PuniaNiunia Posted March 26, 2014 Share Posted March 26, 2014 Trzymam kciuki za Twojego psiaka, bo mojego to dopiero czeka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marcy Posted April 11, 2014 Share Posted April 11, 2014 Witam serdecznie, zanim odnalazłam dział poświęcony typowo Yorkom, pisałam swój post w innym dziale, ale napisze jeszcze raz bo sprawa naprawdę jest naprawdę ważna.. Mam 2,5 letniego Yorka (samca). Problemem jest jego agresja w stosunku do innych psów, a nawet do szczeniąt! Kiedy jesteśmy na spacerze, mój mały chuligan dosłownie szuka zaczepki i 'szura' do każdego psa.Czasami nawet z daleka zaczyna szczekać,kiedy zobaczy psa na horyzoncie. Kiedy inny pies podchodzi do niego i chce go powąchać jest spięty, staje na dwie łapy po czym zaczyna atakować.. Jest jak w amoku, nie reaguje na komendy, liczy się tylko wróg....Mniejsze pieski takie jego rozmiarów próbuje zdominować. Jedynym wyjątkiem, gdzie zachowuje się przyzwoicie to towarzystwo kastratów, czasem nawet się pobawi. Jest zainteresowany ich zapachem, ale nie tak mocno jak to bywa z suczkami. Mniejsze panienki uwielbia, leci chętnie, ale specjalnie się nie bawi tylko je wącha po zadku i jak taki kogucik próbuje wybrankę serca czarować,ale też nie zawsze. Jak jakaś sunia jest duża to też bywa agresywny. Dodam jeszcze, że młody ma swoje humory.. dzieci jeżdzące na hulajnodze/ rowery albo np ptaki chodzące po parku wtedy też je goni i robi grrr albo ktoś idzie z dużą siatką to też na nią warczy.. Ma też wieczorny rytuał bzykania poduszki. Właściwie to może nie poduszki co ma takie futerko sztuczne, które są doczepiane do kaptura w kurtkach, ma to od szczeniaczka kiedyś z tym ganiał jako zabawka. Teraz owszem biega z tym, ale nosi na swoją poduszkę, gdzie bzyka po czym... morduje tą zabawkę potrząsając w lewo i prawo.. Weterynarz zalecił nam kastrację, że niby to go uspokoi... Jesteśmy umówieni na czwartek.. Wiadomo jest to zabieg nieodwracalny, przeczytałam zalety zabiegu, ale też i wady, że ponoć zwiększa się ryzyko wystąpienia złośliwego nowotworu prostaty.. i teraz zaczęłam się obawiać, że może powinna odwołać zabieg? Jakie jest wasze zdanie, bardzo proszę o pomoc! Bo może tak to już jest z Yorkami.. w końcu to terier Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.