Jump to content
Dogomania

Trzecia ONka- uratowana i kochana do końca! Żegnaj "maleńka" BRENDUSIU! Za TM


Koperek

Recommended Posts

Dziewczyny, jak najbardziej zgadzam sié ze teraz nalezy wspierac wspanialá Paniá Ewé, finansowo przede wszystkim, równiez duchowo i moze fizycznie- przy psach, czy wozeniu do weta.

Nikt nie mógl przewidziec, ze sprawy tak sié potoczá- to niczyja wina. Chwala tej kobiecie, ze chce kontynuowac pomoc a nie mówi "bierzcie psa i tyle", jak nie jeden czlowiek by niestety zareagowal.

Dzis wieczorem robié bazarki na psie biedy, zrobié jeden dla sunki tez.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 189
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Majeczko, jedna rzecz mnie niepokoi- AFN. Dlaczego chcesz uzywac ich zlodziejskiego konta? Ja omijam szerokim lukiem od jakiegos czasu i nie wplacam na zadne AFNoskie psie konta, tylko proszé o prywatne konta, gdzie nie pobiera sié "prowizji" od kwoty, które w rzeczywistosci okradajá psa.

Link to comment
Share on other sites

Emilia - ja już nie polemizuję z tym czy to dobre czy nie, bo nie mam doświadczenia w tym względzie.

Jedno jest pewne - trzeba zmienić tytuł wątku, bo naprawdę Brendzie i p.Ewie jest potrzebna namacalna pomoc.

Koperku - od wczoraj, od momentu wysłania przeze mnie pierwszego apelu o zmianę tytułu - bywałaś na dogo i napisałaś ponad 30 postów na innych wątkach.

Czy nie zaglądasz w ogóle już na ten wątek, bo Brenda może Cię już nie obchodzi czy może zaglądasz ale chcesz żeby na kolanach Cię błagać ?????

Jeśli to pierwsze - to przykro, a jeśli to drugie - to klękam.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='emilia2280']Majeczko, jedna rzecz mnie niepokoi- AFN. Dlaczego chcesz uzywac ich zlodziejskiego konta? Ja omijam szerokim lukiem od jakiegos czasu i nie wplacam na zadne AFNoskie psie konta, tylko proszé o prywatne konta, gdzie nie pobiera sié "prowizji" od kwoty, które w rzeczywistosci okradajá psa.[/quote]
Emilko, to prośba Pani Ewy by: raz mieć ręce czyste rozliczeniowo, a dwa, przy niefarcie i nagle wpływie obcych pieniążków na jej konto,
tak ni z gruszki ni z pietruszki, nie mieć skarbówki na karku.

Link to comment
Share on other sites

Majeczko, zgadzam sié calkowicie, ale dlaczego padlo na AFN? Oni pobierajá ok. 10% prowizji od kazdej wplaty (dokladniej jest chyba na ich stronce rozpiska).
To jest okradanie psa przy kazdej dokonanej na niego wplacie. Moze zapytamy inná fundacjé, czy nie udzieli nam swojego konta bez prowizji?

A tu jest bazarek na Brendé:
[URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=112543[/URL]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='emilia2280']Majeczko, zgadzam sié calkowicie, ale dlaczego padlo na AFN? Oni pobierajá ok. 10% prowizji od kazdej wplaty (dokladniej jest chyba na ich stronce rozpiska).
To jest okradanie psa przy kazdej dokonanej na niego wplacie. Moze zapytamy inná fundacjé, czy nie udzieli nam swojego konta bez prowizji?

A tu jest bazarek na Brendé:
[URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=112543[/URL][/quote]
Dziękuję Emilko! Brykasz po wątkach aż miło popatrzeć. ;) Skoro masz taki pomysł, to znaczy, że wiesz jak się poruszyć w temacie. Masz może pomysł, do jakiej fundacji się zwrócić?

Inna sprawa, że nie chciałabym robić z siebie błazna. Już tłumaczę. Skoro Pani Ewa nawiązała i sama zasugerowała AFN (pewno z jakichś powodów), postąpiłam zgodnie z jej wolą i poprosiłam o pomoc. Czekam jak się do tego AFN ustosunkuje.
Czytałam na innych wątkach, że bywało, iż w ekstremalnych sytuacjach,
a ta niewątpliwie taka jest, AFN zniżało prowizję. Poczekam wobec tego na odpowiedź, jak to się tu będzie miało w praktyce. Jak wspomniałam, nigdy nie prosiłam o zakładanie tej tzw. skarpety dla żadnego piesia, nie mam więc rozeznania - procedura, opłaty etc.

Link to comment
Share on other sites

[SIZE=3][COLOR=red][B]Koperku, czy Ty tu zaglądasz??? :-([/B][/COLOR][/SIZE]
[SIZE=3][/SIZE]
[SIZE=3][COLOR=red][B]Sprawa Brendy nie jest zamknięta!!! Ta sunia potrzebuje pomocy i to solidnej, a jej opiekunka wsparcia!!![/B][/COLOR][/SIZE]
[SIZE=3][/SIZE]
[SIZE=3][COLOR=red][B]Powtórnie proszę - zmień tytuł !!!!!!!!!!!!!!!![/B][/COLOR][/SIZE]

Link to comment
Share on other sites

Juz mówié jak to jest z pozyskiwaniem pieniédzy przez konto fundacji:

Czy to jest AFN czy inna fundacja, aby otrzymac cokolwiek na psa (tu mowa o Pani Ewie), nalezy przedstawic fakturé (np. za karmé, leczenie itp). Przypuszczam, ze p. Ewa wiedziala o tym sugerujác korzystanie ze skarpety fundacji?

Absolutnie nie chcé Majqo, abys wyszla teraz na glupa, ale wiem z doswiadczenia, ze ludzie szerokim lukiem omijajá AFN, wlasnie ze wzglédu na "koszty administracyjne" (m.in ja tez przestalam placic na AFN) i jesli jest szansa zasugerowania takiej zmiany p. Ewie- bylabym bardzo wdziéczna.

A poprosic mozna np. ARKÉ, czy inná fundacjé, która nie zabierze psu zlotówki z wplat (a to akurat jest bardzo potrzebne przy tak drogim leczeniu- im wiéksze wplaty, tym wiéksza prowizja AFN).

EDIT: A tak wracajác do samej suni- czy ona sié nie méczy? Ile mozna przedluzac jej cierpienie wiedzác, ze to jest dla niej dobre i majác pewnosc, ze nie powodujemy wiékszego cierpienia, kazác jej zyc w takim stanie?

Nie znam sié, ale czy wet nie sugerowal eutanazji, jako najbardziej humanitarnego rozwiázania?

Sama kiedys mialam sunié z rakiem, wet leczyl do konca, codziennie zastrzyki, karmienie strzykawká, sunia odeszla w bólach a wet do ostatniego dnia nie wspomnial o eutanazji, zeby ulzyc jej cierpieniom- dorobil sié...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='majqa'][FONT=Arial][B]Mail:[/B][/FONT]

[FONT=Arial][B]"[COLOR=red]Brenda ma niestety raka śledziony.[/COLOR][/B][/FONT]

[FONT=Arial][B]Na śledzionie jest duży guz[/B], sam organ widoczny jest gołym okiem [B](brzuszek po lewej stronie za żeberkami jest widocznie asymetrycznie powiększony, całe powłoki brzuszne są bardzo twarde, [COLOR=red]a kiedy Brenda leży to śledziona dosłownie wychodzi jej bokiem i wypukla się poza linię brzucha w kształcie piłki od rugby[/COLOR]). [/B][/FONT]

[FONT=Arial]To nie koniec nieszczęść, [B][COLOR=red]ma mocno powiększony worek osierdziowy (wypełniony płynem) - do tego stopnia, że uniesiona jest tchawica (widać to na RTG) i Brenda [U]ma kłopoty także z oddychaniem. [/U][/COLOR][/B][/FONT]

[FONT=Arial]Ponadto ma galopującą spondylozę - [B]nie ma kręgu nie zrośniętego tudzież nie pozbawionego osteofitów plus zwyrodnienia bioderek - [COLOR=red]porusza się z trudem, ma sztywne stawy [U]i całkowity brak kondycji w zwiazku z tym serduszkiem[/U][/COLOR][U].[/U][/B][/FONT]

[FONT=Arial][B]Operacja usunięcia śledziony (gdyby jakiś mędrzec na to wpadł) w jej wieku (12 lat) i stanie serca nie wchodzi w rachubę - nie przeżyje narkozy, a gdyby nawet, to upływ krwi i ból poopereacyjny odbierze jej resztę sił, która jej jeszcze została.[/B] [/FONT]

[FONT=Arial]Dotychczasowe kompleksowe badania Brendy (trzykrotne) kosztowały w sumie 800 zł. [B](MÓJ KOMENTARZ - FAKT, BADANIE PO PRZYWÓZCE, ZARAZ PO KRWOTOKU CAŁA GAMA BADAŃ I O ILE PAMIĘTAM WCZORAJ DOGRYWKA, [/B][/FONT]
[FONT=Arial][B]A WIZYTY U WETA OD KRWOTOKU CODZIENNE)[/B] [/FONT]

[FONT=Arial][B]Podejmiemy próbę leczenia jej i tak Brenda będzie od dziś dostawać :[/B] [/FONT]
[FONT=Arial]- [B][COLOR=red]lek przeciwnowotworowy sprowadzony z Meksyku[/COLOR] (w Polsce go nie ma) - koszt 100 tabletek wraz z przesyłką (tj. + 50$ za przesyłkę) :-o [/B][/FONT][FONT=Arial][B]400 zł.[/B] - do stosowania jedna tabletka dziennie [/FONT]

[FONT=Arial]- Benalapril 5mg - 10 zl. miesięczna kuracja [/FONT]

[FONT=Arial]- Theoplus 300mg - 10 zl. miesięczna kuracja [/FONT]

[FONT=Arial]- leki homeopatyczne : Traumeel s, Echinacea compositum, Veratrum-Homaccord (na zatrzymanie krwawienia wewnętrznego z jelita grubego - [SIZE=4][B][COLOR=red]ta śledziona to już przerzut[/COLOR][/B])[/SIZE], nux vomica, nigersan - wspomagająco przeciwrakowo plus witamina C 10% 4 cm codziennie - rak nie lubi kwaśnego środowiska. [/FONT]

[FONT=Arial]Dzięki wycelowanemu leczeniu farmakologicznemu zostanie jeszcze z nami, operacja powtarzam nie wchodzi w grę wczoraj w związku z tym krwawieniem dostała jeszcze antybiotyk."[/FONT]

[FONT=Arial]Pani Ewa pominęła w mailu leki przeciwkrwotoczne i przeciwbólowe, przeciwzapalne.[/FONT]

Idę sobie palnąć w łeb.[/quote]

A czy ktos nie pomyslal o tym aby tej Suni dac poprostu godnie odejsc, w ramionach kochajace ją osoby, p.Ewy.
Nie wierze w zadne 'cudowne' leki meksykanskie itd-wilcza kora i jakies jady z tarantuli a suka, widac jak lezy [B]ona sie dusi[/B] i pozycja " rozkraczona zaba" to pozycja wydogdna dla niej przy oddychaniu. Miejcie litosc nad tą cierpiącą sunia, umierajacą z powodu nowotworu z przerzutami!!! Pozwolcie jej godnie odejsc a nie w meczarniach. ZAOSZCZEDZCIE jej bolu i UDUSZENIA sie.
Ciezko jest sie pogodzic,ze odchodzą najblizsi ale jesli im mozemy w tym odejsciu pomoc, POMÓŻmy-a nie przedluzajmy i tak nieunknionej smierci w potwornym cierpieniu i bolu!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='emilia2280'](...) aby otrzymac cokolwiek na psa (tu mowa o Pani Ewie), nalezy przedstawic fakturé (np. za karmé, leczenie itp). Przypuszczam, ze p. Ewa wiedziala o tym sugerujác korzystanie ze skarpety fundacji? - [B]tak Pani Ewa wie o tym.[/B]
(...) A tak wracajác do samej suni- czy ona sié nie méczy? [B]Zdaniem wetów nie (i to nie jednego weta), jeśli pytasz o męczarnie związane z nowotworem.[/B] [B]Męczy się w znaczeniu zmęczenia w związku z wiekiem i serduszkiem. Na jeden sygnał, że pies cierpi bóle, bezsensowne bóle, wiem, że zostanie uśpiona.[/B] [B]W imię wyższych celów i swoich ambicji nikt jej nie będzie utrzymywał przy życiu.[/B] [B]Jak wspomniałam jest stale monitorowana przez wetów.[/B] (...) Nie znam sié, ale czy wet nie sugerowal eutanazji, jako najbardziej humanitarnego rozwiázania? [B]O ile pamiętam 1 wet po pierwszym badaniu z racji - raz ryzyka operacji, dwa uzmysłowienia kosztów leczenia..[/B](...) [/quote]
Tyle moja odpowiedź Tobie Emilko, zaraz odpowiedź Arce.

Link to comment
Share on other sites

Należało zdiagnozować [B]Brendę [/B]na miejscu i wtedy podjąć decyzję o uśpieniu. Nie uczyniono tego, wiele osób zaangażowało się w pomoc dla niej. Jak się powiedziało "A" to należy kontynuować.

[COLOR=blue][B]Aga,[/B] zmień wreszcie ten tytuł ![/COLOR]

Dogomaniacy pomagają zwierzętom w najtrudniejszych sytuacjach.

Prosimy osoby, które nie mają nic do zaoferowania o powstrzymanie się z wpisami.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ARKA']A czy ktos nie pomyslal o tym aby tej Suni dac poprostu godnie odejsc, w ramionach kochajace ją osoby, p.Ewy.
[B][COLOR=blue]Tak ktoś pomyślał, zarówno ja, Pani Ewa i weci, którym ufa. Jest to brane pod uwagę na okrągło, a sygnały suni, o jakimkolwiek bólu, [/COLOR][/B]
[B][COLOR=blue]z tego co mi wiadomo śledzone są, wybaczcie określenie - "po szpiclowsku" - ciągła opieka, ciągły nadzór.[/COLOR][/B]
Nie wierze w zadne 'cudowne' leki meksykanskie(...) - [COLOR=blue][B]z tego, co wiem, to żaden wyciąg z pęcherza Indianina, czy coś w podobie ale sprowadzony lek onkologiczny, którgo nie kupuje się na straganie lub w sklepie zielarskim. [/B][/COLOR](...) Miejcie litosc nad tą cierpiącą sunia, umierajacą z powodu nowotworu z przerzutami!!! - [COLOR=blue][B]na ten apel odpowiem na zakończenie.[/B][/COLOR] (...)POMÓŻmy-a nie przedluzajmy i tak nieunknionej smierci w potwornym cierpieniu i bolu![/quote]
Pamiętasz ARKO wątek Berniego z Krzyczek założony przez DIF???
Ja pamiętam. Czytającym lub tym nie w temacie dopowiem, że niemal zlinczowano tam kobietę za uśpienie psa, wielu nie przebierało w słowach i to rodem z rynsztoka (moje wyjaśnienie nie dotyczy tamtejszych wypowiedzi ARKI. Mimo, że również miała wątpliwości potrafiła je wyrazić, nie uciekając się do wspomnianego słownictwa).

Za co??? Za eutanazję (w tle za nie powiadomienie DIF o decyzji).
Oparło się o konsultację decyzji weta przez innych wetów z EMIR.
Pies został uśpiony zasadnie, b.cierpiał i nie miał szans (takie było zdanie wspomnianych konsultantów) ale na jego właścicielkę wylano kubeł pomyj. Mało kto się zawstydził własnymi słowami - chowając się za nickiem wiele można.

Moja propozycja ARKO, Emilko i inni podobnego zdania lub też chcący wspomóc sunię ale wahający się, czy jest sens i w imię czego.
Podajcie mi proszę na PW swoje dane kontaktowe - najlepszym rozwiązaniem jest numer telefonu i chociaż imię (Pani Ewa przedstawi się na pewno). Za Waszą zgodą podam ten kontakt Pani Ewie. Nie mam cienia złudzenia, że ona zadzwoni - wyjaśni wszelkie wątpliwości, doprecyzuje więcej niż ja wpisałam, uzasadni, powie, jacy weci opiekują się sunią etc.

Co dla mnie w tym najważniejsze?
Osoba dzwoniąca piorunem zorientuje się, czy ma do czynienia z kobietą kierującą się zarówno sercem i rozumem, czy z burakiem działającym dla swojego widzimisia.

Link to comment
Share on other sites

Jeszcze jedna, w temacie uwaga, odnośnie ewentualnego pytania, jakie by mogło się pojawić w związku z osobą Pani Ewy.
Dlaczego sama nie pisze na wątku?
Czas poświęca pracy i zwierzętom. Nie chce pisać na jakimkolwiek wątku (nawet gdyby ją zainteresował), bo jak powiedziała, widzi jakość większości z dyskusji, ich jałowość i zawsze rodzące się znaki zapytania...na ich rozwiewanie klepaniem w klawiaturę nie ma czasu.
Znając jej sytuację, wierzę, że istotnie tego czasu ma ciągły niedobór.

Link to comment
Share on other sites

[SIZE=3][B]Poprostu na usta cisną się tylko przekleństwa![/B][/SIZE]
[SIZE=3][B]Gdzie jest granica ludzkiej głupoty, okrutnej bezmyslności i cholera wie czego jeszcze!?[/B][/SIZE]
[SIZE=3][B]Czy w sytuacji tak ciężko chorego zwierzęcia ktokowiek ma prawo ( w imię czego??????! pytam?) przedłużać jej mękę??!Pomyście do cholery o cierpiącym stworzeniu a nie o swoich delikatnych sumieniach![/B][/SIZE]
[SIZE=3][COLOR=red][B]Przedłużanie jej cierpienia to przestępstwo za które osoby/a dopuszczające się go powinny odpowiedziec przed sądem!! [/B][/COLOR][/SIZE]
[SIZE=3][B]Opamiętajcie się! [/B][/SIZE]
[SIZE=3][B]Trzeba ratować, nieść pomoc, gdy zwierzę ma szansę; w sytuacji beznadziejnej należy zrobić wszystko, by zwierzę odeszlo w spokoju !![/B][/SIZE]
[SIZE=3][B]Życzę tym , co tak lekko decydują o męce tej suki, aby i ich udziałem bylo cierpienie i ból równy temu, którego doznaje to umierające stworzenie. Skazana i zależna od ludzi bez sumienia i serca!![/B][/SIZE]
[SIZE=3][B]EMIR [/B][/SIZE]
[B][SIZE=3]a pieniądze zbierane przeznaczyć na ratowanie zwierzęcia, który ma szansę na wydrowienie i normalne życie[/SIZE][/B]

Link to comment
Share on other sites

[B][SIZE=3][COLOR=red]BRENDUSI[/COLOR][COLOR=red]A[/COLOR][/SIZE][/B] jest pod opieką Pani Ewy, a oficjalnie na moje nazwisko jest wypisana umowa adopcyjna. Piszę to, gdyby ktoś nie wiedział, do kogo należy decyjzja o uśpieniu, bądź też nie tej biednej psiny!

[B][SIZE=5][COLOR=darkred]Gdzie byliście wszyscy (nie muszę wymieniać- każdy wie, o kogo chodzi), kiedy suczka liczyla dni do uśpienia??????????????????[/COLOR][/SIZE][/B]
[B][SIZE=5][/SIZE][/B]
[B][SIZE=4]To Pani Ewa ją uratowała od zakończenia żywota w schronisku! A majqa nie musiała nikomu przedstawiać, jak się ma akutalna/realna sytuacji suczki, tylko chciala! Żeby być szczerym i wiarygodnym![/SIZE][/B]

[B][SIZE=3][COLOR=red]Do cholery! Opanujcie się z tymi sądami![/COLOR][/SIZE][/B]

To, że wątek jest na dogomanii nie znaczy, że każdy może wcinać swoje trzy grosze, które do sprawy wnoszą tylko zamieszanie!

[B][SIZE=4]Ileż jest ludzi biorących stare psy ze schroniska, o których nic nie wiecie!!!! Gdzie się znajdują! Czy mają opiekę jakąkolwiek!!!! Sprawdzacie każdy taki przypadek???????????????? WĄTPIĘ, bo nie jesteście w stanie![/SIZE][/B]

[B][SIZE=3][COLOR=red]Więc wara od p. Ewy i jej poświęcenia, bo oddaje BRENDZIE więcej niż niejeden człowiek innemu człowiekowi![/COLOR][/SIZE][/B]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ElzaMilicz']Należało zdiagnozować [B]Brendę [/B]na miejscu i wtedy podjąć decyzję o uśpieniu. Nie uczyniono tego, [B]wiele osób zaangażowało się w pomoc dla niej.[/B] [B]Jak się powiedziało "A" to należy kontynuować.[/B]
[/quote]

Owszem pomoc to czasami tez i ciezka decyzja-pomóc w ograniczeniu cierpieniu, powolnego umierania kiedy medycyna jest juz bezradna.Pomoc-to nie tylko zwyciestwa ale tez i straty, czasami bardzo bolesne ale to tez jest POMOC.

Dogomaniacy ani ktokolwiek, nie ma wplywu na nadchodzącą smierc, ktora jest nieunikniona.

Link to comment
Share on other sites

Po co było w takim razie wyciągać ją ze schronu, angażować wiele dziewczyn w akcję jej ratowania.
Bo jakiś schroniskowy konował stwierdził, że jest zdrowa i może być adoptowana ?

Przecież nikt przy zdrowych zmysłach wie, że zdrowia jej się nie przywróci.
Chodzi właśnie o to, żeby ostatnie dni, miesiące. a może lata pomóc jej przeżyć w spokoju.

Wiadomo, że żadna operacja w jej stanie nie wchodzi w grę i to od razu zostało postanowione., bo to by było dopiero znęcanie się.

To co robić ? Położyć kreskę i uśpić ? A może zwrócić do schronu ?

Ja też byłam bezpośrednio zaangażowana w jej ratowanie, bo przechowałam ją w moim domu przez dwa czy trzy dni przed ostatnim etapem podróży.

Będę stawać za to przed sądem ? A może będę się smażyć w piekle - o ile istnieje.

A może w ogóle dać sobie spokój z ratowaniem psów starszych niż np. dziesięciolatki, bo licho wie co im w środku siedzi.
Jeśli tak, to ja już dwukrotnie powinnam stawać przed sądem, a teraz przy ewidentnej recydywie to bym już niechybnie siedziała tam gdzie moje miejsce.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Zosia4']Po co było w takim razie wyciągać ją ze schronu, angażować wiele dziewczyn w akcję jej ratowania.
Bo jakiś schroniskowy konował stwierdził, że jest zdrowa i może być adoptowana ?

Przecież nikt przy zdrowych zmysłach wie, że zdrowia jej się nie przywróci.
Chodzi właśnie o to, żeby ostatnie dni, miesiące. a może lata pomóc jej przeżyć w spokoju.

[/quote]

Po to ratuje sie starsze psy aby mogly zyc godnie do konca swoich dni, a nie byly eliminowane prze mlodsze psy, chore, umieraly gdzies w kacie powoli. Starsze psy w schroniskach sa zagubione i bezradne. Stado psie rzadzi sie swoimi prawami-nie ma sentymentow,ze to stary pies i nalezy mu sie sacunek. Dlatego warto zabierac starsze psy ze schronisk ale NIGDZIE nie jest zapisane ile tych dni ich zycia jeszcze bedzie.
Schroniska w wiekszosci to nie kliniki weterynaryjne, gdzie jest sprzet i mozna postawic diagnoze a nowotwor to bardzo podstepne schorzenie, tak u zwierzat jak i u ludzi.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Koperek']

[B][SIZE=4]To Pani Ewa ją uratowała od zakończenia żywota w schronisku! [/SIZE][/B][/quote]

[B][SIZE=4][COLOR=magenta]I za to wielka chwała i szacunek dla Pani Ewy![/COLOR][/SIZE][/B]
[B][SIZE=4][/SIZE][/B]
[B][COLOR=black]A Ty tu nie pokrzykuj, bo nie masz podstaw.[/COLOR][/B]
[B][SIZE=4][/SIZE][/B]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ARKA']Po to ratuje sie starsze psy aby mogly zyc godnie do konca swoich dni, a nie byly eliminowane prze mlodsze psy, chore, umieraly gdzies w kacie powoli. Starsze psy w schroniskach sa zagubione i bezradne. Stado psie rzadzi sie swoimi prawami-nie ma sentymentow,ze to stary pies i nalezy mu sie sacunek. Dlatego warto zabierac starsze psy ze schronisk ale NIGDZIE nie jest zapisane ile tych dni ich zycia jeszcze bedzie.
Schroniska w wiekszosci to nie kliniki weterynaryjne, gdzie jest sprzet i mozna postawic diagnoze a nowotwor to bardzo podstepne schorzenie, tak u zwierzat jak i u ludzi.[/quote]
Akurat w przypadku [B][SIZE=3][COLOR=magenta]BRENDY[/COLOR][/SIZE][/B] nie było:
- eliminowania przez mlodsze psy,
- nie umierala gdzieś w kącie powoli
- psy jej nie gryzły, a do jedzenia miała dostęp caly czas.

A co do diagnozy- tyle, co w schronie mogliśmy zrobić na czas wyjazdu BRENDUSI do Pani Ewy to zbadanie przez weta własnymi rękoma. Akurat w tym czasie zesrało się USG. Mieliśmy pecha, ale pojechała do człowieka, który zrobił jej więcej badań niż niejeden pies powinien mieć zrobionych u właściciela, u którego jest od szczeniaka!

I za to jej wielki szacunek się należy, a nie najeżdżanie!

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...