Ewelina.w38 Posted July 1, 2008 Share Posted July 1, 2008 To moj pierwszy raz na forum i troche sie pogubilam w postach. JAk wyglada sytuacja Tofika? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Edi100 Posted July 1, 2008 Share Posted July 1, 2008 [quote name='Inez de Villaro']niewiesta mówiła że ropowica:([/quote]Własnie rozmawiałam z moja wetką Ula o tej chorobie i Ona mówi, że to się nazywa Młodzieńcze zapalenie skóry, inaczej Ropowica. leczy sie to sterydami a czas leczenia wynosi ok 2-ch tygodni. Mówi też że trzeba wykluczyc nużeńca, i ze trudno sie wyklucza:( Jejku, wybaczcie to zamieszanie, ale chciałabym choc troszkę pomóc:oops: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Niewiasta_21 Posted July 1, 2008 Share Posted July 1, 2008 Nużeniec nie został znaleziony,ale to prawda ze trudno sie go szuka. Dwóch lekarzy powiedziało ze to młodzieńcza ropowica. Niechcieli na początku leczyc go sterydami,bo jest za młody,ale niestety po wyskoczeniu tych węzłów nie było wyjscia,pozatym zapobiegnie to takze drapaniu sie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Inez de Villaro Posted July 1, 2008 Share Posted July 1, 2008 jak się czuje maluszek? co z węzłami? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Martecek Posted July 1, 2008 Share Posted July 1, 2008 miejmy nadzieję, że Toficzek wyjdzie z tego obronną łapką....trzymam mocno kciuki !:roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kalcia Posted July 1, 2008 Share Posted July 1, 2008 ehh, bidok :/ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anovip1 Posted July 1, 2008 Share Posted July 1, 2008 Tofiś chciałby już poznać swój ukochany domek:-( Wstrętne choróbsko maleństwo szybciej by zwalczyło u boku swego pana. Chłopczyk tak bardzo uwielbia zabawę. :lol: Czy ktoś pokocha cudownego szczeniaczka ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
szajbus Posted July 1, 2008 Share Posted July 1, 2008 Tofik chciałby przytulić się do swojego człowieka i czuc sie kochany Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Niewiasta_21 Posted July 1, 2008 Share Posted July 1, 2008 Z Tofkiem jakby nic lepiej. Pękł mu węzły te w pachwinach,zrobiły sie dziury i lała ropa. Oczy wciaz zaropiałe. Strupy zaczynaja schodzic i znów jest to samo :-( Tofik pojechał dzisiaj do Buni. Jest w najlepszych rękach,lepiej trafic nie mógł,wiec bedzie dobrze.Nadal bedzie leczony. Rachunek w lecznicy za całe leczenie Tofika wyniósł 150 zł. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anovip1 Posted July 1, 2008 Share Posted July 1, 2008 Tofisiu ,nasze maleństwo,musisz dać radę:-( Ciocia Bunia ci pomoże ,wyzdrowiejesz, wszystko będzie dobrze. Potem znajdziemy domek. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
szajbus Posted July 1, 2008 Share Posted July 1, 2008 Toficzku walcz dziecino! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Inez de Villaro Posted July 1, 2008 Share Posted July 1, 2008 niewiesta.....to smutne wieści dziś :( Toficzku....kochany....zrób jeszcze trochę wysiłku!!! wyzdrowiej.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Talcott Posted July 1, 2008 Share Posted July 1, 2008 To jednak mocno wygląda na nużycę - ale to nie wyrok!!! Miałam kiedyś szczeniaka dobermana - umarł nam mając 12 lat - miał nużycę - wyglądało to właśnie tak!!! Wyszedł z tego!! i nasz Maluch też wygra!!!! Do boju Cioteczki !!! troszkę wysłałam i wyślę jeszcze trzeba nam Cioteczek i zapału!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
yesterday Posted July 1, 2008 Share Posted July 1, 2008 jak jeszcze można pomóc? :( jak będzie bakowało kasy, to dajcie znać... czy są jacyś weterynarze, do których warto wysłać Tofika? Kto możne dokładniej zdiagnozować co mu jest? o ranyyy... jak pomóc???? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Edi100 Posted July 1, 2008 Share Posted July 1, 2008 [quote name='Niewiasta_21']Z Tofkiem jakby nic lepiej. Pękł mu węzły te w pachwinach,zrobiły sie dziury i lała ropa. Oczy wciaz zaropiałe. Strupy zaczynaja schodzic i znów jest to samo :-( Tofik pojechał dzisiaj do Buni. Jest w najlepszych rękach,lepiej trafic nie mógł,wiec bedzie dobrze.Nadal bedzie leczony. Rachunek w lecznicy za całe leczenie Tofika wyniósł 150 zł.[/quote] Dobrze że jest U Buni. Maleńki wyzdrowiej.Proszę:placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_Tosia_ Posted July 2, 2008 Share Posted July 2, 2008 trzymaj się Toficzku słodki. Bunia na pewno zrobi wszystko, co będzie możliwe Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Izabela_34 Posted July 2, 2008 Share Posted July 2, 2008 Tofiku, trzymaj się ciepło i walcz, walcz!!! Sorki, jestem nowa, możecie powiedzieć mi kto to jest Bunia, do której pojechał Tofik? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_Tosia_ Posted July 2, 2008 Share Posted July 2, 2008 Bunia to znana większości Łodzian pani doktor. przemiła i z wielkim sercem Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_Tosia_ Posted July 2, 2008 Share Posted July 2, 2008 Niewiasta, ciotki z miau chciałyby wspomóc Toficzka finansowo. czy mogę na wątku podać Twoj numer konta? czy wysyłać PW z numerem? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Niewiasta_21 Posted July 2, 2008 Share Posted July 2, 2008 Tosia powysyłaj jak mozesz ciotkom z miau na pw.Prosze pamietac o dopisku "na Tofika" :-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agnes325 Posted July 2, 2008 Share Posted July 2, 2008 Mój bazarek zakończony. Iv - naszyjnik nr 1 - za 10zł Neczka - naszyjnik nr 2 - za 10zł Atina - naszyjnik nr 3 - za 20zł Diverka - kolczyki nr 5 - za 10zł Neczka - kolczyki nr 6 - za 10zł RAZEM = 60zł na Tofficzka pójdzie :) Jak będzie lepiej - jak dziewczyy wyślą zalicytowaną kwotę na konto Toffika a mi tylko koszty przesyłki? Czy najpierw do mnie a potem ja całość (60zł) na konto Tofika? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MaxSta Posted July 2, 2008 Share Posted July 2, 2008 Trzymamy kciuki za Tofika. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Martecek Posted July 2, 2008 Share Posted July 2, 2008 lada dzień chyba kończy się bazarek z książeczkami więc znowu będzie jakiś grosik dla Toficzka. Przeraziła mnie ta wiadomość o stanie zdrowia Maluszka :-( ale nie poddasz się Tofisiu, prawda?? :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Inez de Villaro Posted July 2, 2008 Share Posted July 2, 2008 bazarek z książeczkami tylko do końca dzisiejszego dnia!!! prosze o podnoszenie!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
hanka456 Posted July 2, 2008 Share Posted July 2, 2008 Dziękujemy za wsparcie dla Toffika. On jest bardzo dzielny. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.