Jump to content
Dogomania

DON uznany przez SV


Recommended Posts

  • Replies 80
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='dorplant']cos mi to wyglada na pobozne zyczenie wlascicieli DON-kow po ON-kach niz prawda .
przeciez co jakis czas takie zalecenie w SV jest i nie wynika z niego uznanie DON-ka .[/quote]
Również o tym słyszałam ale gdyby doszło do finalizacji to stowarzyszenia prowadzące radosną tffffórczość może odpłynęły by w niebyt,bo przestałby istnieć powód ich istnienia a tak będą radośnie poprzez internet płynąć info dla naiwnych typu..."po wyszkolonych rodzicach,wspaniała psychika,mocny kościec..."i.t.p.
a rozbiór logiczny?
-po wyszkolonych rodzicach,należy czytać że pies umie "siad","waruj",jak ma na to ochotę
-wspaniała psychika to, napewno do domu lub posesję, nie wpuści nikogo łącznie z właścicielami
-mocny kościec -gnaty tak grube że nie można konta zmierzyć,ewentualnie tak zakłaczone,w wieku 4 lat bujanie stawami skokowymi,co przypomina chód pijanej kaczki,acha no i uszy lecące każde w inną stronę,ewentualnie obydwa w jedną stronę
Eksterier to,podstawa wzrost pow 74cm,jakieś ułożenie zadu?No przecie doopsko ma,niedźwiedzia łapa to wielka łapa,znaczy byk
Ostatnio widziałam ogłoszenie po reproduktorze,:crazyeye:z psychiką asta i to tych do walk,szczenieta mocna psychka i tym podobne pierdułki a tatulo w klasie użytkowej nie moze mieć koło siebie psa bo jest pacyfikacja,ale szczeniory idom do domków z dziećmi.No ale jak sie zapłaciło za I miejsce na wystawie to rep jest.Głupi też się znajdą na zakup wyniku radosnej produkcji hodowcy,a ten ma cel nadrzędny,wybudować dom sobie swoim dzieciom,no i trza jeszcze mieć na zapłatę w razie nowego narybku

Link to comment
Share on other sites

lisica radosna tworczosc i tak bedzie kwitnac:-(
dopuki spoleczenstwo ciemne jest jak "tabaka w rogu" i wierzy w mity typu :siodmy z miotu,kupisz z rod. muuusisz latac po wystawach,ON-ek to sam z siebie madry jest;),ten rzucajacy sie na wszystko to dobra psychika :mad:,suka raz w zyciu muuuusi miec szczeniaki itd itp..........

nawet gdyby SV uznalo DON-ki i tak beda produkowane pokatnie duuuuuuze mocne miski bo jest popyt i tyle, a tam gdzie jest popyt jest i podaz :-(:-(

Link to comment
Share on other sites

W wielu miastach od momentu zniesienia podatku od posiadania psa nie ma żadnych opłat za żadne psy. Np. w Warszawie nie ma opłaty za posiadanie psa, nie płaci się też za przewóz psa komunikacją miejską, a nawet w czasach, gdy obowiązywał podatek od posiadania psa, wynosił on w Warszawie przez kilka ostatnich lat 1 zł rocznie.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Basia i V']Zastanawiam sie, czy gdyby tak wprowadzic przepis, ze za psa - mieszanca (za wyjatkiem branych z azylu) placi sie duzo wyzsze oplaty, niz za rodowodowca ilosc psow porodowodowych troche by sie jednak nie zmniejszyla.[/quote]
Ewentualnie wzrosłaby ilość organizacji kynologicznych ;)

Poza tym co psami wziętymi z ulicy/od znajomych, których dziecko "dostało alergiii"/od chłopa z połmetrowego łańcucha itp.?

Link to comment
Share on other sites

Mój Donek jest po Ico Rodiaz i Renni z Pampy CS i obydwa psy mają rodowód FCI tylko ,ze tak wyszło i są długowłose z tego wynika ,ze nawet w nalepszych hodowlach zdarzają się donki bo przecież Ico jest po Yassko Roten Matter i Gina von der Heibener Hohe a Renni po Hanno Winerau i Gipsy z Pampy CS . Czym się różni od onków oprócz długiego włosa , atym ,że na szkoleniu nie trzeba mu wpychać rękawa do pyska ,ze nie łapie go przednimi zębami ,ze nie boi się własnego cienia ,ze jest zrównoważony , nie dziamboli bezsensu na wszystko co się rusza bojąc się przytym własnego cienia i nie wygląda jak sarenka tylko jak owczarek :D Nie wiem moze w waszych miastach są inne onki , bo w Szczecinie to ja tylko takie widziałam ,może to jest efekt hodowli kennelowych , braku socjalizacji a moze braku dobrych hodowli tutaj na tyle ta się nie znam ..Pozdrawiam wszystkich serdecznie i całuski od mojego Bonusia :D

Link to comment
Share on other sites

Nie to miałam na myśli :D wiadomo ,ze rodzice :D ,ale przecież my nie mówimy o pochodzeniu tylko cały czas jest mówione ,że długi włos sprawia ,ze owczarek jest beeeeeeee ,a przecież prawda jest taka ,ze długowłosy nie wziął się z kosmosu tylko z hodowli i to FCI :D ile razy donkek z rodowodem FCI miał cięty włos na przeglądzie hodowlanym na wystawach i każdy przymykał na to oko nawet Niemcy robili to samo co widać na zdjęciach wydań SV w latach 1993-1996 , aby poprawić włos bo w pewnym okresie onek wygłądał jak łysol .Zastanawiajace jest równiez to dlaczego w policji itp większość psów to donki , kiedys o to zapytałam osobę która szkoli psy w policji i odpowiedział mi ,ze donki wspaniałe sie sprawdzaja w służbie lepiej niż onki .O pochodzeniu mojego psa powiedziałam tylko dlatego aby pokazać ,że w nalepszych hodowlach zdarzają sie donki po onkach Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

DON i ON nie różnią się charakterami,mówiły o rodowodach FCI,natomiast policji nie stać na ON który moze być użyty w hodowli,z DON-em inna sprawa :cool3:,ze względu na włos nie może być użyty w hodowli więc często lądują w policji,co nie oznacza że lepiej się sprawdza,bo sprawdza się tak samo jak ON

Link to comment
Share on other sites

[quote name='magos']Nie to miałam na myśli :D wiadomo ,ze rodzice :D ,ale przecież my nie mówimy o pochodzeniu tylko cały czas jest mówione ,że długi włos sprawia ,ze owczarek jest beeeeeeee ,a przecież prawda jest taka ,ze długowłosy nie wziął się z kosmosu tylko z hodowli i to FCI :D [/quote]
A kto tak mowi ze jest beeee??
mowimy tylko ze nie powinno sie go rozmnarzac ,DON z DON, co robi sie ewidentnie dla kasy a nie dla rasy :cool1:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='magos']Nie to miałam na myśli :D wiadomo ,ze rodzice :D ,ale przecież my nie mówimy o pochodzeniu tylko cały czas jest mówione ,że długi włos sprawia ,ze owczarek jest beeeeeeee ,a przecież prawda jest taka ,ze długowłosy nie wziął się z kosmosu tylko z hodowli i to FCI :D ile razy donkek z rodowodem FCI miał cięty włos na przeglądzie hodowlanym na wystawach i każdy przymykał na to oko nawet Niemcy robili to samo co widać na zdjęciach wydań SV w latach 1993-1996 , aby poprawić włos bo w pewnym okresie onek wygłądał jak łysol .Zastanawiajace jest równiez to dlaczego w policji itp większość psów to donki , kiedys o to zapytałam osobę która szkoli psy w policji i odpowiedział mi ,ze donki wspaniałe sie sprawdzaja w służbie lepiej niż onki .O pochodzeniu mojego psa powiedziałam tylko dlatego aby pokazać ,że w nalepszych hodowlach zdarzają sie donki po onkach Pozdrawiam[/QUOTE]

DONki po ONkach są i bedą nawet w najgorszych hodowlach. DON nie oznacza wcale, ze hodowla jest zła. Jeśli ktoś mówi, ze DONki są bleee ( np. ja ) to ma na mysli zapewne sytuacje gdy ów DONek pochodzi z pary DONków, ktore obecnie uznawane sa tylko przez 'klubiki' gdzie wymogi hodowlane to tylko teoria. Takie psy zazwyczaj nie dorównują ONkom, badź DONkom ze skojarzeń ONków.
Co do podcinania włosa i innych tego typu historii - nie wypowiadam sie.
Natomiast jesli poruszamy sprawe policji to tutaj zaczynaja sie schody.
DONki dla policji są tanie :) Sama spotkałam sie z sytuacja, ze DONek ktory był znajdą, trafił w rece byłego policjanta ten zabrał psiaka do policji na egzaminy wstepne i psiak przeszedł dalej. Policja odkupiła psiaka, po wyszkoleniu psiak ZACZOŁ KRYC POLICYJNE SUKI, bo ponoc miał swietny charakter. Nie musze chyba dodawac, ze nie miał on papierów.
Znam jeszcze jeden przypadek gdzie policyjny pies nie rodowodowa suka była kryta w policji dla szczeniat ktore ponoc miały miec dobry charakter.
Szkoleniowcy pracujący w policji to najcześciej ludzie ktorzy wogle nie powinni dostawac psów do rąk - sama u takiego psa szkoliłam.
Ich wypowiedzi powinny byc traktowane z lekkim przymróżeniem oka.
;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Axusia']DONki dla policji są tanie :) Sama spotkałam sie z sytuacja, ze DONek ktory był znajdą, trafił w rece byłego policjanta ten zabrał psiaka do policji na egzaminy wstepne i psiak przeszedł dalej. Policja odkupiła psiaka, po wyszkoleniu psiak ZACZOŁ KRYC POLICYJNE SUKI, bo ponoc miał swietny charakter. Nie musze chyba dodawac, ze nie miał on papierów.
Znam jeszcze jeden przypadek gdzie policyjny pies nie rodowodowa suka była kryta w policji dla szczeniat ktore ponoc miały miec dobry charakter.
Szkoleniowcy pracujący w policji to najcześciej ludzie ktorzy wogle nie powinni dostawac psów do rąk - sama u takiego psa szkoliłam.
Ich wypowiedzi powinny byc traktowane z lekkim przymróżeniem oka.
;)[/quote]
Ciekawe rzeczy piszesz, bo ja wiem o policjantow (aktualnych, nie bylych), ze psy do policji sa kupowane jako dorosle zwierzeta, a nie ma czegos w rodzaju "hodowli policyjnych". Faktycznie, w policji sluza psy bez papierow - wazne, aby zaliczyly testy psychiczne i byly zdrowe (bez dysplazji). Przy czym psy do testow musza miec ukonczony (chyba) rok,albo 1.5.
Stad pisanie o kryciu policyjnych suk - chyba mozna wlozyc miedzy bajki. Byc moze pies o ktorym piszesz pokryl suki u owego bylego policjanta. I byc moze uzyskane potomstwo juz odchowane zostalo do policji sprzedane, jesli spelnialo ich kryteria.Suk sluzbowych raczej sie nie kryje, bo one maja byc na sluzbie, a nie szczenic sie co pol roku.
Psy sluzace w policji to zwierzeta o wyjatkowo twardej psychice. Szkoleniowcy policyjni maja metody do twardych psow, nie umieja sie przestawic na nasze, cywilne mieczaki. I nie nalezy o wszystkich policjantach szkolacych psy pisac tak zle, bo ja dla odmiany znam policjantke, ktora swojego sluzbowego psa wyszkolila tak, ze no, oko bieleje!

Link to comment
Share on other sites

Gdybym mogła podałabym dane ów policjanta ( byłego) oraz dane osoby u ktorej obecnie przebywa pies.
Pragne rowniez zwrocic uwage, ze napisałam " Szkoleniowcy pracujący w policji NAJCZESCIEJ .." nie miałam wcale na mysli wszystkich ;)

Link to comment
Share on other sites

Donki może były tanie teraz są na równi z onkami (oczywiście nie mówimy o pseudohodowcach bo i tam można onka kupić za 300 zł) Z tego co się orientuje policja nie hoduje psów tylko je skupuje od ludzi (oczywiście wcześniej robi testy).Przecież donek po onkach dostaje metrykę , rzadko zdaża sie ,ze hodowca sprzedaje takiego psa taniej , to zależy od uczciwości hodowcy też .Tak było z rodzicami mojego Bona .Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

No oczywiscie, nie sprzedaje taniej - a powinien bo jako wade teoretycznie psiak powinien byc sprzedawany taniej, ale tu pojawia sie haczyk - DONki stały sie popularne to tez ceny zaczeły byc wysokie okazało sie, ze na DONkach mozna zarobic wiec SV uznało DONka .. ;)

Link to comment
Share on other sites

Co do rozmnażania psów policyjnych to Axusia może mieć racje.Gdy przeprowadziłam się na rok temu pan w sklepiku widząc Aichę opowiedział mi,że teżmiał tydzień niedawno szczeniaka po psach policyjnych z policyjnego kojca.Niestety szczeniak zmarł na parvowirozę.
Co do Onków/Donków w policji i innych służbach-są to psy w typie,które ukończyły rok.Wtedy mniej więcej ujawniają sie predyspozycje psa do służby(strzały,dysplazja,podatność na szkolenie).Nasze służby nie mają funduszy na kupowanie użytków i szkolenie ich od szczenięcia.
Wychodza z założenia,że kupując dorosłego psa mają większą pewnośc,że pies nada sie do służby.


[url]http://www.csp.edu.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=25&Itemid=49[/url]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Axusia']Gdybym mogła podałabym dane ów policjanta ( byłego) oraz dane osoby u ktorej obecnie przebywa pies.
Pragne rowniez zwrocic uwage, ze napisałam " Szkoleniowcy pracujący w policji NAJCZESCIEJ .." nie miałam wcale na mysli wszystkich ;)[/quote]

tylko ze tak na prawde to za tych co to szkolili dla policji podają sie np przewodnicy psów policyjnych ,byli bądź obecni . no a chyba dobrze wiemy jaka jest roznica miedzy np przewodnikiem psa , trenerem -szkoleniowcem. oglądając czasem jakies fotki czy filmiki zatutulowane pokazy psów policyjnych raczej nie zachwycają,ani poziomem posłuszenstwa ,ani jakoscią chwytów . oczywiscie ja nie generalizuje ,ale pisze o tych które widac w necie

Link to comment
Share on other sites

Psy do policji przyjmuje się a raczej skupuje od 1,5 do 2 lat samce muszą być pełnosprawne :crazyeye:w sensie niekastrat.Suczki przyjmowane pod warunkiem że naprawdę dobre ale preferują psy. Odpornosć na strzał,przy czym reakcja jest dopuszczona pod warunkiem że pies zareaguje ostro,sprawdzenie bojowości,itp.We Wrocławiu sprawdza przeważnie Sokołowski,za dobrego psa z rodowodem płacą nawet 2000zł.Psy muszą być prześwietlone pod kontem HD stawy "A",weterynarz bada czy zdrowy.Nie słyszałam o rozmnażaniu w kojcach,raczej przewodnik czasami dopuszcza do suki znajomego czyli na boku.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...