starbi Posted September 3, 2004 Posted September 3, 2004 Czy wasze psy reaguja na odbicie w lustrze? Mega, 9 tyg. labradorka odkryła lustro i .... szok! Tafla szkła na wysokosci jej nosa dokładnie wymazana! najzabawiniej wyglada, kiedy chce tego drugiego psa ugryźć w nos :) I jak podskakuje do niego - nagly wyrzut w gore jednoczesnie z czterech łap. Komiczny widok! A czasami przytula sie do lustra i żałośmie piszczy - słodka jest z tym swoim "lustrzanym" kumplem :) Quote
Kati Posted September 3, 2004 Posted September 3, 2004 Raptus jako szczeniak też lubił bawić się z lustrzanym kumplem. Bardzo zabawnie to wyglądało. W pierwszy dzień po obcięciu uszu kumpla nie poznał i bardzo go obszczekał. :lol: Z wiekiem zainteresowanie lustrem maleje, ale kiedyś przechodziliśky koło lustrzanego budynku i Raptus zjerzył się i tylko czekał najeden fełszywy ruch "wroga". :evilbat: Quote
malawaszka Posted September 3, 2004 Posted September 3, 2004 buuahah - Luna się spokojnie przegląda w lustrze i pozuje :lol: ale najbardziej lubi obserwować mnie jak grzebię w szafie, a ona wtedy nie patrzy na mnie bezpośrednio tylko na odbicie lustrzane, ale jak tylko zacznę robić do niej miny albo pokazywać język to natychmiast się odwraca i leci do mnie uradowana :lol: :lol: :lol: a kiedyś jak nie mogła zajrzeć co jest na stole w kuchni to tak wykombinowała, że gapiła się w odbicie w metalowym piekarniku i widziała wszystko co jemy :lol: Quote
Anulka Posted September 5, 2004 Posted September 5, 2004 Hehe. :mdrmed: Jak tylko Tajga pojawiła się u mnie w domu to drugą rzeczą co zrobiła (pierwszą było siku na dywan tam gdzie akurat nie było gazety) to zaczęła bawić się ze swoim lustrzanym qmplem. :lol: trącała "go" łapką, skakała i dawała buzi żeby tylko piesek zwrócił na nią uwagę. Oczywiście nic z tego nie wyszło i po jakiś 10min. dała za wygraną. Położyła się na posłaniu i wyglądała na bardzo zawiedzioną :sadCyber:. Było mi jej trochę żal bo naprawdę się dziewczyna starała a tu nic, piesek ją totalnie olał :niewiem: Szybko się nauczyła że odbicie nie jest prawdziwym pieskiem i nigdy już nie próbowała się z nim bawić. Wielu moich znajomych twierdziło że psy nie widzą lustrzanych odbić a to przecież jawna nieprawda. Nie rozpoznają w odbiciu siebie ale na pewno je widzą. A swoją drogą ciekawe czy da się uświadomić psu że to jego odbicie. :roll: Niuńka używa luster też w innym celu. W domu mamy dużą szafe z rozsuwanymi lustrzanymi drzwiami. Jest ona naprzeciw mojego pokoju i jak psince chce się siku to gapi się w lustro i obserwuje w nim moją reakcję. :D Nie robi tego jak drzwi do pokoju są zamknięte :wink: Tajga daje buziaka "lustrzanemu pieskowi" Quote
coztego Posted September 5, 2004 Posted September 5, 2004 Ja niestety nie mam luster w psim zasięgu... :roll: Ale Kreska czasem jeży się i powarkuje kiedy dostrzeże swoje odbicie w przeszklonej szafce. I praktycznie co wieczór wszczyna alarm na klatce schodowej, kiedy zapalam światło i widzi swoje odbicie w szybie... :lol: Quote
kasiaak Posted September 5, 2004 Posted September 5, 2004 a nasz psiak od pierwszego dnia w nowym domku czyli u nas bardzo polubił lustro, a raczej swoje odbicie :) . nigdy nie szczekał, nie warczał i nie bawił się z psiakiem którego widział - on chyba wie, że to on więc często się przegląda i chyba się sobie podoba. za to pierwszy raz gdy się zobaczył w lustrze na działce to to już mu się nie spodobało Quote
bartek_yo Posted September 5, 2004 Posted September 5, 2004 ja mam w pokoju takie lustro jak anulka :D i to co moja Kora z tym odbiciem wyprawia to sa jaja :lol: szczeka, warczy, miauczy, gulgocze, lize, i uderza z bani (na szczescie lekko) ....cormalnie cyrk :D..... Quote
sheltomaniak Posted September 5, 2004 Posted September 5, 2004 Nasz śp.Kubuś jak sie przeprowadziliśmy do nowego domu to jak zobaczył lustro(duza szafa z lustrem) to łapa jedna w góre i ciągłe warczenie. Natomiast nasz obecnych psiak-sheltie to głupawki dostaje przy lustrze :) Chce ugryść lustro-albo swoje odbicie, albo tak śmiesznie patrzy na moje lustrzane odbicie :) My się śmiejemy że on się lubi przeglądać i że z niego taki narcyz :P Quote
Jakaranda Posted September 5, 2004 Posted September 5, 2004 Borri przynosiła temu drugiemu psiakowi zabawkę, żeby się z nią potarmosił ale tamten pies też miał zabawkę i nie chciał się bawić więc odchodziła obrażona :cry: . Teraz już wie, że tamten taki nieużyty więc nie zwraca uwagi. Quote
Jakaranda Posted September 5, 2004 Posted September 5, 2004 Borri przynosiła temu drugiemu psiakowi zabawkę, żeby się z nią potarmosił ale tamten pies też miał zabawkę i nie chciał się bawić więc odchodziła obrażona :cry: . Teraz już wie, że tamten taki nieużyty więc nie zwraca uwagi. Quote
Manu Posted September 5, 2004 Posted September 5, 2004 Wielu moich znajomych twierdziło że psy nie widzą lustrzanych odbić a to przecież jawna nieprawda. Nie rozpoznają w odbiciu siebie ale na pewno je widzą. A swoją drogą ciekawe czy da się uświadomić psu że to jego odbicie. :roll: Jasne, że widzą. :D Niestety faktycznie nie mają świadomości, że to one same i wątpię, aby jakiemuś psu się taką udało uzyskać... :roll: Pies jest mniej więcej na etapie 1-2 latka (w tej materii), które też nie wie, że w lustrze widzi siebie. Niektóre z naczelnych (i nie mam tu na myśli tylko ludzi :wink: ) już to jednak wiedzą... :D Quote
malawaszka Posted September 5, 2004 Posted September 5, 2004 no ale jak Luna widzi mnie w lustrze to wie że to ja, bo jak tylko pokażę jej język to szybko odwraca się i patrzy już na mnie z ogromną radością :P czyli chyba jak wię że to ja to wie też że obok stoi ona, bo ona by innego psa nie tolerowała tak spokojnie przy mojej nodze :fadein: czy się mylę?? Quote
Anulka Posted September 5, 2004 Posted September 5, 2004 Wyższe naczelne takie jak orangutany,szympansy i goryle rozpoznają siebie w lustrach, ale podobno potrafią to także delfiny :D To musi znaczyć że te zwierzęta mają świadomość swojej indywidualności i są inteligentne :thumbs: Aż trudno uwierzyć że delfiny są spokrewnione z krowami nie uważanymi przecież za ideał zwierzęcej inteligencji. :silly: Quote
sheltomaniak Posted September 5, 2004 Posted September 5, 2004 no ale jak Luna widzi mnie w lustrze to wie że to ja, bo jak tylko pokażę jej język to szybko odwraca się i patrzy już na mnie z ogromną radością :P czyli chyba jak wię że to ja to wie też że obok stoi ona, bo ona by innego psa nie tolerowała tak spokojnie przy mojej nodze :fadein: czy się mylę?? No właśnie u nas jest tak samo :roll: Quote
kasiaak Posted September 5, 2004 Posted September 5, 2004 słyszałam o eksperymencie (dotyczyło to małp) na czole robiono im kropeczkę i niektóre próbowały ją zmazać u tej w lustrzanym odbiciu, niektóre natomiast od razu sięgały do swojego czoła żeby sprawdzić co tam jest (wiedziały jak wykorzystać lustro :wink: ) na psiaku nie sprawdzałam ale może coś w tym jest Quote
Dalia Posted September 6, 2004 Posted September 6, 2004 słyszałam o eksperymencie (dotyczyło to małp)na czole robiono im kropeczkę i niektóre próbowały ją zmazać u tej w lustrzanym odbiciu, niektóre natomiast od razu sięgały do swojego czoła żeby sprawdzić co tam jest (wiedziały jak wykorzystać lustro :wink: ) na psiaku nie sprawdzałam ale może coś w tym jest No psiakowi raczej by było trudno sięgnąć ręką do czoła żeby sobie wytrzeć kropkę na czole :wink: :wink: :wink: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.