Zakup psa na zasadach hodowlanych...

[szczypiorr]

Czy mógłby mi ktoś wytłumaczyć o co w tym chodzi? Wiele razy spotkałem sie z takim określeniem, ale nie mam pojęcia co to znaczy. Z góry dzięki za odpowiedź.

[wandko]

Nie zakup, bo zakup to może być jedynie na "współwłasność".

Chodzi zapewne o wzięcie szczeniaczka-psa od hodowcy "na warunkach hodowlanych". Na [URL="http://www.dogomania.pl/forum/www.mastifland.pl"]www.mastifland.pl[/URL] w lewym nawigatorze jest temat DOKUMENTY DO POBRANIA. Tam jest, między innymi, umowa o warunkach hodowlanych. Co prawda nie dotyczy psa, tylko suki, ale generalna zasada jest taka sama.

[Obama]

Hodowcy zwykle sami określają jak wyglądają u nich zasady warunku hodowlanego.Może być tak,że hodowca nie ma warunków na trzymanie dobrze zapowiadającego się psa- wobec tego pies mieszka u innej osoby.Może być tak,że ileś szczeniąt po danym psie należy do hodowcy,że określona liczba miotów jest na jego przydomek hodowlany,że on np dobiera repa/sukę do danego psa,może zabierać na wystawy psa,pokrywać ich koszty podobnie z odchowem szczeniąt.Samo utrzymanie psa jak jedzenie spada na barki osoby, u której pies przebywa.
To jest umowa i od podejścia obu stron zależy jej powodzenie.Czasem jest to szansa,żeby mieć psa,którego hodowca w innych okolicznościach by nie oddał (bo tak świetnie się zapowiadający).Uważam,że jeśli ma się dobry kontakt z hodowcą to współpraca może okazać się owocna i wszystko może układać się pomyślnie.Gorzej gdy warunek okaże się piekłem. :cool3::diabloti:

[Kaladan]

Jeśli chodzi o wzięcie suki na prawach hodowlanych, to najczęściej wygląda to tak: Dostajesz ją za darmo, jest twoim psem, jeździsz z nią na wystawy, jeśli trzeba, to robisz jej próby polowe i wszystkie badania. Kryjesz wybranym przez hodowce reproduktorem, miot rodzi się z przydomkiem hodowli z której dostałeś suczkę, a hodowca ma prawo wybrać sobie za darmo szczeniaka. Pieniądze ze sprzedaży miotu są twoje, a po tym pierwszym miocie suczka przechodzi zupełnie na ciebie i hodowca nie ma już do niej żadnych praw.

Z czymś takim spotkałam się najczęściej. Ale oczywiście tak jak piszą dziewczyny, każdy hodowca może ustalić sobie takie warunki jakie chce.

[Cockermaniaczka]

A jak jest z psem na wspolwlasnosc?

[Impresja&Simarilion]

no właśnie jaka jest różnica między współwłasnością a tym, że pies ma dwóch właścicieli?

[Kaladan]

Współwłasność a dwóch (lub więcej) właścicieli to to samo.

My mówimy o wzięciu psa na prawach hodowlanych (warunkach hodowlanych).

[.ania]

A może ktoś z Was wie jak wziąć na współwłasność psa z osobą zza granicy? Co trzeba załatwić? Np. kupuję psa w Polsce i chcę mieć go na współwłasność z kimś zza granicy i odwrotnie- pies zza granicy miałby być współwasnością moją i tej 2-giej osoby.

[Impresja&Simarilion]

nie sądzę, żeby były potrzebne jakieś dodatkowe foramlności

[wandko]

Tak samo. Tu jest tylko taka różnica, że wystawiając psa np. na wystawach w Polsce, jeżeli jeden ze współwłaścicieli jest zza granicy, za psa płacisz tak jak za psa zza granicy. A to jest sporo więcej.

Fakt współwłasności zgłaszasz w Zw. Kynologicznym.

[bonusowa]

[quote name='wandko']Tak samo. Tu jest tylko taka różnica, że wystawiając psa np. na wystawach w Polsce, jeżeli jeden ze współwłaścicieli jest zza granicy, za psa płacisz tak jak za psa zza granicy. A to jest sporo więcej.

Fakt współwłasności zgłaszasz w Zw. Kynologicznym.[/quote]

Nie rozumiem :roll: To znaczy, że nie mogłabym psa na krajówki w Polsce zgłaszać?

[wandko]

Możesz, bo na krajówkę może przyjechać każdy, również Czarny z Senegalu.

Sygnalizuję Ci tylko, że jest tu ew. "haczyk", sprawdź to dokładnie (ceny) w Związku. Mnie się obiła o uszy taka informacja (dużo jeżdżę po wystawach), że pies taki z współwłaścicielem zza granicy kosztuje drożej. Choć przy tej cenie euro, to pewnie wyjdzie z 10 - 15 zł drożej za psa.

[Impresja&Simarilion]

nie słyszałam o tym. wydaje mi się, że jeśli pies jest zarejestrowany w Polsce to płaci się polską stawkę. nie ważne kto jest właścicielem.

[wandko]

Ja się nie upieram, że mam rację. Po prostu sprawdź to.

[Czarne Gwiazdy]

Przecież w zgłoszeniu pisze się adres pierwszego właściciela, kto będzie sprawdzał, skąd pochodzi nazwisko drugiego? :P
A moze to imigrant :evil_lol:

[Agnieszka K.]

Ale wpisuje sie numer rejestracji ;)

[Czarne Gwiazdy]

A czym po nim można stwierdzić, ze drugi właściciel jest z zagranicy?

[Agnieszka K.]

Mnie sie wydaje, ze nie chodzi tyle o to, czy drugi własciciel jest z zagranicy (bo to chyba srednio ZK interesuje), a co o numer rejestracyjny - jesli numer jest polski - opłata jak za psa polskiego, jesli nie ma polskiego numeru rej. to pies zagraniczny :)

Sa przeciez psy wypozyczone, przebywajace czasowo i nie sa w Polsce w ogóle rejestrowane. I te sa traktowane jako zagraniczne, mimo, ze wpiszemy nazwisko polskie osoby u ktorej mieszka.

[Patisa]

Nie wiem czy to odpowiedni wątek, ale spróbuję.
otóż, czy nie wiecie przypadkiem czy istnieje możliwość aby kilka osób z rodziny(albo i nie), mieszkających oddzielnie mieli wspólną hodowlę i aby psy tej hodowli były tak "porozrzucane" po tej rodzinie?
Czy wszystkie psy które należą do hodowli muszą mieszkać u jednego tylko właściciela- właściciela hodowli?
Hmmm i czy kilka osób może być właścicielem hodowli?

[Axusia]

To gdzie psy mieszkaja to jedynie sprawa hodowcy, bo nikt przeciez nie przyjdzie i nie sprawdzi czy mieszkaja u hodowcy czy w 5 roznych domach.
Własnie na podobnej zasadzie działaja 'warunki hodowlane' bo pies nie mieszka z hodowca, a jednak 'oficjalnie' nalezy do niego skoro daje szczeniaki pod jego przydomek.
Z tego co wiem hodowla moze byc na 2 osoby, ale czy na wiecej to nie wiem.

[wandko]

[quote name='Axusia']
Z tego co wiem hodowla moze byc na 2 osoby, ale czy na wiecej to nie wiem.[/quote]

Skoro może być na dwie, to może być i na więcej. Tylko jaki to ma sens?

[Patisa]

jak to jaki sens?
załóżmy:
będę miała sukę dalmatynkę i bokserkę, kupię świetnego reproduktora dalmatyńczyka, ale chciałabym sprowadzić do Polski także świetnego reproduktora boksera. jednak trzymanie dwóch reproduktorów w towarzystwie suk pod jednym dachem to chyba nie najlepszy pomysł?
Rozwiązaniem byłoby oddanie na współwłasność jednego z reproduktorów komuś z rodziny, pies byłby pod moim przydomkiem itp, byłby mój, ale mieszkałby u kogoś inneo.

taki oto sens. :cool3:

[Axusia]

Pies tylko w połowie byłby Twoj - no ale zawsze to jakies wyjscie.
Ja wiem, ze na kolejny psy pozwolic sobie nie moge wiec szczeniaki bede oddawac na warunku własnie aby w hodowli bylo wiecej suk hodowlanych.

[bonusowa]

A ja powrócę do współwłasności...

Załóżmy: kupuję psa w UK na współwłasność z hodowcą. Pies jest zarejestrowany w Kennel Clubie, nie chcę go rejestrować w ZK, ale mieszkamy w Polsce. Jak tu wygląda z wystawami? Na krajówki w polsce pewnie nie mogę? A co z robieniem uprawnień? Obowiązują nas te angielskie?

Z góry dzięki za odpowiedź ;)

[al'akir]

a jak to wyglada w sprawach ogloszeniowych. Jezeli hodowca chce wydac psa na zasadach hodowlanych to pisze taka informacje np. na swojej stronie internetowej czy na ewentualnych ogloszeniach? Czy powinno sie pytac czy nie jest zainteresowany przekazaniem psa na zasadach hodowlanych?