Jump to content
Dogomania

Niewidoma Lola - NARESZCIE SZCZĘŚLIWA I BEZPIECZNA! - Dziękujemy .


Rybc!a

Recommended Posts

  • Replies 1.9k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

No to ja Lolcię podrzucę na wieczór ;)

jestem padnięta, bo cały dzień robiliśmy łopatami (jak zresztą nie pierwszy raz), bo pokrywamy folią oczko wodne. także dużo dziś nie napiszę, tylko dodam, że LOla duuuużo dziś była na dworze, leżała sobie grzecznie. Leki też przyjmuje pięknie. Grzeczna dziewczynka, tylko gdzie ten jej domek??:crazyeye:

Link to comment
Share on other sites

tak, u nas był upał w dzień. Jakieś 3 godziny temu zaczęła się burza z ogromnymi opadami deszczu. Zalało nam calusieńką piwnicę, wezwaliśmy straż, ale nie moga przyjechać, bo wszystko pozalewane, nawet szpital. :shake::shake: dopiero jutro będą MOŻE nas wypompowywać :shake::shake:

A teraz wygląda na to, że burza wraca. Może nas zalać jeszcze bardziej.

Link to comment
Share on other sites

Lola pięknie przyjmuje wszystkie leki. Brakuje tylko tego jednego, podejrzewam, że to jakiś antybiotyk, jego nazwa jest chyba stronę wcześniej. Być może w poniedziałek będziemy jechać do Lublina, wtedy już bym wykupiła go.

teraz wieję, bo kur... burza wraca. Mam nadzieję, że nas nie zaleje dokumentnie. Mleczarnia niedaleko chyba się pali :shake::shake: jejusiu, co to się dzieje??!!

Link to comment
Share on other sites

wrocilam! :razz:

i az mnie normalnie skreca znow, nie moge na wies jezdzic :-( za miekka jestem...

prawie dwa psy przywiozlam. no jakbym miala gdzie to by juz tu byly...

nie. krzywda sie im raczej :cool3: nie stanie... ale wiecie...


Lol! a gdzie domek...


poza tym same burze :p
ale bez wichur
pradu nie bylo troche... i takie inne ;)

(zaraz poprawie odnośniki)

Link to comment
Share on other sites

ja dopiero teraz mam chwilkę (dosłownie chwilkę) na odpoczynek. Lolka przyjęła wszystkie leki (a jest tego - muszę praktycznie co godzinę jej podawać krople). Na szczęście dziś skończył się okres podawania jednego rodzaju leku (wykorzystałam tylko jedną pastylkę, reszta, czyli około 50 tabletek jest do wyrzucenia :roll:)

U nas burzy tfu tfu nie ma, mam nadzieję, że nie będzie, bo szlam nie wybrany z całej piwnicy. Jutro się za to bierzemy, jak nam oczywiście kręgosłupy do tego czasu nie strzelą. :placz:

Acha, wczoraj o 1 w nocy zanim nie przyjechali strażacy, mieliśmy przeprawę z naszym sąsiadem z naprzeciwka. To stary zgredzisko (powyżej 70 lat). Nie podobało mu się, że wodę wylewamy na drogę, a przy okazji wypuścił żółć i dostało się Lolce - "naściągaliście psów!!!" Dopiero jak powiedziałam, że za wzywam policję dał nura do domu. Dziś poskarżyłam jego synowi, który ma domek obok, ale jeszcze w nim nie mieszka, i ten powiedział, że mają ze zgredem okropne problemy - zadręcza wszystkich i czepia się wszystkiego. Konkluzja jest taka, że boję się, czy mu do łba nie strzeli i nie zrobi krzywdy psom. Ryzyko nie jest duże, bo wszystko jest ogrodzone, a Gaw i Lol są w domu. Boję się tylko o Stonkę, bo ona wżera wszystko co się jej da, a zgred jej nienawidzi, bo ona go zawsze najbardziej obszczekuje (nieznosi go suczydło [IMG]http://download1.klimacik.pl/e-gify.com/131.gif[/IMG])

no ale nic, szukamy Lolce domu!!!!

Charly, jak tam jej allegro? Pamiętaj, że kasa jest (choć muszę znowu popatrzeć w rachunki, bo przez tą robotę straciłam rachubę co i jak)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...