betel Posted September 6, 2008 Posted September 6, 2008 Mam nadzieję ,że dzisiaj przy sobocie spokojniejszy dzień i nie ma żadnych nowych psich problemów??? Ereczko, czy znalazł się ktos z samochodem do pomocy???
betel Posted September 6, 2008 Posted September 6, 2008 [CENTER][IMG]http://img337.imageshack.us/img337/2719/moranbr0.jpg[/IMG] [SIZE=4][COLOR=red]Kto pomoże MORCI i przygarnie ją do DT???[/COLOR][/SIZE] [SIZE=4][COLOR=#ff0000]Hotelik niestety nie wchodzi w rachubę i to nie tylko ze względów finansowych , ale przede wszystkim z powodu reakcji suni, która cierpi w zamknięciu i tęskni do ludzi:shake:[/COLOR][/SIZE][/CENTER]
erka Posted September 6, 2008 Posted September 6, 2008 Nie betel, nikt sie nie znalazł:shake:. Jeżeli korzystamy z usług weta, który jest blisko, to nie ma problemu , jakos sobie radzimy z Elwirą. Chciaż czasami nie jest lekko, bo np. po sterylce trzeba nieść cięzką sunię na rekach i najczęsciej Elwira to właśnie robi. Ale jeżeli trzeba jechać do weta w innej dzielnicy, to już koniec. Staram sie prosić o pomoc coraz to inne osoby, żeby nie nadwyrężąć ciągle tych samych , ale wiadomo jak to jest, wszyscy mają swoje sprawy. Ja natomiast muszę za każdym razem , nawet , jeżeli ktos mi pomaga, niezależnie od tego czy mogę , czy nie:cool1:. Emilia2280, ten staruszek niedawno został uśpiony:-(. Pani Kazia z ciężkim sercem podjęła taką decyzję. Oczywiście nie było żadnego odzewu po tym programie w lokalnej telewizji, w naszym rejonie nie ma co liczyć na litościwych ludzi:shake:. I tak ten okres kiedy był u pani Kazi był najszczęśliwszy w jego życiu, jak on sie podobno cieszył wolnością, że mógł jeszcze na tych biednych łapach pochodzic po trawie. Pani Kazia starała sie,żeby chociaż ten koniec życia miał godny i szczęśliwy. Dawała mu do jedzenia same smakołyki, często siedziła przy nim. Ale było coraz gorzej z tymi łapami, na tylne już nie mógł wstawać , otwierały sie rany, nie pomagało żadne smarowanie , to pewnie była cukrzyca . Wet swierdził,że już nic nie da sie zrobić:shake::-(.
erka Posted September 6, 2008 Posted September 6, 2008 Mora na działkę nie może wrócic/zresztą inne psy również/ jeszcze z innego powodu. Przedwczoraj znowu na działkach "napadł" panią Anie ten przyjemniaczek z zarządu działkowców z wielką gębą, że ona znowu przechowuje tu psiaki, że oni sprawdzaja i dobrze wiedzą i jak będzie tak dalej, to jej działke odbiorą:diabloti:. Wtedy nie było tam naszych psiaków, ale była ze swoimi, nic nie pomogły tłumaczenia, że one tylko z nią przychodzą :cool3:.
betel Posted September 6, 2008 Posted September 6, 2008 Przykro mi Erko, że tyle na Was spada, tym bardziej, że obie jesteście niezmotoryzowane.:shake:
eliza_sk Posted September 6, 2008 Posted September 6, 2008 Wznowiłam allegra psiaków: Nelly, Mora, Fifi i Fago, Kala.
pixie Posted September 6, 2008 Posted September 6, 2008 [quote name='erka']Mora na działkę nie może wrócic/zresztą inne psy również/ jeszcze z innego powodu. Przedwczoraj znowu na działkach "napadł" panią Anie ten przyjemniaczek z zarządu działkowców z wielką gębą, że ona znowu przechowuje tu psiaki, że oni sprawdzaja i dobrze wiedzą i jak będzie tak dalej, to jej działke odbiorą:diabloti:. Wtedy nie było tam naszych psiaków, ale była ze swoimi, nic nie pomogły tłumaczenia, że one tylko z nią przychodzą :cool3:.[/quote] erko ile tych psiakow do ulokowania? tych ktore nie moga na dzialki wrocic? juz sie pogubilam w tych ilosciach ktore tzn ktore szczeniakim, ktore psy , ktore sunie Mora to ta po sterylizacji hmmm
kika22 Posted September 6, 2008 Posted September 6, 2008 U p.Ani jest teraz Kala, Mora, Taszka, Hurcia;) Wszystkim im przydałby się jakiś DT, a najlepiej DS:-( Tam jest m bardzo dobrze, ale nie można straszej kobiety skazać na taką ilość psów, bo jeszcze są jej trzy rezydenty:shake:
erka Posted September 6, 2008 Posted September 6, 2008 Pixie na tej działce była ostatnio Mora i Kala, ale obie z niej uciekały, są teraz u pani Ani w mieszkaniu. Jest tam 7 psów i tyle byc nie może. Pisząc ,że nie mogą wrócić na dziłkę inne psy miałam na mysli to,że nie możemy tam już nic przechowywać.
pixie Posted September 6, 2008 Posted September 6, 2008 [quote name='erka']Pixie na tej działce była ostatnio Mora i Kala, ale obie z niej uciekały, są teraz u pani Ani w mieszkaniu. Jest tam 7 psów i tyle byc nie może. Pisząc ,że nie mogą wrócić na dziłkę inne psy miałam na mysli to,że nie możemy tam już nic przechowywać.[/quote] hmmmm od 20 wrzesnia ma byc hotelik kolo warszawy, ale to znowu sa pieniadze potrzebne male psiaki po 10 zlotych srednie bodajze 15 zlotych no i 20 bodajze duze [B]aha mam taki pomysl ..juz od dawna zreszta fotki psow niech choc jedno zdjecie kazdego bedzie[/B] np [B]przy kartonie mleka litrowym[/B] chodzi mi o to by mozna bylo wyobrazic sobie jak one sa duze odniesc wielkosc psa do przedmiotu ktory kazdy zna nawet podawanie w klebie nie da takiego porownania jak ten karton mleka nawet butelka dwulitrowa bywa rozna w ksztalcie wiec i wielkosci mowicie np ze [COLOR=Red][B]kala[/B][/COLOR] jest nieduza hmmm nawet jesli jej zrobicie zdjecia przy nodze ludzkiej , sa przeciez tez roznej wielkosci , nie da skali odpowiedniej, jeszcze o hoteliku to hotelik domowy nie klatki wiec moze dla Mory bylby odpowiedni tylko te pieniadze... gdyby juz jakis domek w zanadrzu byl i trzeba tylko bylo przeczekac
erka Posted September 6, 2008 Posted September 6, 2008 No rzeczywiście, hotelik u pati byłby ok:lol:. Tylko ze wzgledu na kasę to juz ostateczność. Mam jednak nadzieję,że ktoś Morę wkrótce pokocha i nie będzie musiała sie więcej tułać.
Saphira Posted September 7, 2008 Posted September 7, 2008 Wstajemy ! :multi: A co z tym Murzynkiem ? Zabrałyście go z tej drogi ? Żyje jeszcze ?
betel Posted September 7, 2008 Posted September 7, 2008 [CENTER][IMG]http://img300.imageshack.us/img300/8909/moranowcg1.jpg[/IMG] [COLOR=red][I]Mora, przemiła, towarzyska , grzeczni i pełna wdzięku potrzebuje od teraz DT.[/I][/COLOR] [COLOR=red][B]Nie może wrócić na działkę, a u pani Ani, u której przebywa po sterylce, jest w mieszkaniu - w bloku już 7 psów!!!!.[/B][/COLOR] [COLOR=red][B]To osoba pełna poświęcenia , ale starszy wiek i warunki nie pozwalają jej na trzymanie takiego stada, więc z Morą praktycznie nie ma co zrobić!!!![/B][/COLOR] [SIZE=4][COLOR=red][B]POMOCY[/B][/COLOR][/SIZE][/CENTER]
pixie Posted September 7, 2008 Posted September 7, 2008 moze beda dzis smakowitosci dla psiakow..jesli tylko TZ MaJa zechce zajechac w moje skromne progi...i zawiezc lasuchom
Talcott Posted September 7, 2008 Posted September 7, 2008 [quote name='betel'][CENTER][IMG]http://img300.imageshack.us/img300/8909/moranowcg1.jpg[/IMG] [COLOR=red][I]Mora, przemiła, towarzyska , grzeczni i pełna wdzięku potrzebuje od teraz DT.[/I][/COLOR] [COLOR=red][B]Nie może wrócić na działkę, a u pani Ani, u której przebywa po sterylce, jest w mieszkaniu - w bloku już 7 psów!!!!.[/B][/COLOR] [COLOR=red][B]To osoba pełna poświęcenia , ale starszy wiek i warunki nie pozwalają jej na trzymanie takiego stada, więc z Morą praktycznie nie ma co zrobić!!!![/B][/COLOR] [SIZE=4][COLOR=red][B]POMOCY[/B][/COLOR][/SIZE][/CENTER] [/quote] A ile ma lat ?? I jak na koty?????
betel Posted September 7, 2008 Posted September 7, 2008 Mora ma około 2 lat , jeśli chodzi o kontakt z kotami to trudno powiedzieć. Może Erka wie coś więcej. W każdym razie to typ psa domowego , który musi mieć kontakt z ludzmi. Jest jak na O-ka nieduża, waży tylko 18,5 kg i jest drobnej budowy, ale ma proporcjonalną, ładną sylwetkę i umaszczenie typowe dla tej rasy. Jest już po sterylizacji!!!
betel Posted September 7, 2008 Posted September 7, 2008 Rozmawiałam przez telefon z Erką - nie mamy wiedzy na temat tego, jak Mora reaguje na koty , w najbliższym czasie spróbujemy doprowadzić do Moro - kociej konfrontacji i wtedy zobaczymy. Z moich doświadczeń wynika, że choć w popierwszym kontakcie bywają jakieś nieporozumienia , to w domu pies z kotem łatwo się dogadują lub "zwierają" niepisany pakt o nieagresji. Tak przynajmniej Było u nas, kiedy mieszkaliśmy u teściowej , gdy do trzech psów w domu doszła kotka. Podobnie w innych domach, które znam.
Talcott Posted September 7, 2008 Posted September 7, 2008 Czasem jedna bywa niepohamowana agresja wobec kotów - i wtedy - klops:-(
pixie Posted September 7, 2008 Posted September 7, 2008 [SIZE=3][B]Erko[/B] [/SIZE]przede wszystkim dzieki [COLOR=Red][B]darowi od[SIZE=3] Lamia2:loveu:[/SIZE] i jej sponsorow[/B][/COLOR]:loveu:,ktorej tym samym bardzo dziekuje za "dostawe" a takze [COLOR=Red][B]dzięki uprzejmości[SIZE=3] TZ MaJa[/SIZE] 75:multi:, [/B][/COLOR]ktory wraca dzis do Krakowa i zgodzil sie przyjechac po te worki do mnie i je Wam do Kielc podwiezc:multi: przesylam: [B] 1/ Senior Poulet Chicken Select Gold 15kg [/B] [B]2/My Friend 20 kg 3/Milki dog Elan Milki vit 15 kg [/B]mam nadzieje, ze amortyzatory nie siądą[B]:cool3: [SIZE=3][COLOR=Red]Erko[/COLOR][/SIZE][/B] tak jak uzgodnilysmy karmy dla szczeniat nie przesylam, a kocią karmę dla juniorow, przeslę dla[COLOR=DarkOrchid] [B]kotow Staruszki z Zywca [/B][COLOR=Black]ktorymi [/COLOR][COLOR=Black]opiekuje sie[/COLOR][B] JolaK[/B][/COLOR] w Zywcu, i dramatycznie walczy o ich zycie p.s. spojrzcie na ostatnie posty - sa cudowne zdjęcia srebrnych kotow - takich jeszcze nie widzialam! Moze ktoras z Was..one są nietuzinkowe...pręgowane ale srebrem najeżone...dosłownie! Oto ten wątek [B][COLOR=DarkOrchid][I]Staruszki i jej kotow mieszkajacych w klatkach na kroliki [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=1128[/URL][/I][/COLOR][COLOR=Purple]70[/COLOR][/B][B] [SIZE=4][COLOR=DarkRed][COLOR=Black]Dziękuję [/COLOR]:loveu:[COLOR=Red]Lamia2[/COLOR] [COLOR=Black]i [/COLOR] [COLOR=Red]:lol:TZowi MaJA[/COLOR] [COLOR=Black]za tę pomoc w imieniu obdarowanych!:loveu:[/COLOR] :B-fly::B-fly::B-fly::B-fly::B-fly::B-fly::B-fly::B-fly: [/COLOR][/SIZE][/B]
saga_86 Posted September 7, 2008 Posted September 7, 2008 Pixie jak dużo tej karmy:crazyeye::loveu: Jeszcze odnośnie Mory, nie przejawia żadnej agresji, nawet z Taszą inną dużą sunią u pani Ani ułożyły sobie ładnie stosunki. Tasza warczy czasem groźnie na Morę- np przy zbliżeniu do miski, ale Mora ładnie ustępuje ;)
andzia69 Posted September 7, 2008 Posted September 7, 2008 Betelu, Magda - zdejmujemy Szczoteczkę!:multi::multi::multi::multi: od wczoraj jest w domu!:multi::multi::multi: To teraz Mora do domu!!!!:p
Recommended Posts