Matti
Members-
Posts
90 -
Joined
-
Last visited
Everything posted by Matti
-
he, to Cest jest przyrodnim bratem mojego Helusia (ten sam ojciec) :lol: witamy mlodszego braciszka!!!
-
[quote name='asher'][b]Matt[/b], ale mnie chodzi dokładnie o to CZEMU TO WŁAŚNIE ASTY stały się tak popularne, skutkiem czego szczeniaki kosztują mniej i co z tego wynika rasa zdobywa coraz większą popularność. Czemu właśnie AST, a nie np. staffik, czy chocby bullterier? :niewiem:[/quote] Nie wiem. A czemu w pewnym momencie byl okres popularnosci rottkow? Albo np. czemu tak modne byly pekinczyki? A treaz tak strasznie popularne sa goldeny? To tak jak z kazda moda-nie zawsze da sie racjonalnie wyjasnic.
-
[quote name='Mrzewinska']. To nie moje wypowiedzi powoduja, ze ludzie widzac AST przechodza na inna strone - ale zachowania ich wlascicieli, to na widok AST - obojetne, rodowodowych czy nie, lub nawet nieco podobnych , szarpiacych z rykiem zawieszony na drzewie gryzak, czy opone,[/quote] No nie zrozumialam... Chyba. Mam nadzieje. Czy Pani uwaza, ze szarpanie zawieszonej na drzewie opony jest przejawem agresji??? Czy przejawem agresji jest ten "ryk"? Rozne rasy psow wydaja z siebie dziwne dzwieki jako przejaw ENTUZJAZMU; dzis moj pies bawil sie z urocza buldozka francuska ktora jednakowoz podnieceniu zabawa wydawala z siebie cos pomiedzy warczeniem a szczekiem, mam uznac, ze to stlumiona agresja byla czy co?
-
[quote name='asher']Ale z drugiej strony staffiki sa mniejsze od astów, a wyglądają dośc podobnie, na tyle, że przeciętny człowiek ich nie rozróżnia, nawet nazywają się podobnie. A jakoś u dresow wzięcia nie mają... :hmmmm: [/quote] Bo sa drogie. I super. I jak dlugo beda na tyle drogie, ze nie moze sobie na staffika pozwolic przecietny dres, tak dlugo bedzie super. Amstaffy niestety zrobily si epopularne, narobilos ie rozmnazalani i pesudohodowli "bez rodowodu" i to jest efekt-zepsucie rasy. A prawdziwe ASTy i ich milosnicy na tym cierpia. Tak samo byla moda na ONy i dlatego wiekszosc polskich kundli ma wsrod przodkow ONa, co widac, slychac i czuc. Teraz jest moda na goldeny i 80% z nich to jzu sa psy goldenopodobne. Mam nadzieje, ze ze staffikami tak nie wyjdzie.
-
Ja bym jeszcze dorzucila do rozwazenia kwestie tego, o co Ciebie pyta hodowca. Tj. czy sie interesuje, jakie warunki bedzie mial u ciebie piesek, czy prosi o przysylanie zdjec i raportow, przynajmniej na poczatku, czy tez jest mu wszystko jedno, komu szczeniaka oddaje-msz to tez duzo mowi o tym, jak podchodzi w ogole do kwestii hodowli psow.
-
Trudno bylo nie widziec... Bachorek powywal od czasu do czasu, Heluś szalał... Pelnia szczescia :lol: Ja sie bardziej przyjrzalam Penny niz Tobie :oops: Tym bardziej, ze penny sie bardzo Helusiowi podobala.
-
Nie, nasza znajoma, hodujaca wilczarze i majaca w tym wprawe. to byl debiut i jak widzialas Heluś ni zamierzal wspolpracowac :lol: I udawal glupek, ze nawet przy nodze chodzic nie umie :lol: Ale opis dostal bardzo fajny, wiec sie zassalismy i bedziemy probowac-i teraz juz bedzie ze mna chodzil. Chcielismy w Warszawie, ale niestety zrobily mu sie wlokniaki po zastrzykach sprzed miesiaca, ma trzy gule jak piesc, martwimy sie colernie,jakmu nie zejda w ciagu 2 tygodni, to go czeka wycinanie :cry:
-
[quote name='lapis']Wyniki faffików PSY pośrednia EL MACHO MAT-STAFF Komisarz - BDB [/quote] A tu sprostowac musze, bo doskonala dostal :D
-
Czy ktos mnie jeszcze pamieta? :oops: Zniknelam troche z powodow rodzinnych, ale sie pojawiam skruszona... I co widze, konkuruje z Lapis w Sopocie... Moze ja jeszcze Helusia (El Macho Mat-Staff) wycofam, to mial byc nasz debiut, wstydu sie tylko najemy... :-?
-
Heluś lubi tylko ZASIKANY snieg-lody smakowe, jak sadze... A w ogole to po dlugiej bardzo nieobecnosci cichutko zapytuje, czy ktos mnie jeszcze pamieta i czy jeszcze nie wykluczyliscie mnie ze swojego grona? :oops:
-
A staffiki sie jakies wybieraja? Bo moze i ja bym z helusiem sie pojawila-dziecko pod pache (mozna? Chyba wasze bullki jej nie zjedza? :lol: ), byle pogoda ladna byla...
-
Wychowanie psa typu bull & terrier.
Matti replied to _dingo_'s topic in American Staffordshire Terrier
Dingo, powodzenia w wychowywaniu Ci zycze... My mielismy byc bardzo stanowczy, wychowac psa porzadnie a nie na rozpieszczona bestie. Do tego trafil nam sie piesek, do ktorego ZADNE karcenie nie trafialo. No i mamy baaaardzo dobrego Helusia, ktorego jak znajomi z moim mezem widza, to oczom nie wierza-z moim mezem, ktory nie ma za duzo cierpliwosci, wyrozumialosci itd. pies moze zrobic WSZYSTKO... I jest najwieksza jego miloscia-jak wraca do domu to sie wita z psem, nie z mna... O sobie nie pisze, bo ja to w ogole mam swira na jego punkcie. I tyl;e by bylo nt. "zimnego wychowu". Teraz pies zaczal szkolenie PT i co? I oczywiscie z miejsca sie zrobil ulubiencem szkoleniowcow-one naprawde kazdego potrafia owinac sobie dookola palca... A mowiac, ze chce inteligentnego psa nie wiedzialam, na co sie porywam-on jest 10x sprytniejszy ode mnie... -
Gremlin jest czaderskie, do Helusia mówiłam Gizmo, jak był mały... :evilbat: Dynamit, Ekrazyt, Szczęka, Rambo... albo np. przydomek hodowlany "Wielka Szczęka" jak to ładnie brzmi: Terminator Wielka Szczęka :evilbat: :lol: :D
-
O rety, Heluś też ma prawie czarne podniebienie... :evilbat: To może ja się go zacznę bać :evil: A nie rozważasz łacucha? :evilbat: Dag, to nie proponuję Ci mojego pieska na tatusia, bo cholera, jeszcze jakieś potworki z tego wyjdą... :evilbat: Na pewno pobiłyby rekord świata w dziedzinie zniszczeń :)))))))))) :D :lol: :D
-
No więc myślę, że naszemu to niespanie znami wcale nie przeszkadza. Już jak był malutki, to na kolanach u męża, czy ze mną na kanapie nie wytrzymywał dłużej niż 15 minut-i szedł spać na moje kapcie. Albo n ogi, no w ogóle super jest, jak ja siedzę a on może się glebnąć na moje nogi, unieruchamiając mnie radykalnie, bo przecież nie mam sumienia się ruszyć, psinka śpi... A że staffiki są superinteligentne, tozawsze wiedziałam. Moim zdaniem one nie mówią tylko dlatego, że wtedy by się przyznały, że wszystko rozumieją i nie mogłyby już dostawać okresowychnapadów głuchoty...
-
Alojzyna, ale cudne zdjęcie!!!!!! Rewelacja. Normalnie zaczynam żałować, że bestia sypia sama... Na swoje usprawiedliwienie mogę dodać, że myśmy go co prawda nie zachęcali, ale on też zbyt wyrywny w tym kierunku nie był... Już jako maluszek. Za to rano jak wpada do pokoju ta bomba z wywieszonym jęzorem i się wita... Oj, to jest cudo!!!
-
Czy ja mam jedynego staffika, ktory nie spi w lozku???
-
O rety, to Ci zazdroszcze "czystego" staffika!!! Moj jemiolek do tej pory potrafi posikac w domu!!! Tylko uwazaj, bo z balkonem zwiazane jest jedno niebezpieczenstwo-moj znajomy tak nauczyl PON-a i potem sobie wychodzili na spacerek i chodzili, chodzili... A jak wrocili, to pies myk na balkon!!! A tak, zabawa w zabijanie jest niezla :))) Tylko co sie lebka o meble przy tym naobija!!! Oj, ingo, troche Ci zazdroszcze, choc jeszcze niedawno zarzekalam sie, ze ciezkiego dzieciectwa mojego Helusia nie chcialabym przezywac po raz drugi, to jednak Ci troche zazdroszcze!!! A a propos chrumania: Dag, moj maz zakochal sie w Chrumie, podoba mu sie i imie i opis wyczynow i w ogole wszystko. I jak Heluś cos spsoci, to zawsze mowi do niego-chodz, sprawdze, czy Cie z Chruma nie zamienili. A ostatnio stwierdzil, ze jakby byl siostra Chrumy, to by sie nazywal Pufa :)))
-
Hills jest lepszy. I drozszy, niestety
-
Tufi, przeciez wiem, ze wiesz... Po prostu my sie przerzucamy nazwami wiedzac, a MSIMI moze nie wiedziec, wiec podpowiadam, bo w koncu moj pies tez kiedys mial pierwsze zapalenie ucha. A z Twojego postu nie wynikalo precyzyjnie... Takze sorki, nie byla to ani krytyka, ani proba uswiadomienia.
-
Ale sam Otosol nie leczy, tylko zapobiega... Surolan jest wtedy, jak juz jest zapalenie.
-
Pimafucort i Oridermyl jest w ludzkich chyba tez, natomiast wszystko mozna kupic u lekarza. Dag, skad wiesz, ze Otosol szczypie??? Bo ja tym ucho czyszcze... :( Lapki tez nam sie zaczely, ale to Oxycort dostalismy i masc propolisowa wieczorem. Natomiast co do uchow to sie zgadzam w 100%, z podkresleniem, ze surolan, jesli dziala, jest lepszy, bo mniej ostry.
-
Dingo, ja przeszlam na Hillsa i skonczyly sie problemy z lizaniem sciany. I siersc sie od razu poprawila... A jesli chodzi o dawke, to a) tabelka jest na wiek i wage, wiec ile wazy Feliks?, b) nam hodowca radzil, zeby mu nie limitowac zarcia, ze sam wie, ile ma jesc. No i na naszym sie sprawdzilo-do pewnego momentu, ale we wczesnym szczeniectwie owszem. A jak tam ze szczepieniami? Potarmos go ode mnie!!!
-
Dingo, potwornie zazdroszcze!!! Fafiki tak chodza, nasz jak maly nosorozec PS. wczesnie zaczal udawac torpede-nasz poczekal z tym 4-5 dni,a le za to mu nie przeszlo :)))
-
Dingo, gratuluje ooooogromniascie i odrobine zazdroszcze :)))) wymietos psine ode mnie :))) A w ogole to tak sie ciesze i tak mis ie Twoj post podobal, ze az nie wiem, co napisac :))))) Oprocz tego, ze na pewno est piekny, zwawy i diabelski-w koncu to maly Mat-Staffek :)))))))) :lol: