Jump to content
Dogomania

Wszystkie Buldożki z Pseudohodowli mają Domy !!!


lavinia

Recommended Posts

  • Replies 810
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

bylam dziś u niuni, biedactwo leży sobie po operacji i dochodzi do siebie,
widzialam to co usunięto malej:-(
bez operacji suka może by pożyla dzień lub dwa.......:-(
cmokalam, mizialam - mala wyszla z klaty i za pozwoleniem pani doktor, zalożylam obroże( pożyczylam od Lucka) i wynioslam na trawkę.Pochodzila, poniuchala i calkiem żwawo wrócila do lecznicy. Przywiozlam jej czysty kocyk i wymienilam bo tamten stary zasiusiala i zakupkala po operacji pewnie.
Ogólnie czula sie nieźle jak na tak poważną operację, pani doktor mówi, że jeśli nie będzie komplikacji tfu tfu to mala może jechać w piątek na tymczas..........
Lavinio moja propozycja urlopowania suni od piątku aktualna jakby co.
Ogólnie mala przekochana no i jest z tych chrumkających bulwek zdaje sie;)
cudoooo:loveu:

Link to comment
Share on other sites

na tym wątku rządzi ciotka Maupa, ale ja tez czasem cos powiedzieć mogę :evil_lol:

Enia - dzięki za opiekę nad małą - ja jestem po prostu "nieogarnięta" ze względu na szczeniaki i masę telefonów i wizyt w związku z ich adopcjami, dlatego tez nie byłam u suni wczoraj ani dziś....

jesli możesz wziąć ją do siebie w piątek będziemy bardzo wdzięczne - klatka to nie miejsce dla tak uroczej dziewczynki.

Lunarmermaid - Panda - jedna z tych suczek ma juz własny dom, A Puma wkrótce pojedzie do nowego domu u naszej kolezanki z dogo _ ATLANTYDY. Do adopcji są trzy buldożki - Biedronka, Figa i Kama ( to jest buldozka po operacji w lecznicy ). W sprawie adopcji Biedronki nalezy kontaktować się z Maupą, bo to u niej mieszka tymczasowo sunia.

Wyżlica - jeśli młoda ma ochotę poodwiedzać buldożkę w lecznicy, to będzie mile widziana - sunia jest tam do piątku. Podaj mi tylko proszę imię dziewczyny, zadzwonię do lecznicy i powiem, że taka a taka osoba jest od nas i że może swobodnie wchodzić do małej.

Netti - wymagania są takie same jak w przypadku szczeniąt - dobry dom, umowa adopcyjna i duzo miłości :-)

Link to comment
Share on other sites

super - bulwka się z pewnością ucieszy. myślę, że sama obecność wystarczy - ta mała nie umie się bawić zabawkami :-(

zaraz zadzwonię do lecznicy i umówię Zuzannę - moze przyjechać o takiej porze, która będzie jej najbardziej pasowała. Dzięki ;-)

Link to comment
Share on other sites

ja bede jutro ok.16 - trzeba bulwce zawieść obroże bo ostatnio pożyczylam Luckową,
ona panicznie boi sie zakladania obroży, Wyżlica uczul na to swoją córkę, bo sunia jest nieco zagubiona na dworzu i może uciec, z lecznicy wynosi sie ją na rękach tak sie boi, kladzie się na ziemi i leży plackiem.Ona dziś już miala jedzonko dostać......:)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Wyżlica']Wszystkiego u nas dostatek , postaram sie też dojechać :p ,a co z jedzeniem ?[/QUOTE]
u mnie kocyk wyprany i recznik kąpielowy czeka,
chyba kawalek gotowanego mięska jej nie zaszkodzi?w razie co pytaj wetki na miejscu,
pamietajcie o obroży dziewczyny!;)

Link to comment
Share on other sites

dzisiaj wykapalam Fige i Pume. Obie Panie śmierdziały schronem i brud z nich sciekał litrami.
Pierwsza do wanny poszła Puma, wszystko bylo ok. Jak ja wyjelam to Figa od razu chciała wskoczyc do wanny, potem panicznie sie bala :-(
Teraz dziewczyny smacznie sobie spia :-)

Sa niezle :-) dostaja *******ca w zabawie, takie pieski z ADHD.
Tak sobie mysle, co sie dzieje u Maupy jak ona ma 12 bulw...

Dziewczyny sa naprawde super :-) Patrzac na nie dochodze do wniosku, ze bulwy nie powinny zyc w samotnosci tzn. w jedynactwie, powinny miec towarzystwo o podobnym temperamencie.

Foteczki wstawie pozniej...

Link to comment
Share on other sites

Byłam z córką u Kamy, wygląda,że wszystko z nią ok:lol:. Apetyt ma , miziasta okropnie , tylko spacerki opornie najlepiej czuje sie w lecznicy w swojej klatce.Zostawiłam jej czerwoną obrożę i smycz oraz kocyk i ręcznik na zmianę.Ktoś bedzie miał z niej pociechę;) a co jutro > pojutrze ?

Link to comment
Share on other sites

Ja dopiero wrócilam od panny i Lucka i Nestorka i 4 kotków:p
sunia przekochana poszla na dlugi spacerek i dwie wielkie kupy zrobila:)
potem domagala sie psich ciastek i miziania, siedzialysmy dlugo w poczekalni na kanapie wraz z 2 maleńkimi koteczkami.......
Lavinio mowilam dziś dr.Monice, że zabieram sunie na tymczas w piątek wieczór lub sobote rano, ma mi przygotować antybiotyk,chcialam niunie zaszczepić p\wściekliźnie no ale nie można przy antybiotyku......
ogólnie sunia ma sie dobrze,nawet na kanapę wskoczyć chciala ale jej nie dalam i na rękach podnioslam......
Wyżlico wyprowadzilam ją na Waszej smyczce czerwonej i obróżce i też polożylam czysty kocyk i ręcznik;)
a Lucek zakochany- woli suczke od psich ciastek i kostki:loveu:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...