Jump to content
Dogomania

Betoven z adopcji wraca ..szukamy mu domu ..


grazyna9915

Recommended Posts

  • Replies 245
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

powiem tak, z doświadczenia wiem że kastracja troche pomaga, ale tylko trochę. Ja mam agresywnego psa który nie raz ugryzł. Przed kastracją wszystkich na spacerze uznawał za wrogów których należy atakować. Teraz (rok po kastracji) jest o 70% spokojniejszy. Ale przed wami ciężka praca. U nas najlepsze efekty dało wprowadzanie do odmu nowych osób, odpowiednie ich przeszkolenie jak mają się zachowywac itp. U was jest inna sytuacja bo pies jest bezdomny.
Ale trzymam za was kciuki!

Link to comment
Share on other sites

bezdomny bezdomny uratowany ..aby nie trafił do schroniska ...cudowny psiak ...ale cóz z tego psiak ten to kłopot Bajki b ...ona ma go na stanie ..i do tego jej schorowane uratowane psy ....obecnie brajl bez oczu ma problemy zdrowotne krwawi :-(:-(......
dług za hotel rosnie niesety a psiak na razie nie do adopcji ....:-(:-(:-(szuakmy jakijkolwiek pomocy ...

pomózmy temu psy wyjsc na prosta aby zaufał czlowiekowi .......aby studzic jego agresje i aby mogł pozostac tam gdzie obecnie przebywa ....aby go uchronic przed schroniskową klatką boksem.....:-(:-(:-(plissss

czy ktos może pomoc ..grosik do grosika aby choc troszke pokryc koszty pobytu benia w schronisku ..........

Link to comment
Share on other sites

Jak jest w końcu z tą jego agresją bo w piewszym poście tragedii zadnej nie wyczytałem. Gwałcimy jednego gościa na psa. Wstepnie zgodził się na "podobnego do nowofunlanda". I to na Śląsku... Bernardyn troche podobny jest nie?;)
Ale agresywny na swoich byc nie może bo jest szczeniak i dziecko w domu. Warunki to garaż zaadaptowany na psiarnię i ogród. Szczerze mówiąc to nie słyszałem o agresywnym benardynie... Może tam coś z moskiewskiego albo z kakukaza w nim siedzi?

Link to comment
Share on other sites

ojjjjjjjjjjjjsuper by było mamy kilka benków np w lodzi na kosodrzewinie jest piekny ben

[URL]http://www.dogomania.pl/forum/f28/bernardyn-bernardynica-z-lodzi-z-kosodrzewiny-szukaja-domu-115307/index12.html#post11231078[/URL]

zobacz osttnie strony watku nie moge zrobic aktualizacji na 1 stronie

albo tu [URL="http://www.bernardyny.net"]bernardyny.net[/URL]



w bytomiu mamy strauszka ok 10 lat piekny

Link to comment
Share on other sites

Aneta moge wam dac namiary na DG do zakladu do strozowania ale same musicie sobie sprawe dograc, ja dzis zadzwonilam do goscia i powiedzialm mu ze ast ktorego chcial odemnie nie jest do warunkow jakie on zapewnia, i zaproponowalm mu kilka psow w typie rasy: rotek, kaukaz, benek,leos, tylko ze ja nie mam pojecia czy gosciu wie cos o tych rasach na ktore wyrazil zgode.

Link to comment
Share on other sites

koszmarna sytuacja jest ...nikt sie psem nie interesuje ..a na głowie ma go Edyta Bajkab .....


brak kasy

ona tu nic nie stuka nie klika nie narzeka ale utrzymanie duzego psa w hotelu kosztuje .:-(.??????/.a ma swoich 5 wiec ma co utrzymywac :-(


wczoraj wrócil jej kolejny wyadoptowany psiak :-(kolejny psiak do opłacania

a jeszcze przyplatało jej się choróbsko
nic tylko plakać ...ale nie Edyta taka nie jest walczy szuka domów dalej

pomózmy jej w tym ..działaniu


czy ktos mogłby przelac jakis grosik na tego benia ...o którym juz chyba zapomnieliśmy


na hotelik

[B]nie mamy co z nim zrobic ..na dzień obecny pies nieadopcyjny trzeba z nim pracowac a na to tez nie ma kasy .............:placz:...........schronisko ...czy warto bylo walczyć ..aby go tam teraz oddac ???[/B]

z tego co wiem zabieg kastracji miał rozbiony kilka dni temu ......


jest psem ciężkim agresywnym ..toleruje TYLKO osobe która sie nim zajmuje w hotelu ale dobrze wiemy ze on tam zostac nie mozę ......:-(

Link to comment
Share on other sites

Ten biedak zachowuje się jak dzikie koty z podwórka, które trzeba oswoić.
Koty, które żyją na wolności, nigdy nie były głaskane, nie miały bliskiego kontaktu z człowiekiem i tolerują tylko obecność karmiciela, a przed każdą inną osobą zwiewają i syczą na nią.

Zachowanie tego bernardyna przypomina mi dokładnie taką sytuację. Myślę, że gdyby ktoś dał mu szansę i próbowałby postępować z nim tak, aby go oswoić, żeby pies się przyzwyczaił, to myślę, że po jakimś bardzo długim czasie, ta agresja mogłaby minąć... może nawet dało by się psiaka nauczyć chodzenia na smyczy i kontaktu z innymi psami, czy nawet dziećmi... ale to wszystko tylko moje gdybania :shake:

Czy ktoś da temu biedakowi szansę??? :placz: Może ktoś ma dom z ogrodem i kojec??? Jemu nic więcej nie potrzeba na początek.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kaja555']to tylko BajkaB utrzymuje Benia?[/quote]


No niestety tak to wygląda teraz.Alicja go trzyma,pracuje z nim,wyprowadza,karmi.Do niej jest potulny i przyjacielski,ale do reszty..:shake:
Został wykastrowany tydzień temu.
Niestety oprócz mnie nikt sie nim nie interesuje i nikt nie wspomaga.A ja po prostu nie mam już kompletnie srodków aby go utrzymywac.Mam swoich 5 i kota,do tego wszystko chore.:-(

Błagam pomózcie aby choć nakarmic Bethowena

Dałam dużo rzeczy na bazarki,zrobi je Wiedźma,ale to wszystko mało.Mamy jeszcze Brutusa u Volta,Bąbla u Halbiny,Zuzię u Amakor,a do tewgo długi za poprzednie psiska./.

Nie wiem co dalej będzie ,brak mi pomysłów choć stale szukam domu

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...