Delph Posted June 4, 2008 Posted June 4, 2008 Anetek100 post z 29.XII: "nowe wiesci peiseczka...psiak zostal potracony przez samochod dwa dni lezal w rowie a terz z polamana miednica jest w lecznoicy,stan coraz lepszy,pieniazki potrzebne.jednak najwazniejsze to znalezc mu dt a najlepiej ds,bo pies jego dotychczasowej wlascicielce nie mzoe zostac oddany,by znow na golej ziemi trzymala go na krotkim lancuchu..trzeba mu pomoc.zdjecia dla przypomnienia na stronie 10" Malutki, taki akurat do noszenia "pod pachą", łagodny, przyjazny, wesoły... Idealny do mieszkania ze względu na rozmiary. Uwięziony przez "właścicielkę" na łańcuchu! Taki maluszek... :-( Jest jeszcze młodziutki, może mieć koło roku. Piesek jest w Łomiankach, są plany wyciągnięcia go stamtąd, jednak sprawa jest bardzo pilna. Kobieta po interwencji jest delikatnie mówiąc niezadowolona i istnieje ryzyko, że pozbędzie się problemu i pieska spotka straszny los... Pomocy! Szczegóły opisze Tosia2 jak się pojawi, to ona była na miejscu i widziała pieska... Quote
Tosia2 Posted June 4, 2008 Posted June 4, 2008 Sprawa jest STRASZNIE pilna gdyż po interwencji Pani stwierdziła że nie będzie go trzymać... Podejrzewamy że wyda go Ukraińcom którzy mieszkają u niej a co tamic mogą z nim zrobic to tylko Bóg jeden wie... Psiak jest przekochany, łasił się do nas.... Nie mił wody a w garnku ziemniaki!!! Jest bardzo grzeczny i rozumny... Nigdy nie był spusczany, dzis po raz pierwszy od daaaawna mógł pobiegać i wiecie co? Najpierw lizał nas po rękach a dopiero potem pobiegł... Jego buda to istne dno, same dziurawe dechy... Interwencja była preprowadzana przez Pogotowie i Straż Dla Zwierząt. Jest nagrany filmik, więc przy odrobinie szczęścia go wstawimy.... Jednak teraz trzeba go ratować!!! Ona jutro może się go pozbyć i będzie za późno!!!! Jest taki miły i młody.... Uratujmy go.... Błagam!!!!!!!!!!!!!!!!!!! POTRZEBNY CHOCIAż TYMCZASOWY DOMEK !!!!!!! nIE POZWULMY GO JUZ DłUżEJ KRZYWDZIć..... :-(:-(:-( Quote
Tosia2 Posted June 4, 2008 Posted June 4, 2008 Juz jako szczeniaka kobieta przywiązała go na szerokiej obroży i krowim łańcuchu.... :( Boże, jest młody i moze mieć om... Potrzebuje jedynie troszkę czasu..... :( Quote
Tosia2 Posted June 4, 2008 Posted June 4, 2008 Proszę.... Podbijajcie chociaż wątek! To jego jedyna szansa !!! Quote
oktawia6 Posted June 5, 2008 Posted June 5, 2008 !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Quote
Tosia2 Posted June 5, 2008 Posted June 5, 2008 Sprawa tej Pani, jej bezmyślnego zachowania, pełnego sarkazmu i ironii trafi na policję.... Może jeśli się ją trochę pociąga to odechce jej się posiadania psów i przystanie na kurach..... :angryy::angryy::angryy: Oby tylko udało się zdążyć z pomocą dla małego..... Proszę.... Pomyślcie gdzie go ulokować..... :placz: Jest świetny, naprawdę.... Quote
oktawia6 Posted June 5, 2008 Posted June 5, 2008 [quote name='Tosia2'] Sprawa tej Pani, jej bezmyślnego zachowania, pełnego sarkazmu i ironii trafi na policję.... Może jeśli się ją trochę pociąga to odechce jej się posiadania psów i przystanie na kurach..... :angryy::angryy::angryy: Oby tylko udało się zdążyć z pomocą dla małego..... Proszę.... Pomyślcie gdzie go ulokować..... :placz: Jest świetny, naprawdę.... [/quote] przystanie na kurach i .....ukraińcach-a po wszystkim sama się przypnie na łańcuch-kartofle jej doniesiemy:razz: ale jak lato się skończy - nabiorą zapachu i kolorytu-bo dla takich muszą byc "wylezakowane" jak stare wino Quote
Tosia2 Posted June 5, 2008 Posted June 5, 2008 Ty to masz cięty język.... :evil_lol: Boże... Zaczyna się klejny dzień,.... Czy dziś coś wymyślimy? Czy ten babszty będzie pierwszy??? :placz::placz::placz: Quote
Tosia2 Posted June 5, 2008 Posted June 5, 2008 Czas leci....a my jesteśmy w punkcie wyjścia.... :placz::placz::placz: Quote
Isadora7 Posted June 5, 2008 Posted June 5, 2008 O w morde... nóż w kieszeni sie otwiera.. Czy Straż będzie go zabierać jakoś stamtąd? Jest jakieś dojście do tego filmiku? Jakieś zdjęcie? Quote
Tosia2 Posted June 5, 2008 Posted June 5, 2008 Czekam na zdjęcia i filmik... Widac na nm jak baba próbuje spuścic psa z łańcucha i opowiada ze robi to codziennie wieczorem.....a w efekcie jej się nie udaje (próbowaliśmy szkłem przeciaż jej supły) w końcu rozplątaliśmy drut mocujący obrożę... Ona psa chce sie migiem pozbyć bo pojutrze ma być znów kontrola czy poprawiła mu warunki..... Obawiam si że dziś juz go nie bedzie... Problem w tym, że nie mamy gdzi go zabrać.... :( Straż oczywiście też nie..... Quote
Isadora7 Posted June 5, 2008 Posted June 5, 2008 [quote name='Tosia2']Czekam na zdjęcia i filmik... Widac na nm jak baba próbuje spuścic psa z łańcucha i opowiada ze robi to codziennie wieczorem.....a w efekcie jej się nie udaje (próbowaliśmy szkłem przeciaż jej supły) w końcu rozplątaliśmy drut mocujący obrożę... Ona psa chce sie migiem pozbyć bo pojutrze ma być znów kontrola czy poprawiła mu warunki..... Obawiam si że dziś juz go nie bedzie... Problem w tym, że nie mamy gdzi go zabrać.... :( Straż oczywiście też nie.....[/quote] To jak najszybciej zdjęcia dajcie ludzie są wzrokowcami, może roześle się na szybko może coś się uda. Trzeba dzieciaka ratować. Quote
Tosia2 Posted June 5, 2008 Posted June 5, 2008 Już wysłałam prośbę o zdjecia, ale oni mają mnóstwo roboty i nie zawsze dostęp do komputera.... Generalnie psinek jest to krótkowłosy typ liska (ale nie tak krótka sierść jak u jamnika np). rudy cieniowany brązami, uszka stojące, stojąco-klapnięte, długi ogonek, na niskich łapkach, nie większy od jamnika, z bardzo wesołym wyrazem pysia..... Cóż więcej moge napisać..... :roll: Quote
pasja Posted June 5, 2008 Posted June 5, 2008 Tośka wysłałam Ci numer do Teapot, może Ona będzie mogła pomóc z domkiem tymczasowym, ostatnio opuścił Jej Dom - Ponek, wymerdał dom adopcyjny. Może, więc w tej trudnej sytuacji będzie mogła pomóc Liskowi :roll: mam nadzieję tylko, że Lisek nie gania Kociaków ... Quote
danka1234 Posted June 5, 2008 Posted June 5, 2008 [quote name='Kasia']To ja chociaż podniosę!!!![/quote] Ja tez tylko tyle mogę. Quote
Tosia2 Posted June 5, 2008 Posted June 5, 2008 Kota to on pewnie w życiu na oczy nie widział a na pewno nie wąchał.... Danka, on jest duuużo mniejszy od suni z krzaków którą umieszczałaś na tymczasie... Quote
Isadora7 Posted June 5, 2008 Posted June 5, 2008 No to w górę i czekamy na odzew Teapot (to byłoby rozwiązanie bardzo dobre) Quote
danka1234 Posted June 5, 2008 Posted June 5, 2008 [quote name='Tosia2']Kota to on pewnie w życiu na oczy nie widział a na pewno nie wąchał.... Danka, on jest duuużo mniejszy od suni z krzaków którą umieszczałaś na tymczasie...[/quote] Miło mi ze mnie pamietasz ale przykro ze nie moge pomóc,ten tymczasik jest zajęty na całe lato. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.