ladygab Posted June 12, 2008 Share Posted June 12, 2008 juz bylysmy doslownie chwilke pod domem i posadzila soczysta kupale sasiadowi, mam nadz ze nikt nie widzial bo bedzie dym;p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
GoskaGoska Posted June 12, 2008 Share Posted June 12, 2008 Widzisz jaka sunia wychowana :) w domku nie narobiła, widac ze piesek spedził część zycia w domu. Polubila sąsiadow i chciala się przywitac i prezent zostawic :cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ladygab Posted June 12, 2008 Share Posted June 12, 2008 a ja wychodze z zalozenia ze to psu ma byc dobrze ze mna a nie mi z psem, wiec nawet jakby narobila w domu to bym nic nie powiedziała:) tylko musi sie przyzwyczaic do tego ze duzo samochodem jezdzic bedziemy - psa w domu zostawiam tylko w momencie jesli nie moze jechac ze mna:) czyli prawie wogole Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Isadora7 Posted June 12, 2008 Share Posted June 12, 2008 No to fajnie teraz tylko fotki. Allegra nie zdejmuje nich dotrwa do końca a potem zobaczymy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BIANKA1 Posted June 12, 2008 Share Posted June 12, 2008 Ladygab , a na jakiej ulicy mieszkasz ? Będę jechała do apteki , to mogę wpasć do Ciebie i zrobić Saruni zdjęcia . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ladygab Posted June 12, 2008 Share Posted June 12, 2008 wiecie co jestem w szoku ROKI sie znalazl!!!!!!! jest caly i prawie zdrowy kilka zadrapan a w domu awantura, ze dwa psy sa hehehe, cos trzeba bedzie wymyslic:) a sunia jest wspaniala spokojna, ale rokiemu nie pozwala sie do siebie za bardzo zblizyc:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
GoskaGoska Posted June 12, 2008 Share Posted June 12, 2008 ten Roki chyba się znalazl w nagrodę , ze wzięłas Sarę dzis ze schronu. A wogole to gdzie go znalazłas? Coz dzis wykasowała ogloszenia Sary, ale jak cos podaj namiary na siebie to zrobimy znow ogloszenia, TYLKO BLAGAM NIE ODDAWAJ SARY ZNOW DO SCHRONU, BO JEJ CHYBA SERCE PĘKNIE. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ladygab Posted June 12, 2008 Share Posted June 12, 2008 [quote name='GoskaGoska']ten Roki chyba się znalazl w nagrodę , ze wzięłas Sarę dzis ze schronu. A wogole to gdzie go znalazłas? Coz dzis wykasowała ogloszenia Sary, ale jak cos podaj namiary na siebie to zrobimy znow ogloszenia, TYLKO BLAGAM NIE ODDAWAJ SARY ZNOW DO SCHRONU, BO JEJ CHYBA SERCE PĘKNIE.[/quote] NIE ODDAM JEJ DO SCHRONU, ale szukanie domq dla niej byloby wskazane, szukam na razie wsrod znajomych moze ktos ja przygarnie co innego szukac w necie a co innego zobaczyc zwierzyne na zywo, ze tez mieszkam w takim chorym domu ze na widok psa dostaja cholery a roki byl na dzialkach kolo poczty Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Isadora7 Posted June 12, 2008 Share Posted June 12, 2008 Sara ma nadal u mnie wyróżnione allegro, ma obserwatorów. Czekamy na Iwonke która się opiekowała Sarą w schronie. Sara ma silną depresję, ja mam nadzieję że nie ucieknie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ladygab Posted June 12, 2008 Share Posted June 12, 2008 nie ma mozliwosci uceiczki z kazdym krokiem patrzy sie na mnie, ze wzgledu na lapke nie biega zbyt chetnie, a z domu ucieknie na ogrodek, chyba ze ktos ja z tego ogrodka wypusci bo juz jest awantura ze strony wyzszej instancji w postaci wlasciciela domu, bede musiala ja tak wyprowadzac zeby jej nie widzial:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Isadora7 Posted June 12, 2008 Share Posted June 12, 2008 [quote name='ladygab']nie ma mozliwosci uceiczki z kazdym krokiem patrzy sie na mnie, ze wzgledu na lapke nie biega zbyt chetnie, a z domu ucieknie na ogrodek, [SIZE=5]chyba ze ktos ja z tego ogrodka wypusci bo juz jest awantura ze strony wyzszej instancji w postaci wlasciciela domu,[/SIZE] bede musiala ja tak wyprowadzac zeby jej nie widzial:)[/quote] Nie bardzo rozumiem że może istnieć jakieś "chyba". Ona musi być bez "chyba" bezpieczna. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Isadora7 Posted June 12, 2008 Share Posted June 12, 2008 No i dobrze się układa. Napisała do mnie pani zainteresowana adopcją Sary. Czekamy na Iwonkę - opiekunkę Sary. [B] ladygab [B]masz sprawę rozwiązaną, jak Iwonka dogada sprawę adopcji Osobiście przyznam że liczę na takie rozwiązanie bo pani już ode mnie adotpowała pieska i jest to sprawdzony domek. Ma własny dom z ogródkiem. A psiak ma u niej jak w raju. :cool1: [/B][/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
danka1234 Posted June 12, 2008 Share Posted June 12, 2008 Jest chętny domek dla Saruni,cudownie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
epe Posted June 12, 2008 Share Posted June 12, 2008 To Opatrzność czuwa nad Sarą,bo DT jest zbyt bezmyślny-piesek zaginiony został potrącony przez samochód i w szoku uciekł-takie to było zaginięcie! Dobrze,że już cały,znalazł się,ale takie DT stoi pod znakiem zapytania. Uważam,że oprócz serca,trzeba też mieć rozum! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ladygab Posted June 12, 2008 Share Posted June 12, 2008 [quote name='epe']To Opatrzność czuwa nad Sarą,bo DT jest zbyt bezmyślny-piesek zaginiony został potrącony przez samochód i w szoku uciekł-takie to było zaginięcie! Dobrze,że już cały,znalazł się,ale takie DT stoi pod znakiem zapytania. Uważam,że oprócz serca,trzeba też mieć rozum![/quote] Owszem zostal potracony, ale nie w okolicy domu i pod moja nieobecnosc. Jesli chcesz oceniac kogos to prosze poznaj szczegoly sprawy, a nie oceniaj po krotkich opisach. Bo jak na razie wyglada na to ze ty wolisz zeby sarus byla w schronie. Pies jest dla mnie wazniejszy niz cokolwiek innego, jednak jest jak dziecko, nie jestes w stanie upilnowac wszytskiego. Nie twierdze ze u mnie jest raj, ale na pewno jest lepiej niz w schronie i bezpiecznie jesli jest ze mna tez jest w 200%bezpieczna!!!!!!!!!!! wczesniej wspominalam ze psa zabieram ze soba parwie wszedzie, gdzie go wpuszcza, jesli ide do restaurcji to tylko do takiej gdzie moge wejsc ze zwierzem, na uczelnie, czy do pracy w miare mozliwosci- wiem ze jak jest pod moja opieka to nic mu sie nie stanie i lepsze to niz samotne siedzenie w domu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
iwa77 Posted June 12, 2008 Author Share Posted June 12, 2008 Ladygab - czy któraś z nas wolontariuszek ze schronu , które opiekowały się Sarunią mogłaby wpaść do Ciebie ? - odwiedzić Sarę , omówić sprawy DT itd. Co jest z łapką Saruni - co powiedział lekarz w schronisku ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ecci Posted June 12, 2008 Share Posted June 12, 2008 A możemy prosić zdjątka Saruni:loveu::loveu::loveu: Jak nie masz aparatu,to któraś z nas z pewnością dysopnuje;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
epe Posted June 12, 2008 Share Posted June 12, 2008 Ladygab! Już dawno opanowałam umiejętność czytania ze zrozumieniem! Oto Twój watek zaginionego Rokiego: [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=112391[/URL] Piszesz w nim,że nie zdążyłas go złapać,czyli pies wychodził z bramy z Tobą! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ladygab Posted June 13, 2008 Share Posted June 13, 2008 [quote name='epe']Ladygab! Już dawno opanowałam umiejętność czytania ze zrozumieniem! Oto Twój watek zaginionego Rokiego: [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=112391[/URL] Piszesz w nim,że nie zdążyłas go złapać,czyli pies wychodził z bramy z Tobą![/quote] bylam w zupelnie innej czesci budynku i to nie byla brama, bydynek jest dosc duzy, z psem bawilo sie dziecko, przy ktorym byla jeszcze dorosla osoba, w tym czasie ktos wszedl do budynku co oznacza ze otworzyl drzwi ktore same powoli sie zamykaja, ja uslyszalam tylko jego pisk wiec wyskoczylam na ulice a tam ze spokojem mi powiedziano ze pies poszedl w kierunku samochodu, a dopiero jak wrocilam z nieudanej pogoni za psem dowiedzialam sie ze samochod potracil. nadal uwazasz ze to brak mojej wyobrazni?? to nie byla niczyja wina, ani dziecka ani osoby pilnujacej dziecko, ani tej co weszla. z mojego domu psy nie maja wyjscia na ulice to raz, dwa nie wychodza na ogrodek same, trzy sary nie bede wozic wszedzie ze soba, bo po co mam ja niepotrzebnie stresowac. jasne ze moze wpasc wolontariuszka, napiszcie tylko komu mam podac adres dokładny. zdjecia wlsnie zrobilam, znjade tylko usb i zaraz beda lapka jest nadwrezona w nadgarstu,sara troche kulala, lek ktory dostala bedzie dzialac do jutra, potem zglosze sie do veta (nie wiem czy ze schronu czy swojego). bylam z nia przy okazji juz u swojego weta widzial ja i tez pomacal lapki, z tym ze piskala jak dotykal ktorej kolwiek z lapek, ale najbardziej, na prawa przednia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ladygab Posted June 13, 2008 Share Posted June 13, 2008 jak wrzucic tu fotki??? [IMG]file:///I:/DCIM/100OLYMP/P6080760.JPG[/IMG] wlasnie znalazlam Pania, ktoa bardzo chce adoptowac pieska:) o 18 jestem umowiona z nia na tel:) sa juz dwie mozliwosci domku stalego dla saruni :)) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
GoskaGoska Posted June 13, 2008 Share Posted June 13, 2008 przyślij komus ma maila, moze byc mojego [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL] to ja juz wstawie tutaj. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
iwa77 Posted June 13, 2008 Author Share Posted June 13, 2008 Ladygab podaj mi może swój adres i telefon na PW. Z odwiedzinami to zrobimy tak , ze wpadnie do Ciebie ta która najbliżej mieszka Jak będe miała już adres to ustalę to z koleżankami wolontariuszkami . Jesteśmy z Isadora w trakcie rozmów z tym domkiem stałym , jak juz będzie wszystko dograne to przyjadę po Sarunię , żeby ją przetransportowac dalej . Ale to jeszcze omówimy jak podasz mi telefon . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ladygab Posted June 13, 2008 Share Posted June 13, 2008 wyslalam 3 fotki na razie reszta idzie powolutku Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ecci Posted June 13, 2008 Share Posted June 13, 2008 [quote name='ladygab']wyslalam 3 fotki na razie reszta idzie powolutku[/quote] bardzo się cieszę, czekamy na fotki!!!:multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
GoskaGoska Posted June 13, 2008 Share Posted June 13, 2008 pierwsza ktorą dostalam -pozwolilam sobie zmniejszyc [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images32.fotosik.pl/284/d48b6368042e4edf.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.