majqa Posted August 22, 2008 Posted August 22, 2008 [IMG]http://img123.imageshack.us/img123/5223/p8210017hz9.jpg[/IMG] [IMG]http://img185.imageshack.us/img185/7537/p8210016hi9.jpg[/IMG] [IMG]http://img123.imageshack.us/img123/270/p8210018dp2.jpg[/IMG] [IMG]http://img123.imageshack.us/img123/9149/p8210019nr8.jpg[/IMG] [IMG]http://img185.imageshack.us/img185/3653/p8210020hl2.jpg[/IMG] [IMG]http://img184.imageshack.us/img184/2962/p8210021ss6.jpg[/IMG] [IMG]http://img123.imageshack.us/img123/8602/p8210022kx7.jpg[/IMG] [IMG]http://img123.imageshack.us/img123/3683/p8210023py6.jpg[/IMG] [IMG]http://img185.imageshack.us/img185/9273/p8210024pw4.jpg[/IMG] [IMG]http://img185.imageshack.us/img185/7114/p8210025tu1.jpg[/IMG]
Isadora7 Posted August 22, 2008 Posted August 22, 2008 [IMG]http://lh4.ggpht.com/Bolutojo/SK8uTXgHUnI/AAAAAAAAKvE/jTBU4vKycFA/P8210012.JPG?imgmax=512[/IMG] [IMG]http://lh3.ggpht.com/Bolutojo/SK8uWdqqL0I/AAAAAAAAKvQ/uO18vezHlAc/P8210013.JPG?imgmax=512[/IMG] [IMG]http://lh3.ggpht.com/Bolutojo/SK8uZaXeimI/AAAAAAAAKvc/iN4OQF2AHRQ/P8210014.JPG?imgmax=512[/IMG] [IMG]http://lh3.ggpht.com/Bolutojo/SK8ucB5_k7I/AAAAAAAAKvo/UPonWpWBEYw/P8210016.JPG?imgmax=512[/IMG]
Mysia_ Posted August 22, 2008 Posted August 22, 2008 zostań w górze kochana suniu, niech Cię zobaczy jak najwięcej osób!
Isadora7 Posted August 22, 2008 Posted August 22, 2008 Przekazuję dla suni pozdrowienia: [QUOTE] Witam, zakupiłem dziś na auckji dla Pixie niestety tylko 2 cegiełki,pieniądz już przesłałem na wskazane w aukcji konto,dopisałem nick allegro oraz nr aukcji.Mam nadzieję,że biedactwo wróci do zdrowia.Nie mogę niestety wziąść jej do domu ponieważ sam mam suczkę amstaffkę ,notabene z adopcji. Proszę ją podrapać za uszkiem,trzymam kciuki za jej powrót do zdrowia Łukasz - nick z allegro HellsWrath[/QUOTE]
lilith27 Posted August 22, 2008 Posted August 22, 2008 ona strasznie ładna jest red nosek ma prawda? cudo świnka piekna sunia cudowna wspaniała sucz brak słów brak komentarza ale milczenie to za mało ps. gdzie ona teraz jest ?
Isadora7 Posted August 22, 2008 Posted August 22, 2008 [quote name='majqa']Bardzo sympatyczna reakcja!!![/quote] No właśnie, taki cieplutki mailik. Dlatego go zacytowałam. Bo tych standardowych nie cytuję.
Isadora7 Posted August 22, 2008 Posted August 22, 2008 [quote name='majqa']Bardzo sympatyczna reakcja!!![/quote] No właśnie, taki cieplutki mailik. Dlatego go zacytowałam. Bo tych standardowych nie cytuję. Ale odpisuje każdemu.
Isadora7 Posted August 22, 2008 Posted August 22, 2008 [quote name='lilith27']ona strasznie ładna jest red nosek ma prawda? cudo świnka piekna sunia cudowna wspaniała sucz brak słów brak komentarza ale milczenie to za mało ps. gdzie ona teraz jest ?[/quote] [B]w Poznaniu[/B]
majqa Posted August 22, 2008 Posted August 22, 2008 [quote name='lilith27'](...) ps. gdzie ona teraz jest ?[/quote] Poznań. U sąsiadki GosiaP. Obie będą mogły nad małą czuwać.
lilith27 Posted August 22, 2008 Posted August 22, 2008 no to z tak daleka moge tylko tego czerwonego nosa wycałować ale jest piękna jak dojdzie do siebie to znajdzie dom na pewno jest piękna cudna wręcz
majqa Posted August 23, 2008 Posted August 23, 2008 [quote name='lilith27'](...)jak dojdzie do siebie to znajdzie dom na pewno(...)[/quote] Jeden tzw. dom już znalazła.:-( Ten musi być mega wyjątkowy i to tylko w pozytywnym znaczeniu !!!
lilith27 Posted August 23, 2008 Posted August 23, 2008 majqa bądźmy dobrej mysli powiedz przecieź gdyby tro forum nie dawałoby nadziei' nikt by psiaków nie ogłaszał a ona taka piekna piekna cudna
Pastylka Posted August 23, 2008 Posted August 23, 2008 Ja juz pytam znajomych o domki ale nikt nie raflektuje :( dzis nie dalam rady szukac rzeczy na bazarek ale zbiore sie w ciagu 2 dni i powystawiam co moge :)
Wiedźma Posted August 23, 2008 Posted August 23, 2008 [IMG]http://img184.imageshack.us/img184/2962/p8210021ss6.jpg[/IMG] Wymiękłam przy tym zdjęciu... Kiedy tylko książki przyjdą, dam link do bazarku.
Helga&Ares Posted August 23, 2008 Posted August 23, 2008 Bazarek nr 2 dla Pixie, [url]http://dogomania.pl/forum/showthread.php?p=10747076#post10747076[/url]
GoniaP Posted August 23, 2008 Author Posted August 23, 2008 Bez składu i ładu bo muszę biec do Pixie, ale opowiadam o wczorajszych zdarzeniach... 1. Pojechałyśmy do schronu we dwójkę, moja sąsiadka Halinka, i ja. Natychmiast zostałyśmy wezwane "na dywanik" do pana kierownika. Tam oświadczyłam, że sunia nie wróci już do schroniska, i że przejmujemy nad nią opiekę. Wstrzymując oddech, czekałam na reakcję. Za chwilę pisałam odręcznie pismo świadczące o powyższym, a wypuściłam powietrze dopiero, gdy podpisał się pod nim kierownik. Poprosiłam, by zaprowadził nas do szpitala, bo chciałam zobaczyć Pixie tam... Ostatni raz widziałam ten szpital ponad rok temu, kiedy "odbijaliśmy" Sułtana. Nic, absolutnie nic od tego czasu się nie zmieniło... Pixie leżała i trzęsła się na twardej, brudnej pryczy... Ogonek podklejony pod brzuszkiem... Inne szpitalikowe biedaki szczekały... Nas uderzył odór strachu i śmierci...
GoniaP Posted August 23, 2008 Author Posted August 23, 2008 2. Już w gabinecie... Odbyłam rozmowę z panem doktorem. Poprosiłam o zrobienie morfologii, powiedziałam, że patrzy na nas cała Polska, policja, prokuratura, schronisko i media. Opieprzył mnie, że denerwuję go przed skomplikowaną operacją... Miał rację, bo nie mam wątpliwości, że to świetny specjalista, a poza tym dobry człowiek. Ale wiecie jak to jest... jak położy się rękę na psim cierpieniu i krzywdzie. Jak można przepaść, gdy bull, który zwykle budzi we mnie strach, popatrzył mi w oczy i polizał rękę... Pixie została na stole, a my pojechałyśmy na zakupy, by stworzyć mały szpital.
GoniaP Posted August 23, 2008 Author Posted August 23, 2008 3. Zakupy zrobiłyśmy w zaprzyjaźnionym sklepie medycznym, nota bene u mamy mojej przyjaciółki. Kupiłyśmy chłonne podkłady i nieprzemakalne prześcieradła. Dostałyśmy mega zniżkę, ale i tak faktura opiewa na kwotę 150zł.
GoniaP Posted August 23, 2008 Author Posted August 23, 2008 4. Potem było nieznośne czekanie i nerwy...W końcu doktor zadzwonił, że operacja sie udała i Pixie żyje... Gdy weszliśmy do kliniki, naszym oczom ukazał się smutny widok... Pixie leżała pod kroplówką, a jej ciałko wstrząsały dreszcze. Doktor opisał operację, ale Wam nie powtórzę, bo nie zapisywałam... Sens jest taki, że: - udało się naprawić łokieć książkowo - gdyby operacja odbyła się w pierwszym tygodniu po wypadku, Pixie odzyskałaby 100% sprawności, a teraz jest szansa tylko na 90 parę %. - miała zrobiony przeszczep kości.... - ten rodzaj urazu świadczy o tym, że sunia jest bardzo młoda, ma najwyżej trochę ponad rok Pan Doktor pożyczył nam nosze, bo trzeba ją będzie nosić z piętra na ewentualne siusiu. Zatachał małą do samochodu razem z moim Tztem, a na koniec uścisnęłam mu mocno dłoń niewiele mówiąc, bo miałam w gardle kluchę. Ale On wie, jak bardzo jestem mu wdzięczna... Jak bardzo wszyscy mu dziękujemy...
GoniaP Posted August 23, 2008 Author Posted August 23, 2008 5. Halinka zrobiła dobry użytek z zakupionych materiałów, a wygospodarowany pokój zamienił się w szpital. Pixie ma królewskie warunki... Własny pokoik, własny materac i czułych pielęgniarzy. Na materacu rozłożone są nieprzemakalne prześcieradła, na nich podkłady chłonne. Na podłodze folia malarska, gazety i kartony. Ułożyłyśmy Pixie wygodnie, otuliłyśmy kocykami bo trzęsła się z zimna, pogadałyśmy z nią, poprzytulałyśmy i zostawiłyśmy na jakieś pół h.
GoniaP Posted August 23, 2008 Author Posted August 23, 2008 Jak do niej wróciłam, leżała bidulka na drugim boczku i bez przykrycia. Rozwalił mnie widok ufnych oczek i szaleńcze merdanie ogonka... Nie chcę sobie nawet wyobrażać jaką gehennę by przeżywała, gdyby ją wtrącić po tej operacji do "szpitalika" w schronisku... Przy kolejnej wizycie, jak już byłam pewna, że sunia się wybudziła, podałam jej wodę... z ręki, na leżąco. Zlizywała kropelki i patrzyła na mnie... z wdzięcznością.
GoniaP Posted August 23, 2008 Author Posted August 23, 2008 Wszyscy są przejęci! Zwykle oschli i "macho" mąż i syn Halinki, nad Pixie się pochylali i mówili jak do dziecka. Mój TZ opieprzył mnie, że dopuściłam do tego, że Pixie prawie wczoraj się wykrwawiła... Powiedział, dlaczego do %#@&*(! nie wzięłam jej wczoraj do domu. Dzielnie dźwigał nosze... Syn Halinki zamontował w pokoju Pixie kamerę! Mamy więc na nią podgląd 24h! A teraz lecę do pacjentki! A Wy proszę ślijcie same dobre myśli, żeby nasza dziewczynka szybko doszła do siebie! I bardzo, ale to bardzo Wam wszystkim i za wszystko dziękuję!
Recommended Posts