-
Posts
68 -
Joined
-
Last visited
Converted
-
Location
Warszawa
Recent Profile Visitors
The recent visitors block is disabled and is not being shown to other users.
starbi's Achievements
Newbie (1/14)
10
Reputation
-
malamutko, rad nie moge Ci dac, bo tez jestem poczatkujaca, ale w ten weekend bylismy na naszej pierwszej wystawie(debiut moj i Megi :) i moge sie podzilic wrazeniami. Po pierwsze - wystawialismy w szczeniakach i dobrze, bo to taka rozgrzewka po drugie- dla nas to zabawa a nie walka na smierc i zycie, jak wsrod niektorych hodowcow :) A poza tym - z reka na sercu przyznaje, ze Mega nie byla dobrze przygotowana, bo pojecia nie mialam, jak to zrobic. Na ringu zachowywala sie w miare spokojnie- co mnie zdziwilo to to, ze nie chciala pokazac zebow, co w domu robi bez problemow. No i nasza wpadka - podczas biegu zerwala sie z ringowki i wykonala kilka dzikich podskokow ;) Ale jak pisalam- dla nas to tylko zabawa... Moja rada- przyjedzcie wczesniej, zeby pies sie oswoil z tlumem i halasem. Mega jest psem bardzo zywym, absolutnie nie lekliwym, ale jak weszlismy na hale niezle sie przestraszyla- ludzie zaczeli ja tracac, popychac, straszny halas... Po godzinie bylo juz OK- bawila sie ze wszytskimi psami w poblizu. No i co jeszcze- bawcie sie dobrze! :) I powodzenia!
-
Marku- gratulacje, KING jest piekny, jestem pod wrazeniem, pierwszy raz widzialam go na zywo! A u nas- piewrsza wystawa- nie tylko Megi, ale i moja ;) No, bylo smiesznie - generalnie tak powiem. Mega miala swoja chwile, kiedy w dzikim podskoku poczas koleczka zerwala mi sie z ringowki :)) A publicznosc zrobila tylko: Aaaaa! :) Coz, pani musi sie doszkolic ;) Ale pierwsze koty za ploty
-
I my mamy ten sam problem :) Mega regularnie budzi nas miedzy 5 a 6 (KOSZMAR, ale co robic!). Sporadycznie zdarza jej sie mruczec juz ok. 4 :o Boje sie, ze jak ja olejemy, to pojdzie i zalatwi sie gdzies w kacie, wiec mamy z mezem dyzury i wychodzimy z nia na zmiane. Ale nie powiem, milo by bylo, gdyby wytzymywala do 6.60....
-
O rany! Kociaku! Aż nie mogę, że Luna tak wyrosła! Dla mnie została mała kluseczka ;) Choc nie mam się czemu dziwic - Mega to już mega duża sunia :))) Niedługo postaram sie zamieścić zdjęcia
-
Mega - spioszek Bardzo szczesliwy, bo spi sobie na kanapie przed telewizorem :))
-
Oj, nam sie poszczescilo, bo Mega od poczatku polubila jazde samochodem! Kiedy pojechalismy odebrac ja z hodlowli (ponad 200 km od domu) starsznie sie balismy powroru z mala. zaopatrzylismy sie z reczniki papierowe, kartony, przekonani, ze da nam popalic. A tu niespodzianka! Co prawda Mega nie usnela, ale cala droge spokojnie przelezala i przesiedziala na moich kolanach. Miala tylko przez te 200 km straszna czkawke ;) Jak skonczyla 3 miesice zabralismy ja w podroz nad morze - kawal drogi, a pies byl prawdziwym aniolkiem! Budzil sie tylko na siku ;) Teraz kocha jazde samochodem! sama wskakuje na tylne siedzenie, chwile posiedzi i zaraz sie kladzie i spi :) Nie lubi tylko jednego - kiedy ktores z nas choc na moment wysiadzie z auta. O rany, jaka jest wtedy panika! :roll:
-
Zdjecie z naszego archiwum, tak, dla poprawy humoru - Megasowy calusek dla wszystkich dogomaniakow :)))
-
u Megi zamiast nitek i trawek sa... moje naprawde dlugie wlosy ;) I nawet szybki i intensywny bieg nie jest w stanie sprawic, by g**** oderwalo sie od tego wlosa :lol:
-
ha,ha - no Mega , po prostu Mega :) Moge miec w reku chociazby okruszek nagrody, a na waruj rzuca sie na ziemie, jak worek ;) No, zupelnie co innego, gdy mam puste rece- mysli i mysli i "zapomina", co znaczy "waruj" :lol:
-
To cudownie, ze z Luna wszystko dobrze! Trzymamy kciuki, zeby styczniowe przeswietlenie dobrze wyszlo! Megasek dziekuje za mile slowa :) Rosnie, rosnie - z tym maluchem z emblematu ma juz niewiele wspolnego :) I tez sie cieszymy, ze jest coraz starsza- coraz madrzejsza (choc podszyta diabelkiem :), tez przylepka :) Strasznie zaluje, ze nie mozemy sie spotkac - dziewczyny na pewno przypadlyby sobie do serca! :lol: Kociaku, a z jakiej hodowli jest Luna? Nie wiem, czy przypadkiem nie znamy jej czekoladowego braciszka...
-
W znajomym studiu, przez znajomego fotografa :) Ot tak, przy okazji, grzechem byloby nie pstryknać kilku fotek PS Mega nie Megi ;)
-
Niebieska - ale Noa pozuje :) A Bańka powinna mieć psudonim "latająca Bańka" - czy Ty ją z katapulty wyrzucałeś? ;) Radek75, suuper zdjęcia! I super Bańka! :)
-
Podrzucam kilka zdjec naszej Megi, z ktorej juz niezla panna wyrosla :) Jestem juz duza! Potrafie nawet siedziec grzecznie... ale jestem jeszcze strasznie szczerbata :) Hop- dawaj tego chrupka! (Zdjęcia super, ale czemu takie wieeeeeeelkie.. mod z.) Juz poprawione, sorry :)
-
http://miasta.gazeta.pl/warszawa/1,34862,2404574.html
-
Kociaku, pewnie już po zabiegu. Pisz, jak Luna go zniaosla, jak sie czuje? I trzymaj sie, bo domyslam sie, ze bardzo Ci ciezko....