Charly Posted August 11, 2008 Share Posted August 11, 2008 więc jak dojdą pieniądze od naszej kochanej dobrodziejki Angie:) myślę, że zrobimy małej ogloszenie w super expresie oraz jeszcze raz podswietlimy, pogrubimy i wyroznimy allegro Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Angie :) Posted August 11, 2008 Share Posted August 11, 2008 [quote name='Charly']więc jak dojdą pieniądze od naszej kochanej dobrodziejki Angie:) myślę, że zrobimy małej ogloszenie w super expresie oraz jeszcze raz podswietlimy, pogrubimy i wyroznimy allegro[/quote] jeszcze nie doszly:crazyeye: przelew poszedl w sobote rano :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Charly Posted August 11, 2008 Share Posted August 11, 2008 RM nie była jeszcze w banku sprawdzic pewnie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rodzice Maciusia :) Posted August 11, 2008 Share Posted August 11, 2008 przecież napisałam, że nie byłam i nie będę w banku w tym tygodniu, więc nie wiem czy doszły i ile :roll: nie korzystam z internetowego banku w domu, bo mam zawsze zawirusowane, po kilka trojanów mi siedzi. dlatego prosiłabym Angie żebyś mi napisała na forum albo na pw jaka to kwota.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rodzice Maciusia :) Posted August 11, 2008 Share Posted August 11, 2008 jutro jedziemy... Charly, tam już jest wszystko umówione, tak? Zadzwoniłaś wtedy i potwierdziłaś i można jechać? I tam mamy od razu zgłosić się do tego dr I.B coś tam, zaraz sobie znajdę jego nazwisko? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Charly Posted August 11, 2008 Share Posted August 11, 2008 tak. godzine itd. tu gdzies podałam i adres tez. nie spoznijcie sie, bo on ma potem zabiegi i operacje i upokmniał zeby byc punktualnym. Lolci jutro rano nic jesc nie daj...Uwazaj prosze zeby nie ukradła innym psom. bidulka. moze nakarm je poza jej widokiem lub cos, zeby jej nie bylo tak bardzo smutno... Pic daj jej o 13:00. i gotowe:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mru Posted August 11, 2008 Share Posted August 11, 2008 [quote name='Charly']tmoze nakarm je poza jej widokiem lub cos[/quote] haha ;) poza czym? ;) (jk) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rodzice Maciusia :) Posted August 11, 2008 Share Posted August 11, 2008 ok, znalazłam sobie Twój post. tylko patrzę tego Janasa. I nie mogę nigdzie w necie znaleźć jaki to jest dokładnie adres... Charly, Ty jesteś bardziej oblatana, weź zerknij czy znajdziesz. A ten pan znów chyba założył, że my cudotwórcy jesteśmy i adres znamy doskonale? Lublin jest bardzo niewygodny do jazdy, ulicę sobie spokojnie znajdziemy, ale numer musi być.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rodzice Maciusia :) Posted August 11, 2008 Share Posted August 11, 2008 Lola jest w domu tylko z Gawciem, więc ewentualnie tylko przed nim musiałabym ją separować :cool3:;) EDIT: CHARLY KOCHANA A TO PRZYPADKIEM NIE JEST ULICA JANA SAWY????? [B]Test. Specjalistyczna [U][FONT=Tahoma][SIZE=2][COLOR=#444444]przychodnia[/COLOR][/SIZE][/FONT][/U] weterynaryjna. Balicki I., lek. wet., Wrona Z., lek. wet.[/B] adres: 20-632, Lublin, Jana Sawy 3 woj. lubelskie godziny otwarcia: poniedziałek piątek: 15-19 sobota: 9-13 EDIT 2: Ja niestety już muszę zmykać. Charly, sprawdź proszę te ulice, ale ja na 99 % jestem przekonana, że źle usłyszałaś. Postaram się jutro jeszcze zerknąć tu przed wyjazdem. Trzymajcie kciuki żebyśmy się nie pokłócili :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Charly Posted August 11, 2008 Share Posted August 11, 2008 [quote name='mru']haha ;) poza czym? ;) (jk)[/quote] wiesz jak długo trwało zanim zajarzyłam:oops::evil_lol: poza jej nosem oczywiscie..poza nosem... RM zaraz sprawdze. kurcze nie wydaje mi sie zebym sie pomylila. a moze jednak, albo on sie pomylil...kurcze Edit: tak na pewno powiedzial szybciutko Janasawy i zjadl y...dlatego ja zrozumialam Janasa(wy) hehe dobrze, ze to się wyklarowalo, bo potem bys bładzila i powiedziala mu ze to ja tak was umowilam, a on na to ze jestem kłamczuchą i nigdy więcej nie będzie ze mną rozmawiał.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mru Posted August 11, 2008 Share Posted August 11, 2008 [quote name='Charly']wiesz jak długo trwało zanim zajarzyłam:oops::evil_lol: [/quote] hihi a ja tak siedze i mysle, co ta Charly mnie ignoruje :mad: obraziła sie czy jak :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Charly Posted August 11, 2008 Share Posted August 11, 2008 najpierw byłam odsikac i odkupczyc psa, a potem jarzyłam i jarzyłam:evil_lol: wiecie...bardzo się cieszę...Folen zrobi mi/nam/psom:cool3: na you tube mały filmik ze slepymi psiakami...zdjęcia pod piosenke pan kracego...:loveu::multi: ale sie cieszę:multi::multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mru Posted August 11, 2008 Share Posted August 11, 2008 no co Ty? :D ale super! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Charly Posted August 11, 2008 Share Posted August 11, 2008 no:) nasze psiaki z wątku...Lolsonik i Czarus tez będą:):multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mru Posted August 11, 2008 Share Posted August 11, 2008 aaaaa gwiazdy! :bigcool::bigcool: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mru Posted August 11, 2008 Share Posted August 11, 2008 dobranoc, Lolka! podnoszę ;) papa Charly! Ciebie nie podnosze :eviltong: a RM śpi/śpią :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Charly Posted August 12, 2008 Share Posted August 12, 2008 Troszki byloby cienżko;):evil_lol: RM śpią pewnie albo robią co innego. Dziś Lolci wielki dzień Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mru Posted August 12, 2008 Share Posted August 12, 2008 Lolka, trzymamy kciuki - musi pomóc :D żebyś już mogła być w pełni szczęśliwym psiakiem! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rodzice Maciusia :) Posted August 12, 2008 Share Posted August 12, 2008 no to dobrze, że się wyklarowało z tą ulicą. Faktycznie posłałby nas do stu diabłów, bo "tam wszyscy tak kłamią, że panie tego" :diabloti: ta kłamie o zabiegach (a przecież skończyła weterynarię), tamta ulice specjalnie przekręca (przecież [B][U][I]wiadomo[/I][/U][/B], że w Lublinie nie ma JANASA tylko Jana Sawy) :diabloti: no ale nic... dobrze, że spojrzałam na wypisane przed monitorem wytyczne, bo już miałam niedługo karmić Lolę. :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Charly Posted August 12, 2008 Share Posted August 12, 2008 no. Nie byloby to fajne zajęcie ratowac duszącą się wlasnymi wymiocinami Lolcię pod narkozą... Picie o 13:00 ostatni raz (pisze raz jeszcze na wszelki wypadek;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Angie :) Posted August 12, 2008 Share Posted August 12, 2008 Witam Lolcie czekamy na info jak sie ma mordeczka :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Charly Posted August 12, 2008 Share Posted August 12, 2008 Lolcia juz chyba po zabiegu w drodze do domu.... Edit: i jak na zawolanie dzwonil Dr. Balicki...juz chcialam zapytac jak poszlo,kiedy on mnie poinformowal, ze zostawilam u niego rozpis lekow...hihi. wiec mysli ze ja to RM, a RM to ja.... [B]RM dzis wieczorem między 21:00 a 22:00[/B] koniecznie zadzwon do niego w tej sprawie- poda Ci ten rozpis telefonicznie. [COLOR=darkred][B]Powiedzial, ze jesli nie bedziemy sie do rozpisu stosowac skrupulatnie, to wsjo na nic i, że nie można opuscic dnia ani godziny...więc przygotuj proszę dlugopis i kartke jak będziesz do niego dzwonić, zeby sie nie zapomnialo[/B][/COLOR]:). Ja dzwonic nie będę tym razem, bo mnie przy tym nie bylo. Nie chce zeby mnie cos zapytal i potem znow bedzie chryja,ze jestesmy kłamczuchy;) Kochana Lolcia- bidulka znow zabieg czekam na relacje. Dzieki Ci RM wielkie- gdyby nie Ty to mała dalej by pewnie w schronie siedziala. A teraz jest już wolna i szczęśliwa:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mru Posted August 12, 2008 Share Posted August 12, 2008 nie chce za duzo pisac, zeby to nie zakryło postu poprzedniego ;) napisze tylko, z e sie ciesze :D co taka cisza tu? gdzie RM? :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Charly Posted August 12, 2008 Share Posted August 12, 2008 RM---martwimy się:-(. To juz 4 godziny Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Charly Posted August 12, 2008 Share Posted August 12, 2008 Zadzwoniłam do RM, są w drodze do domu. wszytko jest ok. Tylko mała ma mase lekow zapisanych...I to znowu pieniądze. wymiękam powoli. jakis bazarek by się przydal. nie wystawilam jeszcze tego perfumu, bo bateri nie kupilam do aparatu:oops:Jutro to zrobie...tylko aparat chyba zgubilam:roll: zostalo 60 zl...Mysle, ze trzeba będzie zrobic allegro cegielkowe.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.