Korenia Posted December 20, 2008 Share Posted December 20, 2008 [quote name='oktawia6']Korenia-nie Wiesz co to jest-z takich wad jak ma Duduś się nie wychodzi-to są głębokie wady anatomiczne-gdzie serce jest z boku praktycznie i rozsadzi go pluco-klatka zmiaźdzy w momencie gdy będzie się rozwijał-no proszę Cię-ja lubię żartowac Wiesz jaka jestem-ale tutaj raczej nie [/quote]Wiem, co to znaczy i wiem, że z tego się nie wychodzi. Napisałam, że jest "troche optymizmu jest" co miało oznaczać, że chociaż w tym wszystkim zdrowe serduszko jest (w sensie, że nie ma zaburzeń przewodnictwa śródkomorowego,doskurczy, czy innych schorzeń). Co do konga- można też środek wymarować pasztetem (w niewielkiej ilości albo troche puszki psiowej włożyć) - Duduś może sobie nie radzić z wyciąganiem ciastek ;) A może trzeba pomyśleć o buciku na tą kaleką łapcie? Tylko nie wiem czy są takie małe rozmiary - ja kupowałam najmniejszy jaki wtedy był - koci bucik, jak Amy miała zap.szpary miedzypalcowej, a i tak jest dość spory. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ulvhedinn Posted December 20, 2008 Share Posted December 20, 2008 Oj, bo cie kopnę, tak, że przez święta przeleżysz na brzuchu, bo usiąść nie usiądziesz....... :mad: To jest szczeniak, maluch i guzik wiadomo, jak się rozwinie, tak, owszem, istnieje ryzyko, że będzie źle, ale nigdy nie masz pewności, co i jak. Pożyjemy zobaczymy. To że serce jest z boku to jeszcze nic nie znaczy, tak naprawdę trzeba doceniac zdolność organizmu do przystosowania. Wiesz mam znajomą, fajna babka, ma teraz ponad 65 lat. Urodziła sie z [B]dwiema[/B] poważnymi wadami serca. I żeby było fajniej, to był schyłek wojny, ją rodzice porzucili uciekając w rowie. Przeżyła, jak miał 18 lat to ją zoperowali, tzn częściowo, bo wszystkiego się nie dało. wiesz, że jak spotkała kilka lat temu stareńkiego juz profesora, który ją operował, to się zdziwił ciężko, bo ona powinna umrzeć po 5-10 latach max..... A czemu on ma nie chodzić? Nie da się go jakoś zabezpieczyć, żeby sobie łapki nie ścierał? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
oktawia6 Posted December 20, 2008 Author Share Posted December 20, 2008 ciekawa sprawa z tym kocykiem: kupiłam go 2 lata temu-dla psów, potem leżał ze 2 dni na loggi do zdjęc na leżance-miałam wtedy tylko 3 pieski, i schowałam go z myślą że ten kocyk musi byc na jakąś szczególną okazję której nie ma ale nadejdzie kiedyś no i nadeszła:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lionees Posted December 20, 2008 Share Posted December 20, 2008 [quote name='oktawia6']ciekawa sprawa z tym kocykiem: kupiłam go 2 lata temu-dla psów, potem leżał ze 2 dni na loggi do zdjęc na leżance-miałam wtedy tylko 3 pieski, i schowałam go z myślą że ten kocyk musi byc na jakąś szczególną okazję której nie ma ale nadejdzie kiedyś no i nadeszła:lol:[/quote] Kurna,ja też z rok temu kupiłam taki fajny kocyk,no bo mi się podobał,a że dzieci mam już duuuże to trzymam sobie go nie wiadomo po co.Pewnie też na jakąś szczególną okazję.No ale co to może być za okazja:hmmmm:.Mam już 6 psów w domu i nie planuję siódmego:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
oktawia6 Posted December 20, 2008 Author Share Posted December 20, 2008 [quote name='ulvhedinn'] Oj, bo cie kopnę, tak, że przez święta przeleżysz na brzuchu, bo usiąść nie usiądziesz....... :mad: To jest szczeniak, maluch i guzik wiadomo, jak się rozwinie, tak, owszem, istnieje ryzyko, że będzie źle, ale nigdy nie masz pewności, co i jak. Pożyjemy zobaczymy. To że serce jest z boku to jeszcze nic nie znaczy, tak naprawdę trzeba doceniac zdolność organizmu do przystosowania. Wiesz mam znajomą, fajna babka, ma teraz ponad 65 lat. Urodziła sie z [B]dwiema[/B] poważnymi wadami serca. I żeby było fajniej, to był schyłek wojny, ją rodzice porzucili uciekając w rowie. Przeżyła, jak miał 18 lat to ją zoperowali, tzn częściowo, bo wszystkiego się nie dało. wiesz, że jak spotkała kilka lat temu stareńkiego juz profesora, który ją operował, to się zdziwił ciężko, bo ona powinna umrzeć po 5-10 latach max..... A czemu on ma nie chodzić? Nie da się go jakoś zabezpieczyć, żeby sobie łapki nie ścierał? [/quote] oj dziołszki zaraz się zapienię ja:mad:a czytałaś Ulv o syndromie pływającego szczeniaka? tak po chłopsku: anatomiczna wada-to wszystkie wiecie co oznacza-anatomiczna wada mostka i klatki piersiowej która będzie cisnąc serce-tak jak z dwóch stron ściany na człowieka lub jak zamykająca się winda-to czuc palcami-jest nienaturalnie zbudowany-a będzie się to rozwijac wraz z rozwojem Dudusia. łapki nie da się owinąc-bo czasem ją składa czasem ma podkuloną-bandaż by się po prostu zsunął po kilku ruchach-ponieważ opiera się na łokciu. jest szansa że serce się "ułoży" ale to nie jest pewne-99% psów z takim poważnymy dysfunkcjami-wadami anatomicznymi nie przeżywa. Korenia i tak cię kocham-przeciesz się nie gniewam wariatko;) idę Dudulka polulac bo słyszę że się przebudził:cool1: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
oktawia6 Posted December 20, 2008 Author Share Posted December 20, 2008 [quote name='Renata5'] Kurna,ja też z rok temu kupiłam taki fajny kocyk,no bo mi się podobał,a że dzieci mam już duuuże to trzymam sobie go nie wiadomo po co.Pewnie też na jakąś szczególną okazję.No ale co to może być za okazja:hmmmm:.Mam już 6 psów w domu i nie planuję siódmego:shake: [/quote] następna:evil_lol: no hostii z tego kocyka nie zrobimy:evil_lol:-teraz jest kocykiem tylko Dudusia! a niech tylko TZ nadepnie na niego stopą to jest bójka!:mad:oczywiście gołą-bo do łazienki w kapciach nie można tylko w skarpetach albo gołą stopą:cool1: P.S. Renato ja też nie planowałam-a taka okazja uwierz mi może się u Ciebie jeszcze pojawic-nie zarzekaj się!:eviltong: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ponka1 Posted December 20, 2008 Share Posted December 20, 2008 No tak, z tego co zrozumiałam, to najlepiej gdyby nie rósł, wtedy nie byłoby ucisku na serce. To, że wolno się rozwija, utrzymuje go przy życiu. Niech mu radości nie zabraknie, a własną bawialnię ma śliczną. Też chciałabym, żeby wiosnę zobaczył, mógł poleżeć na balkonie, czy na trawie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
oktawia6 Posted December 20, 2008 Author Share Posted December 20, 2008 [quote name='ponka1'] No tak, z tego co zrozumiałam, to najlepiej gdyby nie rósł, wtedy nie byłoby ucisku na serce. To, że wolno się rozwija, utrzymuje go przy życiu. Niech mu radości nie zabraknie, a własną bawialnię ma śliczną. Też chciałabym, żeby wiosnę zobaczył, mógł poleżeć na balkonie, czy na trawie. [/quote] tak Ponka- dziękuję-to również jest moje marzenie, bo gdy jest ciepło loggię zastawiam poduszkami, fotele w kocach i można bezpiecznie oglądac świat-światek. do "bawialni" wnoszę już swój koc - dla siebie- urządziłam się tak świetnie że zaziębiłam pęcherz-bo karmiłam Dudusia siedząc zadkiem na terakocie-co tam na chwilę-tych chwil było dużo-a to nieraz szlafroka się zapomniało i bez koszuli no, bardzo mądre,ale Duduś miał wygodnie bo karmiony na moich nogach lub na swoim pledzie:evil_lol: no to poszłam po rozum do głowy i koc zabieram i Furaginę łykam-już jest lepiej:cool1: dziś muszę nakręcic film jak Duduś się bawi Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AMIGA Posted December 20, 2008 Share Posted December 20, 2008 Wchodzę tu bardzo czesto, choc po cichutku i chylę czoło przed Tobą Oktawio. Sama mam schorowanego pieska, który miał być u mnie tymczasowo, ale został już na stałe. I choć to starszy piesek ale wiem co przeżywasz patrząc na to Twoje biedne maleństwo. Na szczęście maluch jest radosny i oby tak było jak najdłużej. A Tobie życzę dużo, dużo siły i dużo optymizmu :loveu::loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pucka69 Posted December 20, 2008 Share Posted December 20, 2008 Oktawio? napisalam Ci pw. dostałaś? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
basia1963 Posted December 20, 2008 Share Posted December 20, 2008 Dudusiński jest dzisiaj szczęśliwy.I to jest ważne. A ile przed nim jeszcze takich dni przy boku kochającej pani, może zostawmy to, dzisiaj jest szczęśliwym i radosnym szkrabem i niech się cieszy dniem dzisiejszym:roll: Oktawio, dałaś mu wysokiej klasy jakość życia i wierzę że to najważniejsze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
oktawia6 Posted December 20, 2008 Author Share Posted December 20, 2008 dziękuję Wam za słowo wsparcia dla Dudusia Pucka-nie dostałam pw:shake:a wczoraj specjalnie czyściłam skrzynkę zajrzyjcie czasem też do kolejnych Pekinów:shake:: [URL]http://www.dogomania.pl/forum/f28/2-pekinczyki-uratowane-w-kocim-swiecie-zbieramy-na-sterylizacje-badania-127485/?highlight[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pucka69 Posted December 20, 2008 Share Posted December 20, 2008 hm ... a ja mam w "wysłanych" dziwne. to wysyłam raz jeszcze Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
oktawia6 Posted December 20, 2008 Author Share Posted December 20, 2008 [quote name='pucka69'] hm ... a ja mam w "wysłanych" dziwne. to wysyłam raz jeszcze [/quote] dzięki-już dostałam;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pixie Posted December 20, 2008 Share Posted December 20, 2008 Dudus żyje w raju...ma do tego pełne prawo..i oby jak najdłużej w takiej formie a co do Aniola Stróża, jakiego ma, każdy chciaby takiego miec, nie tylko pies, czy kot... kazdy z nas! Dudunku kochany przesyłam ci całuski od całej naszej sfory i Rodzinki z Babcią Wujkiem Małgosia jej TZ Kochamy Cię! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
oktawia6 Posted December 20, 2008 Author Share Posted December 20, 2008 w imieniu Dudusia: "dziękuję moim ciociom, bawię się zabawkami, bardzo mi się podobają i jestem dzielnym rycerzykiem":loveu::loveu::loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
madcat1981 Posted December 20, 2008 Share Posted December 20, 2008 A foty jeszcze nie dotarły?:nerwy: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
oktawia6 Posted December 21, 2008 Author Share Posted December 21, 2008 [quote name='madcat1981'] A foty jeszcze nie dotarły?:nerwy: [/quote] dziś po południu Madcat wyjęłam ze skrzynki-dziękuję:loveu:super wyszły! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Weronikaa Posted December 21, 2008 Share Posted December 21, 2008 Cieszę się, że trafiłam na ten wątek :loveu: Tutaj właśnie widać, jak dobrzy są niektórzy ludzie ! Przeczytałam większość postów i muszę stwierdzić, że to ogromne szczęście, ze Duduś jest u Oktawii, która otacza go tak wspaniałą opieką :multi: Bardzo chętnie będę śledzić dalsze losy przepięknego maleństwa :loveu: Pozdrawiam serdecznie [U]OKTAWIĘ6[/U] oraz wszystkie inne cioteczki z tego wątku :lol: a Dudusiowy przesyłam wieeeelkie całusy :kiss_2: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Folen Posted December 21, 2008 Share Posted December 21, 2008 Oktawia, dogo ledwo mi działa, więc tu odpisuję na pw. Nie ma problemu - zajmę się aukcją, myślę, że jeszcze przed świętami ją wystawię. Głaski dla Dudulka! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
oktawia6 Posted December 22, 2008 Author Share Posted December 22, 2008 dziękuję Folen:lol: (to będzie torba ekologiczna z podobizną Dudusia na allegro-jakby ktoś się pytał;)) Weronika-wpadaj do Dudusia kiedy chcesz:) spróbowałam ten Chondrocan Biosol-jaki ma smak-nie zły w sumie-jak karmelowy cukierek i taką też ma konsystencję-zatkała się już insulinówka-ale mam ich całe pudełko od Ponki więc spoko. z dzisiaj co się działo u nas: [URL="http://img227.imageshack.us/img227/3500/tnpc222754fl6.jpg"][IMG]http://img227.imageshack.us/img227/3500/tnpc222754fl6.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://img355.imageshack.us/img355/5271/tnpc222752av0.jpg"][IMG]http://img355.imageshack.us/img355/5271/tnpc222752av0.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://img355.imageshack.us/img355/2181/tnpc222750er0.jpg"][IMG]http://img355.imageshack.us/img355/2181/tnpc222750er0.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://img171.imageshack.us/img171/4960/tnpc222746ij6.jpg"][IMG]http://img171.imageshack.us/img171/4960/tnpc222746ij6.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://img355.imageshack.us/img355/116/tnpc222748qu4.jpg"][IMG]http://img355.imageshack.us/img355/116/tnpc222748qu4.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
oktawia6 Posted December 22, 2008 Author Share Posted December 22, 2008 [URL="http://img171.imageshack.us/img171/463/tnpc222742zn8.jpg"][IMG]http://img171.imageshack.us/img171/463/tnpc222742zn8.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://img227.imageshack.us/img227/1425/tnpc222744iw4.jpg"][IMG]http://img227.imageshack.us/img227/1425/tnpc222744iw4.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://img355.imageshack.us/img355/5216/tnpc222739aj3.jpg"][IMG]http://img355.imageshack.us/img355/5216/tnpc222739aj3.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://img171.imageshack.us/img171/8721/tnpc222737iv4.jpg"][IMG]http://img171.imageshack.us/img171/8721/tnpc222737iv4.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://img227.imageshack.us/img227/726/tnpc222735pu6.jpg"][IMG]http://img227.imageshack.us/img227/726/tnpc222735pu6.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
oktawia6 Posted December 22, 2008 Author Share Posted December 22, 2008 [URL="http://img171.imageshack.us/img171/5489/tnpc222733uj5.jpg"][IMG]http://img171.imageshack.us/img171/5489/tnpc222733uj5.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://img171.imageshack.us/img171/3014/tnpc222731jd3.jpg"][IMG]http://img171.imageshack.us/img171/3014/tnpc222731jd3.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://img171.imageshack.us/img171/6662/tnpc222755jn0.jpg"][IMG]http://img171.imageshack.us/img171/6662/tnpc222755jn0.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://img227.imageshack.us/img227/5096/tnpc222725tl9.jpg"][IMG]http://img227.imageshack.us/img227/5096/tnpc222725tl9.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://img171.imageshack.us/img171/7126/tnpc222727rv9.jpg"][IMG]http://img171.imageshack.us/img171/7126/tnpc222727rv9.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
oktawia6 Posted December 22, 2008 Author Share Posted December 22, 2008 [URL="http://img355.imageshack.us/img355/4995/tnpc222723th7.jpg"][IMG]http://img355.imageshack.us/img355/4995/tnpc222723th7.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://img171.imageshack.us/img171/9164/tnpc222758bv4.jpg"][IMG]http://img171.imageshack.us/img171/9164/tnpc222758bv4.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
madcat1981 Posted December 22, 2008 Share Posted December 22, 2008 Superanckie:loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.