Jump to content
Dogomania

Pielęgnacja Akity Amerykańskiej


Dan Danilo

Recommended Posts

Pielęgnacja psa jest wielce ważna, nie tylko w przypadku psów wystawowych, oczywiście one wymagają do tego bardziej "wykwalifikowanego” podejścia w szczególności szaty...jednak całe tzw. dbanie o kondycje, polega na zapewnieniu swojemu psu...po pierwsze, dobrego żywienia, ruchu, wypoczynku...wszystkie to, pomorze nam w utrzymaniu psa w doskonalej formie . Pielęgnacja Akity nie jest wcale aż tak skomplikowana jak u ras długowłosych, czy tych, które wymagają strzyżenia, trymowania itp...W przypadku tej rasy, wystarczy dobrze wykąpany pies, o czystym włosie, szczotka, grzebień, obcinaczka do pazurów, dobra suszarka i to w zasadzie wszystko...


[I]na większośc cennych informacji zapraszamy do naszej[COLOR=Sienna] [B][URL="http://www.dandanilo.pl/orasie_akita_pl.html"]"czytelni" [/URL][/B][/COLOR];) jak?, po co?, kiedy? i czym? ;)[/I] [I]tam znajdziecie wszystko co wiemy, i czego nie ukrywamy ;)[/I]


Pozdrawiamy
J&K

Link to comment
Share on other sites

  • 1 year later...

Swojego czasu była mowa że psa nie należy kąpać częściej niż kilka razy na pół roku a teraz jak jest ogromny wybór szamponów bezpiecznych dla psiej sierści i przede wszystkim skóry że aż kupi sięgnąć po nie częściej tylko właśnie pytanie jak często ? Jak często można kapać psa ?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Bagira']Swojego czasu była mowa że psa nie należy kąpać częściej niż kilka razy na pół roku a teraz jak jest ogromny wybór szamponów bezpiecznych dla psiej sierści i przede wszystkim skóry że aż kupi sięgnąć po nie częściej tylko właśnie pytanie jak często ? Jak często można kapać psa ?[/QUOTE]

To akurat sprawa indywidualnych potrzeb. Psy wystawowe są kąpane nawet co tydzień (przed każdą wystawą), niektórzy kąpią psy raz w miesiącu inni raz do roku, albo wogóle. Wszystko zależy od potrzeb i samego psa. Te trzymane na dworzu bardziej się brudzą, niż te trzymane w domu. Akita należy raczej do czystych psów (oczywiście są wyjątki :) ). Nawet bezpieczne szampony naruszają w jakimś stopniu barierę ochronną skóry, więc z kąpielami nie ma co przesadzać (bez wyraźnej potrzeby). Poza tym u niektórych psów mogą występować reakcje alergiczne albo podrażnienia skóry - trzeba dobrać odpowiedni szampon do psa. U psów jak i u ludzi - skóra skórze nie równa.
Ja swoje suki rzadko kąpię, ale one są w typie "czyścioszka" - nawet omijają kałuże, i kręcą nosem na spacer w deszczu. :)
Jak dla mnie kilka razy do roku wystarczy. :)
Pzdr

Link to comment
Share on other sites

Tak jak widać na avatarze, grafit, miejscami czerń. Dzisiaj jak ją czesałam to zauważyłam ze chyba ma łupież co mnie bardzo zdziwiło gdyż dostaje świetną karmę bez żadnych sztucznych świństw a kąpać jeszcze jej nie kąpałam. Może to reakcja na kapsułki co dostaje na stawy ale dostaje je dopiero do 1.5 tygodnia aż tak szybko byłaby reakcja ? Zastanawiam się czy nie wypróbować Coniviton forte albo Arthro Ha. Szczególnie ten drugi ma bardzo dobry skład. Wydaje mi się że Cortaflex ma ubozszy skład.

Link to comment
Share on other sites

Szampon to lepiej mieć w pogotowiu. Też zastanawiałam się jaki wybrać, dobrze, że mąż zrobił zaopatrzenie, bo mieliśmy mały wypadek i sukę utytłaną w psiej za przeproszeniem kupie. Ledwo ją podniosłam i włożyłam do wanny. Tak się zastanawiam jak ją wykąpię jak będzie dorosła.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Bagira']Tak jak widać na avatarze, grafit, miejscami czerń. Dzisiaj jak ją czesałam to zauważyłam ze chyba ma łupież co mnie bardzo zdziwiło gdyż dostaje świetną karmę bez żadnych sztucznych świństw a kąpać jeszcze jej nie kąpałam. Może to reakcja na kapsułki co dostaje na stawy ale dostaje je dopiero do 1.5 tygodnia aż tak szybko byłaby reakcja ? Zastanawiam się czy nie wypróbować Coniviton forte albo Arthro Ha. Szczególnie ten drugi ma bardzo dobry skład. Wydaje mi się że Cortaflex ma ubozszy skład.[/QUOTE]

Hm, faktycznie dziwne, że ma łupież. Jak masz preparat o lepszym składzie to może zmień.
Ja się przekonałam na swoich sukach, że do każdej z nich pasują inne preparaty witaminowe. To co skutkuje na jedną to na drugą wogóle nie działa.

[quote name='Keiko']Szampon to lepiej mieć w pogotowiu. Też zastanawiałam się jaki wybrać, dobrze, że mąż zrobił zaopatrzenie, bo mieliśmy mały wypadek i sukę utytłaną w psiej za przeproszeniem kupie. Ledwo ją podniosłam i włożyłam do wanny. Tak się zastanawiam jak ją wykąpię jak będzie dorosła.[/QUOTE]

Oj, to Wam mała zrobiła numer :)
Dorosłą akitę to tylko we dwoje da się wsadzić do wanny, ale jak się ją przyzwyczai do kąpieli to i samemu da się wykąpać (bez trzymania przez drugą osobę).
Pamiętajcie żeby nie zalać uszu i oczu wodą (szamponem), a najlepiej to wogóle unikać kąpieli głowy (no chyba że też uległa wytarzaniu w czymś "aromatycznym" :) )
Pzdr

Link to comment
Share on other sites

Podaję jej tylko Cortaflex on jest typowo na stawy, witamin żadnych nie podaję bo jest na suchej karmie. Czytam i czytam i jednak bardzo go, Cortaflex, chwalą juz sama nie wiem czy zmieniać. Za miesiąc będzie zmiana karmy zobaczymy czy coś się zmieni. Nie wiem czy można tak zmieniać te suplementy. Teraz jest w trakcie pierwszego opakowania, dostaje po 2 tabletki więc starczy na miesiąc o Arthro Ha słyszałam ze ponoć nie powinno się go dawac szczeniakom ale opinie są różne.
Co do kąpieli to wolę małą zaciągnąć pod prysznic, zamknę kabinę i nie wyskoczy a jak nie damy rade to do wanny z nią. Na rasie przecieram psimi chusteczkami jak się uświni albo szybko wodą obmywam brudne miejsce jakoś tak mam lekkie obawy żeby ja teraz kąpac, raz ze jest zimno a dwa brzuch mi nieco przeszkadzałby w tych czynnościach :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='bety']
Oj, to Wam mała zrobiła numer :)
Dorosłą akitę to tylko we dwoje da się wsadzić do wanny, ale jak się ją przyzwyczai do kąpieli to i samemu da się wykąpać (bez trzymania przez drugą osobę).
Pamiętajcie żeby nie zalać uszu i oczu wodą (szamponem), a najlepiej to wogóle unikać kąpieli głowy (no chyba że też uległa wytarzaniu w czymś "aromatycznym" :) )
Pzdr[/QUOTE]

Głowę zawsze omijam. Zawsze, bo wprawdzie jestem świeżo upieczoną właścicielką Akity, ale wcześniej miałam psy, w dodatku chow-chow (też podobno trudna rasa he he). Numer wywinął się niechcący przy zabawie z amstafem. Amstaf przeszczęśliwy, bo unikają go właściciele innych osiedlowych psiaków (w końcu groźna rasa, to trzeba omijać) i nie ma za często sposobności pobawić się. On niestety na smyczy, moja ganiała bez i akurat docisnął ją na ziemi do psiej kupy.

Co do zimna, dosuszyłam w domu, więc myślę, że jest ok.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...
  • 11 months later...

Cześć :)
Co do kąpieli to sama nie wiem,kiedyś jedna sławna na całą Polskę hodowczyni malamutów(czyli też rasy pierwotnej i szpicowatej) powiedziała mi,że NIGDY nie należy kąpać psa,bo to szkodzi mu na skórę.Jedynie w jeziorze jak sam wlezie.No i problem z głowy,bo jak taką upartą krowę do wanny wciągnąć...o wyciąganiu nawet nie wspomnę.Naszego malamuta kąpaliśmy raz w roku,latem na dworze,wodą z węża i szamponem przeciwko pchłom,suszarka nawet do głowy mi nie przyszła :D .Z akitą nie było tak łatwo,bo lubiła się uszlajać,trzeba było kąpać częściej,ale schła zawsze na dworze(było ciepło).I wydaje mi się,że lepiej psa dokładnie wytrzeć niż męczyć suszarką!
Ale pytanie mam o zęby!Jak dbacie o to?Czy duża kość do gryzienia(1 czy 2xna tydzień) wystarczy,żeby nie tworzył się kamień?
Co do karmy też mam wątpliwości,moja była na Royal Canin czyli na takiej z wyższej półki,ale ciągle się drapała :( .Myślałam,że może złapała gdzieś pchły i podałam frontline,ale drapanie nie przeszło.No to odstawiłam karmę i od kilku dni gotuję,wydaje mi się,że jest lepiej,ale to też nie jest wyjście,mam jej pichcić do końca życia?Czy znacie jakąś karmę,która nie uczula?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Bagira']Powiedzcie mi, czy suszycie do sucha za każdym razem psiaki jak zmokną ? Poza tym czy powinnam młodej pozwalać latać po wodzie bo juz jest dośc zimno i sie obawiam ze się zaziębi, jak z tym jest ?[/QUOTE]

Ja jak pies zmoknie "naturalnie - od deszczu" (ale nie przemoknie do skóry) - to wycieram tylko ręcznikiem, w innych przypadkach dosuszam suszarką z letnim nawiewem (nie gorącym).

Zdrowy i odporny pies nie powinien się przeziębić od latania po wodzie, no chyba że cały dzień leży mokry na dworzu.

[quote name='akicka']...Ale pytanie mam o zęby!Jak dbacie o to?Czy duża kość do gryzienia(1 czy 2xna tydzień) wystarczy,żeby nie tworzył się kamień?
Co do karmy też mam wątpliwości,moja była na Royal Canin czyli na takiej z wyższej półki,ale ciągle się drapała :( .Myślałam,że może złapała gdzieś pchły i podałam frontline,ale drapanie nie przeszło.No to odstawiłam karmę i od kilku dni gotuję,wydaje mi się,że jest lepiej,ale to też nie jest wyjście,mam jej pichcić do końca życia?Czy znacie jakąś karmę,która nie uczula?[/QUOTE]

Ja daje swojej takie kości gryzaki (spreparowane ze skóry, dosyć twarde) jak zauważę że zaczyna osadzać się kamień, a czasem lekki kamień sama usuwam. Także podawanie kości powinno wystarczyć, to też zależy jak szybko kamień się osadza.

W karmach najczęściej uczula drób i niektóre zboża. Może poszukaj karmy właśnie bez tych produktów, ja swoim akitom z karm suchych zawsze wybierałam rybne.

Pzdr

Link to comment
Share on other sites

Witajcie!
Mam pytanie odnośnie pielęgnacji suki w okresie cieczki, powiedzcie jak w domu obchodzicie się z "cieknącą Panią"? Czy ktoś wypróbował te śmieszne majteczki? Jak się sprawdzają? Jak radzicie sobie z nieświeżym oddechem w tym czasie, bo wiadomo że suczka częściej się myje. Czy jakoś szczególnie trzeba ją pielęgnować? W sensie myć w "tych okolicach"?
Sądzę że tym pytaniem też zainteresują się w przyszłości Forumowicze, a obecni właściciele jeszcze młodych suczek :)
Pozdrawiam i czekam na odpowiedź :razz:

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

moja Welma wlaśnie ma pierwszą cieczkę(7,5 mies.),kupiłam gatki,największy rozmiar,ale i tak są przyciasne :( .Zakładam jej tylko wtedy,gdy przychodzą goście,mhm...chyba dokupię kawałek gumy i pokombinuję,żeby pasowały.No i oczywiście nie lata już sama po ogrodzie,tylko pod nadzorem,żeby żaden szaleniec nie wlazł przez płot.Nieświeżego oddechu nie zauważyłam.

Link to comment
Share on other sites

Ja kapię młodego przed wystawa obowiązkowo, jest nauczony kąpieli w wannie więc nie ma problemu. Ciemną sierść myje szamponem zwykłym dla psów o gęstym podszerstku, a białą sierść myje specjalnym szamponem do białej sierści. Potem wycieram ręcznikami i na końcu dosuszam suszarką z zimnym powietrzem.
Poza wystawami nie jest specjalnie myty, bo jest czystym psem, tzn lubi błoto i kałuże i wtedy jest wilgotną ścierką przecierany, ale zazwyczaj wystarczy, ze pochodzi po wysokiej trawie i wszystko się czyści samo, a to co nie to sam myje sobie łapy w domu:)
Powiedzcie mi jak jest ze zmianą sierści, czy to prawda, że akita która jest większość czasu w domu to potrafi długo zmieniać ta sierść, niż jesli byłaby większość czasu na zewnątrz.
Mamy dom prywatny, ale nie ogrodzony jeszcze, więc nie może być cały czas na zewnątrz. Tak więc po za spacerami i wylegiwaniem się na tarasie(na którym potrafi spać całą noc jeśli w domu mu gorąco) to przebywa w środku.
Jak długo potrafi taka sierść zmieniać? Oczywiście jest wyczesywany codziennie.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Agata A.']Powiedzcie mi jak jest ze zmianą sierści, czy to prawda, że akita która jest większość czasu w domu to potrafi długo zmieniać ta sierść, niż jesli byłaby większość czasu na zewnątrz.
Mamy dom prywatny, ale nie ogrodzony jeszcze, więc nie może być cały czas na zewnątrz. Tak więc po za spacerami i wylegiwaniem się na tarasie(na którym potrafi spać całą noc jeśli w domu mu gorąco) to przebywa w środku.
Jak długo potrafi taka sierść zmieniać? Oczywiście jest wyczesywany codziennie.[/QUOTE]

Ja nie zuważyłam żeby akita w mieszkaniu liniała jakoś specjalnie długo, czy częściej. Moje suki zawsze liniały normalnie - dwa razy do roku, przez ok. 2-3 tyg. wypada sierć a potem mam spokój.

Wszystko jednak zależy od samej akity i tego jak masz ciepło w mieszkaniu. Akita jest raczej zimnolubnym psem, choć niektóre uwielbiają się wylegiwać w ciepłych miejscach.

Pzdr

Link to comment
Share on other sites

moja też woli być na powietrzu,gdy jest chłodniej(latem wolała w domu na zimnych kaflach),a teraz w związku z cieczką siedzi w domu jak w więzieniu :( widać,że nieszczęśliwa z tego powodu,ale nie mogę jej na dłużej zostawiać poza domem,bo zaczęła wyraźnie wyglądać amantów.:crazyeye:
co do linienia jest spoko,kilka razy w tygodniu czesanko wystarczy,poprzednio miałam akitę inu,ta to liniała!

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Mam prośbę, czy ktoś z Was mógłby polecić dobrą szczotkę lub inne akcesorium do wyczesania martwego włosa u akity a.
Posiadam slicker brush i grzebień metalowy, ale mam wrażenie, że to nie wystarcza do usunięcia wszystkich martwych włosów.
Czy u 8 miesięcznej akity jest już sierść dorosła, czy nadal młodociana i jak długo trwa wymiana włosa? Bo mój pies to cały czas zrzuca sierść.

Link to comment
Share on other sites

Witaj, ja mam coś takiego:
[url]http://allegro.pl/trixie-zgrzeblo-trymer-na-koltuny-tx-24243-i1940972307.html[/url]
I powiem że sprawdziło się rewelacyjnie, wyczesałam moją sukę w ciągu 2 dni (bo za długo dla niej było usiedzieć w jednym miejscu więc musiałam etapami). Jak złapiesz za sierść przy boku i wychodzi kupką to wtedy czeszesz, z mojej to mogłam poduszkę uszyć tyle tego było. Teraz też zaczyna zrzucać sierść, ale najpierw łapy i jak tylko zobaczę że sierść wychodzi kupkami to idzie pod szczotkę. Kupuję w tedy jej kość i ma zajęcie podczas gdy ja wyczesuje martwy włos. Powiem że polecił mi to groomer bo miałam zamiar kupić furminatora ale babka mi go odradziła bo ścina sierść okrywową.
Na zdjęciach w mojej galerii jest jak wyglądała po wyczesaniu jak golas(zdjęcia z 5 czerwca), ale po miesiącu zrobiła się jak puszek :)
Zakup tej szczotki/zgrzebła to nie jest jakiś duży wydatek.
Pozdrawiam.

Link to comment
Share on other sites

Co do "slicker brush" to jej używam do wyczesania sierści na łapach i pyszczku bo tam jest krótsza. Nie wiem jak długo linieje akita bez wyczesania ale ta sierść wszędzie mnie po prostu dobiła i sięgłam po tą "szczotkę". Po zakończonym zabiegu polecam wykąpać wtedy jeszcze reszta wyjdzie sama.
Powiem że na początku byłam przerażona, że tyle sierści wyrwałam ale potem suka szybko ją odbudowała. Także do dzieła, tylko jak wyczeszesz psa i będzie goły to zabież do domu bo może odczuć zimno.
Pozdrawiam :)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...