Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 1.4k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

  • 2 weeks later...
Posted

ostatnio widziałam bardzo podobnego starszego też już z resztą psiaka. pierwsza myśl radosna - skądś go znam! na druga już mi było smutno.

Posted

Hej, MagdaH:) Cale wieki Ciebie nie widzialam. Co u Was slychac? Co u blizniaka mojej Pepki?

Czapus byl taki do konca:). Tylko pod koniec robil sie coraz bardziej chudziutki. Jadl sporo, ale chudl. Ja i tak jestem pelna podziwu dla malego twardziela. Tyle lat zlego traktowania i tak dobrze sie trzymal.

Posted

chaplin tyo pies kultowy, takich się nie zapomina.


o rany, a nie pamiętacie drugiego za super uśmiechem, mojego ukochanego wojtusia-pudzana z łomainek? toż to kuzyni mleczni. mieli tą samą uśmiechniętą mamkę, jestem pewna :-).

Posted

[quote name='elmira']Hej, MagdaH:) Cale wieki Ciebie nie widzialam. Co u Was slychac? Co u blizniaka mojej Pepki?

Czapus byl taki do konca:). Tylko pod koniec robil sie coraz bardziej chudziutki. Jadl sporo, ale chudl. Ja i tak jestem pelna podziwu dla malego twardziela. Tyle lat zlego traktowania i tak dobrze sie trzymal.[/QUOTE]
Fajnie, ze chociaż w końcówce życia zaznał domowego ciepła. Co do bliźniaka, to leniwe doopsko ciagle mu rośnie, dyscyplinuje Fidka i Czesia kiedy za bardzo szaleją:p poza tym jest dystyngowanym 5 latkiem. Pozdrawiamy :loveu:

  • 3 months later...
Posted

Zajrzałam sobie na watek Chapka. Od jego odejścia minęło już 11 m-cy. Mi się wydaje, ze dużo mniej. Z resztą do Fifka, który u mnie jest na DT zdarza mi się powiedzieć Chaplin.

Standardowo poryczałam się jak dzieciuch i znów zastanowiłam, dlaczego mam bardzo słaba pamięć i nie pamiętam, żeby nie brać psów. Wiem, jak boli, kiedy one umierają.

Posted

Przeglądnęłam stare zdjęcia z dzieciństwa, znalazłam jedno z owczarkiem collie sąsiadów. Miałam trzy lata, Lord był wielkosci konia, grzbiet miał na poziomie moich ramion:crazyeye: Dzisiejsze collie są jakby dużo mniejsze, trochę za kolano sięgają :roll: Znalazłam też (prawie) rottkę Jessie z którą się wychowałam dojąc jej mleko jak miała, znalazłam na zdjęciach wszystkich przyjaciół których dziś już ze mną nie ma :-( Czarusia, Atosa, Lyśka, Polo, poryczałam się jak bóbr jednocześnie dziękując losowi, że połączył nasze drogi choć na tak krótko, za krótko...Dziś w moim życiu jest muchopies Czesiu, hefalump Fido i bliźniak od Pepy Biszkopt. Wiem, że one kiedyś odejdą a ja zostanę znowu w czarnej rozpaczy...Ale że ZAWSZE wybijam klina klinem:p...lekarstwem dla mojej zbolałej duszy po stracie psa jest pies, najbidniejsza bida schroniskowa. I wiem, że tamci wyglądający zza TM* z lekka dezorientacją patrzą na moje poczynania (bo co ona głupia myśli, psie niebo z gumy jest czy co???), ale kiedyś
[SIZE=3] przyleci do mnie ta cała sfora,
kiedy nadejdzie już moja pora,
wtedy przez mostek lekko skoczymy
i nigdy już się nie rozdzielimy..[/SIZE].:loveu:

Dlatego Elmirko, nie ma co ryczeć, o Chapku zawsze będziesz pamiętać, parę ogonów jeszcze opłaczesz, na tym polega los zwierzolubnych, zwierzoobojętni takich problemów nie mają, ale też wcale im nie zazdroszczę...

Posted

sbd, a pewnie, że bym chciała:)

MagdaH, o to właśnie chodzi mi durnej-o to wybijania klina klinem. Po każdej stracie sobie powtarzam, ze już nigdy, że żadnego więcej...Ale jakoś mi nie wychodzi:)

Posted

elmira, co ty za głoopoty wygadujesz, nigdy więcej psa?!?!/ z własnej, nieprzymuszonej woli pozbawiac się psiej przyjaźni?? az mnie ciary przeszły, dom bez psa, brrr....

tęskni sie za kimś, kogo się kocha, to zdrowy objaw, tęsknić za zmarłym psem. jakbys po nich nie ryczała, to bys nie miała potzreby klina ;-).

Posted

[quote name='sleepingbyday']elmira, co ty za głoopoty wygadujesz, nigdy więcej psa?!?!/ z własnej, nieprzymuszonej woli pozbawiac się psiej przyjaźni?? az mnie ciary przeszły, dom bez psa, brrr....

tęskni sie za kimś, kogo się kocha, to zdrowy objaw, tęsknić za zmarłym psem. jakbys po nich nie ryczała, to bys nie miała potzreby klina ;-).[/QUOTE]

sbd, nie wyobrażam sobie właśnie domu bez psa (albo kilku;)). Przykro po prostu, kiedy odchodzi (to zasieknęłam banał).

  • 8 months later...
  • 11 months later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...