pumcia02 Posted November 23, 2008 Share Posted November 23, 2008 marzy nam się, żeby Maksika wziąl na tymczas jakiś dogomaniak, ktory go będzie wielbił i pielegnowal :) dzisiaj byl na 3 spacerach :loveu: zaczął się cieszyć do ludzi, a jak przyszeł był taaaki marny i niekontaktowy... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mru Posted November 23, 2008 Author Share Posted November 23, 2008 eeh :( biedak... chociaż tyle dobrego, że się cieszył jak był z ludźmi bo nic dziwnego, że jak wraca to jest smutny... :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jurmar98 Posted November 24, 2008 Share Posted November 24, 2008 Czy macie wybrany hotel.Jeśli tak to gdzie i jaka suma wchodzi w grę za miesiąc (bo wiem,że w zależności od miejsca kwoty znacznie się różnią).Może mógłbym wysłupłać na ok. 1 miesiąca pobytu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pumcia02 Posted November 24, 2008 Share Posted November 24, 2008 hotelik jeszcze nie wybrany. mru czytałam ze jakies rozmowy masz prowadzic? i jak? jurmar98 byłoby cudownie jakbyś pomógł finansowo! hotelik z dogo bez oddzewu... dzisiaj sie spotkamy prawdopodobnie z ania i siekowa to bedziemy intensywniej myslec.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ra_dunia Posted November 24, 2008 Share Posted November 24, 2008 Co za biedak... Mam nadzieje, że hotelik się znajdzie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dorothy Posted November 24, 2008 Share Posted November 24, 2008 jestescie pewne ze on nie cierpi? Nowotwor watroby to nie zarty...:-( czy operacje lekarz juz wykluczyl? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jurmar98 Posted November 24, 2008 Share Posted November 24, 2008 [quote name='mariolka']hotelik jeszcze nie wybrany. mru czytałam ze jakies rozmowy masz prowadzic? i jak? jurmar98 byłoby cudownie jakbyś pomógł finansowo! hotelik z dogo bez oddzewu... dzisiaj sie spotkamy prawdopodobnie z ania i siekowa to bedziemy intensywniej myslec..[/quote] Myślcie szybko ,bo jak na razie potrzebujące pomocy bidy "przejadają" mi planowane wczasy w Tunezji,a staram się pomagać psiakom z kilku wątków.Niebawem czeka mnie "posucha " pieniężna Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
maarit Posted November 24, 2008 Share Posted November 24, 2008 Też się dorzucę. proszę mi podać konto i dane na forum albo na pw bo nie znalazłam a jutro mogłabym parę groszy wysłać. czas Maksiowi ucieka więc cioteczki nie zastanawiajmy się zbyt długo bo nam w schronie zgaśnie:-(:-(:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
maarit Posted November 24, 2008 Share Posted November 24, 2008 Heeeejjjjjj!!!! Co z tym kontem???? On ma mało czasu:-(:-(:-( niech sie chłopak choć zagrzeje:placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mru Posted November 24, 2008 Author Share Posted November 24, 2008 [SIZE=3]dziewczyny![/SIZE] na razie wieści nie mam. ale rozmowa z hotelikiem była. oni muszą pomyśleć (wiecie, nie są przyzwyczajeni do trzymania chorych piesków) [SIZE=3] muszę wiedzieć [B]jakiej opieki Maksik wymaga[/B] - opiszcie wszystko jak najdokładniej! i [B]Goni13 odpiszcie [/B]gdzie ma wpłacać ;) [/SIZE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elmira Posted November 24, 2008 Share Posted November 24, 2008 Podnoszę. Dla Maksia kazdy dzień jest wazny! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pumcia02 Posted November 24, 2008 Share Posted November 24, 2008 dopiero do domu wrocilam. dzis posiedze i poszperam w hotelach. jutro bede do nich dzwonic. mru napisz cos wiecej o tym swoim.. Gonia13 zaraz Ci wysle pw. czy mam publikowac tu wpłaty z imienia nazwiska? czy pseudonim? nazwa uzytkownika? czy anonimowo? mru Maksik dostaje 2 razy dziennie jedzenie. puszki badz moczoną suchą. wraz z lekami. rano ma wiecej leków (dokladnie jakie bym musiala spisac w azylu). Do tego raz dziennie łyse plamy smarowane takim płynem (nazwe tez bym musiała z azylu spisac ). musi troche chodzic, spacery. sam sobie nie chodzi.. sam tylko chwile chodzi, potem staje i stoi.. i to w sumie wszystko. jutro postaram sie zadzwonic do dziewczyny odpowiedzialnej za weterynaryjne sprawy w azylu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ank@ Posted November 24, 2008 Share Posted November 24, 2008 To ja tak na przód wkleję, jakby ktoś pomyślał o hotelu w Krakowie, przy ul. Łużyckiej [COLOR=red][B]koniec z przywożeniem psów na łużycką!nie po to wyciągamy je i [/B][/COLOR] [COLOR=red][B]płacimy [/B][/COLOR][COLOR=red][B]ciężkie pieniądze żeby napychac kieszenie leserów. [/B][/COLOR] [COLOR=red][B]własciciel hotelu jest [/B][/COLOR] [COLOR=red][B]nieodpowiedzialny i nie powinien opiekowac się żywymi [/B][/COLOR] [COLOR=red][B]zwierzętami![/B][/COLOR] [COLOR=red][B]nigdy nie zostawiłabym tam swojego psa i nigdy więcej nie zostawie[/B][/COLOR] [COLOR=red][B]tam[/B][/COLOR] [COLOR=red][B]żadnego psa!![/B][/COLOR] [COLOR=red][B]przestrzegajcie ludzi aby nie oddawali na przechowanie[/B][/COLOR] [COLOR=red][B]swoich pupili[/B][/COLOR] [COLOR=red][B]bo nie wiadomo czy odbiorą je żywe! [/B][/COLOR]psy często nie mają wody,cudem wyegzekwowaliśmy dla nich budy,które są całe mokre w środku bo przecieka cały dach. śpią w mokrych kocach,które my im przynosimy,bo inaczej spałyby na betonie,co nie raz miało miejsce.do tej pory dostawały telekarme,porcje obcięto im do jednej dziennie.bez względu czy jesień czy zima nie dostawały ciepłych posiłków.czesto nie były wyprowadzane i załatwiały sie w kojcach-dlatego zmniejszono im racje żywieniowe. nie podawano im lekarstw,więc chorowały przewlekle,nikt nie zauważył pogryzień,kaszlu kennelowego i parwowirozy.dzięki interwencji wolontariuszy dwa psy w tym jeden prywatny uniknęły śmierci. a ostatnio zaginął pies i nikt tego nie zauwazył w przeciągu 24h. a teraz wolontariusze mają zakaz wstępu. właściciel nie widzi ze 12-letni ślepy i głuchy pies leży na gołym betonie i trzęsie się z zimna i dziwi się że inny 16 letni zdycha bo nie podaje mu sie lekarstw,jeszcze inny ma 5 razy w tygodniu atak padaczki z tego samego powodu,jeszcze inny od 2 miesięcy zapalenie pęcherza bo śpi w mokrej budzie. przerasta jego wyobraźnię fakt że bezzębnego staruszka nie można karmic suchą karmą a psu z pokiereszowanymi jelitami trzeba ugotowac ryż. cmentarz dla zwierząt-proszę bardzo,ale nie hotel. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pumcia02 Posted November 24, 2008 Share Posted November 24, 2008 co za czlowiek... wlasnie dlatego bysmy woleli sprawdzony hotelik badz prywatna osobe z dogo (najlepiej tez sprawdzoną;) ). duzy minus Maksika to to ze jest duzy... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mru Posted November 24, 2008 Author Share Posted November 24, 2008 [quote name='mariolka'] mru Maksik dostaje 2 razy dziennie jedzenie. puszki badz moczoną suchą. wraz z lekami. rano ma wiecej leków (dokladnie jakie bym musiala spisac w azylu). Do tego raz dziennie łyse plamy smarowane takim płynem (nazwe tez bym musiała z azylu spisac ). musi troche chodzic, spacery. sam sobie nie chodzi.. sam tylko chwile chodzi, potem staje i stoi.. i to w sumie wszystko. jutro postaram sie zadzwonic do dziewczyny odpowiedzialnej za weterynaryjne sprawy w azylu.[/quote] dzięki :) będę wdzięczna jak się czegoś dowiesz jeszcze! mój na razie nie jest pewny... niestety :roll: ale jak tylko zgłosi gotowość to dam wszelkie namiary jest on polecony przez osobę, której ufam :) i która bardzo mi pomogła. na razie tylko badam... i nie chcę Wam dawać nadziei (ale spytać musiałam) więc dobrze, że też szukacie :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mru Posted November 25, 2008 Author Share Posted November 25, 2008 skacz biedaku :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dorothy Posted November 25, 2008 Share Posted November 25, 2008 [quote name='Ank@2']To ja tak na przód wkleję, jakby ktoś pomyślał o hotelu w Krakowie, przy ul. Łużyckiej [COLOR=red][B]koniec z przywożeniem psów na łużycką!nie po to wyciągamy je i [/B][/COLOR] [COLOR=red][B]płacimy [/B][/COLOR][COLOR=red][B]ciężkie pieniądze żeby napychac kieszenie leserów. [/B][/COLOR] [COLOR=red][B]własciciel hotelu jest [/B][/COLOR] [COLOR=red][B]nieodpowiedzialny i nie powinien opiekowac się żywymi [/B][/COLOR] [COLOR=red][B]zwierzętami![/B][/COLOR] [COLOR=red][B]nigdy nie zostawiłabym tam swojego psa i nigdy więcej nie zostawie[/B][/COLOR] [COLOR=red][B]tam[/B][/COLOR] [COLOR=red][B]żadnego psa!![/B][/COLOR] [COLOR=red][B]przestrzegajcie ludzi aby nie oddawali na przechowanie[/B][/COLOR] [COLOR=red][B]swoich pupili[/B][/COLOR] [COLOR=red][B]bo nie wiadomo czy odbiorą je żywe! [/B][/COLOR]psy często nie mają wody,cudem wyegzekwowaliśmy dla nich budy,które są całe mokre w środku bo przecieka cały dach. śpią w mokrych kocach,które my im przynosimy,bo inaczej spałyby na betonie,co nie raz miało miejsce.do tej pory dostawały telekarme,porcje obcięto im do jednej dziennie.bez względu czy jesień czy zima nie dostawały ciepłych posiłków.czesto nie były wyprowadzane i załatwiały sie w kojcach-dlatego zmniejszono im racje żywieniowe. nie podawano im lekarstw,więc chorowały przewlekle,nikt nie zauważył pogryzień,kaszlu kennelowego i parwowirozy.dzięki interwencji wolontariuszy dwa psy w tym jeden prywatny uniknęły śmierci. a ostatnio zaginął pies i nikt tego nie zauwazył w przeciągu 24h. a teraz wolontariusze mają zakaz wstępu. właściciel nie widzi ze 12-letni ślepy i głuchy pies leży na gołym betonie i trzęsie się z zimna i dziwi się że inny 16 letni zdycha bo nie podaje mu sie lekarstw,jeszcze inny ma 5 razy w tygodniu atak padaczki z tego samego powodu,jeszcze inny od 2 miesięcy zapalenie pęcherza bo śpi w mokrej budzie. przerasta jego wyobraźnię fakt że bezzębnego staruszka nie można karmic suchą karmą a psu z pokiereszowanymi jelitami trzeba ugotowac ryż. cmentarz dla zwierząt-proszę bardzo,ale nie hotel.[/quote] Jezus Maria. Przeciez to jest gorzej niz schronisko :-( co tam sa za psy, czy wyciagniete przez wolontariuszy? Moze trzeba je pilnie stamtad zabrac? Boze jedyny, z tym trzeba cos zrobic!! Ile tam jest psow?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mru Posted November 25, 2008 Author Share Posted November 25, 2008 jeszcze jeden bazarek: [CENTER][B][url]http://www.dogomania.pl/forum/f99/rajstopy-stringi-na-umierajacego-maksia-dt-dla-niego-do-3-12-a-125633/#post11308250[/url][/B] [/CENTER] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Masza4 Posted November 25, 2008 Share Posted November 25, 2008 Zozpatrywaliście hotelik u Murki? Są tam wprawdzie kolejki, ale myślę, że warto byłoby się tym zainteresować. Pobyt dużego psa kosztuje ok. 15 zł. Ostatnio pojechał tam Homer z mojego podpisu i odżył... [url]http://www.dogomania.pl/forum/f937/hotelik-dla-psow-w-potrzebie-u-murki-jego-lokatorzy-100985/[/url] W pierwszym poście jest kolejność zapisów, cenniki itp. Hotelik znajduje się pod Janowem Lubelskim. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mru Posted November 25, 2008 Author Share Posted November 25, 2008 chyba warto się zapisać dziewczyny... :roll: to jakieś 200 km Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Masza4 Posted November 25, 2008 Share Posted November 25, 2008 200 km to pikuś porównując dobre warunki dla psiaka... No i cena niezbyt wygórowana... Ja bym się zapisała. Przynajmniej hotel-pewniak :cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pumcia02 Posted November 25, 2008 Share Posted November 25, 2008 mru dzieki za kolejny bazarek :) Masza4 murka bierze psy do boksów, a my szukamy dla niego miejsca w domu. on marznie na dworzu. i kolejki jakby nie bylo moze nie doczekac.. dzwonimy wlasnie po hotelach z kolegą, ale co jeden to droższy.. ciągle okolice 30 - 35zł. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Masza4 Posted November 25, 2008 Share Posted November 25, 2008 No właśnie. Jeśli poprosiłybyście o box wewnętrzny, to myślę, że tam byłoby Maksikowi dobrze...Na pewno lepiej jak w schronie :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pumcia02 Posted November 25, 2008 Share Posted November 25, 2008 nie wiem co robić... Murka widze ze ma nowe boksy wewnetrzne. pomozcie :placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mru Posted November 25, 2008 Author Share Posted November 25, 2008 też mi się wydaje, że ma najlepiej do niej zagadaj zapytaj jak to z wewnętrznymi wygląda i jakie są realne szanse na dostanie się tam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.