paulina2904 Posted August 27, 2009 Posted August 27, 2009 Przypomniała mi się sytuacja sprzed paru lat jak szłam z Pongiem* do lasu koło domków rodzinnych i pies zaczął robić kupę na skraju lasku. I z domu wyszedł pan (już myślałam ,że mnie ochrzani:mad:) patrzę ,a on woła psa do siebie i wesoło do niego gada:-o widzi ,że ja zdziwiona i mówi ''Widzę ,że nieźle panią nastraszyłem:cool3: po prostu chciałem zobaczyc pani psa ,bo sam miałem dalmatynkę ,a widzę że tu idzie taki ładny to myślę ,że się przywitam:lol:'' ''Yyyy dziękuję przepreszam za kupę on tu nigdy nie robi:oops:'' ''Przecież to las ,a nie ogrody wersalskie;) niech sobie robi jak ludzie mogą to pies tym bardziej:diabloti:, a poza tym mam nadzieję że będę go częściej widywał ,bo on naprawdę jest ładny i proszę się nie bac tędy chodzic:eviltong:'' Mało zawału nie dostałam:p Quote
sunshine Posted August 27, 2009 Posted August 27, 2009 Shira też czasem myśli... czy wykonać komendę czy jednak nie:diabloti:. Apropos. Rozmowa dwóch braci: Starszy ale fajny piesek(ale stoi z boku) Młodszy jakieś 5 latek:Jejku jaki słodziaśny moge pogłaskać? Przytrzymałam psa i mówie że tak Starszy: Nie bo on cię zje! Młodszy Ale ty głupi jesteś !(z "psss żal"w oczach):diabloti: Przytulił psa i zaczął miziać i w kółko mówić jaki ty dobry piesek śliczny jesteś. I przy tym tak słodko się siesieał:loveu:. Quote
paulina2904 Posted August 27, 2009 Posted August 27, 2009 [quote name='sunshine'] Przytulił psa i zaczął miziać i w kółko mówić jaki ty dobry piesek śliczny jesteś. I przy tym tak słodko się siesieał:loveu:.[/QUOTE] Proszę o takie dzieci na moim osiedlu:evil_lol: Quote
sunshine Posted August 27, 2009 Posted August 27, 2009 wredne paskudy też są...ale wole te fajne:cool3: A co do tgo pana to tez chcę takich ludzi spotykać:loveu:. Chociaż ostatnio jeden gościu zawołał Shire obejrzał ją odlewej i prawej spytał ile ma?...a później zaproponował mi że kupi ją:lol:.Oczywiście moje kategoryczne Nigdy w życiu! a on że szkoda po poważnie mówi że fajny piesek:cool3: Quote
Kaidar Posted August 27, 2009 Posted August 27, 2009 no ja też miałam propozycje kupna mojego Maxa.. ale wtedy mówię że albo u hodowcy albo podaję taką cenę że tylko machają ręką i idą :D:D Quote
zmora0 Posted August 27, 2009 Posted August 27, 2009 Ja, jak ktoś widział szczeniaczki wilczakowe [albo dorosle psy] i sie pytal od razu o cene to wywalałam jakieś 2 tysiące euro, zeby sie zniechecili.. :D Quote
asiunia Posted August 27, 2009 Posted August 27, 2009 "Zobacz,wszystkie trzy owczarki niemieckie" [IMG]http://images49.fotosik.pl/188/fd6b1395da3ae9b2med.jpg[/IMG] :razz: Quote
sonia&me Posted August 27, 2009 Posted August 27, 2009 [quote name='asiunia']"Zobacz,wszystkie trzy owczarki niemieckie" [IMG]http://images49.fotosik.pl/188/fd6b1395da3ae9b2med.jpg[/IMG] :razz:[/quote] No a nie? :evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol: Quote
paulina2904 Posted August 27, 2009 Posted August 27, 2009 [quote name='asiunia']"Zobacz,wszystkie trzy owczarki niemieckie" [IMG]http://images49.fotosik.pl/188/fd6b1395da3ae9b2med.jpg[/IMG] :razz:[/QUOTE] I wszystkie różnych odmian:evil_lol: perełki;) Quote
emue Posted August 27, 2009 Posted August 27, 2009 Idzie pani z jamnikiem długowłosym. Jamnik już staruszek. I do jamniczka "Zobacz jaki ładny, mały pudelek !!" "Zostaw pudelka". Hahahahah. :lol: Quote
G&R Posted August 27, 2009 Posted August 27, 2009 Wreszcie się zebrałam, żeby tu coś napisać:cool3: Ludzie zawsze dziwnie na mnie spoglądają, gdy widzą "kruchą niunię" z masywnym amstaffem na smyczy. Sunia - nie da się ukryć - jest urocza, choć przechodnie reagują na nią różnie. Jedni się uśmiechają i nie szczędzą pochwał, podczas gdy inni życzą sobie, żebym zabrała "tego groźnego psa" z ich drogi, ponieważ się go boją:roll:. I tak mi zapadła w głowie dość zabawna sytuacja, gdy wracałam z psami ze spacerku. Idze sobie kobieta, pchając wózek z dzieckiem. Patrząc na dziecko myślę "ocho, zaraz coś walnie na temat Gudi", a po chwili słyszę: "mamo, dlaczego ten piesek nosi majtki?" (sunia miała wówczas cieczkę), a kobieta odpowiada: "bo widzisz, to jest dziewczynka". Zdziwiłam się na tą odpowiedź, ale po namyśle stwierdziłam, że jak inaczej odpowiedzieć małemu? ^^' Quote
marikka Posted August 27, 2009 Posted August 27, 2009 ja podczas wakacji dowiedziałam się, że mam psa rasy: chihuaha (mam yorka). Szczena mi opadła z wrażenia. Wiele razy słyszałam, że chodzę z chomikiem lub świnką morską na spacer. Quote
Minerva Posted August 27, 2009 Posted August 27, 2009 Moja każda wizyta w mieście razem z Fredką kończy się jakims miłym komentarzem(lub troche mniej) :loveu:. Otóż idę z goldenką na smyczy, a tu nagle dziecko ciągnie mamę za rekaw i mówi -''Patrz mamo! Owieczka! Prawdziwa!' :evil_lol: Quote
G&R Posted August 27, 2009 Posted August 27, 2009 Golden owieczką? Yorczek chihuahua? :crazyeye: Rozumiem, że niektórzy ludzie nie znają się na rasach, o dzieciach nic już nie mówiąc. Pewne komentarze przechodniów są po prostu komiczne:roll: Quote
Aleksandrossa Posted August 27, 2009 Posted August 27, 2009 Nie zapomnij o moim yorko- chow chow :D Quote
paulina2904 Posted August 27, 2009 Posted August 27, 2009 Mam szczęście ,że mojego mylą ''tylko'' z arlekinem miniaturką (nowa rasa?):evil_lol: ,bo ma ''tylko'' 62 cm;) Quote
G&R Posted August 27, 2009 Posted August 27, 2009 A to nowości;) Więc już nie tylko tworzą nowe rasy, ale i nadają nowe znaczenia terminom, określającym ich wielkość i maść:cool3: Quote
mineralna_ Posted August 27, 2009 Posted August 27, 2009 moja już była kilkanaście razy shih tzu, yorkiem a nawet maltańczykiem :cool3: Ostatnio na przystanku pewna babcia stwierdziła, że moja suka musi być rasowa bo nie ma małych kundli, kundle są tylko duże :diabloti: Quote
*kleo* Posted August 27, 2009 Posted August 27, 2009 Moją mamę idącą z Gracją na smyczy zaczepił facet: F: Przepraszam, czy to jest york? M: Tak. F: Aha. A ona chodzi? M: No tak, jak każdy pies. F: Nieee, one nie chodzą, zawsze jak widziałem yorkę to na rękach nosili... Poza tym Gracja była już nazwana pekińczykiem, kotkiem, króliczkiem, a nawet wiewiórką :lol::lol: A na wczasach moja pinczerka mini była notorycznie brana za chichuachuę z tym, że częściej wieczorami, kiedy było chłodno i chodziła w bluzie :evil_lol: Quote
Kaidar Posted August 28, 2009 Posted August 28, 2009 z tą wiewiórką też się spotkałam :D bo mojego też tak nazwali kiedyś :D Quote
Mudik Posted August 28, 2009 Posted August 28, 2009 Mojego merlaka kiedyś pewna pani w zoologu uparcie nazywała dziewczynka, a Deli to facet jak się patrzy, kiedy sprostowałam, odpowiedział,że to MUSI być dziewczynka bo za ładna, facet taki ładny nie może być!:evil_lol::evil_lol::evil_lol: Quote
Joy106 Posted August 28, 2009 Posted August 28, 2009 Idę z psami, ze swoją szkotką i owczarzycą, koleżanka z posokowcem, a druga z kundelkiem. Jedzie auto, zatrzymuje sie, pani otwiera okno i do nas; - Przepraszam, czy to jakaś wystawa kynologiczna? :lol: Quote
Minerva Posted August 28, 2009 Posted August 28, 2009 [quote name='Joy106']Idę z psami, ze swoją szkotką i owczarzycą, koleżanka z posokowcem, a druga z kundelkiem. Jedzie auto, zatrzymuje sie, pani otwiera okno i do nas; - Przepraszam, czy to jakaś wystawa kynologiczna? :lol:[/quote] Dobre :roflt: [quote name='Mudik']Mojego merlaka kiedyś pewna pani w zoologu uparcie nazywała dziewczynka, a Deli to facet jak się patrzy, kiedy sprostowałam, odpowiedział,że to MUSI być dziewczynka bo za ładna, facet taki ładny nie może być!:evil_lol::evil_lol::evil_lol:[/quote] Ciekawe, ciekawe :lol::evil_lol: . Quote
Kaidar Posted August 28, 2009 Posted August 28, 2009 [quote name='Joy106']Idę z psami, ze swoją szkotką i owczarzycą, koleżanka z posokowcem, a druga z kundelkiem. Jedzie auto, zatrzymuje sie, pani otwiera okno i do nas; - Przepraszam, czy to jakaś wystawa kynologiczna? :lol:[/quote] dobre :D to tylko się uśmiechnąć Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.