malawaszka Posted April 25, 2005 Posted April 25, 2005 ochhh biduleczki :( i z takiej właśnie "wystawy" kotów będę miała kiedyś kotecki :fadein: Quote
adda Posted April 25, 2005 Author Posted April 25, 2005 [quote name='tajdzi'][img]http://img246.echo.cx/img246/6087/0065ge.jpg[/img][/quote] A co to za cudo? :o Jest boski... to on, czy ona? Quote
tajdzi Posted April 25, 2005 Posted April 25, 2005 Tego jeszcze nie wiem Upatrzyłam to cudo w tą sobotę, chyba nowy jakiś... za tydzień wezmę dziewczyny i zajrzymy tam gdzie trzeba ;) Quote
adda Posted April 25, 2005 Author Posted April 25, 2005 Już posłałam maila do dziewczyny, która chce przygarnąć trochę futerka. Miało to być co prawda srebrne futerko, ale jej bardziej zależy żeby charakter miało przytulaśny. Jakbyś mogła spawdzić ten charakterek... Quote
Myszka.xww Posted April 25, 2005 Posted April 25, 2005 [quote name='malawaszka']ochhh biduleczki :( i z takiej właśnie "wystawy" kotów będę miała kiedyś kotecki :fadein:[/quote] Takie sa najbardziej przytulasne ;) Quote
Magda-Amir Posted April 25, 2005 Posted April 25, 2005 hm, ja nie mam teraz kota (a miałam 3 :( ) ale pochwalę się kiciami, które przygarnęła moja kolezanka =): [img]http://img125.echo.cx/img125/9167/kicia8tc.jpg[/img] [img]http://img125.echo.cx/img125/2315/kotek1ve.jpg[/img] [img]http://img125.echo.cx/img125/609/kotkidwa2eg.jpg[/img] Quote
Patka Posted April 25, 2005 Posted April 25, 2005 ale cuda :loveu: Magda&Amir ten brak kotów w domu trzeba jak najszybciej zmienić! KaTa TZ dziękuje i nie może sie nadziwić umaszczenia Rudej mimo że znamy kilka szylkretów ona jest wyjątkowo wyjątkowa :wink: :loveu: pozdrowienia :D Quote
Magda-Amir Posted April 25, 2005 Posted April 25, 2005 [b]Patka[/b] ja bym chętnie wzieła jakiegoś kiciaczka ale rodzice... :( niestety nie pozwalają bo teraz mamy pieska i jeszcze króliczka i jak narazie nie ma szans na jeszcze jednego domownika :( Quote
adda Posted April 25, 2005 Author Posted April 25, 2005 Pół dnia dzisiaj patrzyłam na tego rozczochrańca co go Tajdzi wkleiła :roll: Chyba zacznę nękać TZ-ta :roll: Quote
Poświata Posted April 26, 2005 Posted April 26, 2005 [quote name='Magda&Amir'][b]Patka[/b] ja bym chętnie wzieła jakiegoś kiciaczka ale rodzice... :( niestety nie pozwalają bo teraz mamy pieska i jeszcze króliczka i jak narazie nie ma szans na jeszcze jednego domownika :([/quote] Eeee tam, u mnie tez jeszcze niedawno (we wrześniu ub.r.) szans na kota nie było. TZ sie nie zgadzał :( . Na dzień dzisiejszy mamy i psa i [b]dwa[/b]!! koty :P :D :P . A jak pooglądasz wcześniejsze zdjęcia, to zobaczysz, że koty nawet ze szczurami się zgadzają :D . Poprostu pokaż rodzicom naszą galerię i galerię [b]Szarejduszki[/b], tam dopiero jest zwierzyniec :D :D . Może rodzice zmiękną. [quote name='adda']Pół dnia dzisiaj patrzyłam na tego rozczochrańca co go Tajdzi wkleiła :roll: Chyba zacznę nękać TZ-ta :roll:[/quote] Oj tak, zacznij koniecznie. Ten/ta "kota" jest cudna i nareszcie zaczął by Ci się stan liczbowy w rodzinie zgadzać :wink: :D 3+3+3 :angel: . Quote
tajdzi Posted April 26, 2005 Posted April 26, 2005 Adda śpiesz się śpiesz Bo mam już chętną kobitkę z Krakowa na kotecka 8) Ale czego się nie robi dla pięknych dogomaniaczek To co? Kcesz? 8) Quote
Magda-Amir Posted April 26, 2005 Posted April 26, 2005 [quote name='Poświata']Może rodzice zmiękną.[/quote] wątpię :( choć prosić zawsze można. Ale oni twierdzą że mamy za małe mieszkanie (mieszkam w bloku) na tyle zwierzątek + mam jeszcze 2 siostry :roll: Ale nadzieje zawsze można mieć :) Quote
Poświata Posted April 26, 2005 Posted April 26, 2005 Ja też mieszkam w bloku :D i mam jeszcze dwójke dzieci :D . Próbuj, próbuj, jak z odpowiednią częstotliwością i natężeniem będziesz wierciła dziurę w brzuchu rodzicom (tak jak moje dzieciątka kochanemu tatusiowi :P przy pierwszym kotecku) to może ulegną. [size=1]U nas nie trwało to długo :D [/size] Quote
tajdzi Posted April 26, 2005 Posted April 26, 2005 A pisałam że Lonia wczoraj na zdjęciu szwów była?:) Pani doktor pochwaliła ją, że nie dość, że prześliczna jest, to jest arcygrzeczna i jest ideałem kota ;) Jak nic ta mała łobuziara za to całe chwalenie kiedyś mi numer wywinie ;) Quote
Poświata Posted April 26, 2005 Posted April 26, 2005 BRAWO LONIA, grzeczna dziewczynka :P !!!! Kto chce zaopiekować się maluszkiem??? Albo pomóc w utrzymaniu??? [img]http://upload.miau.pl/1/11716.jpg[/img] [i]To kocięta (patrz: zdjęcie), którymi opiekuje się pani, która znalazla pudełko kartonowe z martwą kotką i 3 ślepymi kociętami. Pani sama wykarmiła kotki - sierotki i obecnie poszukujemy dla nich serdecznych opiekunów (wiek ok. 5-6 tygodni). Teraz to są Koty - Pięknoty: dwa kocurki z rudymi plamkami i marmurkowa kotka - samodzielnie jedzą, są zdrowe i radosne. Pani jest biedna i nie może nadal utrzymywać maluchów. Tel.: 022 812-92-16- Anna Wypych [/i] Quote
Magda-Amir Posted April 26, 2005 Posted April 26, 2005 może kiedyś mi się uda ich przekonać :D starsza siostra cały czas ich prosi ale jak narazie sa wytrwali w swoich przekonaniach ze już nas w domciu wystarczająco :roll: ale moze trzeba postawić ich przed faktem dokonanym ? 8) Quote
tajdzi Posted April 26, 2005 Posted April 26, 2005 [quote name='Poświata'] Kto chce zaopiekować się maluszkiem??? Albo pomóc w utrzymaniu??? ....[/quote] Straszne :( Biedulki Ale dobrze, że na panią trafiły... A prześliczne są Może dokleić na miau? Tam szukają właśnie jakiś młodziaków? Quote
Poświata Posted April 26, 2005 Posted April 26, 2005 Właśnie z miau przekleiłam :lol: , może u nas komuś wpadną w oko. Są z Warszawy!!! Komu kotka, slicznego, maleńkiego??? Quote
Katerinas Posted April 26, 2005 Posted April 26, 2005 [quote name='Poświata']BRAWO LONIA, grzeczna dziewczynka :P !!!! Kto chce zaopiekować się maluszkiem??? Albo pomóc w utrzymaniu??? [img]http://upload.miau.pl/1/11716.jpg[/img] [i]To kocięta (patrz: zdjęcie), którymi opiekuje się pani, która znalazla pudełko kartonowe z martwą kotką i 3 ślepymi kociętami. Pani sama wykarmiła kotki - sierotki i obecnie poszukujemy dla nich serdecznych opiekunów (wiek ok. 5-6 tygodni). Teraz to są Koty - Pięknoty: dwa kocurki z rudymi plamkami i marmurkowa kotka - samodzielnie jedzą, są zdrowe i radosne. Pani jest biedna i nie może nadal utrzymywać maluchów. Tel.: 022 812-92-16- Anna Wypych [/i][/quote] :cry: :cry: ojej... jakie cudne .... popytam znajomych ... Quote
M10M Posted April 26, 2005 Posted April 26, 2005 Ja mam niestety za daleko ale gdyby było bliżej to kto wie czy bym nie podrzuciła sobie na działkę tej marmurkowej a potem udawałabym, ze to wcale nie ja.... :wink: Quote
Katerinas Posted April 26, 2005 Posted April 26, 2005 Powiedzcie mi ... bo ja się na kotach tak powiem szczerze, nie znam :roll: Znajomi mają kotkę. No i teraz jest chyba okres, kiedy panie-kotki mocno marudzą. Znajomi narzekają, że kocica im żyć nie daje. Kiedyś w jakiejś rozmowie stwierdzili nawet, że najlepszym lekarstwem na takie marudzenie jest dopuścić kotkę aby raz miała małe. :roll: Na takie mówienie od razu mam przed oczami te wszystkie kociaki ze schronisk... :( No a moje pytanie jest: Czy kotki po sterylizacji uspakajaja się i nie marudzą? Quote
tajdzi Posted April 26, 2005 Posted April 26, 2005 Śmiało mogę powiedzieć TAAAAAAK i to jakieś bzdurne gadanie z dopuszczaniem :roll: potem tyle kociąt szuka domów :( Sterylizacja pomoze nie tylko pozbyć się rujki (ale trzeba powiedzieć, żeby wycieli również macicę) ale zapobiec ropomaciczu i rakowi gruczołu mlekowego Sterylizacja kotów TAAAAAKKKKK Quote
adda Posted April 26, 2005 Author Posted April 26, 2005 [quote name='Katerinas']No a moje pytanie jest: Czy kotki po sterylizacji uspakajaja się i nie marudzą?[/quote] [b]TAK!!![/b] Mam wykastrowaną kotkę, wdzięczenie się do ludzi przeszło jak rękę odjął :roll: Quote
adda Posted April 26, 2005 Author Posted April 26, 2005 [quote name='tajdzi']Adda śpiesz się śpiesz Bo mam już chętną kobitkę z Krakowa na kotecka 8) Ale czego się nie robi dla pięknych dogomaniaczek To co? Kcesz? 8)[/quote] Tajdzi, jak kotecek ma już prawie panią, to niech idzie do tego Krakowa :( Ja dopiero wczoraj zaczęłam podchody, a to może potrwać... (Okazało się, że za rzadko kuwetę sprzątam... :D) No i nie wiadomo czy śliczniusi koteczek zniósłby psie molestowanie :roll: Ale i tak jest piękny i będę czuwała 8) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.