kalfas

[quote name='kora78']dodam jeszcze fotki. czytam wszystko sobie. pani ma doczytac o tych boerboelach-jak to sie wymawia?? tak,jak sie czyta? jakby co, ma prosic o nr tel do hodowcow bb, o porady. tak sie umowilysmy [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/11/sam4165.jpg/][IMG]http://img11.imageshack.us/img11/8846/sam4165.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL] [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/683/sam4148.jpg/][IMG]http://img683.imageshack.us/img683/203/sam4148.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL] [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/845/sam4144.jpg/][IMG]http://img845.imageshack.us/img845/5113/sam4144.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL] [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/534/sam4157.jpg/][IMG]http://img534.imageshack.us/img534/2052/sam4157.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL][/QUOTE] wymawia sie "burbul" :), natomiast jesli chodzi o chetnych do pomocy hodocow ktorych znam i moge polecić to, Magda, [URL="http://www.braccomb.pl"]www.braccomb.pl[/URL] Basia [URL="http://www.boerboels.pl"]www.boerboels.pl[/URL] oczywiscie nr. kontaktowe telefoniczne sa na stronach:) Osobiscie wpierw polecam kontakt z Basia, poniewaz u niej jest kilka psow z mocnym charakterem stroza-obroncy, sa tez lagodne, i w typie "posrednim",poza tym ona czesc psow ma w domu i z nimi mieszka, wiec nie jest to hodowla kenelowa i taki hodowca ma wiecej do powiedzenia bo psy zna duzo lepiej niz ten co ma je w kojcach.

nie badz taka pewna. pies kompletnie nie podobny do tosy,tosa ma inna glowe,kufe, wieksze namarszczenie i jest wysoka na lapach. To typowy boerboel,niestety.Nie wiem ile Ty boerboeli widzialas, i jakie masz z nimi doswiadczenie, ja tych psow widzialem naprade wiele,i cos tam o nich wiem,sam mam jednego, natomiast z wieloma innymi mialem do czynienia, na szkoleniach,wycenach itp. Co do mieszanca: boerboel sam w sobie jest mieszancem, podobnie jak bullmastiff jest mieszancem mastiffa i buldoga. to ze pies jest rasowy i szlachetny piekny i zdrowy jesli ma rodowod, a jesli nie ma jest kundlem brzydkim, z blizej nie okresloną psychiką - tak uwazaja tylko hodowcy ktorzy sprzedaja psy rodowodowe. W praktyce bywaja kundle z lepszym zdrowiem i psychiką od niejednego rasowca. Stad do tego psa trzeba podejsc indywidualnie, czy on rodowod mial czy nie, nie jest to wogole istotne. na dowod tego ze kompletnie nie powoinnas sie wypowiadac czy ten pies jest mieszancem czy nie wkleje Ci kilka boerboeli z rodowodami, ktore sporo sie od siebie roznią.W tej rasie nie jest to zle, to nie ma byc armia klonow bita od sztancy na masową produkcje, to w zalozeniu pies gospodarski,strozujaco obronny, gdzie psychika jest wazniejsza od eksterieru. to moj 8 miesieczny: [IMG]http://c.wrzuta.pl/wi12863/3c3a80b900139aab4e68fb1e/dsc_0272[/IMG] to 5 letni Urs - papiery FCI i SABT [IMG]http://c.wrzuta.pl/wi18065/28ba9509002954a04e1811dd/p7041851[/IMG] to Demon, typowy pies [IMG]http://www.braccomb.com/cms.php?img=DSC_7160dd[/IMG] Harry i Kora, psy o nieco lzejszej budowie, podobniej do Bulliego, [IMG]http://boerboels.dle.interia.pl/normal/DSC_0224.JPG[/IMG] specjalnie wkleilem psy w nieco roznym typie, umaszczenie jest od piebeld (bialy laciaty) poprzez klasyczny czerwony,zloty, pregusy, az do czarnego bb. natomiast najbardziej "klasyczny" i "standardowy" typ boerboela wyglada tak: [URL]http://www.youtube.com/watch?v=9SXHQCxwuXQ[/URL] [URL]http://www.youtube.com/watch?v=UEUKfXrifdk&feature=related[/URL] i kazden kto mial do czynienia z bb, badz jest hodowca powie Ci ze Bulli wyglada jak klasyczny boerboel, a czy z papierami czy bez, to tylko snoba obchodzi,normalnych ludzi mniej. Jesli o mnie chodzi nawet mojego mozesz nazywac kundlem, psem w typie, czy jak chcesz, naprawde mie to...., poniewaz jak juz wspomnialem, widzialem sporo pieknych kundli, i sporo koszmarnych kalek z rodowodami,i to chempionow, stad slowo kundlel,mieszaniec, badz "w typie" nie jest dla mnie okresleniem zlym,negatywnym, badz obrazliwym.

No ja mialem sporo do czynienia z bm, nie tylko swoimi.Nie spotkalem jeszcze bm o silnym instynkcie terytorialnym, ktory strozuje, szczeka jak wyczuje obcego.Moze takie i sa, nie wiem, ale z pewnoscia to bardzo zadka cecha u bm, natomiast obrona wlasciciela jak najbardziej. Co do bb to sytuacja gdzie pies biega na terenie z ogonem w gorze, jest czujny, pilnuje i szczeka gdy wyczuje obcego,-to jest standardowa normalna reakcja bb. Do tego bulli nie wyglada na bullmastifa, a na boerboela jak najbardziej. Boerboel wbrew pozorom sporo rozni sie od bm. Pies z instynktem terytorialnym "pokaze rogi" dopiero wtedy kiedy poczuje sie na swoim, zwiaze sie psychicznie z nowymi wlascicielami, - wtedy obudzi sie w nim potrzeba obrony terenu jak i swojego "stada". To jest nieporownywalnie silniejszy instynkt niz u bm ktore widzialem.Nie spotkalem sie jeszcze z bullmastiffem ktory nie wpuscil by mnie na swoj teren, wszystkie sa ufne i lagodne,nie sa podejzliwe, zareaguja dopiero kiedy trzeba,czyli odpowiedza na agresje. Boerboel dziala zapobiegawczo i profilaktycznie, wiekszosc z tych psow njie wpusci Cie na swoj teren, oraz bedzie Cie pilnowac i sprawdzac do czasu az wzbudzisz zaufanie,wiele tez nie da sie dotknać w poczatkowym okresie "znajomosci" Ja to pisze dlatego bo obawiam sie o sytuacje jak z Pudzianem. Jesli nowi wlasciciele zlekcewaza psa i jego popedy moze byc tragedia,i nie sa to zarty. W tej chwili pies moze jeszcze byc pogubiony, ale jak odnajdzie sie psychicznie i przywiaze do nowego miejsca i ludzi, i zacznie ochraniać,- to trzeba miec wyobraznie co moze sie stac. Woele ludzi moze popelnic powazny blad, bo boerboel to totalny wlazidup dla swoich, stale tylko by sie piescil,- wiec osoba bez doswiadczenia moze uznac ze on jest niegrozny i nikogo nie skrzywdzi. A to powazny blad, pies moze kogos obcego zaszlachtowac jak sie go nieupilnuje.Takiego psa trzeba stale miec na oku i pod kontrola jak np. przyjda goscie.

Z opisu zachowania widac ze dosyc typowy boerboel, tylko to lenistwo i powolnosc nie pasuja, ale moze dysplazja to tlumaczy,oraz apatia w kojcu. Boerboel ma na ogol nieograniczony apetyt, i trzeba mu ograniczac jedzenie zeby sie nie zapasł,zwlaszcza jak pies ma dysplazje to powinien byc szczuply. Skoro pilnuje swojego terenu i jest czujny, to widac ze to pies z instynktem terytorialnym,bardzo prawdopodobne tez ze z silnym instynktem obronczym wobec swoich.Taki pies czesto ma dwa oblicza,- jesli poczuje sie na swoim to bedzie kochal i ochranial swoja "rodzine",bronil swojego terenu, natomiast dla obcych moze byc niebezpieczny (jesli pozwolic mu decydowac). Jesli nowa "Pancia" nie miala nigdy do czynienia z takim psem, najlepiej niech skontaktuje sie z doswiadczonym hodowcą i porozmawia jak z nim postepować, to bardzo wazne,gdyby co moge podac namiary na kilka osob. Pozdrawiam i trzymam kciuki zeby wszystko poszlo jak trzeba:)

jak sie piesek czuje?

[quote name='kora78']dzwonilam do pani. wszystko ok. pani nadal chce Buliego. jade do scronu juz na pewno do konca tego tyg,na podsatawie moich nowych obserwacji pani sie ma zdecydowac, lub nie. ale raczej jest na tak. potem szukamy transportu, pani pokryje, tylko laczony trzeba szukac.[/QUOTE] ja na Twoim miejscu chyba bym odpuscił tą Panią...., "Pani" sama powinna po psa pojechać, i wpierw go poznać , w miare mozliwosci sprawdzic czy sa "kompatybilni", bo roznie to bywa. Osobiscie nie wyobrazam sobie takiego czegos, ze przywoze komus 2 letniego "prawdopodobnie boerboela", wpuszczam do domu, i dzwonie za godzine w nadziei ze ktos zywy odbierze telefon:). Prawdopodobnie pies niekogo tam nie zje, no ale jednak pies to nie szafa zeby kurier dowozil do domu. Ja nie wyobrazam sobie sytuacji takiej zeby ktos mi przywiozl psa ktorym "wstepnie wyrazam zainteresowanie". To lekcewazacy stosunek do sprawy, i ignorowanie ewentualnego ryzyka. Musial bym psa sam odebrac, okielznac na tyle ze ze spokojnie moglbym z nim jechac autem i mieszkac. No ale moze sie nie znam, jestem przewrazliony. Mam nadzieje ze wszystko bedzie ok,pozdrawiam i zycze powodzenia:)

[quote name='kora78']W takiej sytuacji to mnie to chyba przerasta. Ja sie w gole nie znam na tych psach. .[/QUOTE] sluchaj, boerboel to nie jest jakis behemot z innego swiata. to na ogol bardzo sympatyczny i przyjacielski pies, ktory dla swojego zrobi wszystko. czesc psow jest nieufna do obcych i terytorialna, - ale to od razu widac po ich zachowaniu czy masz z takim do czyniania. najlepiej po prostu sie mu przyjzec, sprobowac z nim pobyc, poobserwowac go.Jesli jest przyjacielski i nie stwaza problemow, to jest spora szansa ze przy odpowiednim traktowaniu, jesli trafi w odpowiednie miejsce bedzie ok. Jest jeszcze ta kwestia o ktorej pisalem, sporo psow tej rasy ma instynkt ochrony wlasciciela jak i terytorium, tyle ze w kojcu w schronisku sie to nie ujawni.Pies musi poczuc sie na swoim. I w tej chwili wlasnie nalezy sprawdzic pod tym katem czy, a jesli to jak silny instynkt terytorialny ma ten pies, no i czy wlasciciele chca/dadza rade z takim psem. Boerboel to na ogol pies o stebilnej psychice, znacznie bardziej przewidywalny w reakcjach niz np. doberman, czy ON.

[quote name='kora78'][URL="http://imageshack.us/photo/my-images/153/sam3407.jpg/"][IMG]http://img153.imageshack.us/img153/6553/sam3407.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL="http://imageshack.us"]ImageShack.us[/URL] [URL="http://imageshack.us/photo/my-images/4/sam3399.jpg/"][IMG]http://img4.imageshack.us/img4/5890/sam3399.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL="http://imageshack.us"]ImageShack.us[/URL] :([/QUOTE] ten pies to prawie napewno boerboel, choc 100% pewnosci miec nie mozna, ale musicie powaznie wziac to pod uwage, typowy boerboel wyglada tak. [IMG]http://boerboe1.s19.o12.pl/documents/1y.jpeg[/IMG] [IMG]http://boerboe1.s19.o12.pl/images/DSC_7499.jpg[/IMG] [IMG]http://boerboe1.s19.o12.pl/documents/08427a1fa66b.jpg[/IMG] czyli n ieco przypomina bullmastiffa, ale ma dluzsza kufe,mniej zmarszczek, i nieco inna sylwetke. jesli to boerboel top poinformujcie o tym przyszlych wlascicieli zeby zapoznali sie nieco z rasą, bo to dosyc specyficzne psy, mocno zwiazujace sie z ludzmi, z tendencja do obrony terytorium i swojej rodziny, jesli ten pies jest silnie terytorialny moze byc powazny klopot w bloku jesli wlasciciele tego nie ogarną. nawiasem mowiac to juz nie pierwszy bb ktory londuje w schronisku, tych psow jest niewiele a mimo to bywa ze docelowy wlasciciel sobie nie radzi, i tez trzeba wyciagnac z tego wnioski acha, sa to psy straszliwe pieszczochy,bardzo delkatne i uwazne dla swojej rodziny,tyle ze na ogol niekoniecznie sympatyczne dla obcych, taka jest regola. Ale i oczywiscie w tej rasie sa psy o roznym charakterku, zaczynajac od ostrych,terytorialnych a konczac na psach bardzo lagodnych i przyjaznych dla wszystkich, tak wiec nawet jesli to boerboel trzeba podejsc do niego indywidualnie i sprawdzic z czym konkretnie ma sie do czyniania...,no to tyle z mojej strony.

Co prawda z Nestorem chyba za soba nie przepadamy :) ale niestety/stedy ona ma tutaj w pelni racje. po pierwsze jest spore ryzyko podczas adopcji, i jeli juz ktos sie na to chce decydowac uwazam ze powinien wpierw z psem dobrze sie zapoznac, pojechac do niego, pobyc z nim moliwie dlugo, pospacerowac itp. Kiedys uczestniczylem (2 lata temu) finansowo i organizacyjnie w akcji adopcyjnej psa o wiele bardziej przypominajacego bullmastiffa niz ten tutaj. Akcja zakonczyla sie oststeczna kleska, poniewaz pies po pewnym okresie mocno zwiazal sie jedynie z nowym wlascicielem, natomiast zwalczal wszystkich innych wkolo, a jego reakcje byly nieprzewidywalne.Pies zostal uspiony niestety.To sa kwestie delikatne, i zawsze zwiazane z ryzykiem.Jesli mowimy o bm jest to pies silny i kiedy trzeba twardy, jednak tez w pewnym sensie delikatny i bardzo wrazliwy,bardzo wszystko przezywa, wiec traumy zostawiaja slad na jego psychice. Natomiast inna kwetia, ten pies tutaj moze byc mixem,- a z rasowych najbardziej przypomina mi boerboela, a gdyby tak bylo to problem nie mniejszy niz z bullmastiffem, poniewaz boerboel co najmniej rownie mocna wiaze sie z wlascicielem, i rowniez jest delikatny w konfrontacji z traumatycznymi wydazeniami.Do tego to czesto psy z silnym instynktem terytorialnym. Radze dobrze przyjzec sie temu psu, jego reakcją i dobrze go poznac i sprawdzic przed adopcją.Powodzenia.

Dorotka, nie jesteś wcale wredna tylko dociekliwa i ja Cie za to lubie:) ciekawe czy dostane za to bana albo punkty karne...heh...

[quote name='Full House']Kropka jesli chcesz sie troche posmiac i odprezyc z przyjemnoscia udostepnie Ci materialy owej "wojny" to byla ostra wymiana zdan miedzy kalfasem, a krolowa tym razem.[/QUOTE] Królowa piszemy z duzej litery, kalfas moze byc pisany byle jak.

[quote name='kropka77'][COLOR=black][U]Kurna, wchodze pierwszy raz od jakiegos czasu na Dogo i nic nie rozumiem![/U][/COLOR] Co sie stało,że wątek zamknięty? Mowa tam o jakiejś pyskówce, ale posty pokasowane, zupełnie nie rozumiem, co jest grane. Domyślam się,że chodzi znów o wojnę NN-FH. Ale czemu aż wątek zamknięto?[/QUOTE] a powiem Ci kropka ze nie bylo tak zle, pare poczatkowych postow bylo wesolych (troszeczke popsztykalem sie z Krolową), natomiast pozniej byla kulturalna dyskusja na argumenty,bez wyzwisk, obrazania i chamstwa. Moderatorowi chyba nie spodobal sie efekt koncowy tej dyskusji, wiec temat zamkniety i posty wykasowane. Widac to forum jest jedynie od wklejania kwiatkow. Mam wrazenie ze jak jakis hodowca wklei zdjecie psa skatowanego, brudnego, zaglodzonego, to moderator dopusci jedynie posty pochwalne odnosnie hodowcy i kondycji psa, jakakolwiek polemika na tym forum jest widac niedozwolona.

[quote name='Luiza 45']Witam ja też jestem tu nowa i zdecydowałam już ! chcem bullmastiffa ! chcem go bardzo i czytam wiele na furach, zaraz zajrzę też gdzie Wy, od dawna myślałam o mastiffie lub bullmastiffie ale teraz już wiem napewno , dokładnie to przemyślałam :)[/QUOTE] Ja zafsze jestem tu nowy, i tez chce go bardzo, ale to bardzo bardzo.Tak bardzo za az kupilem boerboela. Ale nic to.Teraz nie mozemy rozmawiac o tym, bo jeszcze jestem pod nickiem kalfas, jak se zrobie nowe konto na dogomani to sie odezwe i pogadamy, ale wtedy ja to bede tez ja, ale tak jakby juz nowy. Baaajjjj:)

[quote name='Bluebell']ja chcę zdjęcia Poisonka!!!!!![/QUOTE] na rasowca trzeba sobie zasluzyc, masz kundla (boerboela dla odmiany), zdjecia nieswierze,bo z lutego, jak porobie jeskies nowe to wstawie pare fotek, ale nie wiem cz na tym wątku,chyba juz na innym. [url]http://kalfas74.wrzuta.pl/sr/f/3HDCNbUFtXW/p2251613[/url] [url]http://kalfas74.wrzuta.pl/sr/f/49iOv314oCI/p2251588[/url] [url]http://kalfas74.wrzuta.pl/sr/f/2A6npjcfSU0/p2251572[/url] :) [url]http://kalfas74.wrzuta.pl/sr/f/3X6951v5MEU/p2251577[/url]

Fajny okaz, lubie ćmy i pająki, no ale to, faktycznie F-16.

a tak szczerze to mam nadzieje ze nie zabilas tej ćmy, bardzo fajny okaz.

moim zdaniem to F-16, dla mnie to szok ze dolecial az tam (ponoc one nie lataja)

zabic poduszke to nie sztuka, ja sie dziwilem jak Gonzo dal rade rozpruc tak tapczan zeby wyciagnac z tamtad ten materac ktory jest na zdjeciu, to autentycznie nie bylo latwe, musial sie biedak niezle namordowac, zreszta caly az syczal i dyszal przy tej pracy, byl tak zapamietały w dewastacji ze zauwazyl dopiero po chwili ze weszlem do pokoju,

:) zrozum: On musiał!

Bucz za to znalazl sobe inna zabawke (nie mam zdjecia niestety), komorka lezala na stole, ktos zadzwonil, wlaczyl sie alarm wibracyjny i telefon podskakiwal na stole, widocznie Bucz uznal ze co mu jakas nokia bedzie podskakiwac, cos se uroil ze telefon jest agresywny i stanowi zagrozenie, podskoczyl, zlapał, i scisnał, z telefonu zostalo to co z Tu-154 miesiac temu, czyli miazga, a byly to stare czasy kiedy komorka to byla kosztowna zabawa...:)

no ..., jak ja przyszedlem do pokoju i to zobaczylem to m dech zaparlo, pies szalał, w pokoju unosil sie pył i kuż, normalnie amok, jak Gonzo w koncu zauwazyl ze juz jestem, stoje, i sie dziwie..., to na chwile na mnie spojzal, zrozumial ze przegial, i zaczal turlac sie na tym pobojowisku i jakos tak dziwnie parskac,prychac. Jak to bm, udawal ze wszystko jest ok i ze to jest smieszne. Problem w tym ze mial racje, to bylo smieszne, zamiast go opier... to pekalem ze smiechu..., tyle ze nowy tapczan musialem kupic

cos tam mowilyscie o kreatywnosci bullmastiffow odnosnie szukania sobie zabawek, znalazlem zdjecie Gonza...ten to miał pomysły...:) [IMG]http://images32.fotosik.pl/44/f013bc1696a8a6f2.jpg[/IMG]

Fajny artykól, podoba mi sie:) Zwlaszcza opis psychiki bm, jego specyficznych potrzeb, krnabrnosci i pomyslowosci w przyswajaniu wiedzy z ktora nam "nie po drodze":) Bm sa swietne w tym swoim skomplikowaniu, moje dwa tez takie byly, w 100% indywidualisci wymagajacy uwagi i zrozumienia:) Az mi sie na senstymenty zebrało, fajne z nich uparciuchy, [quote name='mariola12144']Hej ! Magda ! A co ty się nic nie chwalisz ??????? [url]http://www.fitnessdog.pl/?strona=artykuly&art=2440[/url][/QUOTE]

ja nie jestem zwolennikiem ani Agaty, ani Magdy, z obiema Paniami znamy sie osobiscie i odnosze sie jedynie do poszczegolnych spraw na zasadzie czy sie zgadzam, albo czy sie nie zgadzam, a nie na zasadzie partii politycznej ze trzeba popierac swojego bez wzgledu na to czy ma racje. Poza tym obie hoduja psy i sa skazane na kleski ktore sie z tym wiazą, jest kwestia uczciwosci umiejetnosc przyznania sie do tego.Znam niejedną z tych klesk, i czasami wpieniaja mie teksty np. "wszystkie moje psy" sa piekne zdrowe i najlepsze, na milosc Boska, hodowla to nie fobryka i psy nie sa produkowane w nowoczesnych cyfrowo sterowanych wtryskarko-obrabiarkach. Normalne ze jednemu sie trafi zdrowy, a innemu pies umrze na jakas chorobe,to sie zdaza,a kwestia jest jedynie zeby swiadomy hodowca majacy wiedze umiejetnie zapobiegal takim przypadkom. Stad, jesli np. jest powszechnie wiadome ze jakas liniia, badz psy, sa nosicielami "zlych genow",chorob czy czegos innego zlego, i ktos ma wiedze na ten temat, ze np. jakas hodowla uzywa swiadomie wadliwych reproduktorow, to uwazam ze trzeba o tym pisac bez taryfy ulgowej,w mozliwie ostry sposob. Ja tez na molosach zjechalem krytycznie hodowce ktorego prywatnie lubie,chodzilo o niedbalstwo i karygodne warunki w jakich sa szczenieta.

ja tam uwazam ze takie "walki" czesto sa ok, wychodza rozne sprawy. Bez sensu jest sytuacja kiedy na forum jest "lider" i gromadka wiernopoddanczych i bezkrytycznych klakierów. Co do psow Angielskich to sa fajne, ale nie jest prawdą ze nieosiagalne, jak ktos zna angielski wystarczy napisac meila do kilku hodowli, odpowiedza podajac cene i inne szczegoly,warunki itp.,choc nie wszedzie,niektore faktycznie "robia problemy". Co do dysplazji i innych spraw, to zanim ktos sie wypowie to lepiej sprawdzic w rodowodach,czy byly przeswietlenia itp. mi sie nie chcialo i nie sprawdzalem. Ale jednak jest tez faktem ze niewiele osob zadalo sobie trod zeby do Anglii jechac i sciagac z tamtad psy, moim zdanie to fajnie ze takie psy sie pojawily, o ile te informacje o mozliwej dysplazji sie nie potwierdzą. Sam mam psa od rodzicow z HDA, a nie wiem co z niego wyrosnie, zamierzam go przeswietlic jak bedzie dorosly.