Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Może ktoś się śmiać, ale wciąż płaczę jak dzieciak, jak wspomnę o małym. I doskonale wiem, że on był już stary i praktycznie każdy dzień był nam łaskawie darowany.
My w domu śmieliśmy się, że Czapek nas wszystkich przeżyje, bo na prawdę dobrze dziadziuch się trzymał. Koniec nadszedł bardzo szybko. Dało się to zauważyć. Z perspektywy to widzę. Coraz bardziej kosmaty, coraz mniej ruchliwy i sikający pod siebie. Mnie to nie przeszkadzało, po prostu wdrożyliśmy pampersy i już.

Będę o tobie myśleć Czeplinku kochany. Dzisiaj taki ciepły dzień, a ciebie psino nie ma.
Płaczę, że odszedłeś, ale wiem, że tam, gdzie jesteś biegasz w pełni sił. Wiem, że twoje chore łapki niosą cię lekko i bez bólu.
I kto nam będzie upierdliwcze właził, tam, gdzie nie potrzeba?

  • Replies 1.4k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

zgadzam się:)Chaplinek to dzielny i przecudny piesek:)macha nam z gory ogonkiem uśmiecha się co nie miara biega co sil w nóżkach i daje te piękne słonczko dla Ciebie:)no u nas dzisiaj deszczyk;(

Posted

Zagładam tu i mi mi łezka kapnie .:-(
Czapusiowi jest dobrze:p, - bo i ten ostatni czas miał fajny.
Pamietam chocby takie czas utrwalony na zdjęciu jak Czapuś leży w trawie i ciumcia tak wielka kość. A jaka miał zadowolona minę.

Posted

Wiecie co? Moje dziecko mówi, że Chaplin jet teraz aniołem i poszedł do nieba.

A ja się trzymam, dopóki nie zajrzę na wątek małego.

ALMA2, ta kość to była świńska głowa. Chaplin bardzo lubił takie krwiste dania. Pastwił się nad nimi, chociaż nie mógł pogryźć :) Lubił cmoktać kostki.

Z najodleglejszego krańca podwórka potrafił wyczuć kiełbaskę na grillu. W ogóle był charakterny dziadek jeden. Jak chciał to słyszał i widział, a jak nie chciał...to nie:)

Posted

[quote name='elmira'](...)Z najodleglejszego krańca podwórka potrafił wyczuć kiełbaskę na grillu. W ogóle był charakterny dziadek jeden. Jak chciał to słyszał i widział, a jak nie chciał...to nie:)[/QUOTE]

Jakbym czytał o naszym Jurandzie...
On z kolei potrafił wyczuć z daleka Bonusa, którego nie cierpi (z umiarkowaną wzajemnością).
Najlepiej jednak "widzi" Kamę w czasie cieczki. Ze względu na jej zaawansowany wiek, nie zdecydowaliśmy się na sterylkę, dlatego dwa razy w roku Jurand wyraźnie "ożywa".
Wtedy nie ma problemu z penetrowaniem najdalszych zakamarków posesji, w wyniku czego czasem mamy problem z odnalezieniem kochasia ;).

Posted

Wiecie, co ten idiota robił? Właził zawszsze na świezo murowane. Zawsze, gdy posieliśmy trawę, to właził i psuł


Czapek, kto nam zepsuje? Kto nam podepcze grządki? Ach Ty dziadku, paskudny. Kto nam pochodzi? Kto nam wlezie w paradę?

Posted

elmira, ktos na pewno w swoim czasie godnie poprowadzi kontynuację dzieła chaplina - czyli deptanie grządek.

ach kurdę, powiem wam, że i ja nie moge uwierzyc. pewne psy, mimo tego, ze wiadomo, że mają już swoje lata, zdaja się wieczne. tzn człowiek niby wie, ale i tak nie wierzy, że to był juz czas...

Posted

Takiego artysty, jak Chapsio, to nie będzie:) Mój TZ się śmiał, że on jest psem murarza, bo właził zawsze centralnie w świeżą wylewkę. Szkoda, że nie zostawiłam tych łapek odbitych-byłaby fajna pamiątka.

A na grządki to miał odpust. Co ja mogłam zrobić ślepemu i głuchemu;) pieskowi? To łaził parówczak jeden.
Teraz, przy okazji porządków świątecznych wpadła mi w ręce obroża Czapka z Orzechowców. Zakładałam ją każdemu tymczasowi, żeby przyniosła szczęście.

Posted

och, to prawda, sa tacy artysci niepowtarzalni. jakis wyróżniający talent. chocby i do murarki :-).
a że nie masz chapkowych łapek odbitych w wylewce - to łosiu jesteś, bedziesz sobie pluc w brode do końca zycia, zobaczysz.

Posted

Chaplin, pamiętasz, jak byliśmy w Białej?
Nie obrazisz się, co?[quote name='lenka13']proszę, bannerki, już podlinkowane..
[URL="http://www.dogomania.pl/threads/173527-320-psA-w-w-biaA-ej-podlaskiej-bA-aga-o-pomoc-sterylki-leki-budy-ratunku"]
[IMG]http://i41.tinypic.com/33xeic3.jpg[/IMG][/URL]
[URL="http://www.dogomania.pl/threads/173527-320-psA-w-w-biaA-ej-podlaskiej-bA-aga-o-pomoc-sterylki-leki-budy-ratunku"]
[IMG]http://i40.tinypic.com/35lhll1.jpg[/IMG][/URL]
ten mi się nie udał, ale zrobiłam to wstawie...[/QUOTE]

Posted

[CENTER]Życzę Elmirko Tobie i całej Twojej Rodzinie
[COLOR=red]Zdrowych i Spokojnych Świat Wielkanocnych[/COLOR]

Niech to będzie piekny czas spedzony w gronie najbliższych i przyjaciół.

:p:p:p[/CENTER]

Posted

Dziękujemy Ci bardzo ALMA2.

Tego samego życzę i Tobie.

Składam również takie same życzenia dla wszystkich, którzy tu do nas zaglądali i zaglądają.

Dziękuję Wam za obecność na wątku, a zwłaszcza teraz, kiedy Chaplinka nie ma.

Posted

Nie ma jak się dodzwonić do Ciebie to tą drogą składam Ci najserdeczniejsze życzenia - zdrówka, pogody ducha, żeby się poukładało (wiesz o czym mówię) i wszystkiego wszystkiego co sobie wymarzysz, bo na to zasługujesz :loveu: Życzenia również przekaż Rodzince i inwentarzowi ;)

  • 2 weeks later...
  • 1 month later...
Posted

[quote name='elmira']3 miesiące temu Czapuś od powędrował. Myślę o Tobie starowinko kochana.[/QUOTE]


Napewno zostanie w Twoim serduszku na zawsze, a i my Go czule wspominamy.

Elmirko - choć to, watek Czaplinka - jak mozesz, to napisz co u Ciebie, jak twoje pozstałe psiaki.

Posted

ja znajomym nie psiarzom częstop pokazuje i przedstawiam rózne pieski, opowiadam historie. powiedziałam im o smierci czapka, nie zawsze kojarzą psy po jakims czasie, ale jego kojarzyli (TEN UŚMIECH) i przykro im było, że nie żyje.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...