Jump to content
Dogomania

szkoleniowcy z BARITUSA - jakieś opinie??


katyus

Recommended Posts

postanowiłam umówić się na indywidualne spotkanie ze szkoleniowcem z Baritusa, moja sunia nie sprawia dużych problemów, chodzi raczej o uzyskanie pewnych wskazówek co do nauki spacerowania - szczeka na inne psy i skacze do ludzi, a ja nie mam pojęcia jak reagować, oraz generalnie o potwierdzenie czy dobrze z nią postępuję wydając określone komendy, bawiąc sie z nią, zostawiając samą w domu itp. Rozmawiałam przez tel. chyba z właścicielem, bo na stronie jest tylko nr komórki. Mam mieszane uczucia. Może ktoś korzystał i móglby podzielić się opinią??

Link to comment
Share on other sites

Ja o Baritusie mam bardzo dobre zdanie, aczkolwiek nieco nieświeże.
Parę lat temu wyszkoliliśmy wspólnie psa rasy, którą dwie inne uznane szkółki warszawskie skreśliły przy pierwszej rozpoznawczej rozmowie telefonicznej - "bo ogary się ciężko szkoli" "lepiej dać sobie spokój od razu " itp itd.
Dodam że pies na egzaminie dostał za wszystko (prócz aportu, ale to jej odpuściliśmy i nawet nie była uczona) maksymalną ilość punktów, więc albo mam genialnego psa, albo szkoleniowcy byli OK!
Ale zaznaczam, że moje odczucia są z przed paru lat, więc trzeba wziąć poprawkę, że coś mogło się zmienić.

Link to comment
Share on other sites

My chodzimy do Baritusa obecnie na Bemowo. Właściwie już kończymy i chyba dalej od stycznia pójdziemy się tam szkolić na PT. Ja polecam. Szkoleniowcy naprawdę fajni. Fakt że nie stoją nad toba ale pewnie dlatego ze jest tam sporo pieskow ale dogladaja zwracaja uwagi i pomagaja jak psa zachecic do zrobienia czegos.... ja polecam

Link to comment
Share on other sites

jestem juz po spotkaniu z trenerem z baritusa. facet który do mnie przyjechał niewątpliwie ma duzą wiedzę, natomiast nie do końca potrafił ją przekazać. rozmowa była strasznie chaotyczna, nie mniej ostatecznie udało mi się wyegzekwować odpowiedzi na większość dręczących mnie pytań;)

Link to comment
Share on other sites

my mokotowianie, więc na Wał Miedzeszyński nam bliżej;) a jakie postępy zrobił Twój psiak po tych trzech tygodniach? Ja liczę najbardziej na socjalizację - nasza mała boi się innych psów i ludzi, poszczekuje, a na niektórych przechodniów próbuje skakać:shake:

Link to comment
Share on other sites

no nasz psiak generalnie umie: siad, łapa, druga łapa:lol:, waruj, do mnie, siad zostan, waruj zostan....i cwiczymy noge bo jeszcze mu nie wychodzi i pewnie teraz dojda inne rzeczy w ten weekend (np.aport). Ale np już nie gryzie po rękach jak sie bawi, i generalnie wiemy jak go karać prawidłowo.
Co do zabawy z innymi psami to tego tez tam ucza...zapoznaja pieski,uczą jak sie pies powinien bawic, a jak sie bawi niewlasciwie to Instruktor reaguje ale tylko on. Ja jestem bardzo zadowolona naprawdę i mam nadzieję że też będziecie:lol:

Link to comment
Share on other sites

Jeżeli jedyną rzeczą jaką wyniosłaś ze szkolenia jest to jak poprawnie karać to nie było to najlepsze szkolenie:shake: Praca z psami, zwłaszcza młodymi to nieustanne budowanie motywacji, sprawianie by pies chciał z nami pracować i mając do wyboru wykonanie komendy i nie wykonanie jej wybierał to pierwsze bo to się opłaca, bo jest wtedy fajnie, bo pańcia daje zabaweczkę/chwali/smaczkuje.

[QUOTE]a jak sie bawi niewlasciwie to Instruktor reaguje ale tylko on[/QUOTE]
A na czym polega nie właściwa zabawa i jak reaguje instruktor? I dlaczego on, a nie właściciel?

Link to comment
Share on other sites

Uwierz mi żę moj pies jest prawie wogole nie jest karany chyba ze np ugryzie w twarz a zadarzalo mu sie to....
co do zabawy pies czasem bawi sie niewlasciwie jest np zbyt agresywny i nie uczy sie obcowac z psami tylko je gryzie i to nie jest dobre bo utrwala agresje do innych psow. i nie wiem czy doczytalas ale nauczyl sie moj pies wielu innych rzeczy, a ja sie nauczylam odpowiednio reagowac a to chyba dobre:lol: a dlaczego my nie reagujemy jak pies bawi sie niewlasciwie? bo nie my to oceniamy jego zachowania a poza tym dla psa najwieksza kara jest przestac sie bawic i tyle.... czytaj uwazniej moze nie bedziesz wylawiala tylko niektorych slowek z wypowiedzi, ale brala pod uwage calosc. kazdy pies potrzebuje tez innego szkolenia w zaleznosci od tego jak bardzo jest dominujacym typem:lol:

Link to comment
Share on other sites

[..... do wyboru wykonanie komendy i nie wykonanie jej wybierał to pierwsze bo to się opłaca, bo jest wtedy fajnie, bo pańcia daje zabaweczkę/chwali/smaczkuje.


poza tym nie wiem czy wiesz ale w baritiusie uczy sie psa na podstawie pozytywnych skojarzen i tak jak napisalam dla psa najgorsza kara jest np jak ugryzie mnie koniec zabawy...to na tym polega...ja go nie bije ani na niego nie krzycze....nie wiem co karanie dla Ciebie oznacza skoro tak sie oburzylas:lol:

Link to comment
Share on other sites

Znam baritusa i omijam wielkim łukiem z wielu powodów.

Jak to nie Wy oceniacie jego zachowanie? To co wtedy robicie? :crazyeye: Rozumiem że przez resztę życia psa będzie z Wami szkoleniowiec non stop żeby oceniać zachowanie psa?

btw reagowanie wtedy kiedy pies gryzie to moim zdaniem ciut za późno - jakie skojarzenia ma wtedy gryziony pies? Jak będzie reagował na inne zwierzęta? I ile pracy będzie to kosztować jego właścicieli?

Dominującym typem w stosunku do czego?

I jeszcze jedno - jeżeli za agresję pies zostaje wyłączony z psiej zabawy przez ludzi to czy nie powstaje skojarzenie że jest fajnie dopóki nie ma w pobliżu człowieka?

Ja Twój post odebrałam jako coś w stylu 'no tak nauczył się paru komend, ale ważne że umiemy go odpowiednio karać' brr

Link to comment
Share on other sites

moze jestes zbyt negatywnie nastawiona.:lol: przede wszystkim nauczylismy sie pracowac z psem czego na bank nie wyczytalas miedzy wierszami (niestety). Dlaczego mu nie reagujemy? bo uczymy sie kiedy i on nam pokazuje jak i kiedy poza tym bardzo malo psow jest ktore sie zle bawia bo pies daje znac innym ze nie chce, czasami za agresywnie. pewnie nie wiesz ze my uczymy sie 2 razy w tygodniu a psa przez caly tydzien i wlasnie tam uczymy sie jak z nim pracowac. On nas uczy i niestety nie bedzie z nami instruktora przez cale zycie....:roll: odczytałaś to co chciałaś z mojego postu ale niepotrzebnie atakujesz.....ja tylko mowie czego konkretnie ucza...i tyle. To ze Ty odbierasz ta szkole zle to nie znaczy ze inni tez tak musza, Jestem ciekawa co bys o cywilu powiedziala skoro baritius taki zly wedlug Ciebie. Ja sobie chwale i polecam....świetna zabawa dla psa i dla nas, a przy okazji nauka bo tak to wyglada:lol:

Link to comment
Share on other sites

Przeczytaj jeszcze raz swój pierwszy post na który odpowiedziałam i wskaż mi miejsce gdzie zachwycałaś się tym jak nauczyli Cię współpracować?
Dla mnie, jako osoby bawiącej się klikerem najważniejszą rzeczą jest współpraca, kontakt a to czy mój pies umie formalny aport czy nie jest najmniej istotną sprawą.

Nie widzę, bo nie znam Waszego psa. Zresztą zwróć uwagę na znak na końcu zdania tam był znak zapytania.


Nie atakuje, bo mi nie zależy (zresztą nie wiem gdzie ataku się dopatrzyłaś)- Twój cyrk, Twoje małpy.

Link to comment
Share on other sites

Zwroc uwage ze Pan zapytal sie czego pies sie nauczyl(jakie zrobil postepy) wiec powiedzialam czego sie nauczyl bo to sa postepy jesli pies sie czegos uczy(wyobraz sobie).....

No i jak Ci nie zalezy to po co sie wogole udzielalas i odpisywalas??:lol:
pozdrawiam

I my tez bawimy sie klikerem jesli to jest jakis wyznacznik:lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='dzidda']No to chyba się spotkamy bo my jutro kończymy:lol: zaproponował nam Pan jeszcze jedne bezpłatne zajęcia za tydzień ale niestety nas nie bedzie;-) w styczniu pojdziemy na PT:p[/quote]

Hmmmm...

My się na pewno spotkamy - bo ja też tam "uczęszczam"! Ale dopiero od 2 tygodni.
Popatrzyłam na Twojego avatarka i myślałam, że jesteś [I]menszczyzną [/I]:oops:!
Mordka znajoma - ale na szkolenie przychodzi z Panem....:cool3:

[B][COLOR=red]Władczyni [/COLOR][/B]- jakie doświadczenia (złe) masz z Baritusem?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='dzidda']Pewnie ze z Panem ja tylko jako widz:lol: poniewaz sie ucze i nie moge zawsze byc a wolimy zeby caly czas chodzila jedna osoba:lol: oczywiscie w tygodniu cwiczymy razem:roll:[/quote]

To w takim razie - jeśli to jest piesek o którym ja myślę - to w/g mnie jest GENIALNY! Zazdroszczę Wam! Przynajmniej nie musicie chodzić "w kucki" z przysmaczkami :evil_lol:.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Abrakadabra']To w takim razie - jeśli to jest piesek o którym ja myślę - to w/g mnie jest GENIALNY! Zazdroszczę Wam! Przynajmniej nie musicie chodzić "w kucki" z przysmaczkami :evil_lol:.[/quote]
Przepraszam, a dlaczego masz chodzić w kucki? w kucki to pierwsze zajecia nauczenie targetu zeby pies pukał nosem w smaczeka potem podnosimy target do pasa, sama mam yorka z którym cwicze kontakt reke ze smakiem mam rowno z pasem wcale nie musze kucac, drugi pies to grzywacz i z nim tez nigdy w kucki nie chodzilam

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kate8828']Przepraszam, a dlaczego masz chodzić w kucki? w kucki to pierwsze zajecia nauczenie targetu zeby pies pukał nosem w smaczeka potem podnosimy target do pasa, sama mam yorka z którym cwicze kontakt reke ze smakiem mam rowno z pasem wcale nie musze kucac, drugi pies to grzywacz i z nim tez nigdy w kucki nie chodzilam[/quote]

My niedawno zaczęliśmy. Już nie chodzimy w tej pozycji :lol:.
Też mam yorka. Pierwsze ćwiczenia odbywały się właśnie "w kucki"- ale załapał o co chodzi :cool3:

Link to comment
Share on other sites

Domyśliłam się:p ze musieliscie niedawno zaczac, ja bardzo sie schylac do moich nie moge moje problemy z kregoslupem yorka mam juz prawie 9 letniego umie podstawy : siad, równaj, waruj, zostań, obróć się, łapa, zdechł pies, teraz ucze go troche marszowych komed
bardziej wzielam sie za grzywacza 11 miesiecy ale on pracuje w grupie juz normalnej treningowej obedience
wracajac do Baritusa opini nie wystawie choć syszalam najrożniejsze jednak nie chce powtarzaću czyis słów skoro nie widziałam, nie naleze do tego kołka szkoleniowego;)

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

[quote name='WŁADCZYNI']Znam baritusa i omijam wielkim łukiem z wielu powodów.

Jak to nie Wy oceniacie jego zachowanie? To co wtedy robicie? :crazyeye: Rozumiem że przez resztę życia psa będzie z Wami szkoleniowiec non stop żeby oceniać zachowanie psa?

btw reagowanie wtedy kiedy pies gryzie to moim zdaniem ciut za późno - jakie skojarzenia ma wtedy gryziony pies? Jak będzie reagował na inne zwierzęta? I ile pracy będzie to kosztować jego właścicieli?

Dominującym typem w stosunku do czego?

I jeszcze jedno - jeżeli za agresję pies zostaje wyłączony z psiej zabawy przez ludzi to czy nie powstaje skojarzenie że jest fajnie dopóki nie ma w pobliżu człowieka?

Ja Twój post odebrałam jako coś w stylu 'no tak nauczył się paru komend, ale ważne że umiemy go odpowiednio karać' brr[/quote]

Naczelna Behawiorystka XXIX RP. :crazyeye:
Kochana! Gdzie można zapisać się na lekcje u Ciebie? Zapłacę każdą cenę.
Przyjmujesz "od ręki"? Czy muszę odstać swoje w kolejce :-(.
Daj mi szansę, pleaseeeeee :modla:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...