Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Czy wasze psy reaguja na odbicie w lustrze?

Mega, 9 tyg. labradorka odkryła lustro i .... szok! Tafla szkła na wysokosci jej nosa dokładnie wymazana! najzabawiniej wyglada, kiedy chce tego drugiego psa ugryźć w nos :) I jak podskakuje do niego - nagly wyrzut w gore jednoczesnie z czterech łap. Komiczny widok!

A czasami przytula sie do lustra i żałośmie piszczy - słodka jest z tym swoim "lustrzanym" kumplem :)

Posted

Raptus jako szczeniak też lubił bawić się z lustrzanym kumplem. Bardzo zabawnie to wyglądało. W pierwszy dzień po obcięciu uszu kumpla nie poznał i bardzo go obszczekał. :lol: Z wiekiem zainteresowanie lustrem maleje, ale kiedyś przechodziliśky koło lustrzanego budynku i Raptus zjerzył się i tylko czekał najeden fełszywy ruch "wroga". :evilbat:

Posted

buuahah - Luna się spokojnie przegląda w lustrze i pozuje :lol: ale najbardziej lubi obserwować mnie jak grzebię w szafie, a ona wtedy nie patrzy na mnie bezpośrednio tylko na odbicie lustrzane, ale jak tylko zacznę robić do niej miny albo pokazywać język to natychmiast się odwraca i leci do mnie uradowana :lol: :lol: :lol:

a kiedyś jak nie mogła zajrzeć co jest na stole w kuchni to tak wykombinowała, że gapiła się w odbicie w metalowym piekarniku i widziała wszystko co jemy :lol:

Posted

Hehe. :mdrmed: Jak tylko Tajga pojawiła się u mnie w domu to drugą rzeczą co zrobiła (pierwszą było siku na dywan tam gdzie akurat nie było gazety) to zaczęła bawić się ze swoim lustrzanym qmplem. :lol: trącała "go" łapką, skakała i dawała buzi żeby tylko piesek zwrócił na nią uwagę. Oczywiście nic z tego nie wyszło i po jakiś 10min. dała za wygraną. Położyła się na posłaniu i wyglądała na bardzo zawiedzioną :sadCyber:. Było mi jej trochę żal bo naprawdę się dziewczyna starała a tu nic, piesek ją totalnie olał :niewiem:

Szybko się nauczyła że odbicie nie jest prawdziwym pieskiem i nigdy już nie próbowała się z nim bawić. Wielu moich znajomych twierdziło że psy nie widzą lustrzanych odbić a to przecież jawna nieprawda. Nie rozpoznają w odbiciu siebie ale na pewno je widzą. A swoją drogą ciekawe czy da się uświadomić psu że to jego odbicie. :roll:

Niuńka używa luster też w innym celu. W domu mamy dużą szafe z rozsuwanymi lustrzanymi drzwiami. Jest ona naprzeciw mojego pokoju i jak psince chce się siku to gapi się w lustro i obserwuje w nim moją reakcję. :D Nie robi tego jak drzwi do pokoju są zamknięte :wink:

Tajga daje buziaka "lustrzanemu pieskowi"

_322668_n.jpg

Posted

Ja niestety nie mam luster w psim zasięgu... :roll:

Ale Kreska czasem jeży się i powarkuje kiedy dostrzeże swoje odbicie w przeszklonej szafce.

I praktycznie co wieczór wszczyna alarm na klatce schodowej, kiedy zapalam światło i widzi swoje odbicie w szybie... :lol:

Posted

a nasz psiak od pierwszego dnia w nowym domku czyli u nas bardzo polubił lustro, a raczej swoje odbicie :) . nigdy nie szczekał, nie warczał i nie bawił się z psiakiem którego widział - on chyba wie, że to on więc często się przegląda i chyba się sobie podoba.

za to pierwszy raz gdy się zobaczył w lustrze na działce to to już mu się nie spodobało

Posted

ja mam w pokoju takie lustro jak anulka :D i to co moja Kora z tym odbiciem wyprawia to sa jaja :lol: szczeka, warczy, miauczy, gulgocze, lize, i uderza z bani (na szczescie lekko) ....cormalnie cyrk :D.....

Posted

Nasz śp.Kubuś jak sie przeprowadziliśmy do nowego domu to jak zobaczył lustro(duza szafa z lustrem) to łapa jedna w góre i ciągłe warczenie. Natomiast nasz obecnych psiak-sheltie to głupawki dostaje przy lustrze :) Chce ugryść lustro-albo swoje odbicie, albo tak śmiesznie patrzy na moje lustrzane odbicie :) My się śmiejemy że on się lubi przeglądać i że z niego taki narcyz :P

Posted

Borri przynosiła temu drugiemu psiakowi zabawkę, żeby się z nią potarmosił ale tamten pies też miał zabawkę i nie chciał się bawić więc odchodziła obrażona :cry: . Teraz już wie, że tamten taki nieużyty więc nie zwraca uwagi.

Posted

Borri przynosiła temu drugiemu psiakowi zabawkę, żeby się z nią potarmosił ale tamten pies też miał zabawkę i nie chciał się bawić więc odchodziła obrażona :cry: . Teraz już wie, że tamten taki nieużyty więc nie zwraca uwagi.

Posted
Wielu moich znajomych twierdziło że psy nie widzą lustrzanych odbić a to przecież jawna nieprawda. Nie rozpoznają w odbiciu siebie ale na pewno je widzą. A swoją drogą ciekawe czy da się uświadomić psu że to jego odbicie. :roll:
Jasne, że widzą. :D Niestety faktycznie nie mają świadomości, że to one same i wątpię, aby jakiemuś psu się taką udało uzyskać... :roll:

Pies jest mniej więcej na etapie 1-2 latka (w tej materii), które też nie wie, że w lustrze widzi siebie. Niektóre z naczelnych (i nie mam tu na myśli tylko ludzi :wink: ) już to jednak wiedzą... :D

Posted

no ale jak Luna widzi mnie w lustrze to wie że to ja, bo jak tylko pokażę jej język to szybko odwraca się i patrzy już na mnie z ogromną radością :P czyli chyba jak wię że to ja to wie też że obok stoi ona, bo ona by innego psa nie tolerowała tak spokojnie przy mojej nodze :fadein: czy się mylę??

Posted

Wyższe naczelne takie jak orangutany,szympansy i goryle rozpoznają siebie w lustrach, ale podobno potrafią to także delfiny :D To musi znaczyć że te zwierzęta mają świadomość swojej indywidualności i są inteligentne :thumbs: Aż trudno uwierzyć że delfiny są spokrewnione z krowami nie uważanymi przecież za ideał zwierzęcej inteligencji. :silly:

Posted
no ale jak Luna widzi mnie w lustrze to wie że to ja, bo jak tylko pokażę jej język to szybko odwraca się i patrzy już na mnie z ogromną radością :P czyli chyba jak wię że to ja to wie też że obok stoi ona, bo ona by innego psa nie tolerowała tak spokojnie przy mojej nodze :fadein: czy się mylę??

No właśnie u nas jest tak samo :roll:

Posted

słyszałam o eksperymencie (dotyczyło to małp)

na czole robiono im kropeczkę i niektóre próbowały ją zmazać u tej w lustrzanym odbiciu, niektóre natomiast od razu sięgały do swojego czoła żeby sprawdzić co tam jest (wiedziały jak wykorzystać lustro :wink: )

na psiaku nie sprawdzałam ale może coś w tym jest

Posted
słyszałam o eksperymencie (dotyczyło to małp)

na czole robiono im kropeczkę i niektóre próbowały ją zmazać u tej w lustrzanym odbiciu, niektóre natomiast od razu sięgały do swojego czoła żeby sprawdzić co tam jest (wiedziały jak wykorzystać lustro :wink: )

na psiaku nie sprawdzałam ale może coś w tym jest

No psiakowi raczej by było trudno sięgnąć ręką do czoła żeby sobie wytrzeć kropkę na czole :wink: :wink: :wink:

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...