Jump to content
Dogomania

Krzyczki -wątek informacyjny


irenaka

Recommended Posts

[quote name='malicja']witajcie,

co prawdo do mnie PW jeszcze nie trafilo :cool3:, ale slyszalam o Krzyczkach...
bede po 11.06 w Polsce i moglabym wyslac pare fantow na bazarek, jesli ktos podjal by sie go zrobic.[/quote]

Pw nie było, ale pewnie będzie:evil_lol:.
Lara:loveu: robi literkę M.
Co do bazarków, to polecamy się pamięci, chętnie zrobię.
Wyślij tylko pw jak będziesz w Polsce.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 4.2k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Irenka wstawić kazali, to wstawiam. Starałam się utrzymać rzeczowy ton całości. Bardzo sie starałam.......cholera ilekroć wspominam tamten czas, to zawsze widzę "Shawshank" te betonowe "budy" naćkane jedna na drugiej, a przed nimi betonowa ściana i przejscie takie wąziutkie tylko......zawsze jak sobie je przypominam mam ciarki.....Nic na mnie takiego wrażenia nie zrobiło ........

[B] STRESZCZENIE[/B]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3]Krzyczki – „schronisko” mordownia miejsce, gdzie w bestialski sposób unicestwiono setki, a może tysiące, psich i kocich istnień. Zwierzęta były bite, głodzone, maltretowane, zabijane – a dostanie się do tej twierdzy, której jedynym celem było nabijanie kieszeni pieniędzmi podatników, graniczyło z cudem. Tym, którym udało się tam wreszcie wejść ukazał się niezapomniany widok.[/SIZE][/FONT]

[FONT=Times New Roman][SIZE=3]( link z filmikiem)[/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3]Link do artykułu [/SIZE][/FONT]

[FONT=Times New Roman][SIZE=3]Wiele osób włączyło się w akcję „odbijania” zwierząt z rąk oprawców. Miesiącami toczące się sprawy sądowe nie wnosiły nic. Miejsce jednych nieszczęśników zajmowali inni. Gehenna trwała. O jej istnieniu świadczą zdjęcia wyciąganych szkieletów. Robiąc zdjęcia psu jednego dnia, organizując mu pomoc, wracając po niego dnia następnego - często okazywało się, że pomoc przyszła za późno. Psy znikały masowo, wiele po prostu zamarzło lub zostało zagryzionych i……. zjedzonych przez innych skazańców. Słowo „maskara” to synonim słowa „krzyczki”.[/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3]Ostatecznie udało się doprowadzić do likwidacji tego miejsca. Psy zostały „wyadoptowane” fundacji, która do tej pory zarządzała schroniskiem. Gmina pozbyła się problemu, psy trafiły pod prawną „opiekę” swoich dotychczasowych oprawców. Niemożliwe? A jednak….[/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3]Jedynym ratunkiem dla 50 psów było natychmiastowe zabranie ich z tego miejsca. I tak zaczęła się walka z czasem. W efekcie zabrałyśmy wszystkie ………74 psy. Dokładnie tyle opuściło „schronisko”. Przerażone psy dosłownie ukrywały się w boksach. Wciśnięte między ciasno ustawione budy, w wykopanych pod budami jamach…….obóz koncentracyjny w pełnym tego słowa znaczeniu. Chcąc mieć pewność, że żaden pies nie został w tym miejscu – rozbierałyśmy budy, przeszukiwałyśmy centymetr po centymetrze kojce. Wyjechały wszystkie – w klatkach, przerażone, kulące się pod ludzkim spojrzeniem. Co doprowadziło je do takiego stanu? Na co tam patrzyły? Nie chcemy wiedzieć. [/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3]Wiele osób włączyło się w pomoc. Było bardzo głośno. Media – radio, prasa, Internet – wszędzie pojawiały się podobizny „krzyczkowców”. Większość znalazła domy.[/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3]Jednak 18 psów do tej pory szuka domów. Wiele z nich pod bezpośrednią opieką osób z tego wątku. Niebawem minie rok……. Fundusze zebrane na ten cel dawno się skończyły, popularność minęła, ludzie rozbiegli się pomagać innym psom w potrzebie. Została nas garstka………i psy. Co mamy zrobić? Odwieźć je do schroniska? Którego? Powiedzieć przepraszamy, nie udało się? Byliście na liście „ci, którzy mają pecha?”. Owszem nie są ładne, owszem niektóre mają pokrzywioną psychikę.........ale dla nas te brzydkie kundliszony to Ares, Figiel, Radar, Burka, Puśka, Amor, Bryza (…).Psy którym od roku bezskutecznie szukamy domu. Nasi Pechowcy.[/SIZE][/FONT]

[FONT=Times New Roman][SIZE=3]Można pomóc w różny sposób:[/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3]- wpłacić choćby najmniejszą kwotę na konto Fundacji[/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3]- adoptować psa wirtualnie[/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3]- przeznaczyć coś „na bazarek”[/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3]- pomóc w ogłoszeniach[/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3]- powiesić plakat w lecznicy, sklepie, szkole, pracy, uczelni[/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3]- wysłać mail[/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3]- pytać wszystkich i każdego, czy nie chce się „dopsić”[/SIZE][/FONT]

[FONT=Times New Roman][SIZE=3]I tysiąc innych pomysłów. Najważniejsze to zrobić COKOLWIEK. Bo nawet najmniejszy gest, to szansa na lepsze życie dla któregoś z nich. Nam powoli zaczyna brakować wiary…….siły jakoś znajdziemy.[/SIZE][/FONT]

Link to comment
Share on other sites

I jeszcze mi się taki jeden rudy koleś przypomniał. Pozostawiony do "ostatniego" rzutu, bo gryzł.......no gryzł skubany:-)

I przyjechał facet - "tego zabieram". Mówiłyśmy......że tego to nie, że gryzie, że trudny...i takie tam. A facet się uparł. ZABIERAM I JUŻ. Nooo dobra.
Jakimś cudem......chwytak....i inne maskaryczne takie psa odłowiono. Taka tam była rzeczywistość - psów, którym się zakładało obrożę i wyporawdzało, praktycznie nie było.

Psa wyniesiono, wyciągnięto, wywleczono. Tuż za pierwszą bramą Krzyczek ( jeszcze na terenie ) przestał sie szarpać......do samochodu wskoczył. I przysięgam.......lizał faceta po rękach, kiedy wyjezdzali.
Dla nich wyprowadzenie z boksu - równało się śmierć. A często nawet pewnie i bez wyprowadzania jak się udało sprawnie kopnąć, albo drągiem trafić........

Link to comment
Share on other sites

bardzo przepraszam ze dopiero dzis udalo mi sie tutaj zajrzec :oops:
naprawde nie wynika to z mojej zlej woli tylko z chwilowej sytuacji.
co do ulotki:
czy wiadomo gdzie bedzie drukowana i kto bedzie to skladal - jesli chalupniczo to jestem za jak najprostszym pomyslem czyli a5 na pol - bedzie to zarazem najbardziej ekonomiczny wariant, skladanie duzej ilosci a4 na 3 to zadanie naprawde dla ambitnych...
w innym wypadku chyba tez jestem za a5 na pol, a4 uwazam ze jest za duze, na tej ulotce nie musi byc caly zyciorys psow, bo i tak nikt na podstawie info z ulotki psa niezaadoptuje-ulotka ma go sklonic by sie tematem zainteresowac, musi byc jasno wyluskana idea i jakies namiary kontaktowe.
na szybko przyszlo mi cos takiego do glowy:
1strona - usmiechniete psy i haslowo o co chodzi, srodek (strona 2 i 3) zdjecia poszczegolnych psiakow z krociutkim opisem, a ostatnia strona skad psy sa, co je spotkalo i apel aby nie dopuscic by znow wrocily do schroniska - cos w tym stylu...
wiem ze duzo dyskusji bylo juz na temat ulotek i sa osoby chetne do pracy nad nimi, pewnie macie juz jakies ustalenia, ja nie chcialabym sie powtarzac ani w nic wcinac, przejrzalam wczesniejsze posty ale dosc pobieznie wiec mozliwe ze cos mi umknelo. bylabym wdzieczny gdyby ktos mogl mi np jutro strescic w krotkim mailu koncowe ustalenia co do ulotek (rozumiem ze tekst 'zostanie' napisany?) bo bardzo chcialabym usiasc w weekend i sprobowac jakos pomoc graficznie.
na koniec jeszcze uwazam ze pomysl z zalozeniem maila przez Irenke z adopcja w nazwie jest dobry tylko czy Irenka bedzie chciala?
Irenko jutro oficjalnie zobowiazuje sie przeslac ci zdjecia na bazarek-jeszcze nie wiem jak to zrobie ale musi mi sie udac!!
calkiem na koniec przepraszam jeszcze za brak polskiej czcionki, ale niestety kryzys jest i czcionki brak ;)

Link to comment
Share on other sites

Co do ulotki, jest już ustalone a5 na pół. Pierwsza strona tytuł i uśmiechnięte pyski, plus kontakt i prośba delikatna o wsparcie, bardziej o adopcje wirtualną.
Na 3 kolejnych po 2 psiaki.
Salibinka napisze teksty, jak Wiktor wyślę projekt.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ania+Milva i Ulver']U mnie z bazarku będzie 68 zł:p

Irenko-Osa kazała powiadomić ,ze licytowała:evil_lol: więc powiadamiam;)[/quote]

Idę zobaczyć co licytowała i jak się to skończyło:evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Wistra']Czy psiakom przydadzą się 3 miski?
Nieduże, gratis do karmy vitakrafta, ale leżą, a może u Was się przydadzą?[/quote]

Bardzo dziękuję:loveu:, ale jeżeli bardzo małe, to miski się nie przydadzą.
My mamy wszystkie większe psy.

Link to comment
Share on other sites

Kłania sie literka E ;) finansowo mam dołek ale moze choc cos ogłosze ...

Mam pytanie gdzie Bryza przebywa w jakiej miejscowosci ?

[SIZE=1]bo czasem do ogłoszen trzeba podac obecna lokalizacje ;-)[/SIZE]
[SIZE=1]i wpisałam Brodnice bo tak miała na allegro :hmmmm:[/SIZE] [SIZE=1]ale nie wiem czy dobrze...[/SIZE]
[SIZE=1][/SIZE]
[SIZE=1]nie wiem czy potrzebne allegro bo nie znalazłam aktualnego ?[/SIZE]

Bryza na [URL="http://zwierzaki.cafeanimal.pl/Bryza,20084"][COLOR=#000000]Cafeanimal [/COLOR][/URL]

[URL="http://www.rozglos.net/ogloszenie-82916.html"][COLOR=#000000]Rozgłos[/COLOR][/URL]

[URL="http://www.pineska.pl/?do=view&id=62565&buyOrSell=2"][COLOR=#000000]Pineska [/COLOR][/URL]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ewatr']Kłania sie literka E ;) finansowo mam dołek ale moze choc cos ogłosze ...

Mam pytanie gdzie Bryza przebywa w jakiej miejscowosci ?

[SIZE=1]bo czasem do ogłoszen trzeba podac obecna lokalizacje ;-)[/SIZE]
[SIZE=1]i wpisałam Brodnice bo tak miała na allegro :hmmmm:[/SIZE] [SIZE=1]ale nie wiem czy dobrze...[/SIZE]

[SIZE=1]nie wiem czy potrzebne allegro bo nie znalazłam aktualnego ?[/SIZE]

Bryza na [URL="http://zwierzaki.cafeanimal.pl/Bryza,20084"][COLOR=#000000]Cafeanimal [/COLOR][/URL]

[URL="http://www.rozglos.net/ogloszenie-82916.html"][COLOR=#000000]Rozgłos[/COLOR][/URL]

[URL="http://www.pineska.pl/?do=view&id=62565&buyOrSell=2"][COLOR=#000000]Pineska [/COLOR][/URL][/quote]

Bryza przebywa pod Warszawą:-). Wszystko potrzebne. Generalnie z ogłoszeniami rewelacyjnie nie jest... co tu kryć. Kto moze wznawia, ale wiadomo.......spadają wściekle

DZIĘKI!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Neigh']Bryza przebywa pod Warszawą:-). Wszystko potrzebne. Generalnie z ogłoszeniami rewelacyjnie nie jest... co tu kryć. Kto moze wznawia, ale wiadomo.......spadają wściekle

DZIĘKI![/quote]

ok to zaraz zmienie na W-we :p

Link to comment
Share on other sites

Odpisuję na pw od Irenyka, otóż nie mam nic przeciwko wykorzystaniu mojego filmiku o Krzyczkach, ale dziękuję za informację o wykorzystaniu go :)
Mam nadzieję, że jakoś zadziała!

Pozdrawiam z mazowieckiej, mokrej wsi :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Folen']Odpisuję na pw od Irenyka, otóż nie mam nic przeciwko wykorzystaniu mojego filmiku o Krzyczkach, ale dziękuję za informację o wykorzystaniu go :)
Mam nadzieję, że jakoś zadziała!

Pozdrawiam z mazowieckiej, mokrej wsi :)[/quote]

Dziękuję Folen:loveu: i przepraszam, że kolejność odwrotna niż wypadało;)
Przesyłam niewielkie promyki słońca z Krakowa.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Erin_6']Ktore z plakatow z pierwszej strony mozna jeszcze drukowac? wszystkie psy nadal do adopcji czy ktores juz w domach?[/quote]

Wszystkie psy na plakatach są do adopcji. Na części plakatów są po dwa psy, część jest pojedynczych. Każdy wybiera co chce.
Bardzo serdecznie dziękuję za pomoc:loveu:.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Folen']Odpisuję na pw od Irenyka, otóż nie mam nic przeciwko wykorzystaniu mojego filmiku o Krzyczkach, ale dziękuję za informację o wykorzystaniu go :)
Mam nadzieję, że jakoś zadziała!

Pozdrawiam z mazowieckiej, mokrej wsi :)[/quote]

Folen,bardzo przepraszam.
To ja bez pytania zamieściłam filmik.Nie miałam złych zamiarów.Po prostu nie pomyślałam.Cieszę się,że jest zgoda na wykorzystanie go.
Korzystając z okazji proszę o rozsyłanie allegro wśród znajomych.
Coś się nie sprzedają cegiełki :(

[url=http://www.allegro.pl/item654226963_blagamy_o_pomoc_dramat_krzyczkowskich_psow.html]Błagamy o pomoc!!! Dramat krzyczkowskich psów!!! (654226963) - Aukcje internetowe Allegro[/url]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='magda222']Folen,bardzo przepraszam.
To ja bez pytania zamieściłam filmik.Nie miałam złych zamiarów.Po prostu nie pomyślałam.Cieszę się,że jest zgoda na wykorzystanie go.
Korzystając z okazji proszę o rozsyłanie allegro wśród znajomych.
Coś się nie sprzedają cegiełki :(

[URL="http://www.allegro.pl/item654226963_blagamy_o_pomoc_dramat_krzyczkowskich_psow.html"]Błagamy o pomoc!!! Dramat krzyczkowskich psów!!! (654226963) - Aukcje internetowe Allegro[/URL][/quote]

Zdjęcia na aukcji są przerażające :placz: zaraz kupię chociaż jedną cegiełkę, musi się coś ruszyć!!!

Link to comment
Share on other sites

Folen:loveu: Ja nie widziałam wcześniej tego filmu.
I chyba nie powinnam go oglądać teraz. Robi na mnie takie wrażenie, że nie potrafię się skupić nad niczym. Dziękuję temu kto nade mną czuwa, że mnie nigdy w Krzyczkach nie było, że nie widziałam tego co inni.
Nie wiem jak mam się godzić czasami z myślami, że nie uda nam się ich uratować, że mój optymizm i wiara, że teraz to "tylko" pieniądze nie ma potwierdzenia w rzeczywistości.

Mam prośbę, gdyby ktoś znał strony www gdzie można zamieścić apel o pomoc finansową dla Krzyczek, to bardzo proszę o pw lub wpis na wątku.

Link to comment
Share on other sites

Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...