Jump to content
Dogomania

Capo idzie na zabieg... a ja umieram ze strachu :(((


Taysha

Recommended Posts

Taysha ma racje

Ja zylam w przeswiadczeniu, ze tylko te najlepsze sie rozmnazaja, a te np z widocznymi wadami sa eliminowane z hodowli poprzez zwiazek :evilbat: .

Okazalo sie jednak, ze byle pet(nieobrazajac pieseczków) ma prawo sie rozmnazac bo np. sedzia nie zna wzorca rasy. To jest straszne, dlatego z moim TZ postanowilismy zapisac Lunke na tyle wystaw ile sie tylko dalo zeby dowiedziec sie czy ona jest naprawde do hodowli, czy tylko do hodowlanki.

Na razie stwierdzono ze jest 4 razy doskonala i 2 razy bardzo dobra z tym ze na jednej wystawie nie pokazalam jej w ruchu, bo miala skaleczona lapke, a mimo to ku mojemu zaskoczeniu nie byla ostatnia w stawce.

Jednak droge mam dluga do jakiegokolwiek hodowania, poniewaz czekaja nas testy psychiczne-podobno mozna psa do nich przyuczyc, ale ja nie zrobie nic w tym kierunku poza zwyklym PT, do tego nieobowiazujace nas przeswietlenie na dysplazje-interesuje mnie tylko wynik A, no i oczywiscie sprawdzony reproduktor-chocby nawet bylby na koncu swiata.

Jezeli cos pójdzie nie tak to Luna na stól do pana Jacka.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 289
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Tak Capo nie ma papierów ale jest duzo lepszy, ladniejszy i kochanszy od wielu papierowych.

:puppydog: wow... dzieki Hania :grins:

Widzialas niektóre papierowe kanarki w Sopocie, wiec wiesz o czym pisze, a piesek z Wloclawka powalil nas na kolana- TO MIALA BYC PRESA?? Szkoda ze nie mam fotki...

A na bisy przyszedl piekny kanarek stop obiety ogon :o stop to ma byc CC stop :o :o :o

Nie mówiac juz o majorce z Bratyslawy przegrywajacej z Kubusiem z Osanny

Szkoda slów...na tych niektórych sedziów i chodofców

Link to comment
Share on other sites

TAYSHA

Teraz idz juz lulu bo jutro masz ciezki dzien przed soba, wpierw smutne oczka Capo ze nie chcesz dac mu zyrku a potem sam zabieg.

Zycze Ci pieknych snów jak chodzicie sobie z Capo po laczce a na stoku babka od Almy z cieczka i wiszacy na niej jamnik krótkowlosy :evilbat: A babka od serka obie nogi ma zablokowane amstafem i bokserem kazdy na innej nodze gwalca jej kulase i jednoczesnie strasznie na siebie warcza a Ty z Capo przechodzicie obojetnie obok :evilbat: :evilbat: :evilbat:

Milych snów :sleep2:

Hanya

Link to comment
Share on other sites

Pani od suni tez jest fantastyczna kupila sobie chrata afganskiego- BO JEST TO PIEKNY PIES, i go tak upasla ze cyt."nie wie dlaczego wszyscy mówia ze te charty tak szybko biegaja"

Gdzies czytalam ze jest to fizjologicznie niemozliwe utuczyc charta, jak widac wszystko jest mozliwe- babka jej niewysterylizuje bo suki po zabiegu tyja :o

Link to comment
Share on other sites

TAYSHA

Zycze Ci pieknych snów jak chodzicie sobie z Capo po laczce a na stoku babka od Almy z cieczka i wiszacy na niej jamnik krótkowlosy :evilbat: A babka od serka obie nogi ma zablokowane amstafem i bokserem kazdy na innej nodze gwalca jej kulase i jednoczesnie strasznie na siebie warcza a Ty z Capo przechodzicie obojetnie obok :evilbat: :evilbat: :evilbat:

Hania :o to w tobie jest tyle agresji :evilbat: :evilbat: :evilbat: :lol:

Za to wypije :drinking: :drinking: :drinking:

:lol: :lol: :lol:

Link to comment
Share on other sites

Pani od suni tez jest fantastyczna kupila sobie chrata afganskiego- BO JEST TO PIEKNY PIES, i go tak upasla ze cyt."nie wie dlaczego wszyscy mówia ze te charty tak szybko biegaja"

Gdzies czytalam ze jest to fizjologicznie niemozliwe utuczyc charta, jak widac wszystko jest mozliwe- babka jej niewysterylizuje bo suki po zabiegu tyja :o

Wow...spasiony chart...jessuuu... :o

Link to comment
Share on other sites

Zycze Ci pieknych snów jak chodzicie sobie z Capo po laczce a na stoku babka od Almy z cieczka i wiszacy na niej jamnik krótkowlosy :evilbat: A babka od serka obie nogi ma zablokowane amstafem i bokserem kazdy na innej nodze gwalca jej kulase i jednoczesnie strasznie na siebie warcza

Milych snów

Hanya

Jesuuuu, z kim ja do szkoly chodze :o

Link to comment
Share on other sites

taysha, kupując psa bez papierów swego czasu poparłaś ekonomicznie "handlarza". Bardzo mi przykro. Wobec tego fajnie że chcesz naprawić tą sytuację - szybko wykastruj psiaka.

BTW - Schronisko nie miało prawa sterylizować tej suki. Skoro pies był rasowy i miał tatuaż odszukanie hodowcy nie powinno stanowić problemu.

I NIE CHCĘ NA TEN TEMAT DYSKUTOWAĆ. HOWGH. Wypowiedziałem się :)

Taysha, lepiej niech już każda hodowlana suka się rozmnaża, niż ludzie maja kupować kolejnego psa bez papierów. :evilbat:

Link to comment
Share on other sites

pies byl juz prawie 2 tygodnie i kwalifikowal sie dom adopcji a oni dopiero po dwoch tygodniach zglosili sie do scchroniska od ktorego mieszkaja dobre 15 min, ale nie w tym rzecz, wlasciciele byli oburzeni faktem ze suka w schronisku zostala wysterylizowana i zaszczepiona

Wiem, że odbiegamy od tematu, ale tak już jest na forum, a ja bardzo chciałabym zabrać głos w tej sprawie.

Nie znam właścicieli suczki, nic o nich nie wiem, być może są okropni, być może..., ale

- pies już kwalifikował się do adopcji, niecałe 2 tygodnie od przybycia do schroniska - nie za szybko?

- już po sterylce, nie minęły jeszcze 2 tygodnie od przyjęcia jej do

schroniska - nie za wcześnie?

- suka rasowa, z papierami, prawdopodobnie miała tatuaż - nikt nie sprawdził, nikomu to nie dało nic do myślenia?

Sorki, ale jakby mi sie zgubil pies pierwsza rzecza bylby telefon do najblizszych schronisk z zapytaniem o mojego psa i prosbe o zwrócenie uwagi czy po moim telefonie podobny piesek nie trafil tam przypadkiem

Jeśli u Was tak się da, to zazdroszczę, w Warszawie to nie przejdzie. Jeśli sam nie pojedziesz, nie obejrzysz, nie zażądasz (przełamując opór materii) pokazania klatek nocnych, nie wedrzesz się do jakichś ukrytych zakamarków, możesz rozminąć się ze zgubą. Ze sprawdzaniem tatuaży też różnie bywa, była taka sprawa na dogomanii.

Suka owczarka byla z papierami i co z tego? Czy stala sie jakas tragedia? Zalozmy ze bedzie o te 6 mniej psow na swiecie, mysle ze spoleczenstwo na tym nie ucierpi?

Wiem, że masz dobre intencje, ale to do właścicieli należy decyzja, czy suka będzie hodowlana czy nie. Można ludzi edukować, przekonywać, ale wycięcie suki natychmiast (prawie) jak trafiła do schroniska, to chyba zbyt daleko idąca ingerencja w ich prawa własnśoci. Moim zdaniem to wszystko stało się zbyt szybko.

Mogę się mylić, ale wydaje mi się, że adopcja (i inne związane z tym ruchy) może być dokonana po miesiącu od przybycia psa do schroniska. Tak słyszałam, ale może to nie jest wszędzie obowiązujące.

Link to comment
Share on other sites

taysha, kupując psa bez papierów swego czasu poparłaś ekonomicznie "handlarza". Bardzo mi przykro. Wobec tego fajnie że chcesz naprawić tą sytuację - szybko wykastruj psiaka.

:o a wydawalo mi sie ze jestes przeciwnikiem kastracji,

Wiem, ze taka jest prawda, ale nie chcialabym nazywac, tej rodziny handlarzami, bo to po prostu nie uswiadomieni ludzie, psy byly z papierami, ale nikt nie mial czasu ani pieniedzy na wystawy i wedlug starego przesadu suka musiala miec 1 miot, przed sterylizacja, i tak sie stalo, wysterylizowali ja. Nie che sie tu rozpisywac na ten temat, opisalam to na swojej stronie internetowej i wystarczy.

A dlaczego jest ci przykro? Ja niekastruje psa zeby cokolwiek naprawic, ale dla jego zdrowia i ze wzgledu na fakt, ze nie chce go rozmnazac, gdyby mial papiery pewnie tez bym to zrobila, przeciez pies z papierami tez moze uciec i narobic kundelkow, tez moze zachorowac na raka prostaty.

Wydaje mi sie ze zle odczytujemy swoje wypowiedzi, ale fajnie ze sie nie obrazasz

Taysha, lepiej niech już każda hodowlana suka się rozmnaża, niż ludzie maja kupować kolejnego psa bez papierów. :evilbat:

Lepiej niż, no jasne.... ale rzeczywistosc jest taka ze i te i te sie rozmnazaja :-?

- pies już kwalifikował się do adopcji, niecałe 2 tygodnie od przybycia do schroniska - nie za szybko?

Tak jest u nas w Gdansku, bo jezeli pies ma czipa to jest trzymany tak dlugo az urzad powiadomi wlasciciela, czipy byly przez wiele lat i byly bezplatne, jest obowiazek czipowania psow, dlatego taki krotki czas do adopcji.

Inna sprawa ze warunki sa tragiczne i po prostu nie ma gdzie trzymac tych psow, dziennie trafia od 5 - 11 a boksow wolnych nie ma wogole :(

Moim zdaniem to wszystko stało się zbyt szybko.

Powodem bylo to ze ze miala cieczke, prawdopodobnie za utrzymanie jej w stanie bez sterylki wiazalo by sie ze smiercia wielu psow, to znaczy zagryzly by sie, albo ktos by ja zaplodnil w boksie, wiec nie dokonca schronisko zrobilo zle, gdyby takiej sytuacji nie bylo to oczywiscie, mozna sie oburzyc, ale kosztem jednej suni nie mozna narazac zycia tylu psow,

U nas w schronisku suki sa sterylizowane a samce niestety nie, nie ma takiego zwyczaju, tak uslyszalam.

A co do tatuazu, nie wiem, powinni od razu sprawdzic, ale nie wiem czy ktos z tam pracujacych by pomyslal o tym, to dobrzy, prosci ludzie i nie bardzo maja taka wiedze jak my na takie tematy, ale nie wiem.

Link to comment
Share on other sites

Dzieki Pika, jeszcze 5h 40min do wyjscia :bigcry:

moze jestem nadwrazliwa, ale i tak sie boje jak chol.... :puppydog:

nie jesteś nadwrażliwa - chyba że ja też jestem :wink: całą drogę do weta (jakieś 20 min) się nie odzywałam (TZ prowadził bo ja bym pewnie nie dojechała) - potem w poczekalni też mało co mogłam z siebie wydusić - tylko co chwilę na papierosa wychodziam, a ON - mój TZ poszedł sobie do sklepu, kupił orzeszki ziemne w szeleszczącej torebce i tym hałasował - a ja chciałam nasłuchiwać każdego szmeru dochodzącego z sali operacyjnej 8) i na maxa się wkurzałam na te orzeszki :lol: :lol: :lol: będzie dobrze - niesamowita ulga jest, jak zobaczysz Capo po zabiegu - całego i zdrowego :D

Link to comment
Share on other sites

a ON - mój TZ poszedł sobie do sklepu, kupił orzeszki ziemne w szeleszczącej torebce i tym hałasował - a ja chciałam nasłuchiwać każdego szmeru dochodzącego z sali operacyjnej 8) i na maxa się wkurzałam na te orzeszki :lol: :lol: :lol: :D

Kurcze, ja to bym chyba skopala ze je w takiej chwili :evilbat: :lol: :lol: :lol: ja wiem ze bedzie dobrze, ale z drugiej strony tego niewiem, nie moge myslec o niczym innym, bosze trzeba bylo go wykastrowac za jednym razem z uszami lub z oczkami, ale nie wtedy musialam byc przeciwna, bosze jakbym teraz kogos spotkala niesympatycznego to bym go chyba zabila ze zlosci

A Capek teraz sobie spi nieswiadomy tego co go czeka i wyglada tak slodko, nawet pozwolilam mu spac na swojej podusi, jejku a za pare godzin bedzie chodzil z wygoloną doopcią :bigcry:

Rudy po kastracji obudzil sie w ciagu godziny i nic mu nie bylo, nawet sie tak nie balam o niego, nie dlatego ze mi na nim niezalezolo, bo brdzo go polubilam, baaa, nawet pokochalam, ale Capek, przeciez to taka mala łajza, a ja drugoa łajza bo panikuje jak nienormalna :evilbat: :bigcry:

Link to comment
Share on other sites

niesamowita ulga jest, jak zobaczysz Capo po zabiegu - całego i zdrowego :D

Zdrowego to na pewno, :lol: ale czy całego ? :roll: :wink:

:puppydog: ....... :bigcry: Capo mial takie sliczne jajkaaaa :bigcry:

Taysha idź Ty z tym biednym psem na spacer, niech się chłopak wylata :lol:

Bylam wczoraj 5 godzin i po dzisiejszym porannym siku do tej pory sie nie obudzil :( a ja to bym sobie jeszcze polatala bo zwariuje :grins:

:bigcry:

Link to comment
Share on other sites

Taysha kochanie!!! Nie jestes nienormalna i nadwrazliwa...ja jak wychodzilam z gabinetu to powiedzialam wetowi, ze ma uwazac bo to moj najwiekszy skarb i sie oczywiscie poryczalam jak glupia. Caly czas jak jej nie bylo spedzilam w centrum handlowym. Kupilam sobie spodnie, zjadlam lody ale ciagle mi sie rece trzesly...nie wysiedzialam w poczekalni to bylo ponad moje sily, a przed zawizezieniem suni do weta wzielam srodki uspokajajace zeby sunia nie czula ze sie denerwuje, o objawach zdenerwoania (czyt. rozwolnienie :oops: ) nic nie wspomne...

TRZYMAJCIE SIE!!!

Link to comment
Share on other sites

bosze trzeba bylo go wykastrowac za jednym razem z uszami lub z oczkami, ale nie wtedy musialam byc przeciwna

A nie mówilam :roll: , nie martw sie wszystko bedzie dobrze.

A swoja droga myslalam tez ze zabije mojego TZ jak powiedzialam mu zeby nie szedl pod szkole do was bo Lunka ma szwy i bidulka musiala miec drugi raz narkoze.

Az pan Jacek o niego sie bal :D

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...