Jump to content
Dogomania

Obroża dla Staffika - wielkość.


_dingo_

Recommended Posts

Mam takie pytanie - jaką obróżkę powinien mieć ok. 3 miesięczny Staffik ? Kupiłem taką która ma dł. 40 cm, ale jak ją zwinąłem to sam nie wiem czy się zmieści na szyję szczeniaczka. Nie mam jakoś porównania - może wy mi poradzicie, czy taka 40-sto centymetrowa wystarczy na razie, czy trzeba może większą ?... :hmmmm:

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 73
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

To jednak Staffik?? :wink:

Tak, jednak tak. Choć brzmi to dość dziwnie - widać tak było mi pisane. Ech, wiem, wybierałem te rasy jak jakaś kapryśna primadonna :evilbat: ... Pod koniec tygodnia już będzie u mnie. A teraz właśnie wróciłem z drobnych zakupów... Kurcze, niesamowicie się cieszę na psiaka, ale jestem trochę.... hmmm... stremowany ? :wink: Nie wiem jak to określić, prawie jakbym siedział na porodówce z kwiatami ... :evilbat: Wczoraj i dziś przez całą noc śniły mi się "staszki" ... Źle ze mną ... :evilbat:

Link to comment
Share on other sites

Pierwsza obróżka mojej Buni miała 40 cm i starczyła nam na niecałe 3 miesiące (czyli do ok. 5 mieś życia), teraz ma fafkikową, od "dziadków" Jarząbków, jakieś 55cm i na pewno większa już nie bedzie potrzebna...

A pochwal się no chłopie co przygarnołeś do piersi???

Link to comment
Share on other sites

Brawo Dingo! Super!

A skad bedzie diabelek? :D

Moja Bercia nosi teraz obroze 50cm [obwod mierzony miara krawiecka, na obrozy rozmiar 55cm], ale... to dluga historia, no nie Matisse? ;) 8)

Kupilam obroze 55cm, ktora okazala sie za dluga, po czym wymienilam na obroze... 55cm, ktora okazala sie w sam raz! :o 8) I to z tej samej firmy! :lol:

Na poczatek 40cm spokojnie wystarczy, a pozniej to tylko do przymiarki z psaikiem - bo kupowanie na "oko" nie zawsze sie dobrze skonczy.

A myslales moze o szeleczkach?

Poki mojej blondynie glowa sie nie urosla, to chodzila w szelkach, bo jak sie zaparla, to obroze sciagala... Teraz jak sie postara, to w sumie tez :D I na cieczke szelki obowiazkowe :) I do plywania 8)

W sumie fafiol ma normalniejsza glowe, nie to co moja jajoglowa bestia :lol:

Link to comment
Share on other sites

Nie wiem jak to określić, prawie jakbym siedział na porodówce z kwiatami ... Wczoraj i dziś przez całą noc śniły mi się "staszki" ... Źle ze mną ...

:lol: :lol: :lol: ojej ale sie ubawiłam :D

zacnie napisane :wink:

zazdroszcze ze to juz tuż tuż ... ja oczywiscie musze czekać ( jak od niepamietnych czasów :wink: )

zresztą ci co mnie znają to znają również moją historię... :lol:

i chciałam oznajmic ze DOSKONALE wiem ze sie ze mnie juz podśmiewają :eviltong: :wink:

Link to comment
Share on other sites

A skad bedzie diabelek? :D
A pochwal się no chłopie co przygarnołeś do piersi???

Piesek oczywiście będzie mieć "papiery" i pochodzi z hodowli Mat-Staff.

Powiem tak - jak będzie już u mnie (czyli w okolicach weekendu), to nie omieszkam się pochwalić i wrzucić parę fotek... :lol: Na razie nie chciałbym zapeszać, coś bliżej wrzucę pod koniec tygodnia ... :wink:

A myslales moze o szeleczkach?

Owszem - myślałem :) Muszę to jednak jakoś w praktyce wypróbować - co bardziej będzie "leżało" mi, no i psu :wink:

Tak czy owak - kupiłem na razie obrożę ze smyczką.

Korciły mnie takie ładne psie legowiska z materiału, ale stanęła mi przed oczami wizja małego staszka pieczołowicie sprawdzającego jak szybko da się wyszarpać tę piekielną gąbkę ze środka ... :evilbat:

Na razie to mu chyba jakiś gruby kocyk dam, taki żeby był ciepły i żeby nie było szkoda jak się okaże, że stafik ma dwa albo trzy kocyki zamiast jednego ... :evilbat:

Link to comment
Share on other sites

Dingo, pocieszę Cię, nie jesteś odosobniony w wariactwie 8) mój maluch dzisiaj pierwszy raz podniósł nóżkę jak podlewał krzaczek, i poczułam się jak matka obserwująca pierwszy krok dziecka... taka dumna byłam z niego :wink: :D

Dokladnie tak samo sie czulam jak Mejk pierwszy raz siknal z noga do gory :D :wink: Tylko bylo to kilka miesiecy temu :roll:

Dingo ciesze sie ze wkoncu bedziesz mial swojego psiaka! Zeby to on okazal sie tymktorego tak szukales... :D I czekamy na relacje zdjeciowe jak i pisemne z pobytu stafficzka w domku.

Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

A teraz właśnie wróciłem z drobnych zakupów... Kurcze, niesamowicie się cieszę na psiaka, ale jestem trochę.... hmmm... stremowany ? :wink: Nie wiem jak to określić, prawie jakbym siedział na porodówce z kwiatami ... :evilbat: Wczoraj i dziś przez całą noc śniły mi się "staszki" ... Źle ze mną ... :evilbat:
Dingo, pocieszę Cię, nie jesteś odosobniony w wariactwie 8) mój maluch dzisiaj pierwszy raz podniósł nóżkę jak podlewał krzaczek, i poczułam się jak matka obserwująca pierwszy krok dziecka... taka dumna byłam z niego :wink: :D

Słuchajcie takich jest więcej – ja też .

Jak się Lapidło miało w nocy urodzić to my już go opijaliśmy :drinking: :drinking: :drinking: ,

oj ale było.

My dokładnie tak samo określiliśmy jego narodziny, to jest nasz drugi synek, tylko, że tym razem to i ja mogłam pić.

Nie mówiąc już o tym, iż na każdej imprezie przed jego urodzeniem musiał być toast za psiutka :beerchug: .

A co do nóżki, to dokładnie to samo, a jak byliśmy u weta i powiedziała, że on jeszcze mały i nie wie, że się nogę podnosi to oburzeni jednym głosem z moim Jarkiem prawie krzyknęliśmy „on już wie, że się podnosi”

Tak więc rozumiem Was w całej rozciągłości.

Link to comment
Share on other sites

Piesek oczywiście będzie mieć "papiery" i pochodzi z hodowli Mat-Staff.

Powiem tak - jak będzie już u mnie (czyli w okolicach weekendu), to nie omieszkam się pochwalić i wrzucić parę fotek... :lol: Na razie nie chciałbym zapeszać, coś bliżej wrzucę pod koniec tygodnia ... :wink:

Dingo, ale czad, to bedziesz mial wujka mojego Helusia, bo to szczeniak po Carismie, nie? No to prawie rodzina jestesmy!!! :))))))))))

Dingo, jak mozna, to Ci kilka rad praktycznych sprzedam-jak nie zechcesz, najwyzej nie skorzystasz :))) A ja sie powymadrzam, bo mi tego troche zabraklo jak kompletowalam wyprawke dla Hela.

Po pierwsze-ja bym kupila szelki a nie obroze. Raz, ze moj mlody bardzo zle na poczatku reagowalna obroze, natomiast do szelek sie szybko przyzwyczail, dwa, ze sie balam, ze wlezie pod kanape i o cos zaczepi i sie udusi (bo zaczelam go przyzwyczajac jak jeszcze byl na kwarantannie), trzy-ze one ciagna strasznie. I obroza przydaje sie, owszem, na etapie szkolenia, natomiast jak przyzwyczajasz malucha do spacerow, to lepiej go nie zniechecac, dzieki szelkom masz kontrole a nie sprawiasz mu bolu. Co do smyczy-pierwsza nie ma znaczenia, i tak ja zje :))))

Legowisko ja osobiscie kupilam, bylo wrogiem numer jeden, zostalo rozszarpane po miesiacu, ale nie zaluje, bo widok lozeczka chodzacego na czterech lapach do gory nogami wart byl duzo wiekszych pieniedzy. A poza tym on sie jakos bezpieczniej czul, przytuliwszy sie do scianek. Teraz spi w klatce, otwartej oczyiwiscie i owinietej kocem, tak, ze ma jakby "bude", ale zmasakrowal ja straszliwie :) Ale kocha bardzo-w ogole najlepiej sie spi (nie liczac moich kapci), pod czyms-pod fotelem, pod szafa, ale nie na "odkrytej" przestrzeni, takze moze jednak cos mu kup (tylko nie za drogie, bo zezre).

No i jak kupujesz zabawki, to polecam te ze sznurka oraz te opisane "extra heavy", czyli bardziej odporne, troche dluzej wytrzymuja. a w ogole to czekamy na relacje.

Podekscytowana jestem strasznie, tym bardziej, ze sie malymi przejmowalam od poczatku, bo na pieski to zbytu takiego nie ma...

A co do porodowki i kwiatow, to nie przejmuj sie, mnie sie staffiki snily po nocach, ale ostatniej usnac nie moglam z wrazenia :))) A co do nogi, to Helus zaczyna wlasnie podnosic, dumni jestesmy przerazliwie, ale jeszcze wymaga to od niego olbrzymiej koncentracji i ostatnio sie zniechecil, bo cos mu nie wyszlo i podniosly mu sie dwie :o , wiec rymnal na psyk :lol:

Oj, dingo, wielu, wielu szczesliwych chwil z pieskiem Ci zycze, duzo cierpliwosci i pozdrow ode mnei serdecznie pana Matusiaka :)))

Link to comment
Share on other sites

Legowisko ja osobiscie kupilam, bylo wrogiem numer jeden, zostalo rozszarpane po miesiacu

My do tej pory nie kupiliśmy właściwego legowiska, bo Lapidło jak zostaje sam to się wyżywa.

No i jak kupujesz zabawki, to polecam te ze sznurka oraz te opisane "extra heavy", czyli bardziej odporne, troche dluzej wytrzymuja. a w ogole to czekamy na relacje.

U nas sznurek nie sprawdził się, szybko zrobił z niego wielki kolorowy frędzel, no i kupa nitek na podłodze. Co do innych trwałych zabawek, to dla faffików nie ma trwałych zabawek, choć mamy jednego piszczącego pingwinka i nim bawi się inaczej, więc on jest w naszym domu od kilku miesięcy.

A co do nogi, to Helus zaczyna wlasnie podnosic, dumni jestesmy przerazliwie, ale jeszcze wymaga to od niego olbrzymiej koncentracji i ostatnio sie zniechecil, bo cos mu nie wyszlo i podniosly mu sie dwie :o , wiec rymnal na psyk :lol:

:roflt: :roflt: :roflt: ale się uśmiałam

Oj, dingo, wielu, wielu szczesliwych chwil z pieskiem Ci zycze, duzo cierpliwosci

Ja wierzę, że naprawdę będziesz szczęśliwy mając faffika w domu. To są niesamowite psy.

Jak już go będziesz miał to mocno od nas ucałuj.

Link to comment
Share on other sites

Dingo, ale czad, to bedziesz mial wujka mojego Helusia, bo to szczeniak po Carismie, nie?

Piesek jest po Calibrze, ale to miotowa siostra Carismy - Więc ciągle blisko...

No to prawie rodzina jestesmy!!! :))))))))))

Bardzo mi miło ! :lol:

FIOLECIK ZA WSZYSTKIE STASZKI NA SWIECIE !!! :drinking: :drinking: :drinking: :drinking: :drinking: :drinking: :drinking: :drinking: :drinking: :drinking:

Link to comment
Share on other sites

lapis - podnos, podnos - i za moje przyszle malenstwo takoz!

a Ty w puszczy jestes? Jakies zubry i inne... ja tam sie trzymam zywca, fortunki ciemnej, gingersa i leszka mocnego ;) :drinking:

Wlasnie sobie fotki poogladalam - dingo - Twoj jest caly czarny?

Link to comment
Share on other sites

a Ty w puszczy jestes? Jakies zubry i inne... ja tam sie trzymam zywca, fortunki ciemnej, gingersa i leszka mocnego ;) :drinking:

Jak sobie poczytałam to swierdziłam, że może w puszczy znajdę kogoś intylygentnygo do razgaworów, ale chyba muszę dziabnąć jeszcze jedno.

Link to comment
Share on other sites

TAK sobie siedzę i czytam i kolegą z puszczy popijam i własnym oczom nie wierzę. Toż ta moja Busia to jakiś anioł :lilangel: nieziemski i niefafikowy!

Pierwsze łóżeczko, choć ciut przymałe (bo kupowane na 2-3 tyg.) stoi dotąd (a dziś 9 urodziny=9 mieś) nietknięte, nawet jednej próby ze sprawdzeniem czy gąbka jest w środku nie było!

Zabawki owszem znikają, ale za sprawą synka mojego Kuby, który to potrafi tak zamachnąć się zabawką, zwłaszcza jak jest na lince, że diabli wiedzą gdzie poleci, biedna Bunia gania pół dnia po okolicznych łąkach, ale nnnie ma. A że od Kuby bardziej odpowiedzialna, to najnowszej miłości zabawkowej = ringo pilnuje jak oka w głowie i na spacerach prawie z pyska nie oddaje, no chyba że tylko pani albo pan w pobliżu to wtedy odda żeby rzucić. Ale jak tylko jakiś pies się na horyzoncie pokaże, to ringo w paszczę i do domu, bo przecież mógłby zabrać.

I od początku ładnie chodziła na smyczy, bez przyzwyczajania...

I ona chyba jakaś nienormalna jest??? 8) 8) 8)

I na uszy nie choruje po kapieli (w morzu i w wiśle częściej) - to już inny topic :o

Tak więc spoko, Dingo nie taki fafik straszny jak go malują :evilbat: :evilbat: :evilbat: :evilbat: :evilbat:

Link to comment
Share on other sites

Amfi lizaczki dla Abi od Lapidła i buziaczki od nas. :new-bday:

Co do zniszczeń to wczoraj pokazał, że jednak potrafi zniszczyć coś przydatnego. Mój Alex dostał 04.08.2004 na urodziny zegarek, wczoraj był 25.08.2004, no i tak po 21 dniach zegarek się przestał być. Amen.

Link to comment
Share on other sites

FIOLECIK ZA WSZYSTKIE STASZKI NA SWIECIE !!! :drinking: :drinking: :drinking: :drinking: :drinking: :drinking: :drinking: :drinking: :drinking: :drinking:

Dolanczam się i ZDRÓWKO przyszlego OPIEKUNA "nowej,malej SLODYCZY" :D :D :D

dolanczam sie i ja ! :wink:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...