Jump to content
Dogomania

Niewidoma Lola - NARESZCIE SZCZĘŚLIWA I BEZPIECZNA! - Dziękujemy .


Rybc!a

Recommended Posts

  • Replies 1.9k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Charly, nie ma sprawy. Ja też mam duuużo na głowie ostatnio. Właśnie wróciliśmy z Lublina, ale niestety nie byłam w tej aptece, bo trzeba byłoby jechać inną zupełnie drogą. Znowu się zaplątaliśmy w jakieś uliczki, tam gdzie mieliśmy dojechać dojechaliśmy po godzinie. Lublin jest kjurczę naprawdę nieprzejezdny.

Więc lek nie wykupiony znowu.

Lola przewesoła. Powitała nas trzęsąc się z radości i ciesząc się całą sobą. Ona rzeczywiście jest teraz niezwykle radosna.

Link to comment
Share on other sites

czyli jednak roznica...jak to dobrze. Popatrz RM gdyby nie Wy ona by dalej w schronie siedziala, a moze...moze juz by jej nie bylo..................................................................................................



Tylko ten domek gdzie?

wierze ze ten super expres zadziala...mysle ze damy ogloszenie na wlasnie musimy pomyslec jaki dzien tygodnia? sobota? poniedzialek? mowie o internetowym super expresie. podobno ma duzą czytalnosc...:roll:

Link to comment
Share on other sites

kurcze, wiec jest różnica? :) jej RM, ale wspaniale...

jak sobie przypomne te pierwsze rybciowe zdjecia Lolki :shake::shake: teraz sie o tym nie mysli, ale jednak... to była tragedia... mogłoby Lolci juz nie byc...

tylko domku chciec :roll:

Link to comment
Share on other sites

Lolka przede wszystkim uwielbia mojego małżowca. On "gra" z nią, a ja ją męczę. Zła tymczasowa mama męczy co godzinę jej biedne oczy i zakrapla coraz to inne kropliska. Lolka tego nie znosi, a Gacek nieodmiennie wyskakuje ze skóry, żeby też dostać takie kropelki. Myśli głupięcie, że to jakieś jedzonko :evil_lol:

Lola dziś 6 godzin została w ganku. Trochę dlatego że transporter zalany (był w biurze, które jest w piwnicy), a trochę dlatego, żeby ją przyzwyczajać do samotnego zostawiania. Nie wiem czy szczekała czy co, ale na pewno nie niszczy. Ganek był czyściutki, nie dam głowy czy nie nasiusiała, bo tam jeszcze nie ma terakoty (na płytkarza od ganku czekamy już II tydzień :cool1::cool1::mad:) i mogło wsiąknąć. Ale nie zniszczyła nic :multi:

Link to comment
Share on other sites

Charly, no trudno, że trwa. Jutro sprawdzę płatności Loli, bo dziś wzięłam wyciąg od lipca i wszystko jeszcze raz "sczekuję". Coś mi mignęło, że Angie nasza droga zdaje się że nie 100 a 120 wpłaciła ;);) (skromna babeczka :loveu:). Więc odliczymy jutro 70 zł na wizytę a resztę wkładamy w ogłoszenia. Zgadzacie się??

Link to comment
Share on other sites

hi hi. Gacek, ten głupol się dziś boi, bo do jutra leży u nas futro mojej mamy (biedne liski :angryy:, no ale niestety mamie nie przetłumaczy), a ten czarnuch boi się tego jak nie wiem.

A biednego Gacka prawdopodobnie czeka oczyszczanie ząbeczków :cool3: tak nam się spodobało u Loli, że maluch też padnie łupem, bo śliczny to on jest, tylko zapaszek z jego ślicznych usteczek... :diabloti:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='mru']hehe dziwisz sie ;)

to on jest jak moj Gacek - moj tez by myslal ze krople to smakołyki:D głupki no[/quote]

:evil_lol::evil_lol: w domu rodzicow jak tylko mama zbliza sie zbyt powoli do psa (sama sie zdradza:roll::evil_lol:), ten umyka na ogrod i nie da sie go zlapac...

krople, kąpanie, odkleszczanie- wszelkim natręctwom dalmatka stanowczo mowi nie i....chowa sie w kurniku (nie dzialajacym:evil_lol:)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='mru']hahaha :D tyle dobrego (dla kur, których nie ma)


ja tez ide spac! (spróbuje... ale jak znam zycie to nic z tego nie bedzie :evil_lol:)[/quote]

nigdy kur tam nie bylo. jedyny zwierz to dalmatka od zawsze...:evil_lol:
...kury.....jeden z wielu planow...:roll::evil_lol:

dobranoc.

ja tez sprobuje. Dzieki wielkie RM:loveu:


Edit: aaaa dalmat i koty..ktore objawiają się na spacerach w rowach. malusienkie i krzyczące;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Charly']
...kury.....jeden z wielu planow...:roll::evil_lol:
[/quote]

aaaa... w ten sposob ;) myslalam, ze pokurowy ten kurnik :D

a on bezkurowy!

:bye:




:sleep2::Dog_run:<--- to ja i Gacenty mój "mru mru nie spij! nie spij!tam jest jezyk na dworze! on na pewno tam jest! on tam jest i ja go znajde chodz mru! mru! mruuuuu!"



a to Charly --->:sleep2::wolfie:z Filipkiem ;)



No i RM z M, S, G i L ;) --->:wolfie::wolfie::niedowia: :puppydog::krolik::Dog_run::Dog_run:




wiem, radosna twórczość na dobranoc ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='mru']bo masz wakacje! :D i dlatego też nie ma Cie na moim rysunku ;)

dobra, pogoniłam jeszcze z chłopakami jeżyków pare na spacerku i lece do wyra ;););) vel barłogu[/quote]


rysunek dobry. tez nie spie. bylam z malym na ostatnim siu i jakos sie ozywilam

Link to comment
Share on other sites

a mi się coś nie chce spać...

Mru, obraziłaś KRÓLA wszechświata, czyli Mirosława, nie uwzględniając go w swoich obrazkach [IMG]http://download1.klimacik.pl/e-gify.com/1170.gif[/IMG]

Królisko wściekłe na mnie dzisiaj, bo w ogóle nie biegał poza klatką (codzień biega prawie całe dnie), i będzie znowu całą noc walił w klatkę i będzie się na mnie boczył jutro. Nawet nie będę mu kolacji podawać, bo jeszcze mnie pogryzie (małżowinę juz wyznaczyłam do tej roli :evil_lol:)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...