koosiek Posted March 23, 2010 Posted March 23, 2010 [CENTER][SIZE=3][B]Proszę, zajrzyjcie też do Biga - wielkiego, starego owczarka z chorymi stawami pogryzionego przez inne psy :( [/B] [/SIZE] [URL]http://www.dogomania.pl/threads/182356-prA-bujemy-walczyAE-o-Biga-starego-duA-ego-bez-szans-pomA-A-cie-proszAE[/URL] [/CENTER] Quote
Kociabanda2 Posted March 26, 2010 Posted March 26, 2010 Co u Johnego? Dzwonił ktoś z ogłoszeń??? Quote
pumcia02 Posted March 26, 2010 Posted March 26, 2010 wydaje mi się, ze moj nr jest podany.. miałam smsa z jakiego miasta jest Johny i tyle. Quote
Kociabanda2 Posted March 26, 2010 Posted March 26, 2010 [quote name='mariolka']wydaje mi się, ze moj nr jest podany.. miałam smsa z jakiego miasta jest Johny i tyle.[/QUOTE] ech... no to kiepsko :( Quote
Akrum Posted March 29, 2010 Posted March 29, 2010 [quote name='Kociabanda2']do góry!!!![/QUOTE] ciągle odnawiam ogłoszenia i odnawiam i nikt nie dzwoni... Quote
Kociabanda2 Posted March 29, 2010 Posted March 29, 2010 [quote name='Akrum']ciągle odnawiam ogłoszenia i odnawiam i nikt nie dzwoni...[/QUOTE] Biedny Johny :( W końcu ktoś zadzwoni! Musi być na świecie jakiś dobry domek dla niego Quote
Akrum Posted March 29, 2010 Posted March 29, 2010 [quote name='Kociabanda2']Biedny Johny :( W końcu ktoś zadzwoni! Musi być na świecie jakiś dobry domek dla niego[/QUOTE] też mam taką nadzieję, że w końcu ktoś go zobaczy... musi być gdzieś jakiś ludź, który właśnie Johny'emu jest przypisany... tylko kiedy ten ludź da o sobie znać, no kiedy?? Quote
koosiek Posted March 29, 2010 Posted March 29, 2010 Biedny Johny... Najlepsze lata życia traci w schronisku :( Quote
Bonsai Posted March 30, 2010 Posted March 30, 2010 Piękny psiak. Padaczka nie jest taka straszna, jak ją malują - choć pierwsze ataki mogą być ogromnym szokiem dla właściciela. Pamiętam jak okropnie się bałam przy pierwszych atakach mojego Piegusa. Jednak psy z padaczką mogą żyć długo, a przy przyjmowaniu leków, rytuałach, odpowiedniej diecie ataki mogą zupełnie ucichnąć - z resztą, jak czytałam, u Johnego są już rzadkie. A jakie jeszcze psiaki w Azylu chorują na padaczkę? Mają wątki? Quote
koosiek Posted March 30, 2010 Posted March 30, 2010 Jeszcze chyba Figo albo Fago: [URL]http://www.dogomania.pl/threads/133223-Figo-i-Fago-prawie-SPRINGER-SPANIEL-i-jego-mniejszy-przyjaciel-W-WA[/URL] (tak mi się wydaje, ale pewności nie mam) i Azor: [URL]http://www.dogomania.pl/threads/18672-Kochany-Azorek-owczarkowaty-starszy-psiak-bez-szans-na-dom-W-wa[/URL] . Nie wiem, czy któryś jeszcze. Swoją drogą, mógłby powstać wątek poświęcony takim psom - tak, jak są dla ślepków, staruszków czy kudłaczy. Te psy mają tak małe szanse na dom... Quote
Bonsai Posted March 30, 2010 Posted March 30, 2010 Z pewnością dobrze byłoby odmitologizować chorobę, jaką jest padaczka. Przy następnej wizycie w azylu skupię się na tych chłopakach. Quote
Kostek Posted March 30, 2010 Posted March 30, 2010 Figo i Fago padaczkowe nie sa ale tez bardzo chore Quote
Kociabanda2 Posted March 31, 2010 Posted March 31, 2010 [quote name='koosiek'] Swoją drogą, mógłby powstać wątek poświęcony takim psom - tak, jak są dla ślepków, staruszków czy kudłaczy. Te psy mają tak małe szanse na dom...[/QUOTE] Dobry pomysł! Quote
koosiek Posted March 31, 2010 Posted March 31, 2010 Wiecie co, nawet sobie o tym wieczorem myślałam... Taki nie tyle wątek zbiorczy, co coś na kształt kompedium wiedzy. Informacje o chorobie, o tym, jak wygląda adopcja takiego psa i jak życie z nim, ale też rozwianie niektórych obaw - przede wszystkim podkreślenie, że z psem chorym na padaczkę można żyć. I na koniec psy do adopcji. Link do takiego wątku możnaby wstawiać n.p. do ogłoszeń. Quote
Kociabanda2 Posted March 31, 2010 Posted March 31, 2010 no byłoby super! To na pewno by pomogło wielu pieskom. Ja osobiście o padaczce, zwłaszcza u psów, wiem niewiele i nie miałabym pojęcia jak się takim pieskiem opiekować. Myślę, że poświęcenie trochę miejsca na wyjaśnienia i rady jak się takim psem zajmować bardzo by tym psom pomogły. Quote
polubek Posted March 31, 2010 Posted March 31, 2010 ja też niewiele wiem o padaczce u zwierząt. dużo ludzi boi się takich psiaków bo nie wiedzą jak reagować w momencie ataku i dużo osób panikuje Quote
Kociabanda2 Posted March 31, 2010 Posted March 31, 2010 no ja spanikowałabym na pewno :D Dlatego myślę, że Twój pomysł koosiek jest naprawdę dobry i wiele może pomóc :) Quote
koosiek Posted March 31, 2010 Posted March 31, 2010 Ja spanikowałam przed tą chorobą... Bo Johny to miał być mój pies. Był wśród kilku, które brałam pod uwagę, gdy szukałam psa dla siebie. I wszystkie, prócz Johny'ego, znalazły dom, a ja mam wobec niego ogromne wyrzuty sumienia :( Te psy z padaczka łażą mi po głowie cały czas... Bo ile jest takich jak Johny, którymi ktoś się zachwycił, chciał dać im domy, ale tak, jak ja, nie odważył się tego zrobić ze względu na chorobę psa? Na razie mam zawrót głowy, ale może za jakiś czas na poważnie pomyślę o takim wątku... Napiszę do osób, które mają doświadczenie w życiu z psem z tą chorobą... Trzeba jakoś pomóc tym psiakom :( Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.