Poświata Posted April 14, 2005 Posted April 14, 2005 [b]Tajdzi[/b] trzymamy za Lońkę kciuki i pazurki. Będzie wszystko dobrze. O której idziecie??? Koniecznie odezwij się jak już dojdziesz do siebie :P . Quote
alina71 Posted April 14, 2005 Posted April 14, 2005 [b]Tajdzi[/b] trzymam kciuki mocno. Nie rozbieraj drapaka. No chyba, że ją samą zostawisz w domku ale jak będziesz miała na nią oko co by nie skakała za dużo to nie trzeba. Moja miała cięcie rano a wieczorem już udawała, że umie chodzić bidulka. Trochę pospała, trochę podreptała. Na drugi dzień zdjęła sobie plasterek. Na 3 drugi plasterek i już w miarę wyglądała i się czuła. Będzie dobrze ale kciuki będą trzymane. Z moją kicią był TZ a ja pracować nie mogłam ze stresu. Kazałam sobie zdjęcia do pracy słać jak wygląda i co robi. Trzymajcie się dzielnie. Quote
tajdzi Posted April 15, 2005 Posted April 15, 2005 Lonia właśnie na stole Ja w pracy nie mam urlopu JEstem dobrej myśli Odbieram ją koło 15... Potrzymajcie jeszcze trochę kciuki :roll: Quote
tajdzi Posted April 15, 2005 Posted April 15, 2005 Lonia właśnie na stole Ja w pracy nie mam urlopu JEstem dobrej myśli Odbieram ją koło 15... Potrzymajcie jeszcze trochę kciuki :roll: Quote
Sabina1 Posted April 15, 2005 Posted April 15, 2005 Tajdzi , kochana nie denerwuj się. Koteczka pewnie będzie do końca dnia ospała, wiec niech sobie spokojnie dochodzi do siebie. i ty wypocznij, bo jutro będziesz musiała pilnować, zeby nie wskakiwała na meble, choć łatwo tak powidziec , moja druga w kolejności o imieniu Ścierwus (imię nie bez powodu) następnego dnia wskoczyła na najwyższy regał i nic się nie stało. Ważne , o ile pamiętam, żeby za ileś tam zrobiła siusiu. Bądź naprawde spokojna, w poniedz. Lonia już zapomni. Quote
aga1215 Posted April 15, 2005 Posted April 15, 2005 będzie dobrze :P , moja koteczka - siostra Felka (jest teraz u moich przyjaciół)- też przeszła taki zabieg i jest przekochana :P [size=1]oj, ona już przeca nie moja :wink: [/size] pozdrowienia Quote
adda Posted April 15, 2005 Author Posted April 15, 2005 [b]Tajdzi[/b], odebrałaś już, no i jak? Quote
malawaszka Posted April 15, 2005 Posted April 15, 2005 Tajdzi napisz coś bo czekam i czekam a zaraz wychodzę :kciuki: Quote
Poświata Posted April 15, 2005 Posted April 15, 2005 [b]Tajdzi[/b] odebrałaś Lonię??? Odezwij się, bo zaczynam się denerwować :lol: . Quote
Myszka.xww Posted April 15, 2005 Posted April 15, 2005 [url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=26120&start=0] na 1 stronie fotki, od 3 u mnie 8) [/url] Quote
Myszka.xww Posted April 15, 2005 Posted April 15, 2005 A jaki z niej luksus :lol: Fotek na razie brak :oops: Quote
Poświata Posted April 15, 2005 Posted April 15, 2005 No [b]Myszka[/b] ma niezły ubaw w domu. Z chłopakami było już wesoło, ale widzę że mercedes dostarcza nowych wrażeń... wszystkim. [b]Adda[/b] może sprawisz sobie wesołego kotka, Trusia Ci troszkę rozrusza i bedzie wreszcie 3+3+3 :P :D :P :D ??? Quote
tajdzi Posted April 15, 2005 Posted April 15, 2005 Lonia w domku Bidulka na łapkach się nie trzyma, nawet o ogonek się potyka... Śpi na kolankach TZ już od 2 godzin... Przykryta kocykiem, bo zimne łapeczki A ja zestresowana zmywając pękłam szklankę i lekko się pocharatałam :roll: Teraz nocka przed nami... Quote
adda Posted April 15, 2005 Author Posted April 15, 2005 [quote name='tajdzi']Lonia w domku[/quote] Ufff... [quote]Teraz nocka przed nami...[/quote] Będzie spała, przy Was 8) Quote
Myszka.xww Posted April 15, 2005 Posted April 15, 2005 Jesli jest b.chlodna, mozesz jej polozyc obok butelke z ciepla woda ;) Quote
Poświata Posted April 15, 2005 Posted April 15, 2005 [quote name='tajdzi']Lonia w domku Bidulka na łapkach się nie trzyma, nawet o ogonek się potyka... Śpi na kolankach TZ już od 2 godzin... Przykryta kocykiem, bo zimne łapeczki A ja zestresowana zmywając pękłam szklankę i lekko się pocharatałam :roll: Teraz nocka przed nami...[/quote] Niech sobie bidulka odsypia. Po narkozie to tak właśnie jest. Tylko niech siusiu zrobi w miarę szybko. A szkło to na szczęście, tylko szkoda Twojej łapki. Buziaki od nas wszystkich [size=1]od Wojteckiego też :P [/size] Quote
szaraduszka Posted April 15, 2005 Posted April 15, 2005 [b]tajdzi[/b] wszystko musi być ok. Na początku tego roku obie moje kotki przeszły sterylki (obie naraz, więc jedno pilnowanie :lol: ) i wszystko przeszło jakoś bezboleśnie. Nie było kołnierza ani plastrów... I same wiedziały gdy nie były jeszcze na siłach skakać po meblach :lol: Mądre koteczki mam 8) Quote
Poświata Posted April 15, 2005 Posted April 15, 2005 [size=6]A to od mojego stadka ze specjalną dedykacją dla Lońki :P :P :P [/size] [img]http://img107.echo.cx/img107/8585/48756fb.jpg[/img] [img]http://img125.echo.cx/img125/7306/48861lk.jpg[/img] Quote
Poświata Posted April 15, 2005 Posted April 15, 2005 Sama jestem zdziwiona :o . Barek pierwszy raz tak blisko Poświatki, położył się i sobie spokojnie zasnął. Bo z chłopakami tak różowo nie jest :wink: , niby się liżą, całują a za chwilę jeden drugiego podgryza i już powód do tarmoszenia :roll: . A ja ostatnio coraz mniej telewizji oglądam :D . Quote
Poświata Posted April 15, 2005 Posted April 15, 2005 O, a oto dowód na tę kocią "zażyłość" :P : [img]http://img99.echo.cx/img99/3212/48741qt.jpg[/img] [img]http://img23.echo.cx/img23/5299/48727fa.jpg[/img] :o :P Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.