Soema Posted January 2, 2009 Posted January 2, 2009 Ludzie są beznadziejni.. dość, że nie kiwną palcem to jeszcze innym utrudnią wszystko..:angryy: ale sunie bardzo dobrze wyglądają, widać że dba się o nie :) Dzielne dziewczyny...! Rozglądaliście się już za jakimś hotelem? Bo te co niedawno powstały to już praktycznie chyba zapchane..:roll: Quote
Slomka22 Posted January 2, 2009 Posted January 2, 2009 Ja wiem, ze to daleko ale moze [URL]http://www.dogomania.pl/forum/f937/lodz-caloroczny-hotel-dla-zwierzat-126126/[/URL] albo to [URL]http://www.dogomania.pl/forum/f937/mam-wreszcie-kojec-z-buda-dla-sredniego-tymczasowicza-127100/#post11425785[/URL] Quote
ulvhedinn Posted January 2, 2009 Posted January 2, 2009 Kombinuję z Uciechowem, może uda sie wybłagać jakąś przystępną cenę... wiem, że miałyby tam super dobrze, a Robert chętnie popracuje nad cywilizacja dziewczynek... Słuchajcie, widze ze tam jest lodówka porzucona, może by jej dortobic przód z wejściem i wyłozyć, to zawsze jakieś prowizoryczne i dość ciepłe schronienie... Quote
agnieszkal2 Posted January 2, 2009 Posted January 2, 2009 [quote name='ulvhedinn'] Słuchajcie, widze ze tam jest lodówka porzucona, może by jej dortobic przód z wejściem i wyłozyć, to zawsze jakieś prowizoryczne i dość ciepłe schronienie...[/quote] słuchaj...mąż Stelli zrobił im już nowe schronienie...całkiem niezłe legowisko ze starego łóżka,które od razu zaakceptowały:loveu: a ta lodówka w sumie służy im do wstawiania jedzonka,żeby nie namokło,jeżeli pada.Sunie są zadbane,bo Stella z mężem codziennie do nich jeżdżą z obiadkiem i świeżą wodą,czasami przyjeżdżam ja,czasem też zjawia się jeszcze osoba z kurczaczkami...:lol: widać,że sunie są spragnione miłości człowieka...reagują na imiona,ta nieśmiała coraz bliżej podchodzi...a druga uwielbia pieszczoty. Diś jedna nie pokazała się,ale Stella mówi,że ponoć pojawia się tam pan zbierający chrust,który jest suniom znany,więc ta odwazniejsza chętnie mu towarzyszy.. jedno jest pewne - one nie powinny być tam zostawione same sobie.To nie są dzikie suńki,to są suńki pragnące kontaktu z człowiekiem... i nie chcemy,żeby ktokolwiek je skrzywdził. Quote
agnieszkal2 Posted January 2, 2009 Posted January 2, 2009 Już napisałam na forum do malagos,która ma tą budę do wynajęcia... Dziś jadąc tam zobaczyłam jeszcze inne głodne stworzenia... [IMG]http://img218.imageshack.us/img218/567/dsc00279aeq3.jpg[/IMG] Quote
agnieszkal2 Posted January 2, 2009 Posted January 2, 2009 [IMG]http://img160.imageshack.us/img160/5003/rotationofdsc00285avn6.jpg[/IMG] Quote
agnieszkal2 Posted January 2, 2009 Posted January 2, 2009 [IMG]http://img231.imageshack.us/img231/1750/dsc00288vg2.jpg[/IMG] jedna z dzielnych suniek w swoim legowisku Quote
ulvhedinn Posted January 3, 2009 Posted January 3, 2009 Jak dobrze, że mają Stellę i jej TZa... Z Uciechowem niestety nie ma szans. Kurcze martwię się o nie, bo debili niestety nie brakuje, oby nic głupiego nikomu do łba nie strzeliło.... mam nadzieję, że ten pożar to był tylko przypadkowy, jednorazowy wybryk. Quote
agnieszkal2 Posted January 3, 2009 Posted January 3, 2009 [quote name='ulvhedinn'] Kurcze martwię się o nie, bo debili niestety nie brakuje, oby nic głupiego nikomu do łba nie strzeliło.... mam nadzieję, że ten pożar to był tylko przypadkowy, jednorazowy wybryk.[/quote] Też mamy taką nadzieję..może komuś przydały się kołdry,bo nie zostało z nich ani śladu...podejrzewamy,że np.jakiś bezdomny mógł zabrać.były też palety-nie zostały nawet gwoździe... dziś Stella mi dała znać,że sunieczki były obie,więc wczoraj drugiej nie było tylko chwilowo..bardzo mnie to ucieszyło:loveu:one są nierozłączne,mają tylko siebie i nie można ich rozłączyć,bo jedna bez drugiej nie przyeżyłaby.Kiedy próbowaliśmy uspokoić je sedalinem,żeby móc je stamtąd zabrać i lek zadziałał tylko na jedną,to druga miała łzy w oczach,płakała i podtrzymywała przyjaciółkę,żeby ta mogła ustać na nóżkach... Quote
agnieszkal2 Posted January 3, 2009 Posted January 3, 2009 Niestety malagos mnie zignorowała,chyba dużo ma ofert z bliższych miast... Quote
agnieszkal2 Posted January 5, 2009 Posted January 5, 2009 [SIZE=6]Sunie natychmiast potrzebują domu, może być buda,kojec,cokolwiek...wszystko jedno.... znów ktoś im spalił schronienie...lekarz ze schronu będzie strzelał środkiem usypiającym...pójdą do schronu[/SIZE]:-(:-(:-(:-(:-( Quote
agnieszkal2 Posted January 5, 2009 Posted January 5, 2009 [SIZE=6][COLOR=Red]Pomóżmy im!!! w schronie mogą zginąć...:placz::placz::placz:[/COLOR][/SIZE] Quote
agnieszkal2 Posted January 5, 2009 Posted January 5, 2009 [SIZE=5][COLOR=Red]jakby co,mój tel.508877799[/COLOR][/SIZE] Quote
Soema Posted January 5, 2009 Posted January 5, 2009 Boże :-( w żadnym hotelu ich nie wezmą?:-( co za (sku*****) ludzie :angryy: Quote
stellak Posted January 5, 2009 Author Posted January 5, 2009 Podnoszę!!! Sprawa Bardzo pilna. Szukamy pilnie dla nich miejsca nawet oddalonego od Wrocławia, jakoś je dowieziemy!!! Prosimy o pomoc wszystkich w szukaniu dla nich tymczasowego schronienia, może być płatny hotelik jakoś uzbieramy :-) Quote
ulvhedinn Posted January 5, 2009 Posted January 5, 2009 O ile przeżyją. Dziś była podjęta próba odłowienia suczek, jedna została ustrzelona środkiem usypiającym i niestety udało jej się zwiać. Cała nadzieja, że zdązyła gdzieś przycupnać i że druga będzie ją dogrzewać. :shake: Noc ma być bardzo zimna..... Quote
stellak Posted January 5, 2009 Author Posted January 5, 2009 Sunia która dostała zastrzyk dała się w końcu złapać ( większa czyli Ruda ) i jest już bezpicznie przewieziona do Agnieszki, Kuleczka miała iść do nas ale do 19 nie udało nam się jej złapać :-( Ma prowizoryczne schronienie na noc, starą kurtkę i dwa koce, ściany i daszek ze starego fotela, mamy nadzieję ze sobie poradzi, ona nie dostała zadnych środków usypiających. Jutro rano pojedziemy tam żeby ją złapać, mamy nadzieję że tym razem się uda i nstępną noc spędzi już u nas. Następny krok to szukanie im tymczasu na dłużej i oczywiście domu stałego. Oby tylko Kulka dała się złapać... Quote
agnieszkal2 Posted January 5, 2009 Posted January 5, 2009 Dziś byłą druga próba złapania ich...efektem tego ta bardziej płochliwa jest u mnie,a tej drugiej bidulki od rana będziemy szukać i spróbujemy dać jej znów sedalin...biedna..dziś ma być -15:-(:-(:-( ale wiemy,że dzielna z niej sunia.... [IMG]http://img84.imageshack.us/img84/1052/rotationofdsc00460oq7.jpg[/IMG] Quote
agnieszkal2 Posted January 5, 2009 Posted January 5, 2009 Ulv, ta "postrzelona"zastrzykiem jest u mnie... jutro próbujemy z drugą.. Quote
agnieszkal2 Posted January 5, 2009 Posted January 5, 2009 Kuleczka dzielnie nam pomagala znależć jej przeyjaciółkę.. [IMG]http://img89.imageshack.us/img89/4056/rotationofdsc00459or1.jpg[/IMG] Quote
agnieszkal2 Posted January 5, 2009 Posted January 5, 2009 udało się... [IMG]http://img136.imageshack.us/img136/5956/rotationofdsc00458eq6.jpg[/IMG] Quote
agnieszkal2 Posted January 5, 2009 Posted January 5, 2009 [IMG]http://img134.imageshack.us/img134/6316/rotationofdsc00453brg0.jpg[/IMG] oj, było kogo nosić...:evil_lol: Quote
agnieszkal2 Posted January 5, 2009 Posted January 5, 2009 tak sobie leży Ruda...bardzo się trzęsie ze strachu...ale ma spokój,moje sunie są oddzielone i zapomniały,że ona jest u nas... [IMG]http://img229.imageshack.us/img229/1224/rotationofdsc00464ate3.jpg[/IMG] Quote
Poker Posted January 5, 2009 Posted January 5, 2009 dla jednej suni miałabym dt ,ale kawałek od Wrocławia,jakieś 50 km.Koszt to tylko ewentualnie karma.Pies byłby w kojcu,tam są konie ,więc by nie zmarzła. to jest w tem samym miejscu,do którego jutro trzeba by dowieźć psa na miejsce Sylii i trafi do Reksiu21.Można by połaczyć oba transporty.Oczywiście jutro bym musiała dograć wszystko z DT,bo teraz jest za późno. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.