Wojtecki Posted July 19, 2008 Posted July 19, 2008 Ja tam z tym Огонёком to tak sobie zazartowalem )) Jest przeciez tyle pieknych, cieplych i miekkich imion - np. Adolf...:evil_lol: , zdrobniale Dolfi...,chociaz to sie wtedy moze zaczac kojarzyc z Dolphem Lundgrenem a on z kolei z bokserem z Krainy Zla - tzn. bylego ZSRR. Ow bokser to nazywal sie chyba jakos tak - Ivan Drago albo podobnie.... No co by nie powiedzial - klimaty wschodnie dominuja ;)... A moze by tak wlasnie Ivan ??? (znaczy sie "Wania" po naszemu) bo Drago to jakos z "prochami" sie konweniuje... :eviltong: No, to milego wybierania :razz: Quote
Sabina1 Posted July 19, 2008 Posted July 19, 2008 A mnie by się bardzo podobało [B]Koszka :multi:[/B] Quote
katik Posted July 19, 2008 Posted July 19, 2008 [quote name='anetta']Koszka-kokoszka :turn-l:[/quote] Mnie się to najbardziej podoba :lol: prawie jak moje nazwisko :cool3: Quote
KaRa_ Posted July 19, 2008 Posted July 19, 2008 Śliczny kocur! nieźle wygląda jak na pół rocznego koteczka:evil_lol: i jak bardzo ma intensywny kolor:loveu: U mnie miesiąc temu też zawitał nowy koci domownik moja siostra stwierdziła,że musimy go zaadoptować bo taki biedny zaropiały,zapchlony więc mam w domu 3,5 miesięcznego Zdziszka :evil_lol: Quote
Asiaczek Posted July 20, 2008 Posted July 20, 2008 [quote name='Mudik']Hihihihihi niech zgadnę,kształt też się zgadza?:cool3::evil_lol::evil_lol:[/quote] Nie do końca...;) [quote name='Wojtecki']Ja tam z tym Огонёком to tak sobie zazartowalem )) Jest przeciez tyle pieknych, cieplych i miekkich imion - np. Adolf...:evil_lol: , zdrobniale Dolfi...,chociaz to sie wtedy moze zaczac kojarzyc z Dolphem Lundgrenem a on z kolei z bokserem z Krainy Zla - tzn. bylego ZSRR. Ow bokser to nazywal sie chyba jakos tak - Ivan Drago albo podobnie.... No co by nie powiedzial - klimaty wschodnie dominuja ;)... A moze by tak wlasnie Ivan ??? (znaczy sie "Wania" po naszemu) bo Drago to jakos z "prochami" sie konweniuje... :eviltong: No, to milego wybierania :razz:[/quote] Mnie się Ivan lub Wańka podoba... [quote name='Sabina1']A mnie by się bardzo podobało [B]Koszka :multi:[/B][/quote] Koszka lub raczej Koszek bo to facet. Ale samo imię Koszka jest super! [quote name='KaRa_']Śliczny kocur! nieźle wygląda jak na pół rocznego koteczka:evil_lol: i jak bardzo ma intensywny kolor:loveu: U mnie miesiąc temu też zawitał nowy koci domownik moja siostra stwierdziła,że musimy go zaadoptować bo taki biedny zaropiały,zapchlony więc mam w domu 3,5 miesięcznego Zdziszka :evil_lol:[/quote] Dawaj fotki zaropiało-zapchlonego Zdziśka!:lol: Pzdr. Quote
malawaszka Posted July 21, 2008 Posted July 21, 2008 Ivan i Delfin - mus będzie poszukać drugiego kota :evil_lol: Quote
orpha Posted July 21, 2008 Posted July 21, 2008 przepiękny jest ten rudzielec !!!!:multi: sama słodycz !!! Quote
Jupi Posted July 21, 2008 Posted July 21, 2008 [quote name='malawaszka']Ivan i Delfin - mus będzie poszukać drugiego kota :evil_lol:[/QUOTE] :roflt: [B]Poświato[/B] w razie czego służe pomocą:evil_lol: Quote
Mudik Posted July 21, 2008 Posted July 21, 2008 A może tyż bojownik o wdzięcznym imieniu delfin??:evil_lol::evil_lol::evil_lol: Quote
orpha Posted July 21, 2008 Posted July 21, 2008 a moze Kajro ?,że sie tak niesmiało wtrace :oops: Quote
Poświata Posted July 22, 2008 Author Posted July 22, 2008 Narazie stanęło na niczym :niewiem:, Gabi z uporem woła do niego Kirkuś, od czego mi zęby zgrzytają :roll:, a ja Rudas, Ruduś albo Niuniuś. Ivan fajne, ale ruskie, to Dymcio mógłby mieć tak na imię, bo syberyjczyk. Kirk jest kotem amerykańskim więc co najwyżej może mieć na imię John, Michael, Jack, William, Harrison, Alec, Mitchell, Steven albo jakoś tak :evil_lol::evil_lol::evil_lol:. Quote
aga1215 Posted July 22, 2008 Posted July 22, 2008 [quote name='Poświata']Narazie stanęło na niczym :niewiem:, Gabi z uporem woła do niego Kirkuś, od czego mi zęby zgrzytają :roll:, a ja Rudas, Ruduś albo Niuniuś. Ivan fajne, ale ruskie, to Dymcio mógłby mieć tak na imię, bo syberyjczyk. Kirk jest kotem amerykańskim więc co najwyżej może mieć na imię John, Michael, Jack, William, Harrison, Alec, Mitchell, Steven albo jakoś tak :evil_lol::evil_lol::evil_lol:.[/quote] No Kochana, jak hamerykański to tylko popcorn:ghost_2: Quote
anetta Posted July 22, 2008 Posted July 22, 2008 A jak zdrobniale od popcornu? Popek? :evil_lol: Quote
aga1215 Posted July 22, 2008 Posted July 22, 2008 [quote name='anetta']A jak zdrobniale od popcornu? Popek? :evil_lol:[/quote] fajnie:ghost_2: Quote
Poświata Posted July 22, 2008 Author Posted July 22, 2008 Żeby nie było że marudzę :oops:, ale nie lubię takiej jednej Popek z telewizji :shake:.... Quote
APSA Posted July 22, 2008 Posted July 22, 2008 Jak amerykańsko, to może Campbell, McDonald albo Hotdog (Hotcat?) :evil_lol: Albo Marlboro (znałam konia o takim i mieniu :)) [COLOR=White].[/COLOR] Quote
Mudik Posted July 22, 2008 Posted July 22, 2008 To może faktycznie Willi ale pisane Villi od Villam(po węgiersku błyskawica)? Albo mam!!! ROBIN to po angielsku rudzik-taki ptaszek:lol::multi: Quote
Poświata Posted July 22, 2008 Author Posted July 22, 2008 Propozycje ciekawe :hmmmm: , dam dzieciakom do rozważenia... A jako przerywnik powstawiam moskiewskie foty, bo mi mąż o nie głowę suszy :roll::angryy:. ZACZYNAMY WYCIECZKĘ.... [IMG]http://images32.fotosik.pl/320/0fe630f726305f63.jpg[/IMG] [IMG]http://images25.fotosik.pl/252/20d3ba5bfe0565c5.jpg[/IMG] [IMG]http://images27.fotosik.pl/252/a70e959e9a6b4b6f.jpg[/IMG] [IMG]http://images34.fotosik.pl/320/bae89902b1a5466f.jpg[/IMG] [IMG]http://images31.fotosik.pl/327/095f23afe494f6a5.jpg[/IMG] Quote
Poświata Posted July 22, 2008 Author Posted July 22, 2008 [IMG]http://images29.fotosik.pl/252/cedc94313f6bcb27.jpg[/IMG] [IMG]http://images25.fotosik.pl/252/801e7e68362157e3.jpg[/IMG] [IMG]http://images23.fotosik.pl/252/4ce8598c0e135202.jpg[/IMG] [IMG]http://images27.fotosik.pl/252/484849007dc3b4aa.jpg[/IMG] [IMG]http://images32.fotosik.pl/320/cbbf7f6530776128.jpg[/IMG] Quote
Poświata Posted July 22, 2008 Author Posted July 22, 2008 [IMG]http://images33.fotosik.pl/328/7d5aaf2e65e810ea.jpg[/IMG] [IMG]http://images28.fotosik.pl/253/d738185fbc407807.jpg[/IMG] [IMG]http://images31.fotosik.pl/327/e88ad0b8b7a45600.jpg[/IMG] [IMG]http://images33.fotosik.pl/328/0c01bc48f94a1122.jpg[/IMG] [IMG]http://images34.fotosik.pl/320/802e0cc496d659af.jpg[/IMG] Cerkiew Chrystusa Zbawiciela (Chram ChristaSpasitiela) Historia tej cerkwi jest dość niezwykła, ale jednocześnie typowa dla Rosji. Car Aleksandr I rozkazał zbudować cerkiew jako pomnik zwycięstwa Rosji w wojnie z Napoleonem w 1812 roku. Pieniądze na budowę były zbierane w całej Rosji. Początkowo cerkiew miała stanąć w Górach Worobiowych (gdzie teraz znajduje się Uniwersytet Moskiewski). Ale praktycznie wszystkie pieniądze i zakupione materiały na budowę zostały rozkradzione przez urzędników moskiewskich (o tym się nie mówi inie pisze, ale tak właśnie było). W 1826 roku prace zostały przerwane, nie było bowiem z czego budować. Dopiero w roku 1839 wykopano fundamenty pod nowy budynek niedaleko od Kremla. Ale budowanogo na miejscu Monastyru Kobieckiego, więc wszystkich mieszkańców wysiedlono. Według legendy ksieni Monastyru Kobieckiego, wyrzucona z klasztoru rzuciła klątwę na nową świątynię i powiedziała, że cerkiew nie przetrwa nawet 50 lat. W pewnym sensie jej słowa sprawdziły się. Budowa świątyni przedłużała się i w efekcie ukończono ją dopiero wroku 1883. Nowa cerkiew była tej samej wysokości, co Cerkiew Isakijewska w Petersburgu. Główna kopuła miała średnicę 30 metrów i była pokryta złotem, jak zazwyczaj pokrywano dachy rosyjskich cerkwi. Ciekawe, że na kopułach naprawdę znajduje się złoto, a nie farba. Same kopuły były zazwyczaj miedziane, ale z zewnątrz pokrywano je cienkimi płytkami ze złota. Taka płytka jest tak cienka, że nie można jej dotykać ani brać w ręce, układano je zatem przy pomocy specjalnych pędzli. Na ścianach wewnętrznych był napisany latopis wojny 1812 roku. Wypisane imiona wszystkich zabitych, rannych i odznaczonych. W roku 1930 została podjęta decyzja o budowie Pałacu Rad (Dworiec Sowietow). Miał to być ogromny budynek o wysokości ponad 500 metrów (o nim powiemy później). I Cerkiew Chrystusa Zbawiciela przeszkadzała budowniczym pałacu. W związku z tym Stalin wydał rozkaz o jej zburzeniu. 15 grudnia 1931 roku cerkiew wysadzono w powietrze. W latach 60. na miejscu niezbudowanego pałacu wybudowano otwarty basen "Moskwa". Prace przy odbudowie cerkwi rozpoczęto w roku 1994. Tym razem cała budowa miała trwać 4 lata, tak, aby uroczystego otwarcia świątyni dokonać w 850-lecie Moskwy, w 1997 roku. I znów pieniądze na budowę zbierano w całej Rosji, z tym że teraz nie tylko od zwykłych ludzi, ale też od bogatych firm. Władze Moskwy wysyłały do każdej z firm list z propozycją udziału w finansowaniu odbudowy świątyni. A przedstawiciele rządu Moskwy tłumaczyli, co może spotkać daną firmę, jeśli odmówi. Niektórzy nazywali to reketem, ale formalnie wszystko odbywało się w granicach prawa. Quote
Vectra Posted July 22, 2008 Posted July 22, 2008 Melduje , że plan wykonany :diabloti: i mówię , DZIEŃ DO BRY Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.