Bliss Posted June 25, 2010 Posted June 25, 2010 [quote name='jambi_']o rajciu, Bliss znalazłam ten wątek jakiś czas temu, zaczęłam go czytać, czytałam, czytałam... i dopiero doszłam do tego że to wątek o Twoim psie... :mdleje:[/QUOTE] :loveu::loveu::loveu::loveu: fajnie, że nas znalazłaś - cieszymy z odwiedzin :multi::multi::multi: Quote
Bliss Posted June 25, 2010 Posted June 25, 2010 [quote name='enia']hi hi, wydaje się, że rośnie na alfę:loveu: ale u Ciebie są chłopaki, u mnie 3 baby:diabloti: a gdy kocica chce "pobrykać" to kładzie sie np. w wejściu do pokoju a te dwie gapy stoją z daleka i HALLLO CIOCIUUUU RATUJ nie możemy wejść:scared::Help_2:[/QUOTE] :evil_lol: a podobno to baby bardziej wredne nie? a tu proszę - grzecznie czekają :cool3: Quote
jambi Posted June 25, 2010 Posted June 25, 2010 nooo... tylko najlepsze jest to, że ja tak czytałam od 1-szej strony, dokładnie - nie "po łepkach"! widziałam w tytule, że on ma dom, ale chciałam dokładnie... z drugiej strony wiedziałam że masz psiaka od Waszki, i że się nazywa Misza... i kurde - nie skojarzyłam ... :roflt: Quote
Bliss Posted June 25, 2010 Posted June 25, 2010 [quote name='jambi_']nooo... tylko najlepsze jest to, że ja tak czytałam od 1-szej strony, dokładnie - nie "po łepkach"! widziałam w tytule, że on ma dom, ale chciałam dokładnie... z drugiej strony wiedziałam że masz psiaka od Waszki, i że się nazywa Misza... i kurde - nie skojarzyłam ... :roflt:[/QUOTE] :roflt::roflt: :roflt::roflt: Quote
Bliss Posted June 25, 2010 Posted June 25, 2010 znalazłam sedno .... w reszcie ktoś mi to uświadomił ... :diabloti: [IMG]http://statichg.demotywatory.pl/uploads/201003/1269632013_by_michal1422_500.jpg[/IMG] Quote
Bliss Posted June 26, 2010 Posted June 26, 2010 cze ciotki ;) jakieś mam fotki od czapy to wrzucę ... mniam mniam - w tle zniszczone tuje ... :mad: [IMG]http://i45.tinypic.com/6qijpy.jpg[/IMG] [IMG]http://i50.tinypic.com/24wvjmu.jpg[/IMG] ukwiecony, romantyczny :diabloti: - wyżerający jak nikt nie widzi :mad: [IMG]http://i49.tinypic.com/r2q9z5.jpg[/IMG] strasznie ciekawy film oglądali ... ;) [IMG]http://i49.tinypic.com/347gqpt.jpg[/IMG] i taki dziś był widoczek :loveu: [IMG]http://i50.tinypic.com/28ajqea.jpg[/IMG] Quote
Bliss Posted June 26, 2010 Posted June 26, 2010 i tak troszkę nieśmiało na początku ;) wszyscy napięci, skulkowani .... [IMG]http://i45.tinypic.com/52c7j8.jpg[/IMG] a teraz śpią tak :loveu: [IMG]http://i50.tinypic.com/2hcdgcm.jpg[/IMG] i jeszcze pokażę Wam jak ładnie słonko zachodziło [IMG]http://i47.tinypic.com/2poa83m.jpg[/IMG] Quote
Bliss Posted June 26, 2010 Posted June 26, 2010 [quote name='malawaszka']hahaha Myszorek się zmieścił :lol:[/QUOTE] no im się to strasznie podoba ... ściągają i zanoszą do siebie :roll: no i w kociej misce to nawet woda jest lepsza :evil_lol: Quote
malawaszka Posted June 26, 2010 Author Posted June 26, 2010 ooo rraanyyyyy :loveu: ale Ci zazdroszczę tej sielanki!!!!!!:oops: Quote
Bliss Posted June 26, 2010 Posted June 26, 2010 [quote name='malawaszka']ooo rraanyyyyy :loveu: ale Ci zazdroszczę tej sielanki!!!!!!:oops:[/QUOTE] sielanki powiadasz :diabloti: hmmm ... łajzy paskudne wyżrają kotu notorycznie, wypijają wodę ze spodeczka!!! - źródło życia normalnie, kradną posłanko, poduszki z kanapy, dywaniki łazienkowe to już sobie odpuściłam - śpia na stercie - ciągle je kradli jakaś obsesja :roll: jak chcę chałupę przewietrzyć to wstawiam w drzwi karton coby Biedrona nie wylazła - no i się zaczyna wtedy ,,sielanka" :mad: mnie wpuść, mnie wypuść na przemiennie - każdy ma interes dokładnie tam gdzie go w danej chwili nie ma ... dzień mi upływa na wstawianiu i wystawianiu kartonu mniej więcej co jakieś 15 sekund :diabloti: edycja relacja na bieżąco ;) [IMG]http://i48.tinypic.com/11so2yx.jpg[/IMG] Quote
malawaszka Posted June 26, 2010 Author Posted June 26, 2010 hahaha bieżąca relacja przednia :klacz: a nie mów mi nawet o wpuszczaniu i wypuszczaniu - ja to mam z kotami - są 3 i kazda chodzi w swoich godzinach i jak tylko się zachce wejść lub wyjść to się dobijają tak, że futryna się trzęsie :lol: a w tym wszystkim 4 (słownie cztery) brodate (jedna mniej brodata :lol: ) jazgoty ganiające koty... zdecydowanie nie w celach przytulawczych :shake: Quote
Pipi Posted June 26, 2010 Posted June 26, 2010 ha ha ha,skąd ja to znam. . . .u mnie to samo,cały dzień, jeden wchodzi,drugi wychodzi.Cztery śpią,cztery chcą na podwórko,następne cztery zastanawia się coby tu robić,iść czy nie. . . . .ale to czysta przyjemność im tak dogadzać :razz:,czyż nie ;) Quote
Bliss Posted June 26, 2010 Posted June 26, 2010 oni widac tak mają ... łazić w kółko ciągle plus dzieci do tego ... mamo pić, mamo jeść mamoooooo wpuść mnie w końcu tu mieszkam!!! tak mi dziś powiedziała jak kazałam przestać łazić :evil_lol: a z tym złodziejstwem - zobacz sama co Biedronka ma pod głową - ten czarny kawałek to wycieraczka przywleczona z dworu, beżowy dywanik z łazienki i na tym dopiero posłanie właściwe ... i z KAŻDEJ strony jest tak samo ... nie wiem co to za psia kleptomania :shake: :diabloti: Quote
Bliss Posted June 26, 2010 Posted June 26, 2010 [quote name='Pipi']ha ha ha,skąd ja to znam. . . .u mnie to samo,cały dzień, jeden wchodzi,drugi wychodzi.Cztery śpią,cztery chcą na podwórko,następne cztery zastanawia się coby tu robić,iść czy nie. . . . .ale to czysta przyjemność im tak dogadzać :razz:,czyż nie ;)[/QUOTE] nie nie Pipi :lol: - kłaniam się w pas głboko - przy tej ilości dostałabym świra :diabloti: malawaszka też masz wesoło :evil_lol: - czemu te Twoje jazgotliwe baby kotka nie kochają no! i Drops też uczestniczy w procederze? Baby go nauczyły tego? Quote
malawaszka Posted June 26, 2010 Author Posted June 26, 2010 no chyba baby go nauczyły, a teraz bywa, że i on prym wiedzie... Julka już też... a czasem potrafią ładnie z kotkiem na spacer iść, ale jak nie ucieka - bo jak ucieka to huzia na juzia i wtedy mogę sobie wołać i wołać i wołać.... wtedy z TAMTEJ STRONY NIE SŁYCHAĆ Quote
Bliss Posted June 26, 2010 Posted June 26, 2010 [quote name='malawaszka']no chyba baby go nauczyły, a teraz bywa, że i on prym wiedzie... Julka już też... a czasem potrafią ładnie z kotkiem na spacer iść, ale jak nie ucieka - bo jak ucieka to huzia na juzia i wtedy mogę sobie wołać i wołać i wołać.... wtedy z TAMTEJ STRONY NIE SŁYCHAĆ[/QUOTE] małpiszony jakie ... a może to taka forma ja wiem ... rekreacji? czynny wypoczynek czy cóś ;) Quote
malawaszka Posted June 26, 2010 Author Posted June 26, 2010 chyba raczej coś w stylu survivalu dla kotów :roflt: Quote
Bliss Posted June 26, 2010 Posted June 26, 2010 [quote name='malawaszka']chyba raczej coś w stylu survivalu dla kotów :roflt:[/QUOTE] aaaaaaaaa no widzisz! dbają żeby nie były bezradne w razie ataku OBCYCH :diabloti: Quote
weszka Posted June 26, 2010 Posted June 26, 2010 I ja cieee Bliss ale masz cudne kocię!!! Normalnie mistrzyni w kociej gimnastyce artystycznej :) Wesolutko macie teraz jeszcze bardziej ;) No ale same wszystkie przyznajcie co my byśmy robiły bez tego całego zoo. W domu by było czysto, wszystko ułożone, zero darcia mordy, latających kłaków, tupiących kotecków, więcej kasy na koncie itd. itp. nuuuda i tyle by z tego było. Quote
Bliss Posted June 27, 2010 Posted June 27, 2010 [quote name='weszka']I ja cieee Bliss ale masz cudne kocię!!! Normalnie mistrzyni w kociej gimnastyce artystycznej :) Wesolutko macie teraz jeszcze bardziej ;) No ale same wszystkie przyznajcie co my byśmy robiły bez tego całego zoo. W domu by było czysto, wszystko ułożone, zero darcia mordy, latających kłaków, tupiących kotecków, więcej kasy na koncie itd. itp. nuuuda i tyle by z tego było.[/QUOTE] tak - powtarzam to nieskromnie, że mam kocię nieziemskiej urody :loveu: proszę - koci torbiel :p [IMG]http://i46.tinypic.com/11h4e4p.jpg[/IMG] [IMG]http://i49.tinypic.com/4gktuo.jpg[/IMG] [IMG]http://i48.tinypic.com/jhg11f.jpg[/IMG] [IMG]http://i50.tinypic.com/1oufdk.jpg[/IMG] [IMG]http://i45.tinypic.com/124kc5c.jpg[/IMG] a jutro do weta :shake: mała znów zasraniec jest a Miszce odpadł pazur!! jezuuu myślałam, że umrę - najpierw mu sterczał do góry a potem dzieci go znalazły - czy psom się łamią pazury? :-o nic tam nie ma - ranki czy czegoś, nie boli go to nie wiem - brać go do weta czy nie? co on sobie zrobił no :-( Quote
malawaszka Posted June 27, 2010 Author Posted June 27, 2010 jak nie boli i nie leje się krew to nie brać do weta - z Dropsem to samo przerabiałam na początku jak przyjechał - musiał mieć uszkodzony pazur wcześniej i on już obumarł, a teraz tylko odpadł, ale wiem co przeżywałaś bo ja nieźle panikowałam wtedy :oops: Quote
Bliss Posted June 27, 2010 Posted June 27, 2010 [quote name='malawaszka']jak nie boli i nie leje się krew to nie brać do weta - z Dropsem to samo przerabiałam na początku jak przyjechał - musiał mieć uszkodzony pazur wcześniej i on już obumarł, a teraz tylko odpadł, ale wiem co przeżywałaś bo ja nieźle panikowałam wtedy :oops:[/QUOTE] to tak wygląda jakby go złamał - kawałek jest a resztę zgubił ... i to w tym palcu wysoko - nie wiem jak się nazywa no - ten na którym nie chodzi w przedniej łapce Quote
malawaszka Posted June 27, 2010 Author Posted June 27, 2010 poobserwuj czy nie mamla tego - jak nie rusza to nie trzeba do weta Quote
jambi Posted June 28, 2010 Posted June 28, 2010 [quote name='Bliss'] Miszce odpadł pazur!! jezuuu myślałam, że umrę - najpierw mu sterczał do góry a potem dzieci go znalazły - czy psom się łamią pazury? :-o nic tam nie ma - ranki czy czegoś, nie boli go to nie wiem - brać go do weta czy nie? co on sobie zrobił no :-([/QUOTE] też jestem za tym żeby nie brać! miałam to samo, Mia miała taki sterczący pazur, ja wpadłam w panike, myślałam, że palec złamany czy coś... poleciałam do weta, odsiedziałam swoje w poczekalni, wetka obejrzała, stwierdziła, że to tylko pazur, urwała do końca, jeszcze raz popatrzyła, stwierdziła że będzie żyć i skasowała mnie na 3 dychy ... nie iść :) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.