hop! Posted October 1, 2009 Author Share Posted October 1, 2009 Pszonka, dziękuję za wieści i piękne zdjęcia. :loveu: Smutne, że istnieją tacy ludzie jak Twoi sąsiedzi, którzy w taki sposób "opiekują się" swoimi psami... :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pszonka Posted October 2, 2009 Share Posted October 2, 2009 nie ma za co.:loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tamb Posted October 3, 2009 Share Posted October 3, 2009 Piękne zdjęcia, widać, że psiaki u Pszonki są szczęśliwe.:loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pszonka Posted October 4, 2009 Share Posted October 4, 2009 tak, jest Im dobrze. Fifi to nie zła szczekuła. obszczeka każdego. alarm najczęściej wznosi Gizmo (gdy tylko zaszczeka pies 2 domy dalej), lecą jak na wyscigi obydwie bestie do drzwi balkonowych i pchają się by cokolwiek zobaczyć... a nie daj Boże by szedł jakiś wielki pies! dolna szybę muszę myć, tak jest zaślimtana :evil_lol: jeśli ktoś do nas przychodzi, i tylko zbliży się do mojej córki, Fifi zaczyna warczeć i szczekać. trzeba ją brać na ręce, bo nie da spokoju, nawet jak odejdzie- to daje głos, że ONA tu pilnuje. taka jest grozna! :lol: kiedyś nagram film i wkleję na Dogo, zobaczycie jaki doberman z nami mieszka.:cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
hop! Posted October 6, 2009 Author Share Posted October 6, 2009 [quote name='Pszonka']tak, jest Im dobrze. Fifi to nie zła szczekuła. obszczeka każdego. alarm najczęściej wznosi Gizmo (gdy tylko zaszczeka pies 2 domy dalej), lecą jak na wyscigi obydwie bestie do drzwi balkonowych i pchają się by cokolwiek zobaczyć... a nie daj Boże by szedł jakiś wielki pies! dolna szybę muszę myć, tak jest zaślimtana :evil_lol: jeśli ktoś do nas przychodzi, i tylko zbliży się do mojej córki, Fifi zaczyna warczeć i szczekać. trzeba ją brać na ręce, bo nie da spokoju, nawet jak odejdzie- to daje głos, że ONA tu pilnuje. taka jest grozna! :lol: kiedyś nagram film i wkleję na Dogo, zobaczycie jaki doberman z nami mieszka.:cool3:[/quote] Nie spodziewałam się, że Fifi okaże się psem obronnym. :lol: Bardzo chcę to zobaczyć. Czekam na film. ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pszonka Posted June 15, 2010 Share Posted June 15, 2010 witam :) jejku jak tu się pozmieniało... dziękuje za pomoc "hop!" na prawdę nie mogłam się tu odnaleźć... nie mogłam odszukac tego wątku o fifulince :/ no więc raz jeszcze dodam fotkę Fifci (bo tak woła na nią moja córa): [IMG]http://www.voila.pl/446/4yfwp/index.php?mid=1&f=1[/IMG] Aaaa! i jeszcze jedno, Fifulinka i Gizmo wyjeżdżają na wakacje w Bieszczady- do moich rodziców :) mam nadzieję, że podróż zniosą dobrze. Fifi ładnie jeździ autem, gorzej z Gizmem- czasem "mu się ulewa" ;) ale damy radę. i zdjęcia pewnie bedą. to się odmelduję- już błądzić nie bede. dziekuje i pozdrawiam!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
hop! Posted June 16, 2010 Author Share Posted June 16, 2010 Pszonka, Fifcia cudna! :loveu: Życzę udanych wakacji i czekam na fotki. ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tamb Posted June 18, 2010 Share Posted June 18, 2010 Super zdjęcie, udało się Filifionce. Życzę udanych wakacji. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tamb Posted December 16, 2012 Share Posted December 16, 2012 Filifionka była tymczasowiczką hop!, znalazła dom w Katowicach, w którym od szczeniaka mieszkał pekińczyk. Wizytę przedadopcyjną robiłam ja, zawiozłam sunię osobiście. Dzisiaj dostałam wiadomość, że pekińczyk i Filifionka szukają domu. Dzisiaj ktoś podrzucił mi 9-tego psa. Czy Filifionka może liczyć na powrót do hop! a pekińczyk na pomoc "Kociego świata"? Bardzo proszę o pomoc dla tych psów. Ja kolejnych nie wezmę bo z trudem utrzymuję te, co są. Filifionka i pekińczyk nie mają sponsorów, jeśli miałyby być hotelowane odpłatnie. Jeszcze raz proszę o pomoc, nie dam rady wziąć kolejnego zwierzaka, od dzisiaj mam ich 21. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
hop! Posted December 16, 2012 Author Share Posted December 16, 2012 [quote name='tamb']Filifionka była tymczasowiczką hop!, znalazła dom w Katowicach, w którym od szczeniaka mieszkał pekińczyk. Wizytę przedadopcyjną robiłam ja, zawiozłam sunię osobiście. Dzisiaj dostałam wiadomość, że pekińczyk i Filifionka szukają domu. Dzisiaj ktoś podrzucił mi 9-tego psa. Czy Filifionka może liczyć na powrót do hop! a pekińczyk na pomoc "Kociego świata"? Bardzo proszę o pomoc dla tych psów. Ja kolejnych nie wezmę bo z trudem utrzymuję te, co są. Filifionka i pekińczyk nie mają sponsorów, jeśli miałyby być hotelowane odpłatnie. Jeszcze raz proszę o pomoc, nie dam rady wziąć kolejnego zwierzaka, od dzisiaj mam ich 21.[/QUOTE] Filifionka była suczką znalezioną przez Ciebie. Miała u mnie zostać tylko przez kilka dni, a potem zmienić miejsce. Niestety, nie dotrzymałaś umowy i została do czasu znalezienia DS. [quote name='hop!']Tamarko, wiesz, że "wrobiłaś" mnie w Filifionkę... Na pewno zajmę się nią najlepiej jak potrafię. Jednak nie mogę wziąć na siebie wszystkiego. Oczekuję od Ciebie zaangażowania. Obiecałaś mi to. Łatwo jest znaleźć psiaka w potrzebie, ale trudniej ponosić konsekwencje...[/QUOTE] [quote name='tamb']Oj wrobilam, wrobilam.:shake:[/QUOTE] Przykro mi, ale nie mogę przyjąć Filifionki. Tym razem musisz się uporać z problemem sama. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tamb Posted December 16, 2012 Share Posted December 16, 2012 (edited) Ja ją znalazłam ale była za Twoją zgodą Twoją tymczasowiczką. Myślałam, ze mając psa u siebie nawiązujesz z nim więź emocjonalną i ważny jest dla Ciebie jego los. Zrozumiałam odpowiedź i w sumie mnie nie dziwi. Filifionka była bezdomnym psem znalezionym w Orońsku, pojechała do Ciebie bo zgodziłaś się na to. Ogłaszałam, robiłam wizyty, wiozłam ją do Katowic. Pomagałam, nie byłaś z problemem sama, moi znajomi porywali koszty weterynaryjne. "Oj wrobiłam, wrobiłam" było autoironią i trochę kokieterią bo nigdy nikogo w zwierzęce sprawy nie wrabiam. Temat uważam za nieaktualny, niestety sponsora nie znajdę na "hotel". Edited December 16, 2012 by tamb Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
hop! Posted December 16, 2012 Author Share Posted December 16, 2012 [quote name='tamb']Ja ją znalazłam ale była za Twoją zgodą Twoją tymczasowiczką. Myślałam, ze mając psa u siebie nawiązujesz z nim więź emocjonalną i ważny jest dla Ciebie jego los. Zrozumiałam odpowiedź i w sumie mnie nie dziwi. Filifionka była bezdomnym psem znalezionym w Orońsku, pojechała do Ciebie bo zgodziłaś się na to. Ogłaszałam, robiłam wizyty, wiozłam ją do Katowic. Pomagałam, nie byłaś z problemem sama, moi znajomi porywali koszty weterynaryjne. "Oj wrobiłam, wrobiłam" było autoironią i trochę kokieterią bo nigdy nikogo w zwierzęce sprawy nie wrabiam. Temat uważam za nieaktualny, niestety sponsora nie znajdę na "hotel".[/QUOTE] W związku z tym, że uparcie piszesz na trzech wątkach, odpisuję na wszystkich, ale proszę, żebyś przeniosła się na wątek Filifionki. Potrafisz manipulować faktami z korzyścią dla siebie. Kto będzie chciał poznać prawdę, poświęci swój czas i przeczyta wątek. Minęło 5 lat od adopcji. Fakt, że po tylu latach ludzie oddają Filifionkę jest straszny. Być może faktycznie są do tego zmuszeni. Domyślam się, dlaczego piszesz na wątkach niezwiązanych z Filifionką. Widzisz, ja nie przygarniam kolejnych zwierząt, tylko dbam o te, które mamy. Dzięki "hotelowaniu" nie muszę się martwić o byt naszych psów, a jednocześnie bezdomne psy mają u mnie dobre warunki i opiekę. Utrzymanie domu, który był kupiony ze względu na psy, kosztuje. "Hotelowanie" to na pewno lepsze rozwiązanie, niż proszenie o pomoc lub oddanie psów. Jeżeli ktoś tego nie rozumie, musi być zaślepiony nienawiścią i zazdrością. Ze wsparciem znajomych na pewno sobie poradzisz i znajdziesz rozwiązanie. Ze znajdowaniem sponsorów nie miałaś kiedyś problemów, więc może teraz też się uda. Nie mogę przyjąć Filifionki (na żadnych warunkach). Jest jeden powód, z którego powinnaś sobie zdawać sprawę. Zwróć się z prośbą do moderatora o zmianę osoby prowadzącej wątek - myślę, że powinnaś go prowadzić sama. Ewentualnie załóż nowy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
hop! Posted December 17, 2012 Author Share Posted December 17, 2012 Napisałam maila do Pszonki w sprawie Fifi, ale na razie nie mam odpowiedzi. Chciałabym się czegoś dowiedzieć o zaistniałej sytuacji. Kto może mi udzielić informacji? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tamb Posted December 18, 2012 Share Posted December 18, 2012 Poinformowałam na pw w odpowiedzi na Twoje pw. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
hop! Posted December 18, 2012 Author Share Posted December 18, 2012 [quote name='tamb']Poinformowałam na pw w odpowiedzi na Twoje pw.[/QUOTE] Dziękuję. Czekam w takim razie na więcej informacji. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
hop! Posted December 21, 2012 Author Share Posted December 21, 2012 Poprosiłam mailowo o informacje i aktualne namiary właścicieli Fifi. Taką odpowiedź dostałam z KPdZ: [QUOTE][COLOR=#1f497d][FONT=Calibri]Witam, wszystkie aktualne namiary przekazałem już do Tamary, pozdrawiam[/FONT][/COLOR][/QUOTE] Nadal nic nie wiem i czekam na jakiekolwiek informacje. Być może będę mogła w jakiś sposób pomóc. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tamb Posted December 21, 2012 Share Posted December 21, 2012 Wróciłam z Krakowa i sprawdziłam pocztę. Mam wiadomość, skopiowałam i wysłałam na maila. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tamb Posted December 22, 2012 Share Posted December 22, 2012 Filifionka od kilku godzin u mnie. Krucha, delikatna i grzeczna. Psy i koty przyjęły ją bezproblemowo. Nie może zostać na stałe jako dziewiąty pies, trzeba jej szukać domu. Jest cudowna. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
hop! Posted December 23, 2012 Author Share Posted December 23, 2012 [quote name='tamb']Filifionka od kilku godzin u mnie. Krucha, delikatna i grzeczna. Psy i koty przyjęły ją bezproblemowo. Nie może zostać na stałe jako dziewiąty pies, trzeba jej szukać domu. Jest cudowna.[/QUOTE] Musisz jak najszybciej zrobić fotki - na kolorowym kocu, czy pledzie, żeby czarna Filifionka nie wyglądała smutno. Jeżeli mała faktycznie akceptuje koty, to zrób jej z jednym z nich zdjęcie np. z rudym Miodkiem. Będzie porównanie wielkościowe. Bez zdjęć nie można zacząć jej ogłaszać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted December 23, 2012 Share Posted December 23, 2012 Biedna sunia, co u tych ludzi musiało sie wydarzyć ,że oddali psy ? A co się dzieje z pekinkiem? tamb, mogę wysłać parę groszy do jedzenie dla niej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tamb Posted December 23, 2012 Share Posted December 23, 2012 Problemy osobiste, o których nie mogę pisać na forum zadecydowały o oddaniu Fifi. Pekińczyk nie zmienia opiekunki, jeśli byłby problem ma się ze mną skontaktować. Poker, nie ukrywam, że przy tej ilości zwierząt nie jest mi lekko. Sunia jest malutka, nie zje dużo ale jest w stadzie 21 zwierząt. Podam Ci konto na pw i bardzo dziękuję. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
hop! Posted December 25, 2012 Author Share Posted December 25, 2012 Czekam na zdjęcia i tekst do ogłoszeń. Im szybciej, tym lepiej, bo niedługo okaże się, że Fifi jest tak słodka i bezproblemowa, że może zostać na stałe. ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tamb Posted December 25, 2012 Share Posted December 25, 2012 Jest słodka ale nie może zostać. Zostają wyłącznie nieadopcyjne. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
hop! Posted December 25, 2012 Author Share Posted December 25, 2012 [quote name='tamb']Jest słodka ale nie może zostać. Zostają wyłącznie nieadopcyjne.[/QUOTE] Różnie to bywa. ;) Zdarza się, że zwierzaki teoretycznie nieadopcyjne znajdują domy, a te adopcyjne nie mają szczęścia. Trzeba próbować i ogłaszać, a nie zostawiać na stałe i usprawiedliwiać się tym, że zwierzak jest nieadopcyjny. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tamb Posted December 25, 2012 Share Posted December 25, 2012 Wszystkie moje psy były dzisiaj na dalekich spacerach, Fifi w parze z Titką. Jest bardzo grzeczna, skupiona na człowieku, lubi inne zwierzęta. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.