Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='jambi_']o rajciu, Bliss znalazłam ten wątek jakiś czas temu, zaczęłam go czytać, czytałam, czytałam... i dopiero doszłam do tego że to wątek o Twoim psie... :mdleje:[/QUOTE]

:loveu::loveu::loveu::loveu:

fajnie, że nas znalazłaś - cieszymy z odwiedzin :multi::multi::multi:

  • Replies 2k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='enia']hi hi, wydaje się, że rośnie na alfę:loveu:
ale u Ciebie są chłopaki, u mnie 3 baby:diabloti:
a gdy kocica chce "pobrykać" to kładzie sie np. w wejściu do pokoju a te dwie gapy stoją z daleka i HALLLO CIOCIUUUU RATUJ nie możemy wejść:scared::Help_2:[/QUOTE]

:evil_lol: a podobno to baby bardziej wredne nie? a tu proszę - grzecznie czekają :cool3:

Posted

nooo... tylko najlepsze jest to, że ja tak czytałam od 1-szej strony, dokładnie - nie "po łepkach"! widziałam w tytule, że on ma dom, ale chciałam dokładnie...
z drugiej strony wiedziałam że masz psiaka od Waszki, i że się nazywa Misza... i kurde - nie skojarzyłam ... :roflt:

Posted

[quote name='jambi_']nooo... tylko najlepsze jest to, że ja tak czytałam od 1-szej strony, dokładnie - nie "po łepkach"! widziałam w tytule, że on ma dom, ale chciałam dokładnie...
z drugiej strony wiedziałam że masz psiaka od Waszki, i że się nazywa Misza... i kurde - nie skojarzyłam ... :roflt:[/QUOTE]


:roflt::roflt:
:roflt::roflt:

Posted

znalazłam sedno ....

w reszcie ktoś mi to uświadomił ... :diabloti:

[IMG]http://statichg.demotywatory.pl/uploads/201003/1269632013_by_michal1422_500.jpg[/IMG]

Posted

cze ciotki ;)

jakieś mam fotki od czapy to wrzucę ...

mniam mniam - w tle zniszczone tuje ... :mad:

[IMG]http://i45.tinypic.com/6qijpy.jpg[/IMG]



[IMG]http://i50.tinypic.com/24wvjmu.jpg[/IMG]

ukwiecony, romantyczny :diabloti: - wyżerający jak nikt nie widzi :mad:

[IMG]http://i49.tinypic.com/r2q9z5.jpg[/IMG]


strasznie ciekawy film oglądali ... ;)

[IMG]http://i49.tinypic.com/347gqpt.jpg[/IMG]




i taki dziś był widoczek :loveu:

[IMG]http://i50.tinypic.com/28ajqea.jpg[/IMG]

Posted

i tak troszkę nieśmiało na początku ;) wszyscy napięci, skulkowani ....


[IMG]http://i45.tinypic.com/52c7j8.jpg[/IMG]


a teraz śpią tak :loveu:

[IMG]http://i50.tinypic.com/2hcdgcm.jpg[/IMG]


i jeszcze pokażę Wam jak ładnie słonko zachodziło

[IMG]http://i47.tinypic.com/2poa83m.jpg[/IMG]

Posted

[quote name='malawaszka']hahaha Myszorek się zmieścił :lol:[/QUOTE]


no im się to strasznie podoba ... ściągają i zanoszą do siebie :roll:

no i w kociej misce to nawet woda jest lepsza :evil_lol:

Posted

[quote name='malawaszka']ooo rraanyyyyy :loveu: ale Ci zazdroszczę tej sielanki!!!!!!:oops:[/QUOTE]

sielanki powiadasz :diabloti:

hmmm ... łajzy paskudne wyżrają kotu notorycznie, wypijają wodę ze spodeczka!!! - źródło życia normalnie, kradną posłanko, poduszki z kanapy, dywaniki łazienkowe to już sobie odpuściłam - śpia na stercie - ciągle je kradli jakaś obsesja :roll:

jak chcę chałupę przewietrzyć to wstawiam w drzwi karton coby Biedrona nie wylazła - no i się zaczyna wtedy ,,sielanka" :mad:

mnie wpuść, mnie wypuść na przemiennie - każdy ma interes dokładnie tam gdzie go w danej chwili nie ma ...
dzień mi upływa na wstawianiu i wystawianiu kartonu mniej więcej co jakieś 15 sekund :diabloti:



edycja

relacja na bieżąco ;)

[IMG]http://i48.tinypic.com/11so2yx.jpg[/IMG]

Posted

hahaha bieżąca relacja przednia :klacz:


a nie mów mi nawet o wpuszczaniu i wypuszczaniu - ja to mam z kotami - są 3 i kazda chodzi w swoich godzinach i jak tylko się zachce wejść lub wyjść to się dobijają tak, że futryna się trzęsie :lol: a w tym wszystkim 4 (słownie cztery) brodate (jedna mniej brodata :lol: ) jazgoty ganiające koty... zdecydowanie nie w celach przytulawczych :shake:

Posted

ha ha ha,skąd ja to znam. . . .u mnie to samo,cały dzień, jeden wchodzi,drugi wychodzi.Cztery śpią,cztery chcą na podwórko,następne cztery zastanawia się coby tu robić,iść czy nie. . . . .ale to czysta przyjemność im tak dogadzać :razz:,czyż nie ;)

Posted

oni widac tak mają ... łazić w kółko ciągle plus dzieci do tego ...
mamo pić, mamo jeść mamoooooo wpuść mnie w końcu tu mieszkam!!! tak mi dziś powiedziała jak kazałam przestać łazić :evil_lol:

a z tym złodziejstwem - zobacz sama co Biedronka ma pod głową - ten czarny kawałek to wycieraczka przywleczona z dworu, beżowy dywanik z łazienki i na tym dopiero posłanie właściwe ...
i z KAŻDEJ strony jest tak samo ...

nie wiem co to za psia kleptomania :shake: :diabloti:

Posted

[quote name='Pipi']ha ha ha,skąd ja to znam. . . .u mnie to samo,cały dzień, jeden wchodzi,drugi wychodzi.Cztery śpią,cztery chcą na podwórko,następne cztery zastanawia się coby tu robić,iść czy nie. . . . .ale to czysta przyjemność im tak dogadzać :razz:,czyż nie ;)[/QUOTE]


nie nie Pipi :lol: - kłaniam się w pas głboko - przy tej ilości dostałabym świra :diabloti:
malawaszka też masz wesoło :evil_lol: - czemu te Twoje jazgotliwe baby kotka nie kochają no! i Drops też uczestniczy w procederze? Baby go nauczyły tego?

Posted

no chyba baby go nauczyły, a teraz bywa, że i on prym wiedzie... Julka już też... a czasem potrafią ładnie z kotkiem na spacer iść, ale jak nie ucieka - bo jak ucieka to huzia na juzia i wtedy mogę sobie wołać i wołać i wołać.... wtedy z TAMTEJ STRONY NIE SŁYCHAĆ

Posted

[quote name='malawaszka']no chyba baby go nauczyły, a teraz bywa, że i on prym wiedzie... Julka już też... a czasem potrafią ładnie z kotkiem na spacer iść, ale jak nie ucieka - bo jak ucieka to huzia na juzia i wtedy mogę sobie wołać i wołać i wołać.... wtedy z TAMTEJ STRONY NIE SŁYCHAĆ[/QUOTE]


małpiszony jakie ... a może to taka forma ja wiem ... rekreacji? czynny wypoczynek czy cóś ;)

Posted

[quote name='malawaszka']chyba raczej coś w stylu survivalu dla kotów :roflt:[/QUOTE]


aaaaaaaaa no widzisz! dbają żeby nie były bezradne w razie ataku OBCYCH :diabloti:

Posted

I ja cieee Bliss ale masz cudne kocię!!! Normalnie mistrzyni w kociej gimnastyce artystycznej :) Wesolutko macie teraz jeszcze bardziej ;) No ale same wszystkie przyznajcie co my byśmy robiły bez tego całego zoo. W domu by było czysto, wszystko ułożone, zero darcia mordy, latających kłaków, tupiących kotecków, więcej kasy na koncie itd. itp. nuuuda i tyle by z tego było.

Posted

[quote name='weszka']I ja cieee Bliss ale masz cudne kocię!!! Normalnie mistrzyni w kociej gimnastyce artystycznej :) Wesolutko macie teraz jeszcze bardziej ;) No ale same wszystkie przyznajcie co my byśmy robiły bez tego całego zoo. W domu by było czysto, wszystko ułożone, zero darcia mordy, latających kłaków, tupiących kotecków, więcej kasy na koncie itd. itp. nuuuda i tyle by z tego było.[/QUOTE]


tak - powtarzam to nieskromnie, że mam kocię nieziemskiej urody :loveu:

proszę - koci torbiel :p

[IMG]http://i46.tinypic.com/11h4e4p.jpg[/IMG]


[IMG]http://i49.tinypic.com/4gktuo.jpg[/IMG]

[IMG]http://i48.tinypic.com/jhg11f.jpg[/IMG]

[IMG]http://i50.tinypic.com/1oufdk.jpg[/IMG]

[IMG]http://i45.tinypic.com/124kc5c.jpg[/IMG]


a jutro do weta :shake: mała znów zasraniec jest a Miszce odpadł pazur!! jezuuu myślałam, że umrę - najpierw mu sterczał do góry a potem dzieci go znalazły - czy psom się łamią pazury? :-o
nic tam nie ma - ranki czy czegoś, nie boli go to nie wiem - brać go do weta czy nie? co on sobie zrobił no :-(

Posted

jak nie boli i nie leje się krew to nie brać do weta - z Dropsem to samo przerabiałam na początku jak przyjechał - musiał mieć uszkodzony pazur wcześniej i on już obumarł, a teraz tylko odpadł, ale wiem co przeżywałaś bo ja nieźle panikowałam wtedy :oops:

Posted

[quote name='malawaszka']jak nie boli i nie leje się krew to nie brać do weta - z Dropsem to samo przerabiałam na początku jak przyjechał - musiał mieć uszkodzony pazur wcześniej i on już obumarł, a teraz tylko odpadł, ale wiem co przeżywałaś bo ja nieźle panikowałam wtedy :oops:[/QUOTE]


to tak wygląda jakby go złamał - kawałek jest a resztę zgubił ...

i to w tym palcu wysoko - nie wiem jak się nazywa no - ten na którym nie chodzi w przedniej łapce

Posted

[quote name='Bliss'] Miszce odpadł pazur!! jezuuu myślałam, że umrę - najpierw mu sterczał do góry a potem dzieci go znalazły - czy psom się łamią pazury? :-o
nic tam nie ma - ranki czy czegoś, nie boli go to nie wiem - brać go do weta czy nie? co on sobie zrobił no :-([/QUOTE]

też jestem za tym żeby nie brać! miałam to samo, Mia miała taki sterczący pazur, ja wpadłam w panike, myślałam, że palec złamany czy coś... poleciałam do weta, odsiedziałam swoje w poczekalni, wetka obejrzała, stwierdziła, że to tylko pazur, urwała do końca, jeszcze raz popatrzyła, stwierdziła że będzie żyć i skasowała mnie na 3 dychy ...

nie iść :)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...