Jump to content
Dogomania

gdy amstaff zaatakuje


Recommended Posts

roznica jest taka ze znam bardzo wiele ttb (spokojnie ponad 20 ) i uwaga jeden ;) jeden tylko nie maproblemu do psow ( co prawda ejst jeszcze mlody iniewiadomo czy tak pozostanie czy nie) wiec zdania o tych psach nie zmienie chyba, ze ta liczba wzrosnie chociazby do 50 %... niestety... w zadnej innej rasie nie mam takiego porownania poniewaz liczba osobnikw agresywnych mniej wiecej rowna sie lub jest znacznie mniejsza niz te nieagresywne... i poki to sie zmieni to nadal bede myslec o nich w taki a nei inny sposob...
a wrcajac do zarzutow pod moim adresem : przeceitny pies mysliwski predzej zainteresuje sie zapachami na podlozy niz obcym psem wiec.... natomiast post dot yorka pozostawie bez komentarza bo smiechu warte...

pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 107
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Do Babybull

Ja na tym forum " Gdy amstaff zaatakuje "w dogomanii nie szukam partnera życiowego stąd też Twoje pytanie o moją płeć jest nie istotne
Jeżeli nawet jestem osobnikiem obu płci to co, czyżbyś zwalczał mniejszopści seksualne .MOżemy kulturalnie dyskutować ale bez chamskich
przytyków . Owszem ilekroć otarłem się o jakiegoś amstaffa , to zawsze kończyło się agresją z jego strony i co najgorsze amstaff na poczatku merdał ogonem bez żadnych objawów prodromalnych ,rzucał się , ten pies
jest genetycznie predysponowany do mordowania innych psów .
Natomiast co do dalszej części Twojego wątku " Babybull" zgadzam się .

Link to comment
Share on other sites

Ide z moim morderca pomordowac jakies dzieci i staruszki bo jak czytam te wypowiedzi milosnikow psow to mi nie dobrze robi.Mnie zaatakowal On-ek i prawie przegryzl tetnice i jakos po tym niemam urazu do tych psow bo wiem, ze to nie pies byl winien, innym razem kundelek tez fart, ze mi sie mocniej w szyje nie wgryzl.Janka/Janek czy jak ci tam sie zowie dzieki Tobie twoj piesek mogl zginac bo jak bys go nie "oslonilo" cialem to by mial szanse uciec przed amstaffem,a skoro nie podoba ci sie moj sposob rozdzielania psa to wymysl cos lepszego i skutecznego.Ave Rydzyk :cool:

Link to comment
Share on other sites

[FONT=Arial][COLOR=Red][B]...a ja se idę pośpiewać ...Moherowe berety :p..jak się na bullowate logują tacy znawcy :roll:




kurcze czyli mój 4 letni pies nie jest ASTem :placz::placz::placz:...bawi się z psami i sukami różnych ras , na bullspotkankach i szkoleniach bullwłasciciele też mają podróby :hmmmm: bo się nie zagryzają , nie rzucają .... oj biedne my okłamane ludzieńki :shake:[/B][/COLOR][/FONT]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='shangri_la']
a wrcajac do zarzutow pod moim adresem : przeceitny pies mysliwski predzej zainteresuje sie zapachami na podlozy niz obcym psem wiec.... natomiast post dot yorka pozostawie bez komentarza bo smiechu warte...

pozdrawiam[/quote]
terrier :cool3:

gdyby były te TTB takie morddercze jak to tu piszecie .... że żyją aby zabijać
to proszę mi wytłumaczyć , w jaki sposób dzieje sie tak , że żyją te psy zgodnie , w jednym domu , pary mieszane , psy w różnym wieku z różnym pochodzeniem i przeszłością

a znam takich domów z setkę , lekko licząc .. gdzie są po 2 ,3 ,4 ,5, 8 psów ras przez was znienawidzonych :p

Proszę wytłumaczyć mi ten fenomen ... w jaki sposób pies który żyje aby zabijać , żre z jednej michy z drugim i 4 następnymi z jednej michy.

Pomijam rasy mieszane .. które też doskonale potrafią się dogadać , w jednym domu.

I proszę mi wskazać rasę psa , która zawsze w każdych warunkach u byle kogo , nie ma krztyny agresji do przedstawicieli swego gatunku , czyli kupuję psa rasy X i wiem na 100% że nie będzie agresywna do psów :cool3:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='shangri_la']roznica jest taka ze znam bardzo wiele ttb (spokojnie ponad 20 ) i uwaga jeden ;) jeden tylko nie maproblemu do psow ( co prawda ejst jeszcze mlody iniewiadomo czy tak pozostanie czy nie) wiec zdania o tych psach nie zmienie chyba, ze ta liczba wzrosnie chociazby do 50 %... niestety... w zadnej innej rasie nie mam takiego porownania poniewaz liczba osobnikw agresywnych mniej wiecej rowna sie lub jest znacznie mniejsza niz te nieagresywne... i poki to sie zmieni to nadal bede myslec o nich w taki a nei inny sposob... [/quote]

Wydaje mi się że patrzysz na to ze złej perspektywy. Popatrz na to okiem teriera typu bull - pies który ma ogromną przewagę siłową nad otoczeniem, jest niesamowicie żywotny i pobudliwy a zarazem dominujący. Chodzi o to , że przesadnie pewny siebie pies, muskularny, o dominującym charakterze będzie próbował "doprowadzić do porządku" inne psy w okolicy, niezależnie od tego czy to jest amstaff, owczarek niemiecki czy bokser.
Porównując do polityki - inną dyplomację prowadzi małe, ubogie państewko, a inną atomowe imperium...
Nie ma sensu oczekiwać że dominujący, silny i popędliwy pies będzie łagodny jak baranek. Natomiast jest przyjęte i do tego się powinno dążyć aby w tym wszystkim pozostał niepokornym urwisem, a nie stał się agresywnym barbarzyńcą.
Przy czym ten sam problem mają właściciele chyba wszystkich dużych, aktywnych i dominujących ras, nieważne czy to jest bokser, doberman, owczarek niemiecki czy rottweiler...
TTB się demonizuje, to są normalne psy.

[quote]a wrcajac do zarzutow pod moim adresem : przeceitny pies mysliwski predzej zainteresuje sie zapachami na podlozy niz obcym psem wiec.... natomiast post dot yorka pozostawie bez komentarza bo smiechu warte...[/quote]

Pies mysliwski... hmmm... Nie znam się na nich, ale najbardziej agresywny pies jakiego znałem to był spaniel. Wielokrotnie pogryzł nawet własnych domowników, była konieczność szycia ran. Ale to są jednostkowe przykłady - nie ma sensu robić z tego statystyk. Za bardzo trzymacie się tych wszystkich ras, podziałów, stereotypów.
Pies to przede wszystkim najpierw pies, a potem dopiero jakaś konkretna rasa. Pies ma wciąż wiele z wilka, a jak to mówią - ciągnie wilka do lasu...

Link to comment
Share on other sites

Wszystko o czym tu piszecie sprowadza do jednego tak jak człowiek psa wychowa taki będzie. Wiadomo idiotów nie brakuje a Ty Jan najwidoczniej masz pecha albo jest w Tobie coś czego psy nie lubią;) wierz zwierzaki wyczuwają więcej od nas...a już w zupełności stają się dominujące gdy wyczują od kogoś lęk przed nimi to dotyczy każdego psa bez wzgledu na rase i płeć...
Ale to tylko moje skromne zdanie:)

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE]Wszystko o czym tu piszecie sprowadza do jednego tak jak człowiek psa wychowa taki będzie[/QUOTE]
NIE! Nie wszystko zależy od wychowania - poczytaj wątek o kobiecie zagryzionej przez 11 psów (o ironio - nie TTB).
[QUOTE]w zadnej innej rasie nie mam takiego porownania poniewaz liczba osobnikw agresywnych mniej wiecej rowna sie lub jest znacznie mniejsza niz te nieagresywne... i poki to sie zmieni to nadal bede myslec o nich w taki a nei inny sposob...[/QUOTE]
Czyli na podstawie ok. 20 psów oceniasz całą populację. Wychyl się poza swoje "podwórko" i zamiast osądzać bezpodstawnie, zobacz jak jest naprawdę.
I jeszcze powiedz.. ilu właścicieli tych ttb dbało o socjalizację z innymi psami? Ilu poważnie wzięło się za wybór rasy, zebranie informacji, zakup pewnego szczeniaka i jego wychowanie?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='an1a']
Czyli na podstawie ok. 20 psów oceniasz całą populację. Wychyl się poza swoje "podwórko" i zamiast osądzać bezpodstawnie, zobacz jak jest naprawdę.[/quote]
te osobniki to sa psy ktore znam dobrze, nie wymieniam tutaj burkow ktore spotykam na spacerze itp i slowa z wlascieielm nie zamienie... zwykle chodza w kagancu lub wlasciciel od razu przechodzi na druga strone ulicy, lub ja zmieniam droge ;)
[quote]
I jeszcze powiedz.. ilu właścicieli tych ttb dbało o socjalizację z innymi psami? Ilu poważnie wzięło się za wybór rasy, zebranie informacji, zakup pewnego szczeniaka i jego wychowanie?[/quote]te ktore znam akurat byly jednak zaczely sie zachowywac agresywnie po pierwszej scysji z innym psem... wyjatkiej jest ten jeden ktory byl rownie specjalnie wybierany zarowno z hodowli jak i z miotu

[quote name='_dingo_']Nie ma sensu oczekiwać że dominujący, silny i popędliwy pies będzie łagodny jak baranek. Natomiast jest przyjęte i do tego się powinno dążyć aby w tym wszystkim pozostał niepokornym urwisem, a nie stał się agresywnym barbarzyńcą.[/quote]
masz racje ;)i wlasnei dlatego napisalam w jednym z pierwszych postow moich tego watku [quote]uwazam ze nalezaloby to jakos rozwiazac... albo zakaz hodowli albo pozwolenie i to takie z testami psychicznymi wlasciciela z prawdziwego zdarzenia[/quote]ale oczywiscie nikt tego nie przeczytal tylko wszyscy odbieraja moje posty jako " uspic wszystkie ttb".. a nie to jest moim celem
[SIZE=1]
a tak z ciekawosc :czy jest tutaj w dyskusji osoba ktora nie posiada(-ła) ttb procz mnie ? chcialabym poznac rowniez opinie "nieposiadaczy" bo wiadomo, ze kazda sroczka swoj ogonek chwali...[/SIZE]


pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

[FONT=Arial][COLOR=Red][B]AST jest moim 3 psem ....
pierwszym była suka cocker spaniel
drugim boxer
trzeci AST
wybór jak najbardziej świadomy zarówno rasy jak i hodowli a w niej konkretnego psa ....z tej mojej trójki najcięższym charakternie psem była Kama ...spanielica ...to Ona pogryzła moją siostrę / siostra miała wtedy 24 lata / skoczyła jej do piersi ..bardzo ostentacyjnie pokazywała swoje niezadowolenie ... żyła z nami 14 lat ...po niej wyleczyłam się ze spanieli

Boxer ....uosobienie łagodności i spokoju ...pogryziony w jądro przez jamnika :angryy:

AST ... zaatakowany przez ONka i dobermana /ten zaatakował gokiedy miał mój 6 miesięcy , od tego dnia nie ma przyjaźni z żadnym dobkiem /...teraz Ozzy ma 4 lata ...mnóstwo znajomych i przygodnie napotkanaych psiaków różnych ras i płci .... dokumentuję to na blogasie Ozzulka ... począwszy od yorków , przez westy , beagle , szitsiaki , boxie , bullteriery , ASTy , labki , mixiki .... [/B][/COLOR][/FONT]

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE][SIZE=1]a tak z ciekawosc :czy jest tutaj w dyskusji osoba ktora nie posiada(-ła) ttb procz mnie ? chcialabym poznac rowniez opinie "nieposiadaczy" bo wiadomo, ze kazda sroczka swoj ogonek chwali...[/SIZE][/QUOTE]
posiada , ale posiadała INNE rasy również , miałam 2 boxery , 3 foksteriery , ONka , dobka , PONa ..... czyli rasy różne pod względem charakteru ....
Do pewnych ras już nie wrócę , do pewnych może kiedyś .. teraz mam 4 TTB i CAO .. zdecydowanie TTB najbardziej odpowiadają moim wymaganiom .. bo są najprostrze w obsłudze :)

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE][SIZE=1]a tak z ciekawosc :czy jest tutaj w dyskusji osoba ktora nie posiada(-ła) ttb procz mnie ? chcialabym poznac rowniez opinie "nieposiadaczy" bo wiadomo, ze kazda sroczka swoj ogonek chwali...[/SIZE][/QUOTE]
Nie posiadam, ale moim kolejnym psem na 100% będzie ttb. Mam agresywnego kundla, który też zaczął być agresywny do psów po kilku spięciach. Dziwisz się? Jak normalnie wychować psa, jeśli inni właściciele wiedząc, że ich pies może się rzucić radośnie puszczają swoje pupile?
[QUOTE]wyjatkiej jest ten jeden ktory byl rownie specjalnie wybierany zarowno z hodowli jak i z miotu[/QUOTE]
Czyli były kupione w pseudo i nie sprawdzano psów pod względem charakteru? Ja mogę to samo powiedzieć o agresywnych labradorach - ile z nich ma papier? Zdecydowana mniejszość i ta spokojna, dobrze zsocjalizowana.

Link to comment
Share on other sites

A mnie dziwi zdziwienie psiarzy, że psy są agresywne (za agresję większość uważa chodzenie na sztywnych nogach z ogonem w górze, szczekanie czy kłapanie zębami, także niegroźne krótkie spięcia po których zwykle nawet nie ma zadrapania) w stosunku do innych psów. Głównie samce. Każdy pies ma swoje stado, każdy ma swoje terytorium i normalnym zachowaniem jest odganianie przeciwników a każdy inny pies jest konkurencją do suk, terytorium i własnego stada. Psy muszą się odnaleźć w nienaturalnym środowisku, gdzie na jego terenie, na jego trawniku jako swój zaznacza każdego dnia kilkadziesiąt innych psów.
Gdyby zwierzęta załatwiały swoje sprawy za pomocą ciężkich pogryzień, pozabijałyby sie nawzajem, dlatego najczęściej konfrontują siły i niegroźnie poszarpią się parę minut. Na ciężkie rany nie mogą sobie pozwolić.

Problem w tym, że ułożony i odpowiednio ustawiony pies w hierarchii rodziny powinien obszczekać zagrożenie po czym wycofać się i decyzję o ewentualnym ataku pozostawić właścicielowi. Bez względu na rasę.
Owszem u TTB tępiono skutecznie pewne odruchy a pewne cechy wyolbrzymiono (konfrontacje siłowe, odczucie bólu, zaciętość) ale to było dawno i od ponad 100 lat jest zakazane, więc psy agresywne faktycznie są nieliczne, pozostałe zdarzenia najczęściej mają źródło w głupocie właścicieli lub osób trzecich.
Agresja samców w stosunku do innych samców dotyczy znacznej większość populacji. Bez wzgledu na rasę.
Nikt nie mowi, że lew jest potworem bo zabija młode po przejeciu stada a jelenie są agresywne na rykowisku i to co robią jest chore. Niektórzy zapominają , ze pies, mimo iż przy człowieku i bardzo oddany, nadal jest tylko zwierzęciem a natura jest bardzo brutalna.

Link to comment
Share on other sites

Guest Mrzewinska

To, ze inni przedstawiciele tej samej rasy sa mili, sympatyczni i dobrze ulozeni, nie daje nic temu, czyj pies omal nie zostal zagryziony.

Konieczna jest zmiana ustawodawstwa, kary za puszczanie luzem psa niebezpiecznego dla innych - niezależnie od rasy, i koniecznie trzeba wystepowac z powodztwem cywilnym - o zwrot kosztow leczenia itp.

Lwow nie wyprowadzamy na spacery w publiczne miejsca, to raz, a dwa = lwy musza walczyc o terytorium i samice, niech sobie pies na wlasnym terytorium przepedza wszystkie inne samce, ale nie w publicznym miejscu, ani nie na cudzym podworku. BTW, zanim lew zabije te male, musi zabic ich tatusia, a jesli lwicy uda sie schowac swoje male przed pierwsza furia zwycieskiego lwa, maja szanse znalezc w nim troskliwego przybranego tatusia.

Link to comment
Share on other sites

Tak , Zosiu , masz rację ... przerabiamy ten temat .. któryś tam raz ..
Tylko większość "miłośników" psów , widzi jeden problem - TTB , wyeliminować i ich życie stanie się piękne .. bo wg większości , to tylko TTB sieją spustoszenie ... znikną ze świata i z nimi cała agresja ...
Nie wiem czy osoby w ten sposób myślące .. nie pamiętają lub jeszcze ich na świecie nie było ;) jak popularne były inne rasy psów ? też znienawidzone ... też dochodziło do zagryzień ... tylko kikanaście / dziścia lat temu .. był trochę u nas inny ustrój :evilbat:
i o pewnych tematach media i prasa nie trąbiła ... tak samo jak o gwałtach , wypadkach samochodowych , morderstwach , przemocy w rodzinie ... to było tabu ...
teraz to są tematy nr jednej , w każdej gazecie , programie TV

Jeszcze jedno , jak się pisze KASTROWAĆ , zabronić rozmnażania psów niehodowlanych .. to zaraz wojna ... bo te biedne kundelki im też się od życia coś należy ... ale TTB wytłuc co do sztuki :evilbat: bo to one winne ...

Mamy za dużo psów , mamy za luźne prawo .. praktycznie wcale nie mamy tego prawa.... czas najwyższy ograniczyć ten dziki "wschód"

No i najorsze przekleństwo - ta mitomiania w śród naszego narodu i moda na agresję.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Mrzewinska']
Konieczna jest zmiana ustawodawstwa, kary za puszczanie luzem psa niebezpiecznego dla innych - niezależnie od rasy, i koniecznie trzeba wystepowac z powodztwem cywilnym - o zwrot kosztow leczenia itp.
[/quote]

O - całkowicie się zgadzam. Tylko takie pytanie:
Czy agresywny dziesięciokilogramowy jamnik jest niebezpieczny dla innych ?
"ha ha no co wy, jamnik ? Taki mały ?"
A dla 2 letniego dziecka bawiącego się w piaskownicy...

Hmm - wszystko zależy od punktu widzenia - imo każde agresywne zwierze powinno być stale pod kontrolą - smycz, własny teren, albo w jakiś inny sposób zabezpieczone. Kiedyś już toczyłem bój o tą kwestię - mój pies chodzi po osiedlu wyłącznie na smyczy, a luzem tylko na własnym terenie - całkiem dużym nota bene, więc krzywda mu się nie dzieje... Ale pewnie i tak znajdą się tacy co mnie okrzykną sadystą, bo męczę psa... Jeśli idzie luzem obok to tylko wtedy gdy mam stuprocentową pewność że jestem na pustkowiu...
Niestety - przy jego charakterze nie mam pewności - 9/10 razy się wesoło ale i dziko pobawi, ale ten co dziesiąty raz robi się zadyma... Po co mam ryzykować ?

Link to comment
Share on other sites

Dingo , raczej krzykną , że nie każdy ma swój teren i ich pies się wcale nie rzuca ...
Twój robi zadymy , to sobie go prowadzaj na smyczy , no i oczywiście w kagańcu , a najlepiej w klatce , bo to TTB , a mój pikuś jest łagodny , mały , słodki i musi się wybiegać :)

tak się kończą wszystkie tego typu pomysły , dyskusje ..
o smyczach , o kagańcach , o pozwoleniach , o kastracji , o zakazie rozmnażania wszystkiego co ma 4 łapy , o puszczaniu luzem ..

czasami , to już szkoda słów ... klawiszy ..

ale wszyscy chcą by było lepiej , bezpieczniej .... tylko bez zmian ...

Link to comment
Share on other sites

[FONT=Arial][COLOR=Red][B]no My po spacerku ...

Ozzy mój AST :diabloti:....mix jamnika długowłosego psiak mojej teściowej :diabloti:... oczywiście oba psiaki na smyczy ...dobiega :roll: York z tych nowych Yorków :cool1:....luzem a jakże :loveu:... Ozzy odchodzi , Puszek wąchanko z NY i co .......za chwile ma NY wczepionego w kark .... gdyby nie to że Ozzy nie jest skłonny do bójek to z NY poleciały by strzępy , bo na mój wrzask nie ...Ozzy nie ruszył na pomoc Puszkowi , ale za to mój ryk zmiótł NY z Puszka .. .tyle ze opinia osób przechodzących .....śmiech że taka mała żaba chciałazjeść a Ozzy taki duży bez kagańca :mad:.....na co mój stały koment ....Wara od mojego psa ...ja mogę większą krzywdę zrobić ..... i tak wygląda opinia o TTB nie tylko w społeczeństwie tym z zaścianka ale też na dogo .... dlatego moja reakcja na tego typu tematy jest taka a nie inna , na znawców :roll:też[/B][/COLOR][/FONT]

Link to comment
Share on other sites

Jak się czyta komentarze w stylu : wymordować wszystkie TTB, to aż ręce opadają :shake: Miłośnicy zwierząt od siedmiu boleści.
Ktoś tam wyżej zna 20 astów (w typie rzecz jasna z 19 chyba), wszystkie agresywne do zwierząt.
Ja znam kilkadziesiąt kundli wszelkiej wielkości i maści, co na 2 miesięcznego szczeniaka szły z zębami. Nie raz bez smyczy, bez kagańców. Psa ratowałam łapiąc na ręce. Wówczas wszystkie odbiegały, bo tupnięć się bały. Ale, że to nie TTB, to wszystko jest w porządku, prawda ?!
Ktoś wyżej pisał o socjalizacji. Tak jak najbardziej. Tylko cały trud w socjalizowaniu swojego psa psują te agresywne szczekacze na ulicy. Piesek lepiej zapamięta to, że paręnaście razy bawił się z fajnymi psami, czy to, że codziennie po parę razy coś się na nich pieni ?
Mój 15miesięczny samiec nie reaguje ani na zaczepki, ani na atak. Wiele razy został kłapnięty w nos i nawet nie zdawał sobie sprawy z tego co się stało. Te wszystkie ataki na niego doprowadziły do tego, że on w kontakcie z przyjaznymi psami jest bardzo ostrożny. Natomiast na agresywne reaguje ucieczką. Czy człowiek chciał, czy nie, żeby był przyjazny to osiedlowe burki wszystko popsuły :/ I nie piszcie mi, że to ttb są najgorsze :/
Jak mój był młody to nigdy żaden ast na niego nie szczeknął, a wąchał się z paroma. Wykazywały wręcz delikatność, by szczenięciu krzywdy nie zrobić.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='*Daria*']
Ktoś tam wyżej zna 20 astów (w typie rzecz jasna z 19 chyba), wszystkie agresywne do zwierząt.[/quote]
bycie kulturalnym i czytanie ze zrozumieniem nie boli.... wiec nie dopisuj sobei w nawiasiku czegoc czego nie napisalam rozumiemy sie ? :razz:
[quote]
Ja znam kilkadziesiąt kundli wszelkiej wielkości i maści, co na 2 miesięcznego szczeniaka szły z zębami. Nie raz bez smyczy, bez kagańców. [/quote]ja tez ale znam tyle samo tych zlych jak i kundli ktore sa normalne wiec ze atk poweim rownowazy sie natomiast przy ttb moje obserwacje wychodza jak wychodza
[quote]
Ktoś wyżej pisał o socjalizacji. Tak jak najbardziej. Tylko cały trud w socjalizowaniu swojego psa psują te agresywne szczekacze na ulicy. Piesek lepiej zapamięta to, że paręnaście razy bawił się z fajnymi psami, czy to, że codziennie po parę razy coś się na nich pieni ?
[/quote]fakt masz raceje, ale mnei przeraza , ze istnieje rasa ktorej czest wystarczy jeden incydent i pies staje sie zagrozeniem dla innych czworonogow... ( nie wspominajac juz o calej gamie tak wspanialych zachowan jak nierespektowaniecsow, atak bez ostzezenia... po prostu nei sa to cechy ktore cenie w psach wiec nie kupie i nie polece nikomu ttb...)
pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

:roll:zaden pies nie jest zly sam z siebie... a agresja wynika tylko ze zlego wychowania(wg mnie):oops:mojej suce kaukaza o malo prawie wygryzla oko :crazyeye:suka mojego wujka- w typie onka:placz:byla do tego stopnia rozwscieczona ze nawet onsie bal jej odciagnac, nie pomagaly krzyki,itp:angryy:dopiero mama otworzyla jej szczeke i udalo sie w ten sposob uratowac oko, :oops:kazdy pies jej niebezpiczny, ja mam mix asta i nie jest zagrozeniem dla ludzi, ale dla bezpieczenstwa ma kaganiec w miejscach publicznych:cool1:

Link to comment
Share on other sites

[FONT=Arial][COLOR=Red][B]shangri la chciałaś aby odezwali się posiadacze innych ras psów no i co ... zatkało .....ze posiadacze TTB mieli też nne rasy i że wogóle mają dużą wiedzę praktyczną a nie tylko wiadomości z encyklopedii :roll: kogoś tam ... a tak naprawdę to rozmawiasz z osobami o dużym doświadczeniu [/B][/COLOR][/FONT]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Alicja'][FONT=Arial][COLOR=Red][B]shangri la chciałaś aby odezwali się posiadacze innych ras psów no i co ... zatkało .....ze posiadacze TTB mieli też nne rasy i że wogóle mają dużą wiedzę praktyczną a nie tylko wiadomości z encyklopedii :roll: kogoś tam ... a tak naprawdę to rozmawiasz z osobami o dużym doświadczeniu [/B][/COLOR][/FONT][/quote]
e tam co Ty wiesz, precież nie czytałaś faktów :evil_lol: :evil_lol:


shangri_la , zapraszam do lektury o agresywnych psach , jest ich masa na dogo , zapraszam do wątku jak reagujecie na chamstwo innych psiarzy ..
wtedy poczytasz , czy JEDEN incydent wystarczy aby pies nie TTB był agresywny do psów.

Możesz nie lubić TTB , tylko prośba , nie pisz BZDUR w temacie który znasz tylko z gazet.
Ja się na rasach myśliwskich nie znam i dla mnie też jest to dziwne , że ileś tam ras nie można puścić w pobliżu lasu , bo polecą za pierwszym tropem jak szalone , mając w zadzie właściciela .... :diabloti:
chciałam dodać , że kłusownictwo w naszym kraju jest zabronione ....

i masz racje , trzymaj sie od tych ras z daleka .... najgorszy właściciel dla TTB to taki z fobiami :cool1:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Vectra']e tam co Ty wiesz, precież nie czytałaś faktów :evil_lol: :evil_lol:

[FONT=Arial][COLOR=Red][B]
encyklopedii psow rasowych hansa rabera :roll: tysz nii :placz::placz::placz:
[/B][/COLOR][/FONT]

shangri_la , zapraszam do lektury o agresywnych psach , jest ich masa na dogo , zapraszam do wątku jak reagujecie na chamstwo innych psiarzy ..
wtedy poczytasz , czy JEDEN incydent wystarczy aby pies nie TTB był agresywny do psów.

Możesz nie lubić TTB , tylko prośba , nie pisz BZDUR w temacie który znasz tylko z gazet.
Ja się na rasach myśliwskich nie znam i dla mnie też jest to dziwne , że ileś tam ras nie można puścić w pobliżu lasu , bo polecą za pierwszym tropem jak szalone , mając w zadzie właściciela .... :diabloti:
chciałam dodać , że kłusownictwo w naszym kraju jest zabronione ....

i masz racje , trzymaj sie od tych ras z daleka .... najgorszy właściciel dla TTB to taki z fobiami :cool1:[/quote]

:cool2: ...........

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Vectra']e tam co Ty wiesz, precież nie czytałaś faktów :evil_lol: :evil_lol:


shangri_la , zapraszam do lektury o agresywnych psach , jest ich masa na dogo , zapraszam do wątku jak reagujecie na chamstwo innych psiarzy ..
wtedy poczytasz , czy JEDEN incydent wystarczy aby pies nie TTB był agresywny do psów.

Możesz nie lubić TTB , tylko prośba , nie pisz BZDUR w temacie który znasz tylko z gazet.
Ja się na rasach myśliwskich nie znam i dla mnie też jest to dziwne , że ileś tam ras nie można puścić w pobliżu lasu , bo polecą za pierwszym tropem jak szalone , mając w zadzie właściciela .... :diabloti:
chciałam dodać , że kłusownictwo w naszym kraju jest zabronione ....

i masz racje , trzymaj sie od tych ras z daleka .... najgorszy właściciel dla TTB to taki z fobiami :cool1:[/quote]


Vectra podziwiam za moc do tłumaczenia...

mam w domu TTB z molosami(18miesieczna dozyca i 17tyg dozyca) i BF-em a niedługo dołączy mini świnka... przejde do sedna sprawy a mianowicie nie dalej jak wczoraj ledwo co zdazylam wyjsc z bramy a zza krzakow dobiegł mnie warkot psa i moim oczą ukazał sie begel(czy jak to sie pisze) ktory mial ochote pozrec buldozke,na mój głosny i wyzrazny tekst w stylu "zabrac tego psa bo dzwonie po policje" wyskoczyła panienka ktora z usmiechem powiedziała ze piesek jej uciekł... grzecznie powiedziałam ze nastepnym razem nie bede swoich psów podduszac na obrozach żeby ratowac zycie burkowi szczerzącemu kły na mojego psa bo jej nie stac na sznurek zeby uwiazac szczekacza-agresora.

TTB to pies nie dla kazdego ale w odpowiednich rekach to pies domowy-sportowy i najlepszy kompan pod słońcem :loveu:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...