Tosia2 Posted September 29, 2008 Share Posted September 29, 2008 Tylko czy mała jest tam jeszcze??? :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ZUZANNA11 Posted September 29, 2008 Author Share Posted September 29, 2008 Zjem obiad i idę w poszukiwania małej. Jeśli będzie zabieram ją do siebie. Jeśli suni nie będzie...:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gunia Posted September 29, 2008 Share Posted September 29, 2008 Właśnie się boję o to. Ja bym już po nią pojechała nawet dzisiaj, tyle że cały czas szukam klatki łapki po Warszawie, gdyż w Tomaszowie jest jeszcze jedna sunia, którą też trzeba pilnie ratować. Też jest szczenna, tyle że mieszka w lesie w norze i nijak nie da się do niej podejść a z tego co rozumiem z wypowiedzi Zuzanny obie mają załatwione sterylki w Wawie więc jakbym jechała w tamtą stronę to po je obie. Błagam popytajcie kto mógłby mi pożyczyć (na zasadzie kaucji, zapłaty lub jakkolwiek) klatkę łapkę dla średniej wielkoci psa!!!! [COLOR=red]PILNIE!!!!!!!!![/COLOR][COLOR=black] Napisałam do Emira ale cisza, byłam u swojego weta gdzie jest pogotowie 24h ale maja tylko kontenerki, przekazałam temat kolezance, ktorej maz jest wetem i pomaga schroniskom i czekam na odpowiedź![/COLOR] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gunia Posted September 29, 2008 Share Posted September 29, 2008 Właśnie się boję o to. Ja bym już po nią pojechała nawet dzisiaj, tyle że cały czas szukam klatki łapki po Warszawie, gdyż w Tomaszowie jest jeszcze jedna sunia, którą też trzeba pilnie ratować. Też jest szczenna, tyle że mieszka w lesie w norze i nijak nie da się do niej podejść a z tego co rozumiem z wypowiedzi Zuzanny obie mają załatwione sterylki w Wawie więc jakbym jechała w tamtą stronę to po je obie. Błagam popytajcie kto mógłby mi pożyczyć (na zasadzie kaucji, zapłaty lub jakkolwiek) klatkę łapkę dla średniej wielkoci psa!!!! [COLOR=red]PILNIE!!!!!!!!![/COLOR][COLOR=black] Napisałam do Emira ale cisza, byłam u swojego weta gdzie jest pogotowie 24h ale maja tylko kontenerki, przekazałam temat kolezance, ktorej maz jest wetem i pomaga schroniskom i czekam na odpowiedź![/COLOR] Własnie zadzwoniła Zuza i już wiem co i jak. Pies nadal jest na miejscu! Jak coś to klatki potrzebuje na środę wtępnie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ZUZANNA11 Posted September 29, 2008 Author Share Posted September 29, 2008 Nie ma jamniczki, jest Malwina. Ta dzika sunia, której potrzebna jest klatka-łapka lub zagonie na podwórko i poadnie sedalinu (którego nie mam i nie wiem gdzie kupić). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gamoń Posted September 29, 2008 Share Posted September 29, 2008 Sedalin -najlepiej w żelu powinnaś dostac w każdej lecznicy.jednak po sedalinie trzeba miec czas nawet 4-5 godzin i obserwowac sunię ,gdzie poszła spać.Wskazany jest bezwzględny spokój. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
justynam Posted September 29, 2008 Share Posted September 29, 2008 co to jest klatka-łapka? normalna klatka kennelowa? jesli tak to ja w Wwie mogę Wam pożyczyć Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ocelot Posted September 29, 2008 Share Posted September 29, 2008 Klatke łapkę może mieć jakaś organizacja prozwierzęca w Łodzi, albo TOZ w Piotrkowie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ZUZANNA11 Posted September 29, 2008 Author Share Posted September 29, 2008 Klatka-łapka to taka klatka, której używa się przy łapaniu dzikich psów, kotów, itp. Działa na tej zasadzie, że jak pies tam wchodzi to klatka automatycznie się zamyka i pies zostaje złapany. ;) Ja przynajmniej mam takie wyobrażenie, taką klatke widziałam tylko na filmach. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
justynam Posted September 29, 2008 Share Posted September 29, 2008 no to takiej wyrafinowanej nie mam ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
GrubbaRybba Posted September 29, 2008 Share Posted September 29, 2008 Zuziu, a jak duża jest ta sunia? Bo normalnie klatki-łapki są małe, takie na koty. O taką mogę popytać, choć nic nie obiecuję. Ale jak sunia jest większa od kota, to się nie zmieści. Poza tym ja nigdy nie zetknęłam się z większą klatką-łapką. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tosia2 Posted September 29, 2008 Share Posted September 29, 2008 My łapałyśmy na większą klatkę... :) Także na pewno jest.... ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ZUZANNA11 Posted September 29, 2008 Author Share Posted September 29, 2008 Klatka nie jest potrzebna dla jamniczki, ale dla Malwiny, z tego wątku: [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=120116[/URL] Jamniczki idę zaraz szukać po okolicy. Po wszytkich zakamarkach, gnojach, kompostach. Trudno będzie. :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
GrubbaRybba Posted September 29, 2008 Share Posted September 29, 2008 Mam małą, kocią klatkę-łapkę. Tzn moja znajoma ma. Może pożyczyć. Ale to chyba za mała będzie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ZUZANNA11 Posted September 29, 2008 Author Share Posted September 29, 2008 Niestety, będzie za mała. Ciotki, a może spróbowac z tym sedalinem ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
GrubbaRybba Posted September 29, 2008 Share Posted September 29, 2008 [quote name='ZUZANNA11']Niestety, będzie za mała. Ciotki, a może spróbowac z tym sedalinem ?[/quote] Zuzia, z sedalinem jest tak, że on działa różnie na różne psy. Jedne usypiają, a inne stają się agresywne i uciekają. Jeśli zatem będziesz go podawała, zamknij najpierw sunię na ogrodzonym terenie, aby nie zwiała. Sedalin kupujesz u weta. Zaczyna działać po ok 20 min. I działa jakieś 2 godziny. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gunia Posted September 29, 2008 Share Posted September 29, 2008 Słuchajcie, nie ma już co się naradzać i kombinować. Jest klatka, więc to już 70% sukcesu. W środę zabieram jamniczkę i Malwinę i jadą po lepsze życie do Warszawy. Co do jamniczki to mam pytanie. Ktoś napisał wcześniej, że jest nią jakaś dziewczyna zainteresowana tyle, że nie ma dla niej nijak transportu w Wawie. Zawiozę ja do Wawy, poczekam na sterylkę, po sterylce też może pobyć kilka dni u mnie lub już w nowym domu, do którego zobowiązuję się ją zawieść. Proszę o kontakt, bo ja jej na stałe nie mogę wziąć (sama mam sunie jamniczkę i nie uda mi się chyba zatrzymać bo rodzice będą się krzywić). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tosia2 Posted September 30, 2008 Share Posted September 30, 2008 Ta dziewczna zaczęła sie wahać, czy na pewno powinna miec psa, kiedy powiedziałam ze sunia zniknęła... Zuzia ma jednak do niej nr tel, mozecie zadzwonic i powiedzieć ze mała wróciła, pojedzie na zabieg i zapytać czy na pewno jej nie weźmie bo to "gardłowa" sprawa... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ZUZANNA11 Posted September 30, 2008 Author Share Posted September 30, 2008 A ja mam ogromny problem ! Przyjechał do mnie technik weterynaryjny z gminy. Mówił, że piszą do niego różne skargi, aby zlikwidować te dwa psy (Żółtka i Malwinę). Technik dowiedział się, że ja zajmuje się tymi psami i chciał pogadać. A więc psy muszą zniknąć w ciągu 2 tygodni. Malwina jedzie w sobotę do zuluguli, ale Żółtek... Ola mi powiedziła, że go weźmie jak ogrodzą podwórko. W ciągu tych dwóch tygodni raczej się nie wyrobią. Jutro idę do rodziców Oli i będę negocjować. Mam nadzieję, że się uda. Aha i już wiem dokładnie co robią z psami w naszej gminie. Gmina nie ma podpisanej gminy z żadnych schroniskiem. Psy są [U]nielegalnie[/U] wożone do Rzeczycy, bo podobno tam jest jakiś znajomy i tymi psami się zajmuje. A jak nie...poprostu usypiane. :roll: To jest zapewne ten facet co się za każdym razem tak czepia, że karmię te psy. [B][SIZE=3][COLOR=red]CHORE ![/COLOR][/SIZE][/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tosia2 Posted September 30, 2008 Share Posted September 30, 2008 Gmina ma obowiązek podpisania umowy.... tylko trzeba ich przycisnąć... Moze zainteresowac tym jakieś media ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ZUZANNA11 Posted October 1, 2008 Author Share Posted October 1, 2008 TVN do Lubochni ściągnąć. :evil_lol: Wszystkim sekretareczkom serducha do garda podeszły. :diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zulugula Posted October 1, 2008 Share Posted October 1, 2008 No malutka, szykuj się do podróży! Zuzia, nie pozwól jej zniknąć :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tosia2 Posted October 1, 2008 Share Posted October 1, 2008 [quote name='ZUZANNA11']TVN do Lubochni ściągnąć. :evil_lol: Wszystkim sekretareczkom serducha do garda podeszły. :diabloti:[/quote] Nie wykluczone że jeśli osoba w Twoim wieku, napisałaby do Uwagi maila w akcie rozpaczy i bezsilnosci...sądze że by Ci sie udało... Jak miałam 12 lat ściągnęłam do naszego domu Dorote Gawryluk i w informacjach na polsacie pokazali biedną, znalezioną bokserkę cieżko chorą, ze nie mozemy jej zdiagnozować, prosimy właściciela o to by chociaz powiediał co jej jest....a przy okazji znalazła dom u studenta weterynarii.... ;) Także wsystko przed Tobą... Ich wtedy użekło włąśnie to , że pomocy w takiej sprawie szuka dziecko, wydzwaniajac po wszystkich stacjach.... ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ZUZANNA11 Posted October 1, 2008 Author Share Posted October 1, 2008 Sunia jest właśnie na moich kolanach. Bardzo się boi, jest dość lękliwa. Suni miejsce jest zdecydowanie w domku, na kolankach, niż na kompoście. ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kar0la Posted October 1, 2008 Share Posted October 1, 2008 Gunia już po nią jedzie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.