Hania Posted April 17, 2009 Posted April 17, 2009 Zastanawialiśmy się w fundacji nad tym. Problem polega na tym, że można przyjąć takie założenie. Ale przy psach nie z adopcji też tak naprawdę nie znamy ich historii. Wiemy to co powie właściciel - który często świadomie lub nieświadomie może coś ukryć. Nikt nie jest obiektywny w stosunku do swojego psa. Zawsze przesadza - w jedną lub drugą stronę. Dlatego bardziej wierzymy testom predyspozycji, naszemu fundacyjnemu egzaminowi i obserwacji. A w tej chwili w fundacji pracują dwa psy z adopcji, jako psy pokazowe - Kapsel i Figo. Pracował też Smyk, który był u mnie w DT - tu można przeczytać jego historię: [url=http://smykpies.blox.pl]Smyk[/url] Quote
Equus Posted April 17, 2009 Posted April 17, 2009 Dzięki za odpowiedź!:p [quote]Ale przy psach nie z adopcji też tak naprawdę nie znamy ich historii. Wiemy to co powie właściciel - który często świadomie lub nieświadomie może coś ukryć. Nikt nie jest obiektywny w stosunku do swojego psa. Zawsze przesadza - w jedną lub drugą stronę.[/quote]A tego o to akurat to się w ichnich organizacjach nie boją. Oni biorą psy tylko z konkretnych licencjonowanych hodowli, nastawionych na hodowlę psów właśnie do dogoterapii, prowadzonych przez osoby z tego typu działalnością związane. Poza tym egzaminują zarówno psy jak i przewodników, i co jakiś czas kontrolują daną parę jakie ma wyniki (licencja wydawana jest tam czasowo). Fakt - mają tam bardzo restrykcyjne podejście ale mam czasem wrażenie, że u nas jest znowu w drugą stronę (nie piszę tu broń Boże o Waszej fundacji bo nic o Was nie wiem) - czytałam kiedyś o tym że jako pies do dogoterapii pracuje husky, którego poprzedni właściciele oddali ze względu na przejawianą agresję:crazyeye: No dobra koniec tego offa bo zaraz nas moderator prześwięci! Pozdrawiam i trzymam kciuki za pudla (bez względu na to czy zostanie "terapeutą" czy nie ;)) i za wszystkie tutejsze psiaki schroniskowe! Quote
Hania Posted April 17, 2009 Posted April 17, 2009 U nas pies po testach musi przejść egzamin gdzie jest oceniana praca psa i przewodnika. Egzamin dopuszcza do pracy na rok, albo na dwa lata. Po egzaminie jest jeszcze obowiązkowa obserwacja przez szkoleniowca w czasie zajęć. Quote
AniaRe Posted April 17, 2009 Posted April 17, 2009 I obowiązkowy udział w stałych szkoleniach. Żeby kontakt z psem i przewodnikiem był stały. Quote
lolka Posted April 17, 2009 Posted April 17, 2009 [quote name='Equus']Jezuuuu, no co za ludzie... Dziewczyny - jak on jest rodowodowy to warto skontaktować się z hodowcą i go o tym poinformować. AniaRe, Hania - czy dobrze rozumiem, że chcecie go wziąć tylko na tymczas? Bo nie wiem czy pytać o domek? Ściągnęłam do W-wy jedną pudliczkę (z mojego podpisu) - miała być młoda i zdrowa ale okazało się że jest starsza niż początkowo ją oceniano i bardzo poważnie chora. Cały czas ją leczymy (własciwie nie do końca jeszcze wiadomo z czego wynikają jej niektóre objawy), ale jednak do końca życia będzie już miała problemy. Mogę więc zapytać osoby, które się nią interesowały a nie zdecydowały się na tą sunię czy nie chciałyby może tego psa.[/quote] kochani z tym pudelkiem to dosyc delikatna sprawa ludzie którzy go mają to wysoko postawieni i poważani profesorowie-doktorostwo-lekarze.........ukrywają niechcianego psiaka przed ludzmi aby czasem nie mieć ujmy na honorze:angryy:, odkrył go weterynarz zupełnie przez przypadek i aż serce go zabolało jak zobaczył warunki w jakich zyje, dlatego poprosił nas o pomoc i znalezienie mu domu na co oni przystali..........nie ma mowy o powiadomieniu hodowcy przynajmniej na tym etapie ani adopcji na terenie ich zamieszkania oczywiście jesli bedą robili jakiekolwiek problemy i nadal bedą go trzymali zamknietego w komórce zrobimy wszystko aby hodowca sie dowiedział i zareagował wczoraj dzieczyna miała ich odwiedzic i poinformowac o znalezieniu mu domku daleko gdzie nikt ich nie zna ale nie moge jej złapac.........wiele osób jest zaagazowanych aby wyrwac psiaka z tego piekła i na pewno to zrobimy poczekajcie jeszcze chwilke , pewnie dzisiaj się odezwie Quote
lolka Posted April 17, 2009 Posted April 17, 2009 a żeby było mało tych nieszczęść to kolejne tragedie w schroo.....wieczorem będę maiła fotki a dodatkowo czekoladowy labek do adopcji, 1.5 roczny i jakieś kolejne cudo bullowate mała sunia której Jaaga z krakowa zaoferowała DT własnie ma potwierdzoną ciążę:placz:....za tydzien poród....a ponieważ jest niezwykle delikatna i w depresji to może nie przezyc uspienia małych, więc jutro sterylka aborcyjna prawdopodobnie będzie.........ale niestety schroniskwy wet wyskoczył z taką kwotą 250 zł, że nawet połowy nie mamy(za chwile zresztą zrobię roliczenia).........plus taki że wisi nam 150 zł wiec ewentualnie tylko stówkę dozucimy z naszej skarpety musze wybłagać beate19 aby porobiła bazarki, ja mam tych fantów pełno..........inaczej zostaniemy bez grosza a tu co chwilę jakies tragedyje kaukaz miał jechac do hotelu ale już kasy brak, Beatka z bogatyni zaproponował opłacenie hotelu - 500 zł ale nie mam sumienia, trzeba stanac na rzęsach aby choc odrobine ją odciązyc.......... powiem tak jak już nie wiem skąd brac te pieniądze, chyba bedziemy musiały a przynajmniej ja zarezerwować jakąś latarnię i co noc tam wystawac :roll: Quote
lolka Posted April 17, 2009 Posted April 17, 2009 dziwczyny ROZLICZANKO a tak apropopo może gdzieś specjalnie robic te rozliczenia bo w sumie ciężko je odszukać w poprzednich moich postach??? poprzedni stan [COLOR=Red][B]+ 412,90 zł[/B][/COLOR] [B][COLOR=Red]- 240 zł [/COLOR][/B]transport Czarka-spaniela do Ostrowca Swiętokrzyskiego - niestety pies wraca:placz::placz: , całe szczęście udało nam się połapac darmowy transport [COLOR=Red][B]- 174 zł[/B][/COLOR] koszt jedzenia dla Czezarego w DT [COLOR=Red][B]+ 33 zł[/B][/COLOR] bazarek - Natalia aa [COLOR=Red][B]+ 14 zł[/B][/COLOR] bazarek - Psiulka [COLOR=Red][B]+ 10 zł[/B][/COLOR] bazarek - Snuszkak [COLOR=Red][B]+ 16 zł [/B][/COLOR]bazarek - Agaciaa [COLOR=Red][B]+ 15 zł[/B][/COLOR] MagdaZ ............................. [B][COLOR=Red]+ 86,90 zł [COLOR=Black]s[/COLOR][/COLOR][/B][COLOR=Red][COLOR=Black]chroniskowy wet wisiał nam 150 zł ale, no własnie ......pobrał sobie bez naszej wiedzy 80 zł na badanie Emmy.........za pierwsze mu zapłaciłam a to drugie sobie sam rozdysponował...........oj nieładnie:shake: więc u weta zastaje nam na plusie 70 zł sterylka aborcyjna wynegocjowana do 200 zł, minus te 70 zł to daje 130 zł które musimy mu zapłacić:roll:, całe szczęście z bazarków jeszcze pospływa [/COLOR][/COLOR] Quote
Equus Posted April 17, 2009 Posted April 17, 2009 [quote name='lolka']kochani z tym pudelkiem to dosyc delikatna sprawa ludzie którzy go mają to wysoko postawieni i poważani profesorowie-doktorostwo-lekarze.........ukrywają niechcianego psiaka przed ludzmi aby czasem nie mieć ujmy na honorze:angryy:[/quote] Niesamowite... czy ci ludzie nie mogli po prostu oddać tego psa? Przecież znalezienie domu (nawet od razu stałego dla młodego, zdrowego pudla i to jeszcze z rodowodem to naprawdę nie problem (jak wypatrzyłam naszą Fibi i się orientowałam w chętnych domach to wzięciem dorosłego, ale jeszcze młodego pudla, zainteresowane były dwa fajne domy, tylko zrezygnowały z naszej Fibi, jak się okazało, że ona wymaga bardzo szczególnej opieki no i nie jest już taka młoda jak początkowo sądziliśmy). Poza tym jakby ci właściciele się skontaktowali sami z hodowcą i powiedzieli mu, ze muszą tego psa oddać z pewnych powodów (nie istotne już jakich) to myślę, ze hodowca by pomógł. Jak można być tak beznadziejnie nieodpowiedzialnym i okrutnym... Quote
magda z. Posted April 17, 2009 Author Posted April 17, 2009 lolka ja mam jeszcze prawie 150 na sterylki z bazarków, podaj dokładnie ile potrzeba i już wysyłam do Ciebie, przecież po to zbierałam tę kasę, Baster stracił jajka i jesczez pozostało:) Quote
lolka Posted April 17, 2009 Posted April 17, 2009 [quote name='magda z.']lolka ja mam jeszcze prawie 150 na sterylki z bazarków, podaj dokładnie ile potrzeba i już wysyłam do Ciebie, przecież po to zbierałam tę kasę, Baster stracił jajka i jesczez pozostało:)[/quote] ja już nie wiem czy ta sterylka w tak zaawansowanej ciąży to dobry pomysł:roll:, czy ona to przetrwa?:roll:..........jakby co to brakuje nam ok 40 zł ale jakbyś przeznaczyła więcej to na transport mi zostanie do katowic pindolindy za chwilę wstawie fotki nowych psiaków..jeden mnie dosłownie rozwalił....to shitz-tzu albo w typie.......jesli do niedzieli nie znajdziemy mu domu to zabieram malucha aby doprowadzic do ładu, wykapie go chociaz Quote
lolka Posted April 17, 2009 Posted April 17, 2009 a pudelka zabieramy we wtorek do hoteliku i w następny weekend trzeba go do wrocławia zawieźć..........ja już wiem że macie dość bo codziennie nowe trasy wymyślam ale może macie kogoś kto jedzie????:razz: Quote
lolka Posted April 17, 2009 Posted April 17, 2009 [IMG]http://images37.fotosik.pl/101/dc1c73dccd1177e0med.jpg[/IMG] [IMG]http://images40.fotosik.pl/101/bd4e78fd724cf93bmed.jpg[/IMG] [IMG]http://images43.fotosik.pl/105/3c6c6f9882b6efa6med.jpg[/IMG] [IMG]http://images46.fotosik.pl/105/c845308a10eed28dmed.jpg[/IMG] Quote
lolka Posted April 17, 2009 Posted April 17, 2009 [IMG]http://images46.fotosik.pl/105/00af8668cc5ed548med.jpg[/IMG] [IMG]http://images36.fotosik.pl/101/335eead5d73f2eb4med.jpg[/IMG] [IMG]http://images50.fotosik.pl/105/9f3214293db0af06med.jpg[/IMG] Quote
AniaRe Posted April 17, 2009 Posted April 17, 2009 [quote name='lolka']a pudelka zabieramy we wtorek do hoteliku i w następny weekend trzeba go do wrocławia zawieźć..........ja już wiem że macie dość bo codziennie nowe trasy wymyślam ale może macie kogoś kto jedzie????:razz:[/quote] Dziewczyna, która go zabierze z Wrocławia do nas, rusza w piątek rano. I nie moge zmienic tego terminu. Quote
lolka Posted April 17, 2009 Posted April 17, 2009 [quote name='AniaRe']Dziewczyna, która go zabierze z Wrocławia do nas, rusza w piątek rano. I nie moge zmienic tego terminu.[/quote] o mamo a wiadomo chociaż o której? Quote
AniaRe Posted April 17, 2009 Posted April 17, 2009 [quote name='lolka']o mamo a wiadomo chociaż o której?[/quote] Według naszej wiedzy ok.15 ma być w Opolu. Ale ja nie wiem, ile sie jedzie z Wocławia do Opola :( Za chwilę CI wyśle do niej numer, dogadajcie się, bez pośredników bedzie łatwiej. Z tego co wiem, może go odebrac w piątek rano lub czwartek po południu. Quote
iwop Posted April 17, 2009 Posted April 17, 2009 [IMG]http://images40.fotosik.pl/101/bd4e78fd724cf93bmed.jpg[/IMG] Santa Madonna!:shake: Quote
magda z. Posted April 18, 2009 Author Posted April 18, 2009 [quote name='lolka']ja już nie wiem czy ta sterylka w tak zaawansowanej ciąży to dobry pomysł:roll:, czy ona to przetrwa?:roll:..........jakby co to brakuje nam ok 40 zł ale jakbyś przeznaczyła więcej to na transport mi zostanie do katowic pindolindy za chwilę wstawie fotki nowych psiaków..jeden mnie dosłownie rozwalił....to shitz-tzu albo w typie.......jesli do niedzieli nie znajdziemy mu domu to zabieram malucha aby doprowadzic do ładu, wykapie go chociaz[/quote] Aga, lepiej teraz ją ciachnąć, moja wetka mówiła mi że póki można to ciachać, to dla psicy będzie mniejsza trauma niż poród i uśpienie miotu, a tak przecież trzeba będzie zrobić:roll: zaraz przelew robię. puszczę Ci 50zł, a 100 zostawię na jakąś sterylkę jeszcze, w tygodniu kończy sie mój bazar to coś spłynie ja do w-wia w poniedziałek jadę i we wtorek wracam. Quote
magda z. Posted April 18, 2009 Author Posted April 18, 2009 wrzuciłam shi-tzu na wątek w potrzebie tej rasy, ale nie podałam gdzie jest, aby się nei rzucił żaden pseudo do schronu, rozesłałam po znajomym Quote
magda z. Posted April 18, 2009 Author Posted April 18, 2009 [quote name='magda z.']248,05 na kastrację Bastera - kropka - 100 zł, już robię przelew dla Lolki zostaje [COLOR=red]148,05[/COLOR][/quote] pozwolę sobie dla ułatwienie sprawy sumę podciągnąć w górę;) [B][COLOR=Red]150[/COLOR][/B] - [B][COLOR=Red]50 [/COLOR][/B]dokładka do sterylki aborcyjnej suni zostaje [B][COLOR=Red]100 [/COLOR][/B]zł na inną taką sytuację sterylkową. w razie potrzeby krzyczeć, aby przelewać kaskę;) przelew do lolki już wyszedł, pewnie w poniedziałek wskoczy;) Quote
lolka Posted April 18, 2009 Posted April 18, 2009 [quote name='magda z.']pozwolę sobie dla ułatwienie sprawy sumę podciągnąć w górę;) [B][COLOR=Red]150[/COLOR][/B] - [B][COLOR=Red]50 [/COLOR][/B]dokładka do sterylki aborcyjnej suni zostaje [B][COLOR=Red]100 [/COLOR][/B]zł na inną taką sytuację sterylkową. w razie potrzeby krzyczeć, aby przelewać kaskę;) przelew do lolki już wyszedł, pewnie w poniedziałek wskoczy;)[/quote] niestety sunia na bank nie bedzie miała aborcji.....ona w kazdej chwili już może urodzić, trochę to komplikuje bo Jaaga mogłaby ją zabrać od zaraz a teraz trzeba czekać, nie dość że transportu nie mamy na tą chwile to dodatkowo strach że po drodze urodzi..........no trochę niefajnie nie wiem za bardzo co robic [B]6 letni bokser jest pozaschroniskowo do adopcji[/B]:roll: pudelek już we wtorek zabierany do hotelu a potem jedzie do warszawy na DT babka od goldena nie odbiera telefonów:mad: a mały shitz-tzu juz ma zaklepany domek, niestety trzeba tylko poczekac aż skończy sie kwarantanna szkoda tylko że kundeleczki nie maja takiego powodzenia:-( Quote
zuziaM Posted April 18, 2009 Posted April 18, 2009 [quote name='lolka']pudelek już we wtorek zabierany do hotelu a potem jedzie do warszawy na DT [/quote] Czyli na czwartek juz nie potrzeba dla pudelka transportu do Wroclawia ? Quote
lolka Posted April 18, 2009 Posted April 18, 2009 [quote name='zuziaM']Czyli na czwartek juz nie potrzeba dla pudelka transportu do Wroclawia ?[/quote] potrzebny ...........na czwartek wieczór lub piątek raniutko Quote
zuziaM Posted April 18, 2009 Posted April 18, 2009 [quote name='lolka']potrzebny ...........na czwartek wieczór lub piątek raniutko[/quote] No to moze cos sie da zrobic. Ale kto by psiaka odbieral ??? Bo wiem, ze trasa bedzie nie autostrada i nie do samego Wroclawia, ale pod miejscowosc Wisznia Mala , a to kolo Trzebnicy. Wlasnie specjalnie, zeby ominac Wroclaw. No i oczywiscie musialabym go jeszcze namowic :roll: zeby psiaka zabral..... Quote
lolka Posted April 18, 2009 Posted April 18, 2009 [quote name='zuziaM']No to moze cos sie da zrobic. Ale kto by psiaka odbieral ??? Bo wiem, ze trasa bedzie nie autostrada i nie do samego Wroclawia, ale pod miejscowosc Wisznia Mala , a to kolo Trzebnicy. Wlasnie specjalnie, zeby ominac Wroclaw. No i oczywiscie musialabym go jeszcze namowic :roll: zeby psiaka zabral.....[/quote] na miejscu niuniek zostanie odebrany...........wstepnie mozna to jakoś ogarniac ale dopiero we wtorek jak na 100% odbierzemy pudlaka na sztywno wszystko poumawiamy........ mam telefon do dziewczyny co go odbierze, póxniej zadzwonie to dowiem się szczegóowo jak to ma wyglądac Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.