halcia Posted November 30, 2009 Posted November 30, 2009 Nelus tesknie i ty mała tez czekasz... Quote
halcia Posted December 3, 2009 Posted December 3, 2009 W niedziele?Na jakies 21 godz?Neliczku,byle nie lało.Tesknie za toba czarnulo. Quote
majuska Posted December 3, 2009 Posted December 3, 2009 Na 21 godzin??? A kto tam tyle wysiedzi??:evil_lol: Halciu jeżeli mi wypali domek dla Pigwy to ja nie pojadę, bo będę ją zawozić do Krakowa, nie mam czasu na to i na to , bo młody dalej w szpitalu... Quote
halcia Posted December 3, 2009 Posted December 3, 2009 Wiem,czytałam,nie wiem jak mi to wyszło te 21...ale jak Szpilka bedzie chetna to pojade.. Quote
SZPiLKA23 Posted December 3, 2009 Posted December 3, 2009 Spoko mozemy skoczyc mysle ze nic mi nie wypadnie Quote
SZPiLKA23 Posted December 4, 2009 Posted December 4, 2009 Pisała do mnie Pani ktora zastanawia sie nad adopcja Neli ale mieszka w bloku... Quote
majuska Posted December 4, 2009 Posted December 4, 2009 Blok , nie blok, tu wielkie serce potrzebne...a skąd ta Pani? Quote
SZPiLKA23 Posted December 4, 2009 Posted December 4, 2009 Z Kielc serce raczej ma bo spoko pisze ale pyta czy uda sie Nele oswoic z blokiem i z załatwianiem na zewnatrz Quote
majuska Posted December 4, 2009 Posted December 4, 2009 kurczę to jest najgorsze, że tego nie wie nikt.....dlatego to serce potrzebne...niech Halcia się też wypowie... Quote
halcia Posted December 5, 2009 Posted December 5, 2009 Ja sie bardziej schodów boje,ze bedzie sie bała...a tym samym czystosc...no bo jak nie zejdzie?Bo w boksie to koopki sa zawsze w jednym rogu,nie po całym boksie.No i swieta cierpliwosc do Nelutka potrzebna,tego tez sie boje.A wiesz jak sie zaprze to nie zejdzie.Do noszenia cieżka.... Quote
SZPiLKA23 Posted December 5, 2009 Posted December 5, 2009 Pani sie nie boi ze straci cierpliwosc tylko bardziej o to ze nie bedzie postepów mogłabym wziac Nele na jeden dzien do siebie zeby zobaczyc co zrobi i jak zareaguje ale nie wiem czy to jej na dobre wyjdzie Quote
halcia Posted December 6, 2009 Posted December 6, 2009 No niezle nas Nelutek dzisiaj zaskoczył.Na spacer....bardzo niechetnie,potem juz szła.Za godzinke przypomniałysmy sobie o schodach.Wróciłysmy po nia,o dziwo weszła do budynku z zacieawieniem,ja polazłam na schody ja wołałam,Szpilka obok tez i Nelutek bez wiekszych oporów,choc powoli i ostroznie wlazła po sliskich schodach.Tam w kaciku dostała porcje pieszczot i powoli bez oporów zeszłysmy.Powtórzyłysmy próbe,tez zeszła i wyszła bez problemów,a schody widziała przeciez pierwszy raz w zyciu.Na spacerze po drodze miła momenty uporu,ze nie chciała isc. Quote
SZPiLKA23 Posted December 6, 2009 Posted December 6, 2009 Jakby sie znalazł ktos z cierpliwoscia i duza iloscia czasu to mysle ze po 2 tygodniach Nelik by zbiła ogromne postepy Quote
halcia Posted December 6, 2009 Posted December 6, 2009 A da sie Pania dokładniej wysądowac?Czy jest sama,czy z rodzinka,czy wszyscy sie zgadzaja ,czy P.np nie ma jakichs wyjazdów,bo co wtedy z Nela?Co jak nie daj Boze nie spełni jej oczekiwan?Które pietro,winda.....czy jej psiak jest ugodowy? Quote
SZPiLKA23 Posted December 6, 2009 Posted December 6, 2009 Mysle ze sie da. Chyba raczej jakby planowala wyjazdy to by nie brała psa, zreszta w jej opisie jest ze to trudny pies. Pisała ze jej pies jest ugodowy i dobrze dogaduje sie z psami Quote
halcia Posted December 6, 2009 Posted December 6, 2009 Z majuska gadałam jakby co...anciak jest chyba z Kielc,moze z czasem jak bedzie trzeba,podejdzie sprawdzic domekTrzeba by chyba pani okresic wzrost i wage Neli,ona mała nie jest... Quote
figa33 Posted December 6, 2009 Posted December 6, 2009 myślę,że to szansa dla Neli , jeśli dałoby się dobrze sprawdzić domek .....to chyba trzeba zaryzykować , marzymy przecież o domu dla niej ,jeśli są chęci ze strony pani a co tę panią zaciekawiło w Neli i dlaczego właśnie ją wybrała? Quote
halcia Posted December 6, 2009 Posted December 6, 2009 to Ci Szpilka dokładniej opisze.Podobno chce nam pomóc,wzruszył ja los Neli.Ale watku chyba nie zna ..tylko ogłszenie.Powiem Ci mało czasu do pogadania w schronisku,byłysmy tylko 2,5 godz.Szpilka głównie od nowa oswajała Mele ze soba,bo mała chce łazic ze mna.A ja przy Neli ciagla stałam przy rowach gdzie sie zapierała.Potem musiałysmy sie rozdzielic by mela szła ze Szpilka.A powrót do schronu Nelus narzucił truchcikiem..... Quote
SZPiLKA23 Posted December 6, 2009 Posted December 6, 2009 To maile Walnęłam sie z miejscowością to Krosno a wiec nie jeszcze taka ogromna odległosc Witam Panią serdecznie.Przeczytałam Pani ogłoszenie o Neli i aż serce mi z bólu pęka.Musi się jej udać w życiu-musi.Proszę mi odpisać czy Nela jest wysterylizowana?... a jeżeli nie to czy jest taka możliwość?i czy Nela po całym swoim życiu mieszkania w budzie jest w stanie nauczyć się zachowywać czystość?i zamieszkać w bloku?Pozdrawiam.Ewa !@#$%.Krosno. Bardzo dziękuję za informacjeo Neli.Jeżeli Pani może to proszę poinformować mnie raz na jakiś czas o Nelce.Może kiedyś uda się jej znaleźć swój prawdziwy dom.Mieszkam w bloku i mam już pieska(9 letni pinczerek)pozytywnie nastawiony do ludzi i zwierząt ale przed nim miałam dwa psy(psa i suczke)i żyły razem 12 lat i było naprawde super.Myślałam że może ja mogła bym ją zabrać...??ale sama Pani wie że do bloku to nie jest takie proste z sunią z "budy".Może jednak zrobi postępy...?Może uda się to jakoś..?Nie da się pewnych rzeczy przeskoczyć ale czas pokaże.Tak bardzo chciała bym jej pomóc.Pozdrawiam.Ewa !@#$%^.Krosno. Quote
majuska Posted December 6, 2009 Posted December 6, 2009 Krosno, to rzut beretem, uważam, że należałoby się telefonicznie skontaktować i bardziej szczegółowo pogadac. W razie czego moge jechać na wiz. przedadopcyjną i wogóle transport macie u mnie zaklepany!!Wiecie jak sprawa ze sterylkami w schronie, nie ma do końca roku na to kasy, chyba, że za własne środki, z terminem też trzeba będzie poczekać!! Quote
halcia Posted December 6, 2009 Posted December 6, 2009 Pani jest skłonna czekac z tego co wiem.Teraz okres swiateczny niedługo pracownicy zaczna brac urlopy.Pewnie styczen luty.Wypytuj Szpilka,pomyslimy co zrobic.Nie sadze by Nela załatwiala sie w mieszkaniu...ale czy na pewno bedzi chciała wychodzic.... Quote
SZPiLKA23 Posted December 6, 2009 Posted December 6, 2009 Jak nie bedzie chciała wychodzic to bedzie musiała sie załatwiać w domu. Dałam maile ktore dostałam wydaje mi sie ze wynika z nich to ze moze poczekac na to co bedzie dalej Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.