bonsai_88 Posted May 28, 2008 Share Posted May 28, 2008 Czym karmić psa po operacji? Bo się młodej sterylka szykuje, a jedzonko powinno być później przez parę dni lekkostrawne :roll:... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
WŁADCZYNI Posted May 28, 2008 Share Posted May 28, 2008 Ja bym odeszła od barfu na pare dni - lepiej żeby kupka była miękka jak suczka nie będzie mogła napiąć brzuszka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bonsai_88 Posted May 28, 2008 Author Share Posted May 28, 2008 No właśnie nie chciałabym z niego odchodzić, bo widzę że Birmie wyraźnie służy... jednak jeśli nikt tutaj nie wie czym byłoby najlepiej karmić psa po operacji to chyba na jakiś czas zmienię dietę... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cimi Posted May 28, 2008 Share Posted May 28, 2008 Ja po sterylce kilka dni gotowałam, ryż z marchewką indykiem lub kurczakiem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
WŁADCZYNI Posted May 28, 2008 Share Posted May 28, 2008 ja też dopóki Su nie zaczeła się drapać:mad: był grany indyk z rozgotowanym ryżem w rosołku z indyka i marchewką startą ugotowaną. Później jechałysmy na puszkach różnych głównie kocich ze względu na duży wybór rybnych smaków. Pies alergik to koszmar - gorzej jak z dzieckiem:evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bonsai_88 Posted May 28, 2008 Author Share Posted May 28, 2008 [B]Władczyni[/B] nie wiesz co mówisz... mam dziecko uczulone na JAKĄKOLWIEK chemię i nie mogę jej w ogóle używać... jedyne co to proszek do zmywarki i domestos [naprawdę!]... pranie muszę prać w specjalnych orzechach do prania, a resztę mieszkania czyszczę tylko i wyłącznie wodą... no i dziecię moje najpiękniejsze kąpać mogę raz na tydzień w samej wodzi, do czyszczenia na co dzień służą nam chusteczki do pupy... złamanie któregokolwiek z tych reguł kończy się podawaniem sterydów... a, nie napisałam, że Maciuś musi być na tetrze, bo pieluszki jednorazowe też go uczulają [przypuszczalnie mają w sobie za dużo chemii]... do tego wszystkiego dochodzi alergia na marchewkę - podstawę żywienia niemowlaków.... Już chyba wolałabym psa z alergią... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
WŁADCZYNI Posted May 28, 2008 Share Posted May 28, 2008 wiem o czym piszę bo mam nie jednego alergika w rodzinie. Su ma 'tylko' pokarmową - drób, na niektore pyłki chyba też bo po koszeniu trawy ma problemy. Cyrk na kółkach. A próbowałaś wody z octem do czyszczenia? Lepiej czyści niż sama woda a nie jest chemiczny za bardzo chyba. A jeśli chodzi o pampersy też nie mogłam;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bonsai_88 Posted May 28, 2008 Author Share Posted May 28, 2008 A spróbowałaś wysiedziałaś w całym domu wyczyszczonym octem? Takim, w którym nie można tego przetrzeć później niczym innym? Mówię tutaj o wszystkim: podłogi [panele i kafelki], meble, okna... po prostu wszystko... Z samą chemią nie byłoby tek źle, ale do tego dochodzi jeszcze alergia pokarmowa na marchewkę... przejdź się kiedyś po sklepie i obejrzyj skład w słoiczkach dla dzieci - tą ***** marchewkę dodają nawet do owoców... dlatego nadal muszę dziecko karmić głównie piersią [a ten mały potwór gryzie]. Dobrze, ze marchewka powoooooli przestaje uczulać [często takie alergie mijają jak się układ pokarmowy niemowlaka rozwinie] :) . Ps. do tego dochodzą moje własne alergie tyż na chemię oraz na pyłki :P Ps.2. zbaczamy z tematu ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nane Posted May 28, 2008 Share Posted May 28, 2008 [quote name='bonsai_88']A spróbowałaś wysiedziałaś w całym domu wyczyszczonym octem? Takim, w którym nie można tego przetrzeć później niczym innym? Mówię tutaj o wszystkim: podłogi [panele i kafelki], meble, okna... po prostu wszystko... Z samą chemią nie byłoby tek źle, ale do tego dochodzi jeszcze alergia pokarmowa na marchewkę... przejdź się kiedyś po sklepie i obejrzyj skład w słoiczkach dla dzieci - tą ***** marchewkę dodają nawet do owoców... dlatego nadal muszę dziecko karmić głównie piersią [a ten mały potwór gryzie]. Dobrze, ze marchewka powoooooli przestaje uczulać [często takie alergie mijają jak się układ pokarmowy niemowlaka rozwinie] :) . Ps. do tego dochodzą moje własne alergie tyż na chemię oraz na pyłki :P Ps.2. zbaczamy z tematu ;)[/quote] [CENTER][FONT=Courier New][COLOR=Magenta]oliwa z oliwek bardzo dobrze myje skórę ;) [/COLOR][/FONT][/CENTER] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bonsai_88 Posted May 28, 2008 Author Share Posted May 28, 2008 I wywołuje u mojego dziecka alergię... naprawdę kąpiel czystą wodą to nie jest mój wybryk... nawet oilatum [czyli coś specjalnego dla alergików] wywołuje u małego alergię, która kończy się sterydami [dostał je po raz pierwszy jak miał miesiąc] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
WŁADCZYNI Posted May 28, 2008 Share Posted May 28, 2008 Rozcieńczonym octem nie jest tak źle - a łazienka na błysk jest. Choć chyba wole chemie, pod warunkiem że chlorem nie pachnie. O owocach nie wiedziałam że tam jest marchew w słoiczkach innych wiem. Może sama gotuj? Wtedy iesz co masz, a jak ugotujesz więcej to można zamrozić i po pewnym czasie masz zapasy i np. tydzień bez gotowania;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bonsai_88 Posted May 28, 2008 Author Share Posted May 28, 2008 Powiedz mojemu dziecku, żeby jadło to co mamusia z taaakim poświęceniem gotuje... ale pod tym względem, to on ma gusta kulinarne po tatusiu :mad:.... ale przynjamniej nie muszę w domu gotować [bo nikt tego później nie je :evil_lol:]. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sylwia K Posted August 23, 2009 Share Posted August 23, 2009 a wracając do tematu, to czy po sterylce nie podawać barfu? jak długo? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
arcana81 Posted August 24, 2009 Share Posted August 24, 2009 U nas nie było żadnego problemu po sterylce i nie zrezygnowałam z BARF-u. Ale myślę, że to kwestia osobnicza. Moja Saga nie miała żadnego problemu z "napinaniem się" już w dzień po zabiegu, a także ze skokami i szaleństwami. Ja bym się bardziej martwiła, że organizm po zabiegu może gwałtownie zareagować na angłą zmianę karmy. Więc albo przed zabiegiem zacząć już wprowadzać nową tymczasową dietę i utrzymać do kilku dni po sterylizacji, albo w ogóle nie zmieniać. Przecież BARF to jest lekkostrawny pokarm dla psa ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Martens Posted August 24, 2009 Share Posted August 24, 2009 Ja bym po prostu przez jakies 2 dni przed i kilka po nie podawała twardych kości - wołowych, wieprzowych. Ale korpus z kurczaka plus kefir, albo warzywa z podrobami - jak najbardziej ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Złośnica Posted August 25, 2009 Share Posted August 25, 2009 Ja bym podawała tak jak [B]Martens[/B] zaproponowała : papke warzywną z podrobami lub biały serek z kefirem. Jeśli kości to miękkie czyli kurczak z dodatkową porcją oleju. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
morgan77 Posted May 18, 2015 Share Posted May 18, 2015 Odświeżam temat. Czy ktoś może coś napisać z własnego doświadczenia- co, jak, ile podawać barfa po operacji??? Nie zmienię na chwilę żywienia na suche - to wiem na pewno. Pierś z kurczaka, wątróbka, mielone wołowe, jogurt, kefir, olej z łososia, żółtko, papka warzywno-owocowa - tyle przychodzi mi do głowy z lżejszych pokarmów. Coś byście jeszcze dodali albo wykluczyli? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.