Jump to content
Dogomania

Bella Kudłaty Kłębuszek zwana Bellunią, ale najczęściej Belką


Oleniek

Recommended Posts

  • Replies 378
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

  • 2 weeks later...

Witam witam
Brzusio rośnie powoli
Byliśmy przedwczoraj na usg i ....jest jeden szczeniaczek. Termin porodu Pan doktor wyznaczył między 23 a 26 marca. Przy jednym szczeniaczku raczej stawia na to że wszystko się opóźni. A ja ze swej strony - po długiej lekturze internetowej dotyczące zwiastunów zbliżającego się porodu, zaczęłam Belce mierzyć temperaturę - żeby NIC mnie nie zaskoczyło

Tak więc dowiedziałam się, że najpierw sunia ma "normalną " temperaturę, potem na 2-3 dni przed porodem temperatura rośnie do 39-40st, aby na 24 h przed porodem spaść do ok 37stC

Tyle lektura...a Belka co?
pierwszy dzień 37,5 drugi, 36,6 dziś 37......kurcze co z nią ;) Nietypowa jakaś czy co?

Link to comment
Share on other sites

Temperatura jest jednym z wyznaczników ale nie musi wystąpić.
Mierzy się ją rano i wieczór.

Bardziej oczywiste oznaki to niepokój (ten akurat częściej wywołują właściciele ;) myśląc że to już, już ;) ), częste proszenie na spacerek, opadnięcie brzuszka - czego przy jednym można nie rozpoznać.
Jak się ma maluch możesz stwierdzić sama bez biegów po weterynarzach mając w domu zwykły stetoskop, serduszko płodu cyka jak zegarek :)

Link to comment
Share on other sites

Witajcie
Dziękuję za gratulacje

już śpieszę z odpowiedzią.
Belka pierwsze skurcze zaczęła mieć koło 12 w południe. Odliczyłam 3 godziny i jak o 15 jeszcze nie było "po" wzięłam ją do Weta. W przychodni było ich dwóch:mad: . Spytali
- było USG
- było
-a ile było szczeniąt?
- jedno
- na pewno jedno?
- :crazyeye:a skąd ja mam to wiedzieć panie doktorze?
-aaaaa. No, ja proponuję żeby Pani wróciła z nią do domu bo widzę że tu jeszcze nic nie jest rozpulchnione wody płodowe nie odeszły...to dopiero początek
-ale Panie doktorzye, jak szczeniak jest duży?
- no ja jak ja to Pani stwierdzę? wróżką nie jestem
- no ale jak ja ją macam to mam wrażenie że on jest i pod żebrami i na dole
- to może jednak są dwa... Proszę się nie martwić na zapas ,wrócić do domu i zgłosić się 2 godziny po tym jak odejdą wody płodowe

uspokojona (nieco) wróciłam do domu.
Wody odeszły o 18, ale już o 19 zaczęłam się martwić, bo ...zaczęły wyłazić z niej ... nóżki...i to duże nóżki
.
Wydzwoniłam chyba cały abonament dzwoniąc do Włodka, a on do mnie. w końcu po jego radzie i radzie Pani Matławskiej nie czekałam "przykazanych" 2 godzin tylko wzięłam Belkę w kojec, w auto i pojechałam do innej lecznicy

Tam pan doktor najpierw usiłował jej pomóc pociągając za szczeniaczka, ale ona wąska pierworódka, a chłopak bioderka miał niczego sobie...biedna sunia..musiało ją boleć a ani nie warczała, ani nie próbowała go gryźć...no moja sunia kochana...

Pan doktor pyta
- a skąd Pani wie że jest jeden i że ona go urodzi? :-o
-nooooo bo inny wet robił USGi...
- USG? a nie robił RTG?
- nieeee????? a powinien?
- no to skąd wiedział że suka urodzi szczenię skoro nie znał jego wielkości?

Przerwał "pomaganie" wzięliśmy ją na USG i wyszło, że jednak jeden i że jednak nie urodzi bo skoro jeden to urósł duży. A że długo był "utknięty" i nóżki się nie ruszały to i Pan doktor wątpił nieco w jego przeżycie

Belka dostała gupiego jasia osuneła się a my znikneliśmy. Pan doktor kazał przyjść po nią po północy - miał dzwonić

Tymczasem ona była do "odbioru" już o 22 czyli godzinę po cesarce ;)

W lecznicy Pan doktor pyta
-ona zawsze taka żywiołowa?:crazyeye:
-no taaak:loveu:
- mało nam klatki nie zdemolowała.:mad: Musieliśmy ją wypuścić. Zwiedziła całą lecznicę biegając jak szalona. No takiej suki po cesarce to my jeszcze nie mieliśmy...Myśleliśmy że małego szuka, ale ona wyrodna matka jest, w ogóle się dzieckiem nie chce zająć. Będzie Pani musiała robić to to to i to (tu cała instrukcja ręcznej obsługi szczenięcia)
Kazał przyjść po antybiotyk w niedzielę

W aucie, pokazałam Belcce szczurka, łagodnie mówiłam że to jej piesek, jej piesek, przysatwiłam do sutka....i ... uwierzycie???
Wylizała, nakarmiła i jest najlepszą matką jaką widziałam (nie to żebym widziała wiele...po prawdzie to jest pierwsza )

Mały dziś ważył już 305g.

a oto fotki
[URL="http://img401.imageshack.us/my.php?image=dscn1729z.jpg"][IMG]http://img401.imageshack.us/img401/8464/dscn1729z.jpg[/IMG][/URL]

ten jak zassie...
[URL="http://img208.imageshack.us/my.php?image=dscn1736u.jpg"][IMG]http://img208.imageshack.us/img208/7537/dscn1736u.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://img149.imageshack.us/my.php?image=dscn1738k.jpg"][IMG]http://img149.imageshack.us/img149/6093/dscn1738k.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://img11.imageshack.us/my.php?image=dscn1740v.jpg"][IMG]http://img11.imageshack.us/img11/1606/dscn1740v.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...