Jump to content
Dogomania

Maksik za TM... [*]


mru

Recommended Posts

  • Replies 206
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='mariolka']hotelik jeszcze nie wybrany. mru czytałam ze jakies rozmowy masz prowadzic? i jak?
jurmar98 byłoby cudownie jakbyś pomógł finansowo!
hotelik z dogo bez oddzewu... dzisiaj sie spotkamy prawdopodobnie z ania i siekowa to bedziemy intensywniej myslec..[/quote]
Myślcie szybko ,bo jak na razie potrzebujące pomocy bidy "przejadają" mi planowane wczasy w Tunezji,a staram się pomagać psiakom z kilku wątków.Niebawem czeka mnie "posucha " pieniężna

Link to comment
Share on other sites

[SIZE=3]dziewczyny![/SIZE]

na razie wieści nie mam. ale rozmowa z hotelikiem była. oni muszą pomyśleć (wiecie, nie są przyzwyczajeni do trzymania chorych piesków)
[SIZE=3]
muszę wiedzieć [B]jakiej opieki Maksik wymaga[/B] - opiszcie wszystko jak najdokładniej!

i [B]Goni13 odpiszcie [/B]gdzie ma wpłacać ;)
[/SIZE]

Link to comment
Share on other sites

dopiero do domu wrocilam. dzis posiedze i poszperam w hotelach. jutro bede do nich dzwonic.
mru napisz cos wiecej o tym swoim..
Gonia13 zaraz Ci wysle pw. czy mam publikowac tu wpłaty z imienia nazwiska? czy pseudonim? nazwa uzytkownika? czy anonimowo?

mru Maksik dostaje 2 razy dziennie jedzenie. puszki badz moczoną suchą. wraz z lekami. rano ma wiecej leków (dokladnie jakie bym musiala spisac w azylu). Do tego raz dziennie łyse plamy smarowane takim płynem (nazwe tez bym musiała z azylu spisac ). musi troche chodzic, spacery. sam sobie nie chodzi.. sam tylko chwile chodzi, potem staje i stoi..
i to w sumie wszystko. jutro postaram sie zadzwonic do dziewczyny odpowiedzialnej za weterynaryjne sprawy w azylu.

Link to comment
Share on other sites

To ja tak na przód wkleję, jakby ktoś pomyślał o hotelu w Krakowie, przy ul. Łużyckiej

[COLOR=red][B]koniec z przywożeniem psów na łużycką!nie po to wyciągamy je i [/B][/COLOR]

[COLOR=red][B]płacimy [/B][/COLOR][COLOR=red][B]ciężkie pieniądze żeby napychac kieszenie leserów. [/B][/COLOR]

[COLOR=red][B]własciciel hotelu jest [/B][/COLOR]

[COLOR=red][B]nieodpowiedzialny i nie powinien opiekowac się żywymi [/B][/COLOR]

[COLOR=red][B]zwierzętami![/B][/COLOR]

[COLOR=red][B]nigdy nie zostawiłabym tam swojego psa i nigdy więcej nie zostawie[/B][/COLOR]

[COLOR=red][B]tam[/B][/COLOR]

[COLOR=red][B]żadnego psa!![/B][/COLOR]

[COLOR=red][B]przestrzegajcie ludzi aby nie oddawali na przechowanie[/B][/COLOR]

[COLOR=red][B]swoich pupili[/B][/COLOR]

[COLOR=red][B]bo nie wiadomo czy odbiorą je żywe!


[/B][/COLOR]psy często nie mają wody,cudem wyegzekwowaliśmy dla nich budy,które są całe mokre w środku bo przecieka cały dach.
śpią w mokrych kocach,które my im przynosimy,bo inaczej spałyby na betonie,co nie raz miało miejsce.do tej pory dostawały telekarme,porcje obcięto im do jednej dziennie.bez względu czy jesień czy zima nie dostawały ciepłych posiłków.czesto nie były wyprowadzane i załatwiały sie w kojcach-dlatego zmniejszono im racje żywieniowe.
nie podawano im lekarstw,więc chorowały przewlekle,nikt nie zauważył pogryzień,kaszlu kennelowego i parwowirozy.dzięki interwencji wolontariuszy dwa psy w tym jeden prywatny uniknęły śmierci.
a ostatnio zaginął pies i nikt tego nie zauwazył w przeciągu 24h.
a teraz wolontariusze mają zakaz wstępu.
właściciel nie widzi ze 12-letni ślepy i głuchy pies leży na gołym betonie i trzęsie się z zimna i dziwi się że inny 16 letni zdycha bo nie podaje mu sie lekarstw,jeszcze inny ma 5 razy w tygodniu atak padaczki z tego samego powodu,jeszcze inny od 2 miesięcy zapalenie pęcherza bo śpi w mokrej budzie.
przerasta jego wyobraźnię fakt że bezzębnego staruszka nie można karmic suchą karmą a psu z pokiereszowanymi jelitami trzeba ugotowac ryż.
cmentarz dla zwierząt-proszę bardzo,ale nie hotel.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='mariolka']

mru Maksik dostaje 2 razy dziennie jedzenie. puszki badz moczoną suchą. wraz z lekami. rano ma wiecej leków (dokladnie jakie bym musiala spisac w azylu). Do tego raz dziennie łyse plamy smarowane takim płynem (nazwe tez bym musiała z azylu spisac ). musi troche chodzic, spacery. sam sobie nie chodzi.. sam tylko chwile chodzi, potem staje i stoi..
i to w sumie wszystko. jutro postaram sie zadzwonic do dziewczyny odpowiedzialnej za weterynaryjne sprawy w azylu.[/quote]

dzięki :) będę wdzięczna jak się czegoś dowiesz jeszcze!

mój na razie nie jest pewny... niestety :roll:
ale jak tylko zgłosi gotowość to dam wszelkie namiary

jest on polecony przez osobę, której ufam :) i która bardzo mi pomogła.

na razie tylko badam... i nie chcę Wam dawać nadziei (ale spytać musiałam)

więc dobrze, że też szukacie :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ank@2']To ja tak na przód wkleję, jakby ktoś pomyślał o hotelu w Krakowie, przy ul. Łużyckiej

[COLOR=red][B]koniec z przywożeniem psów na łużycką!nie po to wyciągamy je i [/B][/COLOR]

[COLOR=red][B]płacimy [/B][/COLOR][COLOR=red][B]ciężkie pieniądze żeby napychac kieszenie leserów. [/B][/COLOR]

[COLOR=red][B]własciciel hotelu jest [/B][/COLOR]

[COLOR=red][B]nieodpowiedzialny i nie powinien opiekowac się żywymi [/B][/COLOR]

[COLOR=red][B]zwierzętami![/B][/COLOR]

[COLOR=red][B]nigdy nie zostawiłabym tam swojego psa i nigdy więcej nie zostawie[/B][/COLOR]

[COLOR=red][B]tam[/B][/COLOR]

[COLOR=red][B]żadnego psa!![/B][/COLOR]

[COLOR=red][B]przestrzegajcie ludzi aby nie oddawali na przechowanie[/B][/COLOR]

[COLOR=red][B]swoich pupili[/B][/COLOR]

[COLOR=red][B]bo nie wiadomo czy odbiorą je żywe!


[/B][/COLOR]psy często nie mają wody,cudem wyegzekwowaliśmy dla nich budy,które są całe mokre w środku bo przecieka cały dach.
śpią w mokrych kocach,które my im przynosimy,bo inaczej spałyby na betonie,co nie raz miało miejsce.do tej pory dostawały telekarme,porcje obcięto im do jednej dziennie.bez względu czy jesień czy zima nie dostawały ciepłych posiłków.czesto nie były wyprowadzane i załatwiały sie w kojcach-dlatego zmniejszono im racje żywieniowe.
nie podawano im lekarstw,więc chorowały przewlekle,nikt nie zauważył pogryzień,kaszlu kennelowego i parwowirozy.dzięki interwencji wolontariuszy dwa psy w tym jeden prywatny uniknęły śmierci.
a ostatnio zaginął pies i nikt tego nie zauwazył w przeciągu 24h.
a teraz wolontariusze mają zakaz wstępu.
właściciel nie widzi ze 12-letni ślepy i głuchy pies leży na gołym betonie i trzęsie się z zimna i dziwi się że inny 16 letni zdycha bo nie podaje mu sie lekarstw,jeszcze inny ma 5 razy w tygodniu atak padaczki z tego samego powodu,jeszcze inny od 2 miesięcy zapalenie pęcherza bo śpi w mokrej budzie.
przerasta jego wyobraźnię fakt że bezzębnego staruszka nie można karmic suchą karmą a psu z pokiereszowanymi jelitami trzeba ugotowac ryż.
cmentarz dla zwierząt-proszę bardzo,ale nie hotel.[/quote]


Jezus Maria.
Przeciez to jest gorzej niz schronisko :-(
co tam sa za psy, czy wyciagniete przez wolontariuszy? Moze trzeba je pilnie stamtad zabrac?
Boze jedyny, z tym trzeba cos zrobic!!
Ile tam jest psow??

Link to comment
Share on other sites

Zozpatrywaliście hotelik u Murki?
Są tam wprawdzie kolejki, ale myślę, że warto byłoby się tym zainteresować. Pobyt dużego psa kosztuje ok. 15 zł.
Ostatnio pojechał tam Homer z mojego podpisu i odżył...

[url]http://www.dogomania.pl/forum/f937/hotelik-dla-psow-w-potrzebie-u-murki-jego-lokatorzy-100985/[/url]

W pierwszym poście jest kolejność zapisów, cenniki itp.

Hotelik znajduje się pod Janowem Lubelskim.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...