majqa Posted September 8, 2008 Share Posted September 8, 2008 Doprecyzuję coś dla jasności sytuacji. Moja znajoma nie ma zwyczaju przekazywania "cudzych telefonów" (i słusznie, należy to uszanować) dlatego dzwoniła sama. Dodzwoniła się do hodowli, z której pochodzi tato Dukata. Pan hodowca, z tejże hodowli, dowiedział się z kolei, że hodowca Dukata nie ma kontaktu do nabywcy psa. Ślad się więc urywa. [SIZE=1]Hm...poza tym, przy okazji dowiedziałam się, że hodowca taty Dukata jest bliski eksplozji, bo odebrał dziś sporo telefonów, co więcej z całej Polski, [/SIZE][SIZE=1]w sprawie wyżełka...i...ma dość. [/SIZE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kora Posted September 8, 2008 Share Posted September 8, 2008 Widze i wiem ze Lodzki ZK mial dzis urwanie glowy z powodu ustalenia wlascicela i objazd od PZK za wymowke z racji wystawy. Przeslalam zdjecie tatuazu do swojego kolegi sedziego i mysliwego to jednak 211K, taka byla moja druga alternatywa (w tatuazu kropkowym daszek 4 jest na wysokosci drugiej kropki od dolu, to tak na przyszlosc) obawiam sie ze odszukanie wlasciciela spelznie na niczym:roll: i trzeba mu szukac nowego domu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pixie Posted September 8, 2008 Share Posted September 8, 2008 chyba ze wlasciciel bedzie jednak szukal pieknego wyzla... nie jest zabiedzony i chyba nie porzucil go tak sobie przynajmniej dzis chce w to jeszcze wierzyc p.s.hodowca powinien notowac komu sprzedaje psa z rodowodem... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
iskierkaaaa Posted September 8, 2008 Author Share Posted September 8, 2008 [quote name='majqa']Doprecyzuję coś dla jasności sytuacji. Moja znajoma nie ma zwyczaju przekazywania "cudzych telefonów" (i słusznie, należy to uszanować) dlatego dzwoniła sama. Dodzwoniła się do hodowli, z której pochodzi tato Dukata. Pan hodowca, z tejże hodowli, dowiedział się z kolei, że hodowca Dukata nie ma kontaktu do nabywcy psa. Ślad się więc urywa. [SIZE=1]Hm...poza tym, przy okazji dowiedziałam się, że hodowca taty Dukata jest bliski eksplozji, bo odebrał dziś sporo telefonów, co więcej z całej Polski, [/SIZE][SIZE=1]w sprawie wyżełka...i...ma dość. [/SIZE][/quote] tak wiem wiem rozmaiwalam dzis z hodowca dukata. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
iskierkaaaa Posted September 8, 2008 Author Share Posted September 8, 2008 [quote name='Kora']Widze i wiem ze Lodzki ZK mial dzis urwanie glowy z powodu ustalenia wlascicela i objazd od PZK za wymowke z racji wystawy. Przeslalam zdjecie tatuazu do swojego kolegi sedziego i mysliwego to jednak 211K, taka byla moja druga alternatywa (w tatuazu kropkowym daszek 4 jest na wysokosci drugiej kropki od dolu, to tak na przyszlosc) obawiam sie ze odszukanie wlasciciela spelznie na niczym:roll: i trzeba mu szukac nowego domu.[/quote] tego rowniez sie obawiam... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
iskierkaaaa Posted September 8, 2008 Author Share Posted September 8, 2008 [quote name='majqa']Najnowsze wieści. Właściciel hodowli nie zapisał komu sprzedał psa. Jeśli właściciel psa nigdzie sam go nie zarejestrował to po zawodach. Info dalej. Jeśli ten pies był szkolony do polowań to takie szkolenia uskutecznie się między innymi na kotach (trochę mnie zszokował taki news). Niezależnie od zmęczenia ten wyżeł powinien chcieć dorwać kota. Jeśli tego nie robi to znaczy, że nie był szkolony na myśliwskiego. Kupił go więc ktoś dla przyjemności. Według informacji, które udało mi się zebrać psy tej rasy, w przypadku zagubienia się na polowaniu, wracają do miejsca, w którym po raz ostatni widziały właściciela, stąd sugestia nie moja bynajmniej, by oplakatować teren znalezienia psa.[/quote] a co do kotow to nie zwraca na nie uwagi. Wiekszą uwage zwraca na nie moja hovka niz on. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
iskierkaaaa Posted September 8, 2008 Author Share Posted September 8, 2008 a co do Denara to piesek mial inny tatuaz, numer nizej. z tego co powiedzial mi hodowca, to Dukat zostal kupiony na wystawie, podobno jest championem mlodziezy. Tak mi powiedzial. Zreszta on zachowuje sie jak pies wystawowy, wiem bo moja Shila byla kilka razy wystawiana. Jesli chodzi o ogloszenia to pojechalam przed chwila zoobaczyc czy zadnych nie ma, objechalam okolice, zadnej kartki, moj kolega mieszka w okolicy stawu i wiemy napewno ze pies nie jest z zadych domkow w okolocy ( kazda ewentualnosc trzeba sprawdzic) Rozwiesilismy ogloszenia. Podobno nad tym stawem nie ma pozwolenoa na polowanie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
szafirkowa Posted September 8, 2008 Share Posted September 8, 2008 Jestem. Widzę, że sporo się dowiedziałyście? Więc co robimy? Jakie plany? Jeśli stary właściciel się nie znajdzie, to chyba przed znalezieniem nowego domku trzeba będzie go wykastrować? Mam rację? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majqa Posted September 8, 2008 Share Posted September 8, 2008 Super Iskierkooo, że podziałałaś. Nie zapomnij o prasie, do tego Cię namawiam. Ogłaszałam w DŁ i Ex.Il. swego czasu sunię, której dałam dom. Właściciel się nie znalazł ale odzew był ogromny. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
iskierkaaaa Posted September 8, 2008 Author Share Posted September 8, 2008 [quote name='majqa']Super Iskierkooo, że podziałałaś. Nie zapomnij o prasie, do tego Cię namawiam. Ogłaszałam w DŁ i Ex.Il. swego czasu sunię, której dałam dom. Właściciel się nie znalazł ale odzew był ogromny.[/quote] moj kolega pracuje w biurze ogloszen ekspresu, wiec dzis juz nadalam mu sprawe. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
iskierkaaaa Posted September 8, 2008 Author Share Posted September 8, 2008 [quote name='szafirkowa']Jestem. Widzę, że sporo się dowiedziałyście? Więc co robimy? Jakie plany? Jeśli stary właściciel się nie znajdzie, to chyba przed znalezieniem nowego domku trzeba będzie go wykastrować? Mam rację?[/quote] Napewno jutro musze go przywiezc do ciebie, do jutra jeszcze moge go trzymac ale pozniej juz nie mam opcji;( czego szczerze załuje, mogę go odwiedzac :D? no i chyba kastracja będzie konieczna, kurcze, jak mozna nie szukac swojego psa.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
iskierkaaaa Posted September 8, 2008 Author Share Posted September 8, 2008 wrzuce pozniej fotki Dukacika, tylko zgram je z aparatu. Ide zaraz na gore wiec chwilke moze mnie nie byc Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
szafirkowa Posted September 8, 2008 Share Posted September 8, 2008 Odwiedzać? Ba, pewnie. Na retkinię mam blisko, regularnie jestem w parku na zdrowiu gdzie pewnie Ty też masz blisko :cool3: Musimy się jakoś konkretnie umówić, bo jestem dyspozycyjna do plus/minus 13. Jak Ci pasuje? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majqa Posted September 8, 2008 Share Posted September 8, 2008 O :-o, a będę mogła do Was dołączyć spacerowo na Zdrowiu? ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
szafirkowa Posted September 8, 2008 Share Posted September 8, 2008 A co do poprzedniego właściciela... mam przeczucie, że się znajdzie. Kiedy zginęła moja Sara też od razu nie rozklejałam ogłoszeń. Nie miałam do tego głowy, bo latałam po całej dzielnicy szukając jej. To był taki pierwszy szok - ogłoszenia nie przyszły mi na myśl. Myślę, że w przypadku Dukata może być podobnie. Może szukają go w terenie nie rozklejając ogłoszeń. I może akurat mają takiego pecha, że nie wpadli na Twoje Iskierko ogłoszenia... Znajdą się... tak myślę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
szafirkowa Posted September 8, 2008 Share Posted September 8, 2008 Majqa, zapraszamy, zapraszamy :cool3: Też tam bywasz? A jeśli tak, to z jakim psem spacerujesz? Może już się spotkałyśmy? :cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majqa Posted September 8, 2008 Share Posted September 8, 2008 Jestem w tej dzielnicy Bałut, z której już rzut beretem do Zdrowia.;) Spaceruję z suniami: mix asta z innym bullciem i szorściakiem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
szafirkowa Posted September 8, 2008 Share Posted September 8, 2008 [quote name='majqa']Jestem w tej dzielnicy Bałut, z której już rzut beretem do Zdrowia.;) Spaceruję z suniami: mix asta z innym bullciem i szorściakiem.[/quote] :p sąsiadka :p ja jestem z Traktorowej Nie kojarzę Cię niestety, ale mam nadzieję, że będę miała przyjemnośc poznać ;) Iskierko, jeśli nadal jesteś zainteresowana mną jako tymczasem, to ustalmy proszę jakieś szczegóły Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majqa Posted September 8, 2008 Share Posted September 8, 2008 Szafirkowa, mnie również będzie przemiło Cię poznać. :lol: Iskierkooo, koniecznie musicie dograć szczegóły. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
szafirkowa Posted September 8, 2008 Share Posted September 8, 2008 Zadzwoniłabym do Iskierki, ale nie chcę obudzic... Iskierko, gdybyś zajrzała na forum; daj znać sms-em jak pasuje Ci przekazać psiaka. W jakich godzinach? Nie wiem jak mam planować jutrzejszy dzień... Teraz idę z moją psiaczką na spacer, potem spać. Dobranoc :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
iskierkaaaa Posted September 8, 2008 Author Share Posted September 8, 2008 [quote name='szafirkowa']Zadzwoniłabym do Iskierki, ale nie chcę obudzic... Iskierko, gdybyś zajrzała na forum; daj znać sms-em jak pasuje Ci przekazać psiaka. W jakich godzinach? Nie wiem jak mam planować jutrzejszy dzień... Teraz idę z moją psiaczką na spacer, potem spać. Dobranoc :)[/quote] nie spie dziewczynki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
szafirkowa Posted September 8, 2008 Share Posted September 8, 2008 No to dobrze :) Jak możemy się jutro umówić? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
iskierkaaaa Posted September 8, 2008 Author Share Posted September 8, 2008 a na zdrowie bardzo chetnie :-) mozemy umowic sie razem ze psiakami. :-) hmm.... do 13 nie bede miala autka... dobrze by bylo go przekazac tak do 15 bo pozniej nie mam go z kim zostawic i wlansie dlatego pojawia sie problem,a boje sie go zostawic z ta moja szalona, bo on jest spokojny w domu tylko moja jkest zazdrosna chorobliwie ehh... jestes z motoryzowana moze? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
iskierkaaaa Posted September 8, 2008 Author Share Posted September 8, 2008 PIszcieja ide pod prysznic. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
szafirkowa Posted September 8, 2008 Share Posted September 8, 2008 [quote name='iskierkaaaa'] jestes z motoryzowana moze?[/quote] Niestety, nie mam samochodu. Mogę jechać po niego autobusem, to wszystko. Godzina 15 mi nie pasuje, bo jak pisałam po 13 wychodzę do pracy. Masz dla niego obrożę i smycz? Bo chyba w tym momencie tylko MKP wchodzi w grę? Co o tym myslisz? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.