukraine zdecydowanie. Litwa to kraj, ktorego nie mozna porównywac z Rosją czy Ukrainą. Jest w Unii i to baardzo duzo zmienia :) . Ukraina przypomina przy tym dzicz... Niestety. A jesli chodzi o Kaliningrad to jest dopiero zabawa, trzeba załatwiać wizy za ogromne pieniądze, miasto jest strasznie brzydkie, wody WCALE nie bylo podczas wystawy, ubikacje tylko do 19 potem zabrali kabiny :P (a wystawa do 23) no i sedziowie okoliczni... Na Ukrainie bylo duzo zagranicznych sędziów. Wilno to bardzo piękne miasto, jest troche do zwiedzania i sporo kameralnych uliczek :) Kowno,Wilno mają swój niepowtarzalny urok i jesli masz okazje jechac to warto! :D A tu przed hotelem w Kaliningradzie [IMG]http://img29.imageshack.us/img29/1156/p6132486.jpg[/IMG] Jakaś różnica? :D Aha, ale rosyjscy celnicy baaaaardzo mili, przepuszczali psy pasem dla dyplomatów i nie kazali nam otwierac samochodu "co by nie obudzic sobaczków" Mam jeszcze taką ukraińską "perełkę" ;) Targ z mięskiem, serami i innymi produktami spożywczymi. Wszędzie pełno bezdomnych psiaków. [IMG]http://img142.imageshack.us/img142/4121/zdjcie0175f.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Yanni Posted August 10, 2009 Share Posted August 10, 2009 Nie no zaraziłem się tą Ukrainą i obwodem Kaliningradzkim . Ja to musze zobaczyc a przy okazji może i pies cos skorzysta?(nie mam na myśli tego taru tylko coś z wystawy...hehehehehe) .Fotki super .Macie jeszcze jakieś takie perełki? prosze!!!! A można na fotce zobaczyć tą "ich" wystawę. Championat "od ręki" jak oni idą do przodu -a u nas 3 miesiace w kolejce trzeba czekać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Talagia Posted August 10, 2009 Share Posted August 10, 2009 Wystawa w parku wiec nie było czuc masakrycznego upału jaki panował w rzeczywistości. Rano było wręcz chłodno :lol: Ale teren to była jednak ściółka, pełno igiełek, patyczków, kolców- jednym słowem koszmar długowłosych psów. :diabloti: Ringi duże (my mielismy ring owczarków niemieckich z tym drugim ringiem w środku!!! :-o) [IMG]http://img529.imageshack.us/img529/6876/p8093120.jpg[/IMG] Ogólnie miasto w klimacie lat 70-tych. W sklepach wielkie drewniane liczydła, w markecie można kupić na miejscu szklaneczke wódki i wypić w sklepie (!!!) :) warto przygladnac sie wadze :evil_lol: [IMG]http://img36.imageshack.us/img36/9079/zdjcie0178f.jpg[/IMG] i jeszcze jedna rzecz, ktora nas baaardzo zaskoczyła. Gdy juz skończą się wybrukowane drogi i zaczynają się dziury, zardzewiałe blachy na ziemi, szkło, butelki i pijacy na chodnikach można dojść do przepięknego dworca kolejowego :crazyeye: [IMG]http://img39.imageshack.us/img39/7628/zdjcie0180b.jpg[/IMG] no i championat (zalaminowany) [IMG]http://img188.imageshack.us/img188/6528/chukrainylilo.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Coyote Ugly FCI Posted August 10, 2009 Share Posted August 10, 2009 czemu tu piszecie a nie w wątku użgorod....... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.