Atkaaaa Posted November 8, 2009 Share Posted November 8, 2009 mój sredniak miesci sie w górnej granicy i skacze na Mkach, więc nam się udało:diabloti: :D:D A do sportu średniaki jak najbardziej! Trzymam kciuki! ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sachma Posted November 8, 2009 Share Posted November 8, 2009 jak już mowa o sporcie.. czy są gdzieś wypisane wielkości przeszkód na torze agility? jak wysokie, jak szerokie itd? TZ obiecał mi zrobić kawałek toru.. bo u nas niestety 40min samochodem do najbliższego toru.. ale nie wiem jakie mu dać wytyczne :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PATIszon Posted November 9, 2009 Share Posted November 9, 2009 [URL="http://www.zkwp-szkolenie.pl/dyscypliny/agility/agility_regulaminy/regulamin_agility_fci_2007.pdf"]Regulamin[/URL] Owszem tor mozesz sobie miec, ale dobrze by bylo, zebys jednak zaczela pod okiem trenera, zeby uniknac bledow . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sachma Posted November 9, 2009 Share Posted November 9, 2009 [QUOTE]Owszem tor mozesz sobie miec, ale dobrze by bylo, zebys jednak zaczela pod okiem trenera, zeby uniknac bledow . [/QUOTE] taki mam zamiar, jednak wiem że ciężko będzie się dostosować tak żeby cały czas dać radę tam dojeżdżać.. o ile jestem gotowa na 2-3 miesiące poświęceń, o tyle później może być już ciężko.. dzięki za pomoc ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mameczka Posted November 18, 2009 Share Posted November 18, 2009 Hmm teraz to troche zglupialam.Znalazlam przypadkiem pudla, ktorego pani oddaje bo dziecko ma alergie.Idiotka nie upewnila sie najpierw tylko wziela psa z pseudo a teraz po miesiacu wywala. Co myslicie o przygarnieciu takiego psiaka? Z pseudo juz nigdy w zyciu nie kupie bo duzo sie dowiedzialam od was ale nad adopcja sie zastanawialam. Doradzcie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gośka Posted November 18, 2009 Share Posted November 18, 2009 Ja też czegoś nie rozumiem - na przygarnięcie to odpowiedni czas na kupno za wcześnie? A może dzieci już urosły? Co na to Pani mąż? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mameczka Posted November 18, 2009 Share Posted November 18, 2009 Meza ciagle gnebie, moze jak zobaczy psiaka na zdjeciach i w potrzebie to zmieknie.Nie wiem czy uda mi sie go namowic ale jak juz mowilam musialabym go chyba o umowe na pismie poprosic. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mameczka Posted November 18, 2009 Share Posted November 18, 2009 Kurcze nie moge edytowac swojego posta :( babka cos sciemnia z tym oddaniem jednak, zreszta sama nie wiem ,chce go chyba tanio sprzedac Oby go na koniec do schroniska nie wywalila..W kazdym razie maz po tej akcji troche mieknie hihi moze jednak go namowie na kupno pudla juz teraz(prawdziwego oczywiscie).Powiem wam ze juz mam dosc.Od tej tragicznej akcji z pudliczka od Joanny ciagel mecze cala rodzine i zyc nie daje. Zobaczymy co i kiedy z tego wyjdzie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
filodendron Posted November 18, 2009 Share Posted November 18, 2009 Mameczka, nie chcę Cię zniechęcać broń Boże, a tylko nakłonić do porządnego przemyślenia sprawy. Piesek musi być dla wszystkich - nie ma co naciskać na męża aż tak bardzo, bo Ci to potem bokiem wyjdzie. Wszyscy członkowie rodziny powinni być zdecydowanie za. Pudel to stosunkowo kosztowny pies w utrzymaniu - jego potrzeby muszą mieć swoje miejsce w budżecie rodziny i musi być na to zgoda wszystkich, którzy się na ten budżet składają. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mameczka Posted November 19, 2009 Share Posted November 19, 2009 Ale sie wczoraj dzialo! Maz sie zgodzil na przygarniecie szczeniaka lub kupienie z hodowli :crazyeye::cool3: A ja jak zobaczylam tamtego to przepadlam:oops: (nie chodzilo o kase naprawde)Szkoda mi go strasznie bo babka chce sie go szybko pozbyc ze wzgledu na alergie dziecka, w ogole go nie szczepila a ma juz 4 miesiace, podobno 2 razy odrobaczala.Mowi tez ze czasem go zamyka w lazience jak wychodzi z domu albo sa goscie.Ciekawe co z niego wyrosnie ma byc ponoc miniaturka ale na zdjeciu wyglada moim zdaniem na spore szczenie jak na 4 mce.Tak czy siak zdecydowalismy sie i w sobote prawdopodobnie jedziemy na drugi koniec polski po niego.Wiem ze to wszystko stalo sie nie spodziewanie ale ciekawa jestem co o tym myslicie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aneta Posted November 19, 2009 Share Posted November 19, 2009 [quote name='Mameczka']Ale sie wczoraj dzialo! Maz sie zgodzil na przygarniecie szczeniaka lub kupienie z hodowli :crazyeye::cool3: A ja jak zobaczylam tamtego to przepadlam:oops: (nie chodzilo o kase naprawde)Szkoda mi go strasznie bo babka chce sie go szybko pozbyc ze wzgledu na alergie dziecka, w ogole go nie szczepila a ma juz 4 miesiace, podobno 2 razy odrobaczala.Mowi tez ze czasem go zamyka w lazience jak wychodzi z domu albo sa goscie.Ciekawe co z niego wyrosnie ma byc ponoc miniaturka ale na zdjeciu wyglada moim zdaniem na spore szczenie jak na 4 mce.Tak czy siak zdecydowalismy sie i w sobote prawdopodobnie jedziemy na drugi koniec polski po niego.Wiem ze to wszystko stalo sie nie spodziewanie ale ciekawa jestem co o tym myslicie.[/QUOTE] Jeżeli pies jest to adopcji (bez opłaty) to wiadomo że trzeba psa ratować. I ten pies ma pierwszeństwo. Jeżeli ktoś chce za to forsę - nawet te 100 zł (!!!) to z daleka !!! Za mknąć oczy i zapomnieć .... bo ratowanie "za kasę" wyrządza o wiele, wiele więcej szkody niż pożytku .... niestety :shake: taka jest prawda Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aneta Posted November 19, 2009 Share Posted November 19, 2009 Mameczka, a może to totalna ściema i to handlarz a nie "kupiec" ? Tacy biorą pod włos na litość :mad: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mameczka Posted November 19, 2009 Share Posted November 19, 2009 babka chce ode mnie 200 za dowiezienie psa do czestochowy, koszyk, szczotke pudlowke.Mowi ,ze poniosla takie koszty oprocz kupienia pieska a ze chce sie go pozbyc jak najszybciej to chce tylko tyle.To wlasciwie faktycznie niby kupno psa ale ona sie go tak czy siak pozbedzie bo mowila ze ostatni raz daje ogloszenie bo potem juz bedzie za duzyi i tak go nikt nie wezmie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gośka Posted November 19, 2009 Share Posted November 19, 2009 akurat.... to jest granie na uczuciach.... 200zł? okolice częstochowy? hmm, to nie boo? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mameczka Posted November 19, 2009 Share Posted November 19, 2009 sama usune zeby nie zasmiecac. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PATIszon Posted November 19, 2009 Share Posted November 19, 2009 [QUOTE] Wiem ze to wszystko stalo sie nie spodziewanie ale ciekawa jestem co o tym myslicie. [/QUOTE] Wszystko pieknie ladnie, ale nie obraz sie....skoro maz tak zmienia decyzje to upewnij sie na przykladowe 200%, ze jak sie szczeniak pojawi to tej decyzji nie zmieni. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sonya-Nero Posted November 19, 2009 Author Share Posted November 19, 2009 tak .... jak mi to wszystko znajomo brzmi ...... No cóż ja osobiście zwracam sie z prośbą do moderatora o usunięcie postów mameczki jako zaśmiecających temat MIOTY 2010 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mameczka Posted November 20, 2009 Share Posted November 20, 2009 Moj maz mnie zadziwia, chyba duzo mu do glowy nawkladalam przez ten czas. Nie ma juz opcji zeby sie wycofal.Zakupy juz zrobione i czekamy na psiaka.Niby teraz jest zdrowy ale chyba juz w niedziele pojade go szczepic bo boje sie zeby mi nie zalapal czegos. Wiem ze wiekszosc z was juz mnie dawno ocenilo i pewnie snujecie domysly z jakiej to pseudo go sobie znalazlam ale tak nie jest. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gośka Posted November 20, 2009 Share Posted November 20, 2009 No proszę jak łatwo nas rozszyfrować... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PATIszon Posted November 20, 2009 Share Posted November 20, 2009 [QUOTE] ma juz 4 miesiace, podobno 2 razy odrobaczala.[B]Mowi tez ze czasem go zamyka w lazience jak wychodzi z domu albo sa goscie[/B].Ciekawe co z niego wyrosnie ma byc ponoc miniaturka ale na zdjeciu wyglada moim zdaniem na spore szczenie jak na 4 mce[/QUOTE] [B]Mameczka,[/B] wiedz, ze 4 miesieczny pies moze miec juz nawyki, ktore moga Wam utrudniac zycie. To nie 8 tygodniowe szczenie z pusta glowa, ale podrostek, ktory moze Wam przyspozyc klopotow, tym bardziej, ze zdaje sie byl w niezbyt odpowiedzialnych rekach. (szczegolnie martwi mnie to zamykanie w lazience.....) Powodzenia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PATIszon Posted November 20, 2009 Share Posted November 20, 2009 A masz jakies zdjecia tego psiaka? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mameczka Posted November 20, 2009 Share Posted November 20, 2009 Pati wiesz tez troszke sie obawiam tego zamykania wlasnie ale mam nadzieje ,ze sobie z tym poradzimy.Jak mu zaproponuje miekkie poslanko i miejsce przy pani na podusi to moze sie oduczy od tej lazienki.Poza tym jest ponoc wesoly i chetnie sie bawi z dziecmi.Nie wiem chyba pozwole mu wchodzic do lazienki(bo moze z jakiegos powodu czuje sie tam bezpiecznie) ale bede go zachecac zeby z niej wylazil zostawiajac mu zabawki i smakolyki na zewnatrz. a zdjecia prosze: [CENTER] [IMG]http://photos03.allegroimg.pl/photos/400x300/822/07/11/822071186_2[/IMG] [/CENTER] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PATIszon Posted November 20, 2009 Share Posted November 20, 2009 [QUOTE] [B] Pati wiesz tez troszke sie obawiam tego zamykania wlasnie ale mam nadzieje ,ze sobie z tym poradzimy.Jak mu zaproponuje miekkie poslanko i miejsce przy pani na podusi to moze sie oduczy od tej lazienki[/B] [/QUOTE] Hmmm . To nie chodzi o to, ze on sie nauczyl siedzenia w lazience i trezba bedzie go oduczac, tylko o to, ze zamykany byl tam z jakiegos powodu raczej. Ludzie zamykaja psy, kiedy nie radza sobie z ich zlym zachowaniem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
filodendron Posted November 20, 2009 Share Posted November 20, 2009 Mameczka, wydaje mi się, że Pati raczej chodziło o to, że 4-miesięczny pies może mieć już spore braki w socjalizacji, skoro zamykano go w łazience. Nie przypuszczam, że on tam siedział z własnej woli, a jeśli tak to tym gorzej, bo oznacza to strach przed ludźmi, przed gośćmi, którzy przychodzili do domu, bo to wtedy go zamykano. Albo odwrotnie - zachowywał się w stosunku do nich na tyle niepoprawnie, że lądował w łazience, bo nikomu nie chciało się popracować nad zmianą zachowania psa. Ponieważ pies jest nieszczepiony, to oznacza to najprawdopodobniej rozpoczęcie kwarantanny w wieku 4 miesięcy - to też Wam nie ułatwi. W sumie uważam sprawę za trochę podjerzaną - nieładnie, że zmusza Was do "kupienia" kosza i pudlówki. To taki wybieg, żeby dostać kasę. Mieliście ratować psa a nie akcesoria i gdyby jej zależało przede wszystkim na dobrym domu, to nie stawiałaby takich warunków. Na dobrą sprawę nie ma żadnej pewności, czy to nie zwykły handelek psiakiem, który na tyle podrósł, że już nie ma zbyt wielu zainteresowanych (w końcu w pseudo "towaru" nie brakuje). Czy ona powiedziała Ci, skąd ma psa - gdzie go kupiła, kiedy i za ile? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
filodendron Posted November 20, 2009 Share Posted November 20, 2009 Pati, zdublowałam Twoją odpowiedź nie widząc jej - przepraszam, edytowanie postów u mnie jeszcze nie działa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.