kropka77 Posted November 30, 2009 Share Posted November 30, 2009 Iwana koleżanki też interesują. I koledzy. I obcy. I listki. I patyczki. I reklamówki. I kostka brukowa. I.... co Wam się wymyśli.. Jak to typowy chłop- wszystko ważniejsze od ukochanej pańci. No, chyba,że ma coś dobrego do jedzenia.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
NESTOR.NOTABILIS Posted December 1, 2009 Author Share Posted December 1, 2009 Hej Mam nadzieję, że moja nieobecność nikomu zbytnio nie doskwiera. Niestety, do odwołania nie jestem w stanie udzielać się w jakiejkolwiek formie. Dopadła mnie tak straszna angina, że ledwo na codzień funkcjonuję. Mam nadzieję, że pojawię się za jakiś czas i wtedy będę nadrabiała forumowe zaległości w czytaniu. Tymczasem to wszystko, na co mogę zebrać siły. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kropka77 Posted December 1, 2009 Share Posted December 1, 2009 Doskwiera. I to bardzo. Ale zdaję sobie sprawę, dziewczyny pewnie też,że Twoja nieobecność ma ważne powody. Tak swoją drogą zawsze musisz być oryginalna- wszyscy na grypę, Ty- angina.. Zdrowiej szybko! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bluebell Posted December 1, 2009 Share Posted December 1, 2009 już nie chciałam być upierdliwa i dopytywać się o twoją nieobecność NN ale brakuje nam tu ciebie!!!! wracaj do zdrówka szybciutko!!! a ja z wami będę tylko do czwartku bo w piątek wyjeżdżam ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
What May NN Posted December 3, 2009 Share Posted December 3, 2009 To ja Wam wyjawię pewną naszą tajemnicę.. Poison od jakiegoś czasu trochę mnie nie pokoi - zabiera moją torebkę się i z nią przechadza w tą i spowrotem:):) A jaki jest z siebie dumny:) Co Wy na to?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bluebell Posted December 3, 2009 Share Posted December 3, 2009 [quote name='What May NN']To ja Wam wyjawię pewną naszą tajemnicę.. Poison od jakiegoś czasu trochę mnie nie pokoi - zabiera moją torebkę się i z nią przechadza w tą i spowrotem:):) A jaki jest z siebie dumny:) Co Wy na to??[/QUOTE] hmmm.... ja stwierdzę jedno : ciesz się że jeszcze twojej bielizny nie przymierza :eviltong: oki a ja się na razie żegnam - postaram eis odezwa jak tylko będzie to możliwe . buziaki dla was i psiaków :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bluebell Posted December 3, 2009 Share Posted December 3, 2009 kurde wkurza mnie ta nowa szata graficzna - w ogóle nie mogę np. edytować postu żeby poprawić błędy:mad: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kropka77 Posted December 5, 2009 Share Posted December 5, 2009 A ja od kilku dni nie mogę się tu na dłużej dostać.. O edytowaniu nie wspomnę.. Irytuje mnie to sstraszliwie! Poison poprostu dorasta i jako dojrzewający mężczyzna pragnie zarobić na rodzinę. A,że jeszcze ma fiubździu w głowie, idzie po najmniejszej linii oporu.. Wprawia się chłopak, tylko niech nie napada na samotne staruszki-takie są czaem groźniejsze niż Tępe Koksy- laską można nabić pożądnego guza.. Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
NESTOR.NOTABILIS Posted December 12, 2009 Author Share Posted December 12, 2009 [quote name='What May NN']To ja Wam wyjawię pewną naszą tajemnicę.. Poison od jakiegoś czasu trochę mnie nie pokoi - zabiera moją torebkę się i z nią przechadza w tą i spowrotem:):) A jaki jest z siebie dumny:) Co Wy na to??[/QUOTE] Czyżbym "na własnej piersi" wychowała damskiego fetysza??? BRAWO ! W takim razie po Nowym Roku mamcia prześle Poisonkowi kilka fajnych kiecek... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
NESTOR.NOTABILIS Posted December 12, 2009 Author Share Posted December 12, 2009 [CENTER][I][FONT=Comic Sans MS][COLOR=darkgreen]Z okazji Świąt Bożego Narodzenia[/COLOR][/FONT][/I] [I][FONT=Comic Sans MS][COLOR=darkgreen]wielu głębokich i radosnych przeżyć,[/COLOR][/FONT][/I] [I][FONT=Comic Sans MS][COLOR=darkgreen]wewnętrznego spokoju, wytrwałości i radości[/COLOR][/FONT][/I] [I][FONT=Comic Sans MS][COLOR=darkgreen]oraz Bożego błogosławieństwa dla Was, dla Waszych rodzin oraz dla Waszych Braci Mniejszych[/COLOR][/FONT][/I] [I][FONT=Comic Sans MS][COLOR=darkgreen]w każdym dniu nadchodzącego 2010 Roku[/COLOR][/FONT][/I] [I][FONT=Comic Sans MS][COLOR=darkgreen]życzy[/COLOR][/FONT][/I] [I][FONT=Comic Sans MS][COLOR=darkgreen]hodowla Nestor Notabilis[/COLOR][/FONT][/I] [URL="http://img135.imageshack.us/i/carteneige004aq9.gif/"][IMG]http://img135.imageshack.us/img135/6207/carteneige004aq9.gif[/IMG][/URL][/CENTER] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
NESTOR.NOTABILIS Posted December 12, 2009 Author Share Posted December 12, 2009 P.S. Czy wiecie dlaczego Św. Mikołaj zawsze jest taki uśmiechnięty :cool3:? Otóż dlatego, że wie gdzie mieszkają wszystkie niegrzeczne dziewczynki .... :razz::eviltong: Pa Kochani - wesołych Świąt !!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kropka77 Posted December 14, 2009 Share Posted December 14, 2009 [B]Nestor[/B]- a Ty to nie masz już zamiaru się do świąt pokazywać na forum, że życzonka już ślesz? Angina anginą, brak czasu, brakiem czasu, ale już byś się zebrała i skrobnęła na forum kilka słów.. Co w Nestorowym domku słychać? Jak udaje Ci się edytować posty? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kalfas Posted December 14, 2009 Share Posted December 14, 2009 [quote name='What May NN']To ja Wam wyjawię pewną naszą tajemnicę.. Poison od jakiegoś czasu trochę mnie nie pokoi - zabiera moją torebkę się i z nią przechadza w tą i spowrotem:):) A jaki jest z siebie dumny:) Co Wy na to??[/QUOTE] moim zdaniem to niepokojace. oststnio mamy w kraju zalew politcznej poprawnosci i progejowskiej propagandy i ordynarnej agitki w tym temacie ( a pfeee). WYglada na to ze Twojemu psu szkodzi TV, niech nie oglada programow z jacykowem i pirogiem, a mysle ze za jakis czas znowu bedziesz miec prawdziwego faceta w domu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kalfas Posted December 14, 2009 Share Posted December 14, 2009 [quote name='kropka77']ochroniarz i opiekunka w jednym. Do tego bardzo ładna opiekunka! Mój dał dziś popis odwagi. Podszedł do nas podpity, znajomy małolat. Iwan miał rozdwojenie- dać się pogłaskać, czy spieprzyć przed śmierduchem. Zgadnijcie, co wybrał, mój wspaniały ochroniarz... Dobrze,że noszę w kieszeni gaz na niespodziewane sytuacje, bo Młody ma szybkie nogi..[/QUOTE] nie doceniasz go, to byl taktyczny,pozorowany odwrot,chcial przeciwnika obejsc i zaatakowac z flanki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kalfas Posted December 15, 2009 Share Posted December 15, 2009 mam do Was jedno pytanie, czy ma ktoras z Was odpowiednio mocnego bullmastiffa aby rozerwal na szczszęłpy osobe ktora zaprojektowała szate graficzną i silnik tej strony? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kropka77 Posted December 15, 2009 Share Posted December 15, 2009 Niestety mój za drobny, za leniwy i do tego pasuje mu nowa Dogo. Mogę podesłać koty- ich koncert na dwa głosy jest godny wschodnich technik torturowania.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
What May NN Posted December 16, 2009 Share Posted December 16, 2009 Kropka - nie jestem zarejestrowana na molosach, a strasznie mnie poruszyła sprawa Pudziana - zgubiłam też do Ciebie maila stąd mój mail tutaj (sorry) - a ja i moi znajomi chętnie się dorzucimy by ratować psiaka!! Tylko obawiam się, że nie znajdziemy osoby, która zacznie działać od razu, co po kasie skoro pies nadal marznie w schronie.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lord&Churchill Posted December 17, 2009 Share Posted December 17, 2009 What May NN pomoc dla Pudziana już zorganizowana. Teraz potrzebne są pieniądze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kropka77 Posted December 17, 2009 Share Posted December 17, 2009 Anetko, cieszę się,że się odezwałaś. Nie wiem,czy trzeba być zarejestrowanym, aby czytać molosy. W każdym razie sprawa w tej chwili wygląda tak: Pudzian na dniach jedzie do hotelu, w którym znajdzie oprócz ciepłego kąta również porządną opiekę osób znających się na "zdemolowanych psychicznie" psiakach. Niestety miesięczny koszt utrzymania nie jest mały-750zł Choć z drugiej strony, porządny szkoleniowiec też kosztuje. Do tego w cenie jest karma. Zresztą nie mamy zbytnio wyjścia. konto do wpłaty: [B]AST FUNDACJA NA RZECZ ZWIERZĄT NIECHCIANYCH UL. ŻWIRKI I WIGURY 1B/37 02-143 WARSZAWA[/B] [B]79 1160 2202 0000 0000 8061 3463[/B] [B]z[U] dopiskiem "Pudzian"[/U][/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kropka77 Posted December 19, 2009 Share Posted December 19, 2009 Anetko, dzięki za wpłatę ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kalfas Posted December 19, 2009 Share Posted December 19, 2009 wszystkie karpie jeszcze zywe? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ruda megi Posted December 21, 2009 Share Posted December 21, 2009 Przyznam się, że ja kupuję już ubite. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
What May NN Posted December 21, 2009 Share Posted December 21, 2009 [URL]http://www.klubgaja.pl/zwierzeta/karpie/[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ruda megi Posted December 21, 2009 Share Posted December 21, 2009 Dzięki What May. To faktycznie trochę nieprzyjemna tradycja z zabijaniem tych karpi. Nie lepiej kupować już śnięte? Mój najmłodszy brat jak miał 3 latka podpatrzył kiedyś jak babcia tłukła wałkiem w łeb rybę, którą on wcześniej podziwiał jak pływała sobie w wannie.A ten karp tak się babci wyślizgiwał po stole, że babcia musiała tłuc kilka razy. Mały potem całą wigilię to przeżywał. Położył się na dywanie taki smutny, i powiedział, żebyśmy go w takim razie też zabili bo teraz on jest karpiem.To było prawie 20 lat temu, ale ciągle mam to w pamięci. Nie chciałabym zafundować takiego przeżywania Świąt moim dzieciakom. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ruda megi Posted December 21, 2009 Share Posted December 21, 2009 Moje dzieci są wrażliwe, choć zdają sobie sprawę, że ich ulubieńcy pochłaniają spore ilości mięsa , które przecież pochodzi z zamordowanych kurczaków a co gorsza też jagniątek...Jak teraz kupowałam na wsi ryby i prosiłam sprzedawcę , żeby ją zabił od razu bo mój mąż nie chce znęcać się nad nią przy dzieciach ( a one są wścibskie ) to facet się normalnie z nas wyśmiał.Ale uparłam się , że chcę zdechłą i już.Za to jak patroszyłam to koty normalnie świra dostawały. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.