Jump to content
Dogomania

Oleniek

Members
  • Posts

    687
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Oleniek

  1. Witam mam taki zgryz. Nasza obecnie dwuletnia sunia (urodzona u nas) bardzo długo sikała i kupsała w domu - dokładnie to na wykładzinie u dzieci i tylko tam. Szczególnie w nocy. W dzień drapała w szybę balkonową żeby ją wypuścić do ogrodu, ale nocą po prostu szła i robiła....Ponieważ problem opanowaliśmy dopiero jakieś półroku temu do dziś jest u dzieci stara wykładzina ( regularnie czyszczona waniszem po każdej wpadce). No i teraz mam pytanie. W grudniu trafi do nas 10-tygodniowy szczeniak. Czy wykładzinę wymienić przed jego przyjściem, żeby zapachy nie zachęciły jej do załatwiania potrzeb u dzieci? CZy też wykładziny nie wymieniać, bo na nową też będzie sikać i żal wymieniać już teraz? Acha Drzwi w pokoju dzieci nie ma:shake: Proszę napiszcie jakie macie zdanie
  2. Witam Czy ktoś zauważył taką zależność? Wydaje się logiczna, bo psy się znają i raczej lubią;) , psa masz na miejscu i odpada problem spóźnienia z kryciem czy też zbyt wczesnego krycia. Pies może częściej kryć sukę (chyba). Może ktoś bardziej doświadczony się wypowie...bo ja początkująca i tak sobie informacje zbieram :razz: Jakie są "za" a jakie "przeciw" takiego krycia
  3. Witam Piszę w sprawie adopcji bernardynki Dzili. Czy jutro 13 marca byłby ktoś na Marmurowej z kim mogłabym o suni porozmawiać? CZy wiecie może czy cunia nadal jest w schronisku, czy została gdzieś przeniesiona?
  4. Witajcie Jak rozumiem znajdę tutaj kilka osób z łódzkiego Schroniska na Marmurowej? Czy ktoś mógłby napisać więcej o bernardynce Dzili nr 314 (pawilon II) Co o niej wiadomo? stosunek do dzieci, małych psów, kotów? itp.
  5. HEEEEEEEEEEE???????? Sprzed miesiąca??? Toż małe mają 3 dni! sprzed jakiego miesiąca?
  6. Hej Equus A zadrościsz widoczków każdego ranka czy repa? ;) swoją drogą ona ciągle je i je. On se śpi a ona opędzlowuje cycuszki. I jeszcze jak se tam mamrocze pod wąsem
  7. I to zdjęcie lubię [URL="http://img402.imageshack.us/i/dscn3799z.jpg/"][IMG]http://img402.imageshack.us/img402/9813/dscn3799z.jpg[/IMG][/URL] większość zdjęć robią dzieci :) Swoją drogą jakie to słodkie jak wygrzewają się pod lampą ;) Piesek jest milczkiem. Czasem coś tam piśnie jak go mama przydepnie, albo zbyt długo cyca nie może znaleźć. Za to mała ciągle gada. Ato "szczeka" przez sen, a to wzdycha, jęczy, popiskuje, warczy itp. Jak od razu cyca nie znajdzie to awanturaaaaaa! A Belka nie wie - interweniować czy nie?
  8. [URL=http://img341.imageshack.us/i/dscn3791v.jpg/][IMG]http://img341.imageshack.us/img341/9811/dscn3791v.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://img23.imageshack.us/i/dscn3836v.jpg/][IMG]http://img23.imageshack.us/img23/1861/dscn3836v.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://img510.imageshack.us/i/dscn3804.jpg/][IMG]http://img510.imageshack.us/img510/1987/dscn3804.jpg[/IMG][/URL] Piesek lubi się tak kłaść [URL=http://img214.imageshack.us/i/dscn3810u.jpg/][IMG]http://img214.imageshack.us/img214/4157/dscn3810u.jpg[/IMG][/URL] i Bellunia:loveu: [URL=http://img850.imageshack.us/i/dscn3835j.jpg/][IMG]http://img850.imageshack.us/img850/4282/dscn3835j.jpg[/IMG][/URL]
  9. Jaka mokrutka [URL=http://img249.imageshack.us/i/dscn3763j.jpg/][IMG]http://img249.imageshack.us/img249/5112/dscn3763j.jpg[/IMG][/URL] Ta bardziej widoczna to sunia. Dzikuska mała. Cyca jak dorwała to pełna buntu była: "co wszystkie puste!!!!" a teraz nadrabia. Przy porodzie było 40g różnicy dziś rano tylko 20. [URL=http://img148.imageshack.us/i/dscn3765kc.jpg/][IMG]http://img148.imageshack.us/img148/5899/dscn3765kc.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://img651.imageshack.us/i/dscn3775xt.jpg/][IMG]http://img651.imageshack.us/img651/5079/dscn3775xt.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://img191.imageshack.us/i/dscn3781e.jpg/][IMG]http://img191.imageshack.us/img191/1066/dscn3781e.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://img4.imageshack.us/i/dscn3786q.jpg/][IMG]http://img4.imageshack.us/img4/2926/dscn3786q.jpg[/IMG][/URL]
  10. Hej hej Dzięki za gratulacje, wyniki powyższych starań już prezentuję Piesek jeszcze w pęcherzu płodowym [URL=http://img846.imageshack.us/i/dscn3710.jpg/][IMG]http://img846.imageshack.us/img846/7935/dscn3710.jpg[/IMG][/URL] i mokry szczurek garnie się do cyca [URL=http://img267.imageshack.us/i/dscn3715p.jpg/][IMG]http://img267.imageshack.us/img267/9518/dscn3715p.jpg[/IMG][/URL] Bozie, jakie to słodkie;) [URL=http://img337.imageshack.us/i/dscn3738x.jpg/][IMG]http://img337.imageshack.us/img337/7632/dscn3738x.jpg[/IMG][/URL] ciągle piesek [URL=http://img718.imageshack.us/i/dscn3756p.jpg/][IMG]http://img718.imageshack.us/img718/8717/dscn3756p.jpg[/IMG][/URL] A tu już dziewczynka - tu jeszcze nie wiedzieliśmy że to dziewucha;) [URL=http://img528.imageshack.us/i/dscn3761l.jpg/][IMG]http://img528.imageshack.us/img528/1550/dscn3761l.jpg[/IMG][/URL]
  11. Tak, tak... miała kryć i ...kryła w Czechach psem Best Golden od Zlate Kralovny i .... w przepisowym czasie... pojawiły się dwie kluseczki. :) A to Belka zaszalała. Pierwszy miot jedno szczenię. drugi miot, dwa szczeniaczki... jak tak dalej by miało iść to zanim się pełnego miotu dorobięto hu huu 29 października o 10:10 urodził się piesek - 215g. A mnie Dantuś wydawał się duży:roll: a teraz jak znalazłam jego wagę to było to "tylko" 213g. Wtedy skończyło się cesarką Teraz sobie myślę, że chyba raczej nie z powodu wagi, tylko tego, że szedł tyłem i do tego jedną łapką. A teraz obyło się bez cesarki, choć już myślałam, że nie. Ciągle byłam na telefonie z panią wet, która wykazała się dużą dozą cierpliwości. Belka bóle parte miała od 7 rano, ale parła rachitycznie, bez przekonania, dopiero jak ją koło 10 wzięłam na dwór na trawkę i się wysiusiała i "wypięła" jak do kupy (przepraszam:roll:) to zaczęła przeć na maksa. Trochę jej dałam tak poprzeć, i jak zobaczyłam że "coś" się zbliża to ją zawołałam do domu. Kojec przenieśliśmy ze spokojnego i przygotowanego gabinetu do kuchni :roll:(bo z kuchni wyjście na trawkę mam najbliższe) i dawaj farelkiem grzać na całego, bo w kuchni nie za ciepło:roll:. W końcu coś z niej wyłazi:crazyeye: myślę se "głowa, tułów i łapki" oglądam to to ciągle w pęcherzu będące i dociera do mnie że te łapki to uszy:lol: Wyszła główka i ...kuniec ani rusz dalej. Bóle są - reszty nie ma. Dzwonię do wetki, a ona na to "przy najbliższym parciu pociągnąć za główkę":crazyeye: myślę sobie "COOO, JAAAAAAA, TOŻ JA MU GŁOWĘ URWĘ" i przy najbliższym parciu zdecydowałam raczej naciągać jej "tę jej niewymowną" na wychodzące szczenię. i raptem hop siup jest:loveu: Piesek :-( (a miałam Panią chętną na suczkę:roll:) Belka wylizała, zajęła się młodym, do cyca podsuneła, a my w tym czasie kojec z psami spowrotem do gabinetu zanieśliśmy. I czekamy na drugie. Czekamy i czekamy na bóle i nic...No to znów do telefonu jak długo czekać możemy...no bo niby wiem, że do 4 godzin...ale jak mi to jeszcze ktoś w ucho powie to spokojniej będę czekać:eviltong: O 11:45 przyszły pierwsze bóle, o 12: 15 znów ją na trawkę wzięłam i ponownie - pomogło. O 12:30 wyskoczyła młoda - 175g:loveu: Sunia zostanie u nas. Teoretycznie jej "panem" będzie starszy synek Marek:cool3: Chce czesać , karmić i ... wystawiać:evil_lol: Tak tak młody prezenter nam się szykuje. :lol: Sunia będzie miała na imię Zalia. Dlaczego Zalia...otóż to była ukochana Dantego Vale :lol:A skoro był Dante to i Zalia być musi...a miałam takie ładne "swoje" imię:roll:. Piesek pewnikiem zostanie nazwany Zigrin - w skrócie Zigi :evil_lol: Ale tu jeszcze sprawa nieprzesądzona. Oj zapudlę się na całego bo jeszcze chcę dużego pudla "do kompletu":oops: Udało mi się nawet wmówić młodszemu synkowi, że wcale ale to wcale nie marzy mu się leonberger, ani bernardyn, ani podhalan tylko własnie duży pudel:lol:i przeszło :multi: Ech manipulantka się we mnie urodziła:razz: A teraz jak już se pogadałam to Wam pokaże maleństwa. żeby nie było wątpliwości :cool3: Zakryć oczy dzieciom !!! [URL="http://img33.imageshack.us/i/dscn3667a.jpg/"][IMG]http://img33.imageshack.us/img33/5954/dscn3667a.jpg[/IMG][/URL] ops pozostałe zdjęcia weszły mi niezmniejszone - po obiedzie wstawię
  12. Oleniek

    Mioty 2011

    Witajcie Oj z pewną taką dozą zawstydzenia odmeldowuję się na dogomanii :) Zaniedbałam forum :( Mea culpa ;) Usprawiedliwienie mam, ale nie będę Was nim męczyć. Chciałabym się podzielić z Wami radością. Bellunia na dniach zostanie mamą :) Tatuś to czeski pies Best Golden od Zlate Kralovny. ...i mam swoją stronkę internetową - na razie skromniutka, bo własnoręcznie robiona :) [URL]http://www.coronaregni.republika.pl/[/URL]
  13. Przyłączam się do gratulacji. :) Tak sobie często oglądam zdjęcia i dziś mnie naszło pytanie... w jakiej pozycji czeszesz pudle? ( w szególności jak Akira miała długi włos) To znaczy: na stojąco na ziemi, czy na stojąco na stole, czy na siedzaco na kolankach ;) czy na siedząco na stole czy na leżąco (oczywiście chodzi mi o pozycje psa ;) )
  14. Cześć Od wczoraj męczy mnie, że nie mogę sobie przypomnieć kiedy FCI zatwierdziło u pudla kolor red? To był 2009?
  15. A może więcej hodowli? Tylko te dwie polecacie? ;)? a reszta???
  16. No to teraz tylko życzyć wielu lat życia i miłego towarzysza zabaw ;) Na zdjęcia z domku będę czekać z niecierpliwością :)
  17. Aniu...Lamia jest przepiękna...dlatego też myślę że szybko domek znajdzie jak nie u mnie to u kogoś Oj tyle jest tych psiaków:-( a ja jedno miejsce będę miała:placz: Który będzie najwłaściwszy? mam miesiąc na decyzje...co w moim przypadku i tak mało, bo nawet kupując buty czy kurtkę tydzień koło nich "chodzę":roll:
  18. [QUOTE] Mam ogromne wątpliwości czy Lamia dogada się z drugą suczką, bo na widok innych psów zachowuje się bardzo niespokojnie, [/QUOTE] Hmmm jak bym miała w domu drugiego ONa zamiast pudla to bym się nie bała, Ale Belka waży 4 kg i dosłownie wygląda jak pyszny obiad ;) Jedno Lubudu i jej nie ma :( Lupus - coś mi to mówi...czy on aby nie ma tu gdzieś wątku?
  19. Tylko czy ja do soboty ogrodzenie postawię:roll::roll::roll: Kuchnia budę musiałabym w trymiga kończyć.... No,ale pogadam a mężem może całą rodzinką pojedziemy... Zakrawa na paranoję - schronisko na Marmurowej rzut beretem, a ja do Łowicza jadę psa oglądać:evil_lol::lol: No czyż to nie szaleństwo A swoją drogą jak taki piękny pies trafił do schroniska????:crazyeye: Nikt jej nie szuka? W jakim ona jest wieku, bo niedoczytałam?
  20. [QUOTE] zgody na ewentualne odstępstwa od naszych oczekiwań, [/QUOTE] No właśnie Jest mi obojętne czy pies będzie się chciał bawić czy nie. Jak będzie szczekał - dobrze, jak nie będzie - jeszcze lepiej, będzie cicho, a "nieproszony" gosć i tak się 2 razy zastanowi zanim wejdzie. Jak będzie zaczepiał Belkę do zabawy - fajnie może w końcu przekona się do zabawy z innymi psami, jak nie- status quo się nie zmienia czego być złym... Jak będzie skakał z radości - to się go oduczy, jak będzie wył - też się da oduczyć, ale to trochę potrwa, żeby wyczuć czemu wyje (sąsiadów mam na razie tylko z jednej strony) ale jak będzie mi warczał na dzieci, albo gorzej - nie ostrzeże warczeniem tylko "capnie"? To też obejmuje "zgoda na ewentualne odstępstwa"? [QUOTE] Ani szukanie internetowe, ani wizyty w schronie nie dają nigdy pewności, jak sie psiak zachowa na własnym terenie [/QUOTE] No pewności nie ma, ale zmniejsza się prawdopodobieństwo ich wystąpienia, czytając opisy psów od osób które danymi psami się zajmują. (o ile oczywiście opisy są uczciwe) Hmmm A czy w naszej sytuacji sprawdziłby się DT? Nie znam się na tym i z góry uprzedzam że do końca nie rozumiem "zasad" DT
  21. Dobra, nie unoszę się. Już mi przeszło;) (no prawie) A decyzja wcale nie jest łatwa....obecny pies, dzieci, mój ogródek w którym moja mama obok "moich" iglaczków "bawi się":razz: w truskaweczki, pomidorki, ogóreczki itp (co daje jej niewypowiedziane szczęście) W 1999r decyzja była łatwa. Z mężem zdecydowaliśmy się wziąć szczenię "małogabarytowe" płci męskiej ze schroniska...a wróciłam z podhalanopodobną 6 letnią suką ;) i ze zmianą planów nie było problemów. No może tylko nie byliśmy do siebie dopasowani.:roll: Bo my prowadziliśmy aktywny tryb życia -rowery, piesze wycieczki, na które ciągaliśmy psa,który z kolei najchętniej by leżał i nabierał masy:evil_lol: i absolutnie się nie chciała bawić:placz: Czego mi przeokropnie brakowało. Przebadaliśmy ją kompletnie -serce, stawy, morfologia - no i wyszło, że "taka jej uroda" Przy okazji sierściła okropnie, włosy znajdowałam na szafach, w obiedzie na stole i liniała kompletnie cały rok- bez większej różnicyw "typowe" pory wymiany sierści. Gammolen szedł hurtowo:cool3: Wtedy też "wyszło" że moja mama przy Suzi kicha i to na potęgę Obecnie przy Belli nie kicha i jest to na tyle istotne, że mama jeszcze przyjeżdzą do chłopców "na opiekę". Dlatego nie chcę wprowadzać do domu "sierściucha":roll: W domu będą - jeśli już -same pudle:roll:A że ogród duży to pomyślałam, że dam psu schronienie tam. Czemu suka? Bo nie chcę się zastanawiać zbierając liście melisy czy mięty czy przypadkiem pies ich nie obsikał:shake: A suka co najwyżej upstrzy mi trawnik pięknymi żółtymi plamami. Wiadomo - spacery, ale jak znam "psy" i to jeszcze takie schroniskowe - to nie będzie miało dla takowego znaczenia czy obsika w celach pokazowych najbliższy krzaczek czy też bedzie czekał na spacer. Psa bym za to "wolała" właśnie żeby uniknąć konfliktów z Bellą:roll:. Czemu długowłosy? [QUOTE] ja to sobie od razu wyobrażam ponury, zimny listopad, kiedy człowiek ucieka do domu, a psina sama na dworzu.. [/QUOTE] No własnie dlatego - żeby mu zimno nie było i uwierz nawet z długowłosym owczarkiem (czy innym mixem) jest mniej roboty niż przy długowłosym pudlu:lol: Przeżyłam "długowłosą" podhalanopodobną:cool3: Najłatwiej byłoby wziąć szczenię....synkowie by się bardziej cieszyli, wszystkiego bym go wyuczyła (włącznie z sikaniem tam gdzie trzeba :lol:) ale co z tymi dorosłymi psami, którym też należy się domek? Stąd szukam...czekam...może gdzieś tam czeka na nas "dopasowany" pies szukam internetowo, bo boję sięże jak pojadę do schroniska to znów wrócę z psem w którym się zakocham a który np będzie mi gryzł Bellę, albo obsikiwał bazylię albo któremu na zimę będę szyła ubranka żeby nie zmarzł:cool3: Taka jestem, że czasem jedne oczy do mnie przemawiają bardziej niż inne. A mam teraz więcej obowiązków niż te 10 lat temu...teraz świat bardziej by się wywrócił do góry nogami przez niedopasowanie:oops: Stąd i decyzja trudna...a tymczasem buda się robi:lol: i będzie czekać na właściwego psa...może staruszka może szczeniaka - nie wiem każdy wybór ma swoje zalety;)
  22. Ech...od razu oceniacie..."psy lepsze i gorsze" a nawet mnie nie znacie... A pudlowej na pewno psem kanapowym nazwać nie można - cały dzień jest na dworzu , wygląda jak rusałka łąkowa , a w nocu z nami w łóżku - ot tak jest, bo 5 lat spała z nami w mieszkaniu w łóżku - nie wygonię jej na dwór a i sama nie mam zamiaru spać na dworze z psem...tylko dlatego, że mam dom. A! powiedzcie mi co złego jest w tym że pies o gęstej sierści jak owczarek albo inny mix czy mieszaniec będzie mieszkać na dworze? Krzywda jakaś? Pomysł z budą mi sięzrodził po rozmowie ze znajomymi, którzy mają ONka i od czasu wybudowania domu pies stopniowo zaczął się "przeprowadzać" na dwór. Może mu w domu za gorąco było? a może na dworze miał "lepsze" perspektywy stróżowania - co mu wyraźnie odpowiadało ? Nie wiem. Ale u znajomych jest tak że pies na pieszczotki i żarcie przychodzi do domciu a resztę czasu woli być na posesji. Czy zatem jest to zły wybór? Bo jeśli tak to powiedzcie może niepotrzebnie budę robię? Wynika z tego że żeby mieć psa stróża muszę poczekać, aż mi pudlowa zdechnie...
  23. No to tak nieco niesmiało napisze nieco o nas Mam domek w Nowoslonej - prawie na wykończeniu...no cóż płotu z frontu jeszcze nie ma ;), ale jak by musiał być to by się trzeba było spiąć:lol: Mam pudlową - tę z avatarka - płotu dla niej mieć nie musimy bo nigdzie nie łazi:loveu: Nie jest zaczepna do innych psów, co najwyżej nie lubi być obiektem nachalnych zaczepek wtedy ząbkami odstrasza i w nogi kota nie mam Mam za to dwoje dzieci - i tu nie powiem mój priorytet to bezpieczeństwo dzieci No i mam męża:lol: z syndromem Szarika - jeśli wiecie o co chodzi:evil_lol: Szukamy psa "na dwór" - nie,nie na łańcuch...tylko do ładniuchnej budy którą sama właśnie robię:roll: (5/6 już stoi:evil_lol:)Oczywiście z "wizytami" w domu, ale "nocami" na dworze...żeby tak był ktoś kto w nocy ostrzeże przed wizytą niechcianego gościa Czy ta sunia do nas pasuje? Czy moznaby ją poznać? jest w schronisku?
×
×
  • Create New...