agnieszka24 Posted September 29, 2009 Posted September 29, 2009 @andzia69 [quote name='Eruane']... ludzie, którzy go oglądali, nie są pewni co do adopcji. Umowa jest taka ,że trafi do nich na kilka dni i zobaczymy. Nie wiem, czy to dobry pomysł, nie jestem przekonana, ale psiak ponoć już pojechał tego wieczoru. W zasadzie czekam na sygnał ,że trzeba go zabierać. Pociecha z tego taka, że maluch będzie miał tam spokój, bo naprawdę był bardzo maltretowany przez dzieci i psy. Ale , Agnieszko, szykuj się jakby co na tymczasowanie, bo jakoś nie mam dobrych przeczuć.[/quote] Jeśli wszystko będzie dobrze, to Pecik zostanie u tego małżeństwa na stałe. Jeśli nie, to wezmę go do siebie na DT :)
Eruane Posted September 29, 2009 Posted September 29, 2009 Niestety na festyn TOZ znów nie mam nikogo do pokazu. Ci, co mogli się pojawić, są zajęci wykładami, szkleniami psimi itd. Każdy z moich psów jest po przejściach, czasem dość solidnych, dlatego nie zaprezentują swoich umiejętności w nadmiernym hałasie, w obecności dużej ilości ludzi i psów. Możliwe, że udałoby się, ale nie chcę ich narażać na stres, który może znów cofnąć pracę z nimi o kilka kroków do tyłu. Labradorkaznajomej, która pracuje w dogoterapii boi sięsceny i nie możemy jej stresować. Poza tym to labradorka, nie kundelek. Stąd moja wielka prośba - zorganizujcie mi grupkę psów, najlepiej jak najbardziej kundlastych z wyglądu, adopcyjnych, zrównoważonych i bez jakichkolwiek lęków, których to psów właściciele zadeklarują, że przejdą do końca szkolenie pod kątem pokazów i włożą w pracę maksimum wysiłku. Najlepiej, żeby stało się to ich hobby.Wtedy możemy utworzyć grupę pokazową, która wystąpi na każdym festynie i pokaże ludziom, że kundel może wiele, a nie tylko policyjne ONki itd. Szkolenie byłoby przeprowadzone tylko warunkowaniem pozytywnym i za darmo, ale warunek ,że właściciele psów podeszliby do tego poważnie i z zaangażowaniem oraz byliby gotowi do występu w pokazach. Co rok mamy ten sam problem - brakuje nam grupy psów. Za ściągniecie psów z innego miasta trzeba płacić, a szkoda wydawać pieniądze na pokazy, jeśli można dzięki nim pomóc bezdomniakom. I niech te pokazy będą sensowne, coś dadzą psom bezdomnym. Zorganizowanie pokazu zajmuje wiele miesięcy, więc już teraz trzeba o tym myśleć. Do samego końca próbowałam kogoś na ten pokaz z naszej kieleckiej ekipy zorganizować - nie wypaliło. Zróbmy tak, żeby nie trzeba było się o to martwić w przyszłym roku. Samo udzielanie porad dla ludzi, to dla nich średnia atrakcja. Tym bardziej, że nie jestem w stanie w 15 minut poznać psa i napisać dla niego jakiś program. Zachęćmy ludzi do pracy z psami i nawiązywania z kundelkami silnej więzi, uczenia się ich języka i zrouzmienia ich problemów, pokażmy efekty właściwej pracy z psem adopcyjnym. Co o tym sądzicie?
kika22 Posted September 29, 2009 Posted September 29, 2009 Eruane pomysł super:loveu: Szkoda, ze to tylko dla kundelkow:diabloti: Ale rozumiem cel.
ewab Posted September 29, 2009 Posted September 29, 2009 Eruane super pomysł. Porozmawiam z moim synem, może się zdeklaruje.
Ancyk Posted September 29, 2009 Posted September 29, 2009 W taki sytuacjach żałuje, że moje psisko zrównoważonym psiakiem nie jest, bo idea jest naprawdę super a i korzyści dla psin i ich opiekunów są bezcenne. Powodzenia. Pozdrawiam.
ewelinka_m Posted September 29, 2009 Posted September 29, 2009 Asia pomysł bajka...aż żałuje, że nie dam rady czasowo ani psowo :-(
Od-Nowa Posted September 29, 2009 Posted September 29, 2009 Eruane, powiem Ci z własnego doświadczenia,że takich osób jest bardzo niewiele. i dziwi mnie to,że na forum "każdy ćwiczy i pracuje z psem" a w realnym świecie w ciągu ostatnich dwóch lat pracy z moimi i uczęszczaniem na różnego rodzaju szkolenia, przedszkola, seminaria, kluby itd zetknęłam się zaledwie z dwoma kundellkami!!!!!!!!!!!!!zawsze są same rasowce lub takie co za 300 zł je udają... pomysł uważam za wspaniały i całym sercem go popieram (a w życiu prywatnym realizuję :cool3: ) jakbym mogła się na coś przydać daj znać ;)
betel Posted September 29, 2009 Posted September 29, 2009 [CENTER][URL="http://www.dogomania.pl/forum/f28/onkowaty-szkielet-psiego-dziecka-potrzebna-pomoc-finansowa-wszelkie-pomysly-kielce-147560/"][IMG]http://i806.photobucket.com/albums/yy349/inka05/Bida.jpg[/IMG][/URL] Banerek do pobrania dla tego małoletniego biedaka:shake:[/CENTER]
ewelinka_m Posted September 29, 2009 Posted September 29, 2009 sunia o której pisałam.. tymczasowo na działce u p.ani. błąkała się na jednym z kieleckich osiedli..jest super, wesoła,przyjazna,kontaktowa, ogromna pieszczocha. na smyczy chodzi ładnie, choć wiadomo jak to szczeniak lubi poszaleć i pobrykać :evil_lol: [IMG]http://img70.imageshack.us/img70/3419/img7429.jpg[/IMG] [IMG]http://img515.imageshack.us/img515/641/img7431o.jpg[/IMG] [IMG]http://img525.imageshack.us/img525/8971/img7432a.jpg[/IMG] [IMG]http://img121.imageshack.us/img121/4267/img7433f.jpg[/IMG] [IMG]http://img525.imageshack.us/img525/8242/img7434.jpg[/IMG]
ewelinka_m Posted September 29, 2009 Posted September 29, 2009 [IMG]http://img195.imageshack.us/img195/3097/img7436i.jpg[/IMG] [IMG]http://img27.imageshack.us/img27/549/img7438vn.jpg[/IMG] [IMG]http://img21.imageshack.us/img21/1909/img7439x.jpg[/IMG] [IMG]http://img246.imageshack.us/img246/3465/img7441p.jpg[/IMG] [IMG]http://img27.imageshack.us/img27/4788/img7442a.jpg[/IMG] [IMG]http://img190.imageshack.us/img190/9865/img7447.jpg[/IMG]
erka Posted September 29, 2009 Posted September 29, 2009 Kubuś już w hotelu:lol:, więcej szczegółów na jego wątku. [IMG]http://img24.imageshack.us/img24/2338/img7463y.jpg[/IMG] Szukamy transportu do Wrocławia! Cieszę się bardzo z domu dla foksi Astry:lol: , bo myśłałam,że przez tą łapkę będą problemy z adopcją.
andzia69 Posted September 29, 2009 Posted September 29, 2009 oneczek juz bezpieczny - wzieła go (jak zwykle:evil_lol:) koleżanka z pracy - no to już wcisnęłamy jej 2 psy i 2 koty:eviltong: ale za to widzę, ze jest kolejny onkowaty szczeniorek...i to sunia:-(
erka Posted September 29, 2009 Posted September 29, 2009 No to świetnie:lol:. W takim razie mag.do, prosimy o usunięcie z pierwszego postu szczeniaka z Zagnańska i foksię Astrę:lol:. Ewelinko, może jednak by założyć wątek osobny tej szczeniorce z Miedzianej Góry, bo tu jej wogóle nie widać, a to taka śliczna sunia, a w dodatku podobno bardzo rozumna:p. [URL="http://img142.imageshack.us/i/090923suniazmiedzianejg.jpg/"][IMG]http://img142.imageshack.us/img142/3662/090923suniazmiedzianejg.jpg[/IMG][/URL] Można dołożyć jeszcze Morkę od pani Ani, 8-mies. to też przecież szczeniak i tą sunieczkę ON-owatą:lol:. A jeszcze będę miała zdjęcia bardzo biednego szczeniaczka spod Końskich, jest prawie bez sierści. Pisałam o nim wcześniej już. Piesek jest u faceta, który ma kilka psów, nawet nieźle wyglądają, ale nie ma kasy na leczenie. Prawdopodobnie jest to nużyca, znajoma dzisiaj zawiozła preparat na skórę -Advocata i obrożę specjalną. Może to pomoże, ale najlepiej by było gdieś szczeniaczka zabrać i leczyć, bo podobno jest śliczny. Zawiozła też trochę karmy dla tej sunieczki na łańcuchu, która ma szczeniaczka. Biedaczka taka głodna, że jak dała jej puszkę, to sunia ugryzła szczeniorka, który za bardzo zbliżył się do miski:-(. Mówiła,żeby chociaż teraz spuścili ją z łańcucha, bo może nim zadusić małego, ale gdzie tam:mad:. POwiedzieli,że już poprzednio miała szczeniaki nic im się nie stało.
Eruane Posted September 29, 2009 Posted September 29, 2009 [quote name='Od-Nowa']Eruane, powiem Ci z własnego doświadczenia,że takich osób jest bardzo niewiele. i dziwi mnie to,że na forum "każdy ćwiczy i pracuje z psem" a w realnym świecie w ciągu ostatnich dwóch lat pracy z moimi i uczęszczaniem na różnego rodzaju szkolenia, przedszkola, seminaria, kluby itd zetknęłam się zaledwie z dwoma kundellkami!!!!!!!!!!!!!zawsze są same rasowce lub takie co za 300 zł je udają... pomysł uważam za wspaniały i całym sercem go popieram (a w życiu prywatnym realizuję :cool3: ) jakbym mogła się na coś przydać daj znać ;)[/quote] Od razu przepraszam, że nie podałam Liry jako przykładu na żywą reklamę kieleckich cudnych i mądrych kundlasków. A taka jest prawda, że jak ludzie widzą takie psy jak Lira w działaniu, każdy chce mieć podobnego. Lirę chciałabym tu widzieć na każdym pokazie, ale problemem jest odległość. Natomiast powiem Wam, że nie jest łatwo zebrać grupę kundelków adopcycjnych do szkolenia. Wiele osób zabiera psa, dzwoni czasem po porady, ale ogólnie pies znika. Nikomu nie chce się przyjeżdżać nawet na darmowe szkolenie. To tak jak czasem z darmowymi sterylkami - ludzie dostają talony, ale talon sięmarnuje, bo trzeba zwierzę przywieźć na zabieg. Poza tym wiele psów trafia do domków daleko poza Kielce. Najchętniej do takiej grupy pokazowej wzięłabym, kochani, Was. :cool3: Wiecie, o co biega, znacie psychikę psów itd. Problem w tym,że rzadko kto ma na cokolwiek czas, starając się codziennie szukać domów dla coraz to nowszych psów. Ciężko to wszystko pogodzić. Taką grupę próbowałam zgromadzić już od dawna i nic z tego nie wyszło, a uważam ,że to naprawdę dobry pomysł. Jeśli ktoś jest chętny, proszę pisać do mnie na gg 6072032. Psy, które mogłyby znaleźć się w takiej grupie nie muszą być super grzeczne na początek. Ważne, żeby nie bały się ludzi i innych psów, nie wykazywały zachowań agresywnych. Jeśli ktoś ma wątpliwości, czy jego pies się nadaje czy nie, proszę niech pisze do mnie. Inna sprawa, że możemy pomyśleć nad osobną grupą dla psów problematycznych, niekoniecznie do pokazów. :cool3: Erko, ta szczeniorka z Miedzianej Góry jest przepiękna. :loveu: Od-Nowa pewnie myśli podobnie. ;)
Od-Nowa Posted September 29, 2009 Posted September 29, 2009 [QUOTE]Od razu przepraszam, że nie podałam Liry jako przykładu na żywą reklamę kieleckich cudnych i mądrych kundlasków. A taka jest prawda, że jak ludzie widzą takie psy jak Lira w działaniu, każdy chce mieć podobnego. Lirę chciałabym tu widzieć na każdym pokazie, ale problemem jest odległość. [/QUOTE] w ogóle nie ma za co przepraszać! my jesteśmy zaszczyceni :cool3: Chciałam dodać,że i Tajgusia ma duże pole do popisu w zakresie pokazów posłuszeństwa jak i oddania się w miętolenie bandzie zachwyconych dzieci :p trzymam kciuki za powodzenie akcji!! oby choć niewielka ale wytrwała grupa się zebrała ;) [QUOTE]Erko, ta szczeniorka z Miedzianej Góry jest przepiękna. :loveu: Od-Nowa pewnie myśli podobnie. ;-)[/QUOTE] a pewnie :p
eliza_sk Posted September 30, 2009 Posted September 30, 2009 Wysłałam Pecika pani z Wrocławia, przysłała mi maila z pytaniami - dajcie znać, ja przedstawiłam tragizm sytuacji Pecika, ale z faktów wiem niewiele: - czy Pecik jest pinczerkowatej postury ? - w jakim jest wieku - dobrze kojarzę, że 6-7 tygodni ? - jak się zachowuje względem ludzi, czy jest bardzo bojaźliwy ? Może po sprawdzeniu domku załapałby się na jakiś transport z Kubą.
Eruane Posted September 30, 2009 Posted September 30, 2009 Pecik jest za mały, żeby stwierdzić, czy będzie pinczerowaty. Może taki nie być - cieżko stwierdzić. Bać się szczególnie nie boi, ale póki co też za wcześnie na ostateczną ocenę. Jest po przejściach i nieco zdezorientowany. Wymęczony przez dzieci i psy. Narazie jest u tych potencjalnych chętnych. Ponaglam ich z ostateczną decyzją, bo jeśli za jakiś czas stwierdzą, że psa nie chcą, narobią i nam i jemu kłopotów. Dma znać jak tylko będę coś wiedziała.
Eruane Posted September 30, 2009 Posted September 30, 2009 Pecik ponoć bryka i szaleje. Ci ludzie twierdzą, że raczej go nie oddadzą, chyba, że coś się stanie -co?- nie są w stanie określić i zaczynam się martwić. Odrobaczyli i odpchlili go ponownie, zdecydowanie za wcześnie (bo psiak był już odrobaczony i odpchlony tuż przed jego zabraniem) i na zwróconą na to uwagę byli chyba nieco obrażeni, bo przecież "weterynarz wie, co robi". Póki co malcowi nic nie jest, więc mam nadzieję, że będzie ok. Ci Państwo twierdzą, że córka się do niego bardzo przywiązała i nie wyobraża sobie już ,żeby tego psa nie było, ale nie mówili nic o sobie. Chyba ne byli zadowoleni z telefonu. Uważam, że trzeba się naszykować jeszcze przez parę dni na tyczasowanie psiaka, bo jakoś niczego po tej rozmowie nie jestem pewna.
agnieszka24 Posted September 30, 2009 Posted September 30, 2009 Eruane, masz mój numer telefonu. Gdyby adopcja się nie powiodła, dzwoń. Tymczas dla Pecika cały czas aktualny.
kobix Posted September 30, 2009 Posted September 30, 2009 [B]Erko [/B]nie znalazłam dziś tej suni,na miejscu nie było żadnego psiaka,na pobliskim osiedlu jest mnóstwo,pytałam o taką psinę...ale nic konkretnego. szkoda że ta pani nie zrobiła choć 1 fotki...bo tak nie za bardzo wiem czego szukać. (za to mam fotki innego bezdomnego psa w potrzebie-wyrośnięty szczeniak,łagodny,adopcyjny. będę bardzo potrzebne pilnie ogłoszenia -jest nadal na ulicy)
emilia2280 Posted September 30, 2009 Posted September 30, 2009 [quote name='erka'] Zawiozła też trochę karmy dla tej sunieczki na łańcuchu, która ma szczeniaczka. Biedaczka taka głodna, że jak dała jej puszkę, to sunia ugryzła szczeniorka, który za bardzo zbliżył się do miski:-(. Mówiła,żeby chociaż teraz spuścili ją z łańcucha, bo może nim zadusić małego, ale gdzie tam:mad:. POwiedzieli,że już poprzednio miała szczeniaki nic im się nie stało.[/quote] Erko, jesli daloby rade sunié wypozyczyc z tego lancucha, zaplacé za jej sterylké. Pewnie musialaby tam wrócic, bo przeciez jakis pies musi byc zaprzégniéty do lancucha :angryy:, wiéc my jedynie mozemy sié postarac o jej sterylizcjé.
erka Posted September 30, 2009 Posted September 30, 2009 Emilia2280, to stare babsko nie chce tej suni. Powiedziała,że ją gdzieś wywiezie, ja tylko odchowa szczeniaka, bo jego sobie zostawi:mad::angryy:.
andzia69 Posted September 30, 2009 Posted September 30, 2009 Eruane - twój pomysł z psiakami jest super...tylko skąd wziąć takich chętnych i do tego z kundelkami? Takich zapaleńców jak Od-Nowa to ci u nas brak:placz: Jedna dogomaniaczka z Wrocławia zastanawia się nad daniem dt dla tej sunieczki z działki - zobaczymy czy coś z tego wyjdzie... A czy nie ma u nas jakiegoś młodego, bezproblemowego psa w typie malamuta do oddania?:razz: nie wiem czy ten husky młody to jest jeszcze do oddania czy nie...założą wątek i tyle ich widzieli:shake:
Recommended Posts