Jump to content
Dogomania

Pomóżcie!!!Mam w domu bulla...


Recommended Posts

[quote name='lilkie']Dziewczyny pomoc potrzebna...
Nora odzyskała apetyt i wogóle dobrze się czuje.I pokazała rogi:diabloti:.
Szczeka na mnie,nie reaguje na uciszenia,nic nie daje ignorowanie jej...
Nie daje sie też odwołać na legowisko.W zabawie stala sie ...niedelikatna.Dość mocno mnie gryzie.Co prawda reaguje na puść ale zaczyna wtedy szczekać.Kurczę,silna bestia z niej.Pomóżcie mi nad nią zapanować...
apbt sól deklaruje pomoc i wstępnie pisała na wątku,że może jutro się spotkamy-liczę na to:roll:
Potrzebuje porad jak Norasa wychowywać...[/quote]
Kup jej porzadnego[URL="http://ipo-sklep.pl/index.php?cPath=1_22&osCsid=5e464934d3920a0c7aafbdbaed618b15"] gryzaka [/URL]i nie dawaj jej wlasnych rak do zabawy. Ucz komendy "pusc", a raczej utrwalaj ja w zabawie.
Szczekanie ignoruj, odwracaj sie do niej tylkiem, jak zaczyna dziamgac i koncz zabawe.
[url=http://ipo-sklep.pl/index.php?cPath=1_22&osCsid=5e464934d3920a0c7aafbdbaed618b15]GRYZAKI[/url]

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 607
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Spraw sobie jakąś [U]pożądną[/U] książkę o szkoleniu psa, bo sama, na tzw czuja nie dasz sobie rady. Nie chcę,żeby to źle zabrzmiało, ale jak sama przyznajesz nie bardzo znasz się na psach...a Twoja sucz bystra jest i chyba nieźle zna się na ludziach ;) więc żeby ona przypadkiem Was nie próbowała wychowywać. Z taką książką przewodnikiem naprawdę łatwiej zrozumieć psa i się z nim dogadać. Szkoda by było przez zwykłe błędy popsuć Wasze tak dobrze zapowiadające się relacje ;) Małej bestii będzie o wiele łatwiej jak będziesz "mówiła" do niej w zrozumialy sposób. Powodzenia.

Ja moją paskudę uczyłam tak, że zawsze kiedy za mocno ugryzła mnie w rękę, mówiłam "au" i przerywałam zabawę,odchodziłam. Trochę to trwało,ale w końcu załapała

Link to comment
Share on other sites

[COLOR=Purple][B]co do gryzaków :cool3: musisz sprawdzić, czy sznurów albo gryzaków jutowych Norka nie będzie niszczyć... bo nasza sucz miała gdzieś do roku taki etap, że takie gryzaki pruła na włóczkę... to była najlepsza zabawa... teraz jej przeszło...

i jak będziesz kupować zabawki, to mocne, bo inne szybko pójdą do kosza... ;)

a jak pozna jakiegoś kumpla, to niech hula na lince, zawiąż na końcu liny ze dwa grube pęki, żebyś mogła w razie czego przydepnąć linę i zatrzymać małą... na smyczy zabawy nie polecam, bo się szybciej zaplączą niż na linie luzem;)
[/B][/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

Gryzaków u nas pod dostatkiem:cool3:Sporo "gumowców"zachowałam z okresu okołoniemowlęcego moich dzieci;)Najbardzie spodobał się piszczący tygrysek.Mogą iść na przemiał :evil_lol:.

Na profesjonalne szkolenie to bym bardzo chciała...Ale przy dwójce małych dzieci pod opieką to czasu na wyjazdy do innego miasta nie mam za bardzo.Mąż "na wyjeździe"(:angryy:),samochodu nie mam...I to całe stado do opanowania;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='lilkie']Gryzaków u nas pod dostatkiem:cool3:Sporo "gumowców"zachowałam z okresu okołoniemowlęcego moich dzieci;)Najbardzie spodobał się piszczący tygrysek.Mogą iść na przemiał :evil_lol:.[/quote]

Wejdz w linka, ktory Ci podalam. Tam sa gryzaki odpowiednie dla bulla. :cool3:
To musi byc cos, na czym sie da podniesc sucz do gory, albo chociaz poszarpac tak, ze na drugi dzien bedziesz miec zakwasy:evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[FONT=Arial][COLOR=Red][B]Ludziska ....mam ASTa :roll:.... naprawdę nie trzeba kongów i innych drożyzn [ Trixi z linku są ok a i cena przystępna ]by bull się zabawił .... póki są zapasy zabawek to po co kupować inne ... poza tym warto prasowaną kość ... i zajęcie i mlackanie zaliczone ;) a jak masz możliwość na powieszenie oponki to zobacz u Vectry czym bawią się jej morduski ...aco do sznurów to mój miał taką sliską line ...zawiązane na końcu pętle i zagrzane ...ale była zabawa ...zresztą nie tylko on tak się wybawił bo i Bandog też [/B][/COLOR][/FONT]

Link to comment
Share on other sites

Weź ją zmęcz , to nie jest typ psa , co leży i pachnie , to nie ONek , że poćwiczy i jest grzeczny ....
Ją roznosi energia , szkolenie niewiele da ... bo ona potrzebuje by ją zmasakrować fizycznie , jak padnie na ryj , wtedy możesz ją uczyć siadać :diabloti:
Szczeka , zaczepia , podgryza - bo ją roznosi - woła BAW SIĘ , ZMĘCZ MNIE , bo mnie rozwala od środka .....

to sportowiec !!!

Link to comment
Share on other sites

[quote]co do gryzaków musisz sprawdzić, czy sznurów albo gryzaków jutowych Norka nie będzie niszczyć... bo nasza sucz miała gdzieś do roku taki etap, że takie gryzaki pruła na włóczkę... to była najlepsza zabawa... teraz jej przeszło...[/quote]
O.o a po co dawać psu jutowego gryzaka do zabawy samopas skoro wiadomo, że na 98% będzie pies siedział i wyciągał z niego nitki albo odgryzał uchwyty? Moja normalnie go do zabawy nie dostaje i jak widzi, że wyciągam mało kociokwiku nie dostanie, bo wiadomo, że będzie przeciąganie, skakanie i ogólnie dużo psiej radości. A w domu do ciamkania ma gumowego "peniska", którego podle zabrała tymczasowiczowi i odgryzła na dzień dobry uchwyt.

Link to comment
Share on other sites

Wieści z frontu;)
Poszłam dziś z Nora na zamknięty stadion(oczywiście wcześniej spacer,żeby nie było,że nabrudziła:cool3:).Terenu sporo do biegania.Puściłam ją ze smyczy.Bosssko sie ubawiłyśmy:)Ręce tak mnie bolą od przeciagania,że hej!Zdecydowanie woli to niz piłeczkę,choć tez chwilke pobiegala za nią.Nie oddalała sie wogóle.Grzecznie przychodziła na wezwanie.Normalnie dumna z niej jestem:loveu:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='lilkie']Wieści z frontu;)
Poszłam dziś z Nora na zamknięty stadion(oczywiście wcześniej spacer,żeby nie było,że nabrudziła:cool3:).Terenu sporo do biegania.Puściłam ją ze smyczy.Bosssko sie ubawiłyśmy:)Ręce tak mnie bolą od przeciagania,że hej!Zdecydowanie woli to niz piłeczkę,choć tez chwilke pobiegala za nią.Nie oddalała sie wogóle.Grzecznie przychodziła na wezwanie.Normalnie dumna z niej jestem:loveu:[/quote]

bo świniowate to mądre bestyje :cool3: :loveu: :p

Link to comment
Share on other sites

[quote name='lilkie']Wieści z frontu;)
Poszłam dziś z Nora na zamknięty stadion(oczywiście wcześniej spacer,żeby nie było,że nabrudziła:cool3:).Terenu sporo do biegania.Puściłam ją ze smyczy.Bosssko sie ubawiłyśmy:)Ręce tak mnie bolą od przeciagania,że hej!Zdecydowanie woli to niz piłeczkę,choć tez chwilke pobiegala za nią.Nie oddalała sie wogóle.Grzecznie przychodziła na wezwanie.Normalnie dumna z niej jestem:loveu:[/quote]

Kochana świnka :)

ja się z bokserem tyle namęczyłam, żeby przestał się oddalać, a Ty masz takie cudo od razu ;) na wstępie ;)

Link to comment
Share on other sites

Mogę jeszcze ponudzić,mogę,mogę:lol:???
Nora wykąpana,nie wiedziałam że ona taka biała na klacie:evil_lol:
A tak się bała strasznie...Leżała w wodzie napięta,wystraszona:roll:
Mam fotki z dziś:cool3: ale imageshack nie działa-może później wstawię.
Prosze o pomoc w tej sprawie-link wlejamy w treść postu(z tymi jakimiś img) czy w klikamy w to okienko insert image i tam?Jesli tam to sam link czy z tymi img?
Mam nadzieję że wyraziłam się zrozumiale...:oops:

Link to comment
Share on other sites

[url=http://img135.imageshack.us/my.php?image=crim0636an9.jpg]ImageShack - Image Hosting :: crim0636an9.jpg[/url]

[url=http://img87.imageshack.us/my.php?image=crim0637dv0.jpg]ImageShack - Image Hosting :: crim0637dv0.jpg[/url]

fridao-ja nie wiem co to za Buba:-oO szczeniaka pisalam i nawet wstępnie sie umówiłam z weronią.O ten wątek o szczeniakach ze Swarzędza chodziło...I mialam jechac do Poznania właśnie dziś:roll:

Link to comment
Share on other sites

kurcze , przepraszam ale nie dałam rady dzis .. musimy to na pozniej odlożyć .Ale tak czy siak spotkac sie musimy ;]

kurcze ona mi jaks znajoma...hm....
Ale z osadem pokam az ja zaobacze na zywo.

[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img156.imageshack.us/img156/3095/crim0637dv0do4.jpg[/IMG][/URL]
[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img156.imageshack.us/img156/7372/crim0636an9va8.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

Może faktycznie ją gdzieś widziałaś bo to nasze okolice.zabrałam ją z jakiejś wsi koło Jawora-nie zwróciłam uwagi na nazwę bo tylko przejeźdzałam tamtędy z kuzynką i sie zatrzymałyśmy pod sklepem...
Z tego co ten pacan mówił to juz próbował ją sprzedać.A ją samą dostał za krycie.Syn jego ma samca-może coś Ci to podpowie...
Kurcze,teraz jak to piszę to sie zastanowiłam czy może syn teraz jej nie szuka:razz:Ale z tego co rozmawiałam z babką w sklepie to oni leja na te psy,trzymają na łańcuchu...

Link to comment
Share on other sites

Kurcze naprawdę piękna z niej babka! :loveu: Miodzio normalnie :multi:
I taka kochana, sama z siebie trzyma się blisko na spacerku :D My tu wszyscy musimy nad tym ciężko pracować, a Ty to dostałaś ot tak za darmo, w pakiecie - Farciara! ;)
A jeśli można takie niedyskretne pytanko... Twój mąż jeszcze Nory nie poznał, prawda? Ciekawa jestem czy nie będzie zazdrosny, bo z tego co widzę to psica już się zupełnie zadomowiła na Waszych łóżkach :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

To ciekawe co mój powinien powiedzieć skoro ulubione miejsce spania do psicy to... centralnie pomiędzy nami. Najpierw wpycha się delikatnie, taki cieniutki, malutki makaronik. Jak dowędruje do poduszki to nagle zaczyna ktoś mieć grzbiet wciśnięty w brzuch/plecy. Później zaczyna rozprostowywać łapy i kończy się tym, że ja śpię wprasowana w ścianę, TŻt śpi na brzeżku a pies wygodnie rozprzestrzeniony pośrodku ;)
A kiedy jest jakiś tymczasowicz to śpi nam się w czwórkę niemalże jak w rodzinnym grobie ;)

Link to comment
Share on other sites

No my też się już do tego przyzwyczailiśmy. Frycia się nawet w zbytnie delikatności nie bawi - no bo co to ma znaczyć, że tak blisko siebie się kładziemy i przytulamy siebie,a nie psa! Skandal :evil_lol: Więc ona po prostu ładuje się na nas i zaczyna Liiizać :D Ale i tak wolę kiedy się uklada między nami pod kołdrą niż na kołdrze, bo może i śpię sobie przyciśnięta do kaloryfera,ale przynajmniej kołdry mi nie brakuje, bo pies przytrzasnął :lol:
My tam to wszystko wiemy...pytanie tylko czy mąż lilikie zdaje sobie sprawę z czym wiąże się niewinne: "Kochanie, mamy pieska" :diabloti: No ale cóż, człowiek uczy się całe życie :evil_lol:

A właśnie, kiedy mąż wraca?? Bo chcę mu życzyć duuużo cierpliwości ;)

Link to comment
Share on other sites

Mąz zaakceptował info,że w domu czeka go nowy lokator:)
Nie był może wniebowzięty ale siła wyższa jak to mówią...;)
Po konsultacji z kolegą,który ma amstaffa i zapewnieniu przez niego,że te psy nie pożerają dzieci na śniadanie nie robił sprzeciwów.Kolega zapewnił też,że w razie problemów zabierze ją do siebie więc mąż się uspokoił:)

Nora szaleje...Po ostatnim spuszczeniu ze smyczy strasznie się wyrywa:razz:
Cięgle zaczepia mnie i szczeka ale to rozumiem-chce się bawić.Mam problem z uspokojeniem jej:roll:
Dzis zaczęła mnie dziwnie "podgryzać" i próbowała...kopulować?Chyba tak mogę to nazwać.Zabierała się też za moją kołdrę:cool3:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...